coco12 pisze:Nigdy specjalnie o niego nie dbałam,wsadziłam w torf ,obsypałam korą i co roku nawożę. W tym roku po kwitnieniu muszę go podciąć.
Elu zawsze lepiej zabezpieczyć ,bo nigdy nie wiadomo jaka będzie zima po co ryzykować .
Ja Posadziłam tej wioeny karłowe rododendrony. Wczoraj pojechałam na działkę i okryłam całą rabatke włókniną z metra. Mam nadzieję , że to wystarczy.
Iwonko , zakwaszasz też ziemię przy podlewaniu siarczanem amoonu czy dajesz tylko nawóz do rododendronów?
Też mam dwa małe nowe rh i opatuliłam kartonem bo bardzo wiało i włóknina wydawała mi się za cienka, tylko ta tektura pewnie rozmoknie i muszę coś innego zastosować.
Witam forumowiczkę z długim stażem ,widzę ,że dziewczyny Iwono Cię pamiętają i chetnie korzystają z Twojego doswiadczenia.
Pozdrawiam
mmmm5 pisze:Też mam dwa małe nowe rh i opatuliłam kartonem bo bardzo wiało i włóknina wydawała mi się za cienka, tylko ta tektura pewnie rozmoknie i muszę coś innego zastosować.
Witam forumowiczkę z długim stażem ,widzę ,że dziewczyny Iwono Cię pamiętają i chetnie korzystają z Twojego doswiadczenia.
Pozdrawiam
WITAJ
Marysiu Rh są zimozielone więc muszą mieć dostęp światła, u nich fotosynteza i transpiracja wody jest cały rok, wiatry im nie zaszkodzą.
"Marysiu Rh są zimozielone więc muszą mieć dostęp światła, u nich fotosynteza i transpiracja wody jest cały rok, wiatry im nie zaszkodzą"
Dziekuję Andrzeju ,zastosuję się i dzisiaj zdejmę karton chociaż u mnie mróz i wiatr bez śniegu.Zawinę je białą włókniną bo młodziutkie .
Miłego dnia .
mmmm5 pisze:"Marysiu Rh są zimozielone więc muszą mieć dostęp światła, u nich fotosynteza i transpiracja wody jest cały rok, wiatry im nie zaszkodzą"
Dziekuję Andrzeju ,zastosuję się i dzisiaj zdejmę karton chociaż u mnie mróz i wiatr bez śniegu.Zawinę je białą włókniną bo młodziutkie .
Miłego dnia .
Marysiu rodki bardziej boją się zimnych wiatrów i braku wody niż mrozu.
Elu używam tylko nawozu ,przynajmniej na razie - co do zakwaszania nie mam zdania..
Marysiu może i z długim stażem ale i z długą przerwę w pisaniu na forum
Iwonko, czyli działeczka standardowa, moja też ma 15x20m, też przenosiłam ogródek, na początku było mi przykro i przez to nie mogłam się przeprowadzić ale teraz nowy ogródek takim samym darzę uczuciem jak stary, a może nawet jest fajniej Sporo pracy zajęło mi przenoszenie roślin, prawie wszystko się przyjęło.
Witaj na forum Fajnie było by gdyby na Twojej działce pojawiły się piwonie drzewiaste. Bardzo piękne i nie są trudne w uprawie. Drzewiaste piwonie różnią się tym, że na zimę trzeba troszeczkę przykryć korzenie by nie zmarzły jak rodendrony, Łodyg się nie obcina bo na nich na wiosnę rozwijają się pąki i wtedy kwitną. Są trochę droższe od piwonii krzewiastych.
I powolutku do przodu Ze śliwką poczekaj. Wtedy zobaczysz czy coś z niej będzie. Ja także mam śliwki, które przez kilka lat chorowały. A w tym roku mieliśmy nawet ładny zbiór
Prawdę mówiąc w tym gąszczu trudno było cokolwiek zobaczyć . Na pewno wyrastały tam wiśnie i nawłoć. Jeszcze będziemy docinać i wykopywać . To jest taki zwykły ciemny drobny winogron razy trzy,dwa wykopiemy a na ich miejsce wsadzimy jakiś inny.
Dzięki Tadeuszu za stronkę,na pewno się przyda.
Danusiu śliwka na razie zostanie abyśmy mogli ją ocenić.
Elu piwonie drzewiaste na razie do mnie nie przemawiają wolę te zwykłe