Mój balkonik - część druga
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik - część druga
Relaks w pięknym miejscu. Takie wypady z wnukami sprzyjają budowaniu więzi emocjonalnej , dlatego wnuki tak bardzo Was kochają.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu, podziwiam twój balkon oraz życzę zdrówka do zabawy z wnukami
Re: Mój balkonik - część druga
Trochę żeśmy się pochorowali. Od mamy, której doglądam, przywiozłam grypę i zaraziłam męża. I tak już dwa tygodnie sobie kaszlemy.
Ale zakupy jakieś robię i kwiatki też lądują w siatkach "tak przy okazji"
Ale zakupy jakieś robię i kwiatki też lądują w siatkach "tak przy okazji"
Re: Mój balkonik - część druga
Balkonowe kwiatuszki cieszą oczy
Re: Mój balkonik - część druga
Jak ja kocham zakupy , szczególnie jak ktoś płaci a ten widok z balkonu zdrowiejcie
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik - część druga
Oj Krysiu, czarodziejko, znowu oczarowujesz nas swoim balkonikiem.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik - część druga
Oj, cieszą, cieszą - nie tylko Twoje
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu zdrowia dla Was. A kwiatuszki ciągle zachwycają!
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu piękne poczyniliście zakupy i tyle radości człowiek sobie sprawi, szkoda tylko, że w tym roku ceny trochę szokują, ale dla polepszenia zdrowia i humorku po chorobie wszystko dozwolone.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Re: Mój balkonik - część druga
Beatko, to rzeczywiście jest radość wielka, gdy można sobie sadzoneczki kupić i patrzeć jak ładnie rosną. Codziennie coś dosadzam, bo nie mogę przejść obojętnie, teraz jest fajny czas. Nawóz kristalon zamówiłam na allegro i dostawa była szybko. Zdążyłam już się nim podzielić i niewiele mi zostało. Ale ładnie rośliny po nim rosną, niech znajomi też mają śliczne kwiaty.
Dzięki Danusiu, powolutku się zbieramy. Nie wiem, co to było, ale nam dokuczyło.
Pozdrawiam serdecznie Alexę ,Elę i Halinkę. Halinko, ja płacę i bardzo to lubię
Wczoraj były u nas wnuki i to był miły czas, choć spędzony na matematyce. Dziś odpoczywamy. Serdeczności ślę forumowiczom.
Dzięki Danusiu, powolutku się zbieramy. Nie wiem, co to było, ale nam dokuczyło.
Pozdrawiam serdecznie Alexę ,Elę i Halinkę. Halinko, ja płacę i bardzo to lubię
Wczoraj były u nas wnuki i to był miły czas, choć spędzony na matematyce. Dziś odpoczywamy. Serdeczności ślę forumowiczom.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik - część druga
I koteczka , jak zwykle , ze smutkiem będzie się żegnać, bo tak jej u Was dobrze
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu - dziękuję za pozdrowienia i odpozdrawiam
Nie wiedziałam nic o kristalonie. Zerknęłam do internetu i widzę, że jest ich kilka.
A muszę się Tobie Krysiu pochwalić, że mój stefanotis ruszył. Przechowałam go zimą na oknie nieogrzewanego garażu, wiosną dałam do większej doniczki i podlewam florovitem, bo innego nawozu nie mam. Młode listki wychodzą, trzymam kciuki za kwiaty.
Zdrówka i dużo słońca
Nie wiedziałam nic o kristalonie. Zerknęłam do internetu i widzę, że jest ich kilka.
A muszę się Tobie Krysiu pochwalić, że mój stefanotis ruszył. Przechowałam go zimą na oknie nieogrzewanego garażu, wiosną dałam do większej doniczki i podlewam florovitem, bo innego nawozu nie mam. Młode listki wychodzą, trzymam kciuki za kwiaty.
Zdrówka i dużo słońca
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Mój balkonik - część druga
Alexo, ktoś mi doradził kristalon zielony i taki stosuję, dodając ociupinkę na czubku łyżeczki od herbaty do litrowej butelki z odstaną wodą. Chyba działa .
A dziś pozdrawiam z Kudowy Zdroju. W parku kwitną rododendrony i azalie i wygląda to oszałamiająco i tak też pachnie. Najmocniej pachną te, o żółtych kwiatach. Ponieważ rośliny są dość dużych rozmiarów, wrażenie jest niesamowite.
A dziś pozdrawiam z Kudowy Zdroju. W parku kwitną rododendrony i azalie i wygląda to oszałamiająco i tak też pachnie. Najmocniej pachną te, o żółtych kwiatach. Ponieważ rośliny są dość dużych rozmiarów, wrażenie jest niesamowite.
Re: Mój balkonik - część druga
W zdrojowej pijalni jest bardzo dużo roślin i pyszna woda ;:)
Pozdrawiam serdecznie forumowiczów
Pozdrawiam serdecznie forumowiczów
Re: Mój balkonik - część druga
Piękne widoki. Wypoczywajcie.