Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
Awatar użytkownika
Megajra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2011-08-30, 07:41

Budka dla owadów

Post autor: Megajra »

Dawno mnie tu nie było, wiem... Ale i czas był niesprzyjający no bo niby o czym by tu gdy zimna w ogrodzie? A jak zrobiło się ciepło to i od razu tematy się znajdują. A i otóż mam ogromne osiągnięcie - dziś sama zrobiłam budkę dla owadów!!!! Jestem z niej dumna, jest prześliczna i co chwilkę zapuszczam żurawia przez okno żeby na nią popatrzeć! :) No doobra, nie całkiem sama - małż zrobił ramę i zawiesił, ale wypełnienie od pomysłu przez zebranie materiału aż do instalacji - sama samiuśka :)
A oto i moje cudeńko:
Budka dla owadów.jpg
"Kto sadzi rośliny jesienią, każe im rosnąć, a kto wiosną, ten musi je o to prosić"

Mój ogród-zapraszam
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: Danka »

To zapylaczy i owadów ochronnych będzie pełno :-D
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: lilia0405 »

Może wolną chwilką i ja coś podobnego wykombinuje ;-) Na razie za duży natłok prac. :-/
Awatar użytkownika
Megajra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2011-08-30, 07:41

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: Megajra »

Bardziej o to zwalczanie szkodników chodzi, bo dramat jest. Np jednego roku małe zielone zeżarło mi wszystkie liscie na wierzbie i agreście. Innym razem, prawdopodobnie przędziorki wykosiły mi dwa piękne iglaki. A ja mam dwa dzieciuchy w domu, a latem - głównie w ogrodzie i nie chcę lać chemii :(
A poza tym bardzo mi się podoba taka ozdoba płotu :) bo generalnie nie lubię w ogrodzie żadnych ozdób poza roślinami i wygodnymi leżakami ;). A tą budkę akceptuję w całej okazałości. A jeszcze do tego zrobiłam ją sama i nie wygląda jak "5 minut" :-D
"Kto sadzi rośliny jesienią, każe im rosnąć, a kto wiosną, ten musi je o to prosić"

Mój ogród-zapraszam
Awatar użytkownika
stasio13
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 571
Rejestracja: 2010-09-20, 16:32

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: stasio13 »

Fajny domek teraz tylko czekać na lokatorów,w zamian za wynajem będą
zapylać kwiatuszki i drzewka owocowe :hyhy:
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7949
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: Elzbieta M »

Pochwały za budkę, świetne wykonanie :-D
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1876
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: rafaloku »

Megajro, jak tam budka dla owadów, czy ktoś się w niej zagnieździł? Strasznie mnie ciekawi jaki jest efekt :oczami:
Rafał
Awatar użytkownika
Megajra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2011-08-30, 07:41

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: Megajra »

rafaloku pisze:Megajro, jak tam budka dla owadów, czy ktoś się w niej zagnieździł? Strasznie mnie ciekawi jaki jest efekt :oczami:
Oj tak!! Na razie dużego ruchu nie ma, ale mam już kilka pszczółek :-D a nawe dwie dziurki są juz zalepione czyli potomstwo będzie. Zrobię może zdjecia dziś po południu to pokażę.
"Kto sadzi rośliny jesienią, każe im rosnąć, a kto wiosną, ten musi je o to prosić"

Mój ogród-zapraszam
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1876
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: rafaloku »

Pokaż, pokaż, bardzo mnie ten temat interesuje! Ogólnie zachęcam i na forum i na moim blogu do tego typu działań związanych z ekologią i m. in. ochroną pożytecznych owadów. Ale na zachętę brakuje nam udanych realizacji takich pomysłów jak domki dla owadów. Czekamy zatem na Twoją relację z życia w domku dla owadów i na pewno link do tego wątku powędruje na naszego facebooka :-D
Rafał
Awatar użytkownika
jolafol
Moderator
Posty: 209
Rejestracja: 2009-07-14, 17:12

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: jolafol »

To naprawdę świetny pomysł, dużo miejsca nie zajmuje, a ile pożytku, no i radości :D
Ja też jestem ciekawa jakich lokatorów będziesz miała :niepewny:
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
Megajra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2011-08-30, 07:41

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: Megajra »

Na Wasze życzenie, po przyjściu z pracy, nakarmieniu rodziny, wypiciu popołudniowej kawki na werandzie - wzięłam aparat w dłoń i sfotografowałam domek dla owadów (przypominam - własnoręcznie zrobiony).
Pewnie następny byłby (będzie) bardziej przemyślany, z lepszych materiałów, lepiej ułożonych i spasowanych,a le ten pierwszy domek uwielbiam, ciesze się, ze go zrobiłam, ze mi się chciało, a najbardziej cieszę się z tego że coraz więcej w nim lokatorów. Najbardziej zależy mi na pszczołach, bo słyszałam ze z nimi krucho. Ale i innych powitam serdecznie. A we własnoręcznie zrobionej budce, powieszonej na brzozie, która tu była jeszcze zanim nastaliśmy my, mieszkał całą wczesną wiosnę dzięcioł, a jak się wyprowadził to zamieszkały w nim rudziki. Ale to już całkiem inna historia.... ;-)
Załączniki
Widok ogólny. A za chwilkę opiszę poszczególne sekcje. Ramę zrobił mi mąż. Trochę namęczył się nad dopasowaniem skosów daszku do pionowych deseczek. Ale J. po prostu nie ma zbytniej wprawy w pracach stolarskich.
Widok ogólny. A za chwilkę opiszę poszczególne sekcje. Ramę zrobił mi mąż. Trochę namęczył się nad dopasowaniem skosów daszku do pionowych deseczek. Ale J. po prostu nie ma zbytniej wprawy w pracach stolarskich.
Tu widać zalepione już norki, ale głównie chodziło mi o złapanie tej dupci - kolejnego nowego lokatora. A kostka zrobiona jest z jakiejś większej kantówki (czy jak to się nazywa). Dużo takich odpadów dostajemy z zaprzyjaźnionej stolarni, jako podpałka na zimę do pieca i kominka.
Tu widać zalepione już norki, ale głównie chodziło mi o złapanie tej dupci - kolejnego nowego lokatora. A kostka zrobiona jest z jakiejś większej kantówki (czy jak to się nazywa). Dużo takich odpadów dostajemy z zaprzyjaźnionej stolarni, jako podpałka na zimę do pieca i kominka.
Tu zalepione norki jeszcze bliżej. A tak gdzie norka wydaje się być "brudniejsza" od pozostałych to znaczy, ze ma już lokatora.
Tu zalepione norki jeszcze bliżej. A tak gdzie norka wydaje się być "brudniejsza" od pozostałych to znaczy, ze ma już lokatora.
Tu domek jeszcze bliżej. A za chwilkę opiszę jego poszczególne sekcje.
Tu domek jeszcze bliżej. A za chwilkę opiszę jego poszczególne sekcje.
To rurki w których podobno lubią mieszkać pszczoły. Ja widziałam jak do jednej z nich włazi taki czarny chudzielec, długi i z chudą dupką. A do zrobienia tej części hotelu najlepiej nadaje się bambus, gałęzie czarnego bzu i forsycji bo są puste w środku. Ja jeszcze odkryłam ze wysuszone gałęzie rozchodnika też są puste i je również zamontowałam. Wszystkie elekemnty wpasowane są na wcisk, na styk z odrobiną gliniastej ziemi namoczonej, która potem wyschła i przytrzymuje teraz elementy. A co forsycji - to zauważyłam że od korzenia wybujały mi dwie dłuugie gołe gałęzie, jakieś dzikusy - okazało się że puste są w środku aż miło :)
To rurki w których podobno lubią mieszkać pszczoły. Ja widziałam jak do jednej z nich włazi taki czarny chudzielec, długi i z chudą dupką. A do zrobienia tej części hotelu najlepiej nadaje się bambus, gałęzie czarnego bzu i forsycji bo są puste w środku. Ja jeszcze odkryłam ze wysuszone gałęzie rozchodnika też są puste i je również zamontowałam. Wszystkie elekemnty wpasowane są na wcisk, na styk z odrobiną gliniastej ziemi namoczonej, która potem wyschła i przytrzymuje teraz elementy. A co forsycji - to zauważyłam że od korzenia wybujały mi dwie dłuugie gołe gałęzie, jakieś dzikusy - okazało się że puste są w środku aż miło :)
Tu pod rurkami wstępnie był mech - podobno ktoś z owadów lubi tam mieszkać. Ale pomysł okazał się nietrafiony, a moze raczej ja ułożyłam go w nieodppowiednim miejscu, bo zmalał, wysechł, ugiął się pod ciężarem i musiałam doładowywać rurek i kory bo wszystko w środku zaczęło niebezpiecznie chybotać.
Tu pod rurkami wstępnie był mech - podobno ktoś z owadów lubi tam mieszkać. Ale pomysł okazał się nietrafiony, a moze raczej ja ułożyłam go w nieodppowiednim miejscu, bo zmalał, wysechł, ugiął się pod ciężarem i musiałam doładowywać rurek i kory bo wszystko w środku zaczęło niebezpiecznie chybotać.
A to glina wymieszana z ziemią, z trawą, z igłami, kamyczkami. Kiedyś ktoś życzliwy przywiózł mi dobrej ziemi, której jeszcze trochę na górce mi zostało po rozłożeniu w newralgicznych miejscach w ogrodzie. I teraz podłubałam w niej, powyciągałam grudy gliny, w starej donicy zmoczyłam, wrzuciłam całą tą ściółkę i wylepiłam dół domku. Potem brytalnie jakimś patykiem porobiłam dziury. Na razie nie widzę by ktoś wybrał to lokum.
A to glina wymieszana z ziemią, z trawą, z igłami, kamyczkami. Kiedyś ktoś życzliwy przywiózł mi dobrej ziemi, której jeszcze trochę na górce mi zostało po rozłożeniu w newralgicznych miejscach w ogrodzie. I teraz podłubałam w niej, powyciągałam grudy gliny, w starej donicy zmoczyłam, wrzuciłam całą tą ściółkę i wylepiłam dół domku. Potem brytalnie jakimś patykiem porobiłam dziury. Na razie nie widzę by ktoś wybrał to lokum.
A to z kolei część zrobiona z zebranych pod wiatką na drewno skrawków kory, drewna, spróchniałych rozsypujących się pieńków. Spasowane na wcisk. Ktoś tam łaził, ale nie wiem czy na stałe.
A to z kolei część zrobiona z zebranych pod wiatką na drewno skrawków kory, drewna, spróchniałych rozsypujących się pieńków. Spasowane na wcisk. Ktoś tam łaził, ale nie wiem czy na stałe.
Widać więc, ze taki domek to nic trudnego, zrobiony z tego co zleźć można w ogrodzie, czy w części gospodarczej. Bez biegania po sklepach, bez utrudniania, komplikowania. A zabawy przy tym co niemiara, z wypiekami na twarzy wymyślałam kolejne sektory. Nawet sama osobiście wzięłam wiertarkę do ręki i różnej grubości wiertłami do rewna (mąż mnie poinstruował które to) wierciłam otwory dla pszczół w kantóweczkach. Cieszyłam się jak dzieciuch! Nadal się cieszę jak widzę tam kolejnych lokatorów. No i uważam, ze niesamowicie wzbogaca ten domek widok ogrodu.
Widać więc, ze taki domek to nic trudnego, zrobiony z tego co zleźć można w ogrodzie, czy w części gospodarczej. Bez biegania po sklepach, bez utrudniania, komplikowania. A zabawy przy tym co niemiara, z wypiekami na twarzy wymyślałam kolejne sektory. Nawet sama osobiście wzięłam wiertarkę do ręki i różnej grubości wiertłami do rewna (mąż mnie poinstruował które to) wierciłam otwory dla pszczół w kantóweczkach. Cieszyłam się jak dzieciuch! Nadal się cieszę jak widzę tam kolejnych lokatorów. No i uważam, ze niesamowicie wzbogaca ten domek widok ogrodu.
"Kto sadzi rośliny jesienią, każe im rosnąć, a kto wiosną, ten musi je o to prosić"

Mój ogród-zapraszam
Awatar użytkownika
Perełka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 26
Rejestracja: 2012-01-20, 14:49

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: Perełka »

Super domeczek!!!!- mam zamiar zrobić podobny i mam nadzieję, że mogę "ściągnąć" wzór.
Pozdrawiam
Małgosia
Awatar użytkownika
Megajra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2011-08-30, 07:41

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: Megajra »

Bardzo proszę! - będzie mi milo jak mój domek będzie dla kogoś wzorem (rosnę w oczach z dumy) :D
Praw autorskich nie nakładam, zdjęcia pozwalam udostępniać, opłat licencyjnych nie pobieram :-D (nie dajmy się zwariować).
"Kto sadzi rośliny jesienią, każe im rosnąć, a kto wiosną, ten musi je o to prosić"

Mój ogród-zapraszam
Awatar użytkownika
Frania
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 485
Rejestracja: 2009-10-25, 11:42

Re: Megajry ogród czas pokazać :) Zapraszam

Post autor: Frania »

Pszczółek jest coraz mniej i pomysł zrobienia im takiego lokum jest bardzo trafiony.Estetyczny,ekologiczny i najważniejsze , że pożyteczny. Brawo za pomysł.
ODPOWIEDZ