Mój balkonik - część druga
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu passiflora padła w domu, że nie przetrwała, czy na korytarzu/klatce schodowej trzymasz?
Ja swoje pelaśki z balkonu wynoszę na klatkę schodową pod okno, co roku coś padnie i dokupuję nowe sadzonki.
Wnucząt masz fajną ekipę i wspomnienia będą cudne i dla Nich i dla Was.
Ja swoje pelaśki z balkonu wynoszę na klatkę schodową pod okno, co roku coś padnie i dokupuję nowe sadzonki.
Wnucząt masz fajną ekipę i wspomnienia będą cudne i dla Nich i dla Was.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Re: Mój balkonik - część druga
Beatko, passiflory padły na klatce schodowej. Za mało było światła, a one ciepłolubne. Trudno. Jest też pewien pozytyw, to były bardzo ciężkie, bo kilkunastoletnie rośliny. Mój kręgosłup się cieszy. Pozdrawiam serduchowo .
I nadeszła wyczekiwana wiosna, lecz zupełnie inna niż zwykle. Wiadomości telewizyjne dozujemy oszczędnie, żeby nie zwariować.
Wczoraj , wybraliśmy się na pierwszy spacer, bo słonko cudnie przygrzewało. Pod kopcem Tadeusza Kościuszki napotkaliśmy dzięcioła czarnego. W Krakowie widzę go pierwszy raz, on lubi stare drzewa. W parku Jordana kwitły przebiśniegi i krokusy, a szpaki i kosy dawały koncert. Serdecznie pozdrawiam forumowiczów .
I nadeszła wyczekiwana wiosna, lecz zupełnie inna niż zwykle. Wiadomości telewizyjne dozujemy oszczędnie, żeby nie zwariować.
Wczoraj , wybraliśmy się na pierwszy spacer, bo słonko cudnie przygrzewało. Pod kopcem Tadeusza Kościuszki napotkaliśmy dzięcioła czarnego. W Krakowie widzę go pierwszy raz, on lubi stare drzewa. W parku Jordana kwitły przebiśniegi i krokusy, a szpaki i kosy dawały koncert. Serdecznie pozdrawiam forumowiczów .
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7925
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik - część druga
Ślicznie pozowały ptaszki do Waszych zdjęć.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik - część druga
Witaj Krysiu
W plenerze bardziej widać i czuć wiosnę niż we własnym ogrodzie. Śpiew ptaków już nastraja.
Do mojego ogrodu przylatuje sroka - złodziejka. Pewnie wije gdzieś gniazdo. Najpierw zbierała małe niezgrabione gałązki z berberysów, a teraz siada na brzozie Youngii i skubie młode gałązki z jej szczytu.
Mój Stefanotis przetrwał zimę na oknie w garażu. Chyba muszę go przesadzić do większej doniczki.
Krysiu - jakiej ziemi używasz do kwiatów domowych?
Serdecznie pozdrawiam
W plenerze bardziej widać i czuć wiosnę niż we własnym ogrodzie. Śpiew ptaków już nastraja.
Do mojego ogrodu przylatuje sroka - złodziejka. Pewnie wije gdzieś gniazdo. Najpierw zbierała małe niezgrabione gałązki z berberysów, a teraz siada na brzozie Youngii i skubie młode gałązki z jej szczytu.
Mój Stefanotis przetrwał zimę na oknie w garażu. Chyba muszę go przesadzić do większej doniczki.
Krysiu - jakiej ziemi używasz do kwiatów domowych?
Serdecznie pozdrawiam
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Mój balkonik - część druga
Dziś w Lidlu kupiłam passiflorę, taką najzwyklejszą. To passiflora caerulea, błękitna. Kartonik jest tani, to 12 zł. Przesadziłam do podłoża Substral, na spód doniczki dałam keramzyt. Moje stare rośliny nie przezimowały. Zwykle rosły na kuchennym parapecie, ale się już nie mieściły. Na klatce schodowej padły.
Tym razem w kuchennym oknie rosną bougenville i kwitną. To jest tak dobre miejsce do zimowania roślin, że zakwitł by pewnie kij od miotły
Serdecznie pozdrawiam forumowiczów .
Tym razem w kuchennym oknie rosną bougenville i kwitną. To jest tak dobre miejsce do zimowania roślin, że zakwitł by pewnie kij od miotły
Serdecznie pozdrawiam forumowiczów .
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7925
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik - część druga
Nowa passiflora też będzie tak ładna, jak poprzednie
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik - część druga
Elusiu, dziś mam więcej. Odwiedziłam sklep przy ul. Wielickiej. Kupiłam dla sąsiadki i koleżanek. U mnie zostaną trzy w różnych kolorkach. Serdeczności dla forumowiczów .
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu, kusisz swoimi pięknościami, chciało by się też mieć u siebie, ale….
Coś, za coś
Pozdrawiam
Coś, za coś
Pozdrawiam
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7925
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik - część druga
Fajnie, że masz kilka kolorów. Będzie pięknie.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik - część druga
Alexo, Ty masz ogródeczek i większe możliwości . Pozdrawiam serdecznie .
Eluniu, jak jeszcze namierzę białą to też kupię .
Eluniu, jak jeszcze namierzę białą to też kupię .
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu liczę na piękne kwiatych twoich passiflor
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu , czy Passiflory są trudne w pięknym kwitnieniu , nigdy nie miałam , a są cudne , jakiś stelaż trzeba im zapewnić by się pięły . Pozdrawiam
Re: Mój balkonik - część druga
Dziękuję dziewczynki za miłe komentarze. Halinko, z tą passiflorą to jest trochę kłopotów, bo na zewnątrz rośnie od maja do końca września, a później trzeba jej znaleźć ciepłe miejsce, bo naszej zimy nie przetrwa, nie ma takiej opcji. Można ją hodować w doniczkach, nie w gruncie. I trzeba przenosić, pół roku na zewnątrz, a pół w środku, w cieple. To jest zabawa dla koneserów . Ty potrzebujesz roślinkę do ogrodu, by zarosła podpory. Tak sobie myślę, że to musi być z naszego klimatu, lub jednoroczna, np. kobea, tunbergia. Też będę polować na sadzonki, bo te kwiaty dobrze u mnie rosną. Serdecznie pozdrawiam forumowiczów.
- Załączniki
Re: Mój balkonik - część druga
Pozdrawiam Krysiu. Wnuki sprawiają, że czas leci szybciej i ciekawiej.
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu no i dobrze że passiflory zlitowały się nad Twoim kręgosłupem i zakończyły żywot na korytarzu, ale widzę że pasja jest ponad wszystko i masz nowe passiflorki , też będziesz je dopieszczać to już taka nasza przypadłość a na miłość nie ma rady.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty