W ogródku Tadeusza
Re: W ogródku Tadeusza
Kącik z tujami i bluszczem wygląda bardzo romantycznie i widać zimy się nie boi.
Re: W ogródku Tadeusza
.
Przypomnę Wiki - wspominałem o tym już w jakimś poście, że widoczny na dwóch ostatnich fotografiach bluszcz, zasadził się sam. Wcześniej był w tym miejscu mało urodziwy trawnik.
W Poznaniu jest jeszcze plusowa temperatura. Zimy nie widać.
Przypomnę Wiki - wspominałem o tym już w jakimś poście, że widoczny na dwóch ostatnich fotografiach bluszcz, zasadził się sam. Wcześniej był w tym miejscu mało urodziwy trawnik.
W Poznaniu jest jeszcze plusowa temperatura. Zimy nie widać.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: W ogródku Tadeusza
SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU-a przede wszystkim dużo zdrówka---zyczy Cecylia.
Zapraszam:
Co w moim ogrodzie
Co w moim ogrodzie
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: W ogródku Tadeusza
Samych radosnych i zdrowych dni w 2018 roku.
Re: W ogródku Tadeusza
.
Dziękuję za życzenia dziewczyny!
Wam również życzę wszystkiego dobrego w 2018 r!
Dziękuję za życzenia dziewczyny!
Wam również życzę wszystkiego dobrego w 2018 r!
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: W ogródku Tadeusza
Tadziu zdrówka pomyślności i radości, samych serdeczności dla Ciebie życzę, aby otaczali nas dobrzy ludzie.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
ROZPOCZĘCIE SEZONU
.
Jak w tytule - rozpoczęcie sezonu wiosenno/letniego 2018 roku.
Bo jak tu nie zacząć sezonu, skoro na dworze świeci słońcem i jest już wystarczająco ciepło?
Mam sporo zdjęć, z rozpoczęcia sezonu. Aby je wszystkie pomieścić, a chcę je Wa wszystkie pokazać, zamieszczę je w czerech oddzielnych postach.
Zaczynam.
Sezon rozpocząłem od... czyszczenia budek lęgowych.
Mam a raczej miałem powieszone ich trzy sztuki.
Jedną - ze względu na stan techniczny, i fakt że była niezamieszkana, dzisiaj zdjąłem.
Jak w tytule - rozpoczęcie sezonu wiosenno/letniego 2018 roku.
Bo jak tu nie zacząć sezonu, skoro na dworze świeci słońcem i jest już wystarczająco ciepło?
Mam sporo zdjęć, z rozpoczęcia sezonu. Aby je wszystkie pomieścić, a chcę je Wa wszystkie pokazać, zamieszczę je w czerech oddzielnych postach.
Zaczynam.
Sezon rozpocząłem od... czyszczenia budek lęgowych.
Mam a raczej miałem powieszone ich trzy sztuki.
Jedną - ze względu na stan techniczny, i fakt że była niezamieszkana, dzisiaj zdjąłem.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
.
Budka druga, zasiedlona była przez tą samą parę, która przywłaszczyła oba mieszkania.
W zeszłym roku obserwowałem, jak pierwsza para przeganiała kolejną parkę, która równiesz szukała lokum.
W tej budce zaczęło odpadać dno. Potem - podczas silnych wiatrów, stwierdziłem wyłamanie przez gałąź, kawałka dachu budki... Prawda - co do uszkodzenia daszku, okazała się podczas czyszczenia inna.
Pozostała jeszcze trzecia budka, w której z początku zamieszkały sikory.
Tą budkę również nie czyściłem w zeszłym roku, i sikorki nie zamieszkały w niej.
W Internecie znalazłem ciekawy artykuł, na temat budek lęgowych.
Znajduje się on na - Blogu leśniczego.
A w naszym Poradniku Ogrodniczym, znajduje się artykuł o:
Ptakach w ogrodzie
.
Budka druga, zasiedlona była przez tą samą parę, która przywłaszczyła oba mieszkania.
W zeszłym roku obserwowałem, jak pierwsza para przeganiała kolejną parkę, która równiesz szukała lokum.
W tej budce zaczęło odpadać dno. Potem - podczas silnych wiatrów, stwierdziłem wyłamanie przez gałąź, kawałka dachu budki... Prawda - co do uszkodzenia daszku, okazała się podczas czyszczenia inna.
Pozostała jeszcze trzecia budka, w której z początku zamieszkały sikory.
Tą budkę również nie czyściłem w zeszłym roku, i sikorki nie zamieszkały w niej.
W Internecie znalazłem ciekawy artykuł, na temat budek lęgowych.
Znajduje się on na - Blogu leśniczego.
A w naszym Poradniku Ogrodniczym, znajduje się artykuł o:
Ptakach w ogrodzie
.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
W ogrodzie
.
W zeszłym roku NIC w ogrodzie nie mogłem robić;
dzięki temu, nie wiedziałem od czego zacząć porządkowanie.
Dalej - zdjęcia z ogródka.
W zeszłym roku NIC w ogrodzie nie mogłem robić;
dzięki temu, nie wiedziałem od czego zacząć porządkowanie.
- W związku z tym, zacząłem od...
Dalej - zdjęcia z ogródka.
.Do opracowania technologii tworzenia roślin modyfikowanych genetycznie (GMO) doprowadziły naukowców całkiem przypadkiem... badania bulwowatych narośli, jakie występują np. na drzewach. O tym, skąd naukowcy wiedzą, jak modyfikować genetycznie rośliny, opowiada prof. Danuta Maria Antosiewicz.
[...] Kiedy nastąpi mechaniczne uszkodzenie tkanek, np. nadłamie się łodygi, z komórek rośliny uwalniają się cukry i związki fenolowe. To właśnie one są dla Agrobacterium sygnałem do infekcji. Kiedy bakterie dostaną się do rośliny, przenoszą do genomu komórek pewne swoje geny. Chcą sprawić, by roślina zaczęła produkować wykorzystywane przez nie związki pokarmowe. "Stransformowane komórki roślinne w obrębie narośli stają się więc dla bakterii czymś w rodzaju fabryki pożywienia" - porównała badaczka...
[...] "Poznanie tego procesu było pierwszym krokiem do tworzenia przez człowieka roślin modyfikowanych genetycznie z wykorzystaniem bakterii glebowej Agrobacterium – czyli procesu transformacji roślin na ogromną skalę. Pierwsze rośliny transgeniczne powstały w roku 1984 i wytwarzane są podobną metodą do dziś" - mówi prof. Antosiewicz...
Więcej - Narośla na pędach przyczyniły się do powstania GMO
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7925
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: W ogrodzie
Tadziu , przecież dużo prościej jest składać na pryzmę - łatwiej przerabiać kompost i łatwiej wybierać - po co męczyć się z wykopywaniem dołu. Jeszcze wpaść można.tadek pisze:.
Wykopania nowego DUŻEEEEGO dołka kompostowego.
- W związku z tym, zacząłem od...
.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: W ogródku Tadeusza
Ja tez kopię takie doły a później gdy napełnię i zrobi się kompost wsadzam jakiś krzew .. Mam też kompostownik który zięć wykopał koparką i każdej wiosny koparką go miesza wyrzucając go na bok a do dołu znowu wrzucamy trawę i różne odpady .. Ale i tak mam za mało kompostu ..
3 LUTY w ogródku Tadeusza
.
Elu, oprócz mnie, nikt ogródka nie nawiedza.
Sam jestem sobie w nim sterem, żeglarzem, okrętem.
Po za tym wykopany dołek, szybko zapełniam różnościami z ogrodu.
A przerabianie zawartości (w tym przewracanie, aby była treść dobrze napowietrzona) pozostawiam dżdżownicą.
Z wybieraniem kompostowej ziemi, też jak na razie nie mam problemu. Dołki kopie ciągle w tym samym miejscu, dzięki czemu ziemia jest miękka, jak bym kopał w torfie. W chwilę napełniam taczkę świeżą, kompostową ziemią, którą potem rozsypuję w ogrodzie.
_____________________ _____
Czy wiedzieliście że dzisiaj jest:
Międzynarodowy Dzień Kopania Rowów - przypada na 3 lutego (sobota)
Gdybym wiedział wcześniej o tym nietypowym święcie,
to kompostowy dołek wykopał bym dzisiaj.
__________________ ______
Dzisiaj również byłem w ogródku. Słońce w Poznaniu świeciło tylko przez chwilę.
Głównie było pochmurnie i trochę pokropiło.
Czas pokarze, jak będzie na prawdę.
____________________ __
Widać chociaż trochę porządku?
Małe porównanie. Przed i po po porządkowaniu:
W ogródku wysiała się sama i rośnie, tuja:
Chrzan, czekający na ciepłe, wiosenne dni:
Elu, oprócz mnie, nikt ogródka nie nawiedza.
Sam jestem sobie w nim sterem, żeglarzem, okrętem.
Po za tym wykopany dołek, szybko zapełniam różnościami z ogrodu.
A przerabianie zawartości (w tym przewracanie, aby była treść dobrze napowietrzona) pozostawiam dżdżownicą.
Z wybieraniem kompostowej ziemi, też jak na razie nie mam problemu. Dołki kopie ciągle w tym samym miejscu, dzięki czemu ziemia jest miękka, jak bym kopał w torfie. W chwilę napełniam taczkę świeżą, kompostową ziemią, którą potem rozsypuję w ogrodzie.
_____________________ _____
Czy wiedzieliście że dzisiaj jest:
Międzynarodowy Dzień Kopania Rowów - przypada na 3 lutego (sobota)
Gdybym wiedział wcześniej o tym nietypowym święcie,
to kompostowy dołek wykopał bym dzisiaj.
__________________ ______
Dzisiaj również byłem w ogródku. Słońce w Poznaniu świeciło tylko przez chwilę.
Głównie było pochmurnie i trochę pokropiło.
- Przysłowie o ciepłym lutym mówi tak:
Czas pokarze, jak będzie na prawdę.
____________________ __
Widać chociaż trochę porządku?
Małe porównanie. Przed i po po porządkowaniu:
W ogródku wysiała się sama i rośnie, tuja:
Chrzan, czekający na ciepłe, wiosenne dni:
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: W ogródku Tadeusza
O jej, cieszysz się z chrzanu. A ja z nim walczę jak z perzem i podagrycznikiem
Re: W ogródku Tadeusza
Tadziu to sporo zrobiłeś, jak zdrowie sprzyja to i robota pali się w ręku, ale powolutku...nie przesadzaj z robotą wiesz że nie ucieknie. Czytałam kiedyś artykuł m.in. o rozmieszczaniu budek lęgowych, ponieważ ptaki konkurują o pokarm to powinny być zawieszone w pewnej odległości od siebie, żeby ptaki nie walczyły ze sobą i miały pod dostatkiem pokarmu w okolicy do wykarmienia młodych.
Czasem po dłuższej przerwie można znaleźć coś ciekawego, nasiona miały szansę na rozwój.
Czasem po dłuższej przerwie można znaleźć coś ciekawego, nasiona miały szansę na rozwój.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Re: W ogródku Tadeusza
Piękna sprawa , że dbasz o czystość w budkach , Betti daje dobrą radę , co do rozmieszczania budek .
a w burdelu jest porządek
a w burdelu jest porządek