Zmienia się nie tylko dlatego, że niektóre rośliny posadzone 8 lat temu są już pokaźnych rozmiarów, ale także dlatego, że nawet z niektórymi pokaźnymi, bo chorowitymi, musiałam się pożegnać. Żal, ale nie każdy wybór był trafiony. Wypełnianie luk zawsze wiązało się z tworzeniem nowych, kompozycji i ciągłym przesadzaniem.
Miał być zielony i bezobsługowy...
Szybko zrozumiałam, że nie ma takich
Różne odcienie zieleni są bardzo urokliwe, ale co to za ogród bez kolorowych bylin cieszących oko od wiosny do jesieni?
Nie można się w nim nudzić, oj nie..
Rozpoczynający się sezon będzie pod znakiem walki z opuchlakiem.
Czy ktoś stoczył z nim skuteczną walkę?
Jako pierwszy do zakwitu szykuje się ciemiernik orientalny Zapraszam do mojego ogrodu
Alexa