moja nowa działka
Re: moja nowa działka
Właśnie z biedronki go mam. Szybko zaniosłam do koleżanki, a tam opatulonego jeszcze lepiej przyniosłam do domu szybko.
Re: moja nowa działka
.
Też podziwiałem wilczomlecze w Biedronce.
Zastanawiam się nawet, czy potem jak podrosną, pod wpływem ciężaru pióropusza, nie będą przewracać się w doniczce.
Te roślinki co oglądałem, miały okazalsze grzebienie, co nie znaczy Elu, że Twój wilczomlecz jest brzydki.
Też podziwiałem wilczomlecze w Biedronce.
Zastanawiam się nawet, czy potem jak podrosną, pod wpływem ciężaru pióropusza, nie będą przewracać się w doniczce.
Te roślinki co oglądałem, miały okazalsze grzebienie, co nie znaczy Elu, że Twój wilczomlecz jest brzydki.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: moja nowa działka
Moim zdaniem wszystkie kaktusy są piękne, każdego by się chciało. Mnie wszystkie kaktusy się podobają i każdego bym chciała. Już bym chciała, żeby pogoda poprawiła się tak bym mogła jeszcze przed wyjazdem zobała swoje kwiatki. Pod koniec marca będę daleko od moich kwiatów. Dzisiaj kupiłam oplątwę.
Re: moja nowa działka
Elu szalejesz , w sanatorium nie będziesz mogła wchodzić do sklepu, bo jak się powstrzymasz jak coś pięknego będzie w ofercie?
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Re: moja nowa działka
.
Nasza Ela Beatko, będzie miała w sanatorium jedyny pokój, ozdobiony oryginalnymi roślinami.
Udanego wypoczynku Elu.
Nasza Ela Beatko, będzie miała w sanatorium jedyny pokój, ozdobiony oryginalnymi roślinami.
Udanego wypoczynku Elu.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: moja nowa działka
Byłam na działce. Ociepliło się trochę, ale mnie się wydaje, że po tych mrozach co były ostatnio to kwiaty ciemierników mi zmarzły. Miały spore pąki ndające się już do kwitnienia. Liście ciemierników tak samo zmarzły.
Re: moja nowa działka
Chyba już wiosna zbliża się do nas. Mimo, że deszcz przelotny pada to jest ciepło. Coraz więcej kwiatów cebulkowych wychodzi. Ranniki pojawiły się i przebiśniegi. Postanowiłam, że do Połczyna nie pojadę bo po prostu za daleko dla mnie. Nie tylko trzeba mieć pełen worek kasy to trzeba swoje przestać na dworcach np w Warszawie by potem pojechać dalel. Dwoniłam do NFZ do Warszawy czy nie mogli by dać mi bliżej sanatorium to powiedzieli, że muszę mieć zaświadczenie o niezdolności podrózy tak daleko. Udało mi się zaświadczenie od lekarza rodzinnego i w poniedziałek wysyłam razem z poprzednimi papierami.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: moja nowa działka
Zyczę Ci Elu , aby udało się załatwić gdzieś bliżej. Mam nadzieję , że nie będziesz musiała długo czekać na sanatorium.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: moja nowa działka
Ja tak samo liczę na to, że dostanę w Busku, bo tu najbliżej i jest dobre połączenie
Re: moja nowa działka
Gdyby była taka pogoda przez cały marzec to była by już wiosna. Zakwitły ranniki, przebiśniegi. gdzie nie gdzie zakwitają krokusy.
Re: moja nowa działka
U mnie ranniki coś się opóźniają,pierwsze są zawsze śnieżyczki jak by była taka pogoda jak dzisiaj to codziennie coś by się pojawiało w ogrodzie
Gracha
Zielone sanatorium
Zielone sanatorium
Re: moja nowa działka
Pogoda będzie w kropkę taka marcowa, raz słońce, raz deszcz. Na działkach jest mokro. U mnie na hortensjach w dalszym ciagu są osłony i zamierzam je zdjąć pod koniec kwietnia
Re: moja nowa działka
Mimo, że już cieplej się zrobiło i kwiaty zakwitają. Ranniki, krokusy, przebiśniegi.
W pięciu doniczkach wyhodowałam ponat 100 sadzonek papryki
W pięciu doniczkach wyhodowałam ponat 100 sadzonek papryki
Re: moja nowa działka
Będziesz miała co sadzić (papryka). Ja dopiero chcę siać.
Re: moja nowa działka
Najgorsze jest to, że nie mam tak bardzo gdzie sadzić. Paprykę taką można sadzić i do doniczki pojedyńczo. Może spróbuję.