gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
A ja cały czas wypatruję po szkółkach bzu Eva, ale jeszcze się nie natknęłam
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Danusiu ,wędrując po Twoim ogrodzie ,widzę same cudeńka i choć mam parę takich samych roślin ,to jakże inaczej wyglądają.Popełniłam błąd wsadzając galtonie zbyt blisko inny kwiatów , na dodatek przed nimi nasiałam aksamitek i powyciągały się ,nie widać w pełni ich urody.Bardzo podobają mi się posadzone razem w większej grupie liliowce i już jest pomysł na zmniejszenie powierzchni trawnika .Tak samo pięknie razem prezentowały się irysy.
Pozdrawiam Jola
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Faktycznie kwiaty tego czarnego bzu Gerda Black Beauty Danusiu bardzo podobnie wyglądają jak u Evy. Jestem w ogromnym szoku, jak bardzo dużo masz przeróżnych roślin u siebie. I podobnie jak Ela ja również jak do ciebie zaglądam to co chwilę coś nowego ciekawego zobaczę.
Te białe łyżki wbite w ziemię jako znaczniki (bo chyba właśnie taką rolę mają pełnić, tak?) to świetny pomysł- tani i dobry- kupuję
Te białe łyżki wbite w ziemię jako znaczniki (bo chyba właśnie taką rolę mają pełnić, tak?) to świetny pomysł- tani i dobry- kupuję
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Dziękuję w imieniu bzu Black Beauty Jak nazwa wskazuje jest to czarna piękność i rzeczywiście jest ładny. Tylko zapach jest mniej ładny Jakoś wiosną nie zwróciłam uwagi na kwiaty. Może dlatego, że było ich dużo
Czarny bez Eva jest delikatniejszy i także mnie zachwyca ale gdy kupowałam swój czarny Evy jeszcze nie było na rynku.
Tym razem z krzewów zaprezentuję kolcosił Siebolda Variegata
Myślę, że roślinka warta uwagi i po 3 latach jest już widzialny na polu
Czarny bez Eva jest delikatniejszy i także mnie zachwyca ale gdy kupowałam swój czarny Evy jeszcze nie było na rynku.
Danielo doczekasz się. Może tegoroczna zima mu przeszkodziła w kwitnięciu. Jednego roku mój bez przemarzł i myślałam, że nic z niego nie będzie. W tym roku zimę przeżył bez szwankuDaniela pisze:Zjawiskowy Ja się u swojego bzu Eva w tym roku kwiatków nie doczekałam, ale czekam cierpliwie a bez rośnie.
Jolu, każdy ogródek jest trochę inny, chociaż rosną w nim te same kwiaty Każdy z nas ma inny wizję swojego ogrodu i to jest bardzo dobre. A błędy w nasadzeniach każdy popełnia Ja także muszę teraz parę roślin przesadzić w inne miejsca. Trawnika na polu nie zakładałam, bo od samego początku miało to być "pole kwiatowe" z towarzystwem krzewów i drzewekmamina pisze:Danusiu ,wędrując po Twoim ogrodzie ,widzę same cudeńka i choć mam parę takich samych roślin ,to jakże inaczej wyglądają.Popełniłam błąd wsadzając galtonie zbyt blisko inny kwiatów , na dodatek przed nimi nasiałam aksamitek i powyciągały się ,nie widać w pełni ich urody.Bardzo podobają mi się posadzone razem w większej grupie liliowce i już jest pomysł na zmniejszenie powierzchni trawnika .Tak samo pięknie razem prezentowały się irysy.
Cieszę się, że mogę Was zaskoczyć jakąś nową roślinką Te łyżeczki były kupione z potrzeby chwili i okazało się, że dobrze spełniają swoją rolę Tylko są bardziej delikatne od zwykłych znaczników i dość łatwo się łamiąJaDorka pisze:Faktycznie kwiaty tego czarnego bzu Gerda Black Beauty Danusiu bardzo podobnie wyglądają jak u Evy. Jestem w ogromnym szoku, jak bardzo dużo masz przeróżnych roślin u siebie. I podobnie jak Ela ja również jak do ciebie zaglądam to co chwilę coś nowego ciekawego zobaczę.
Te białe łyżki wbite w ziemię jako znaczniki (bo chyba właśnie taką rolę mają pełnić, tak?) to świetny pomysł- tani i dobry- kupuję
Tym razem z krzewów zaprezentuję kolcosił Siebolda Variegata
Myślę, że roślinka warta uwagi i po 3 latach jest już widzialny na polu
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Jeszcze nie widziałam w ofercie tego kolcosiła bo na pewno wzięła bym taką piękność , znowu lista się powiększyła z zakupami .. dopisałam go do bzu czarnego ..
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Super wygląda ten kolcosił, chyba jeszcze nie widziałam takiej roślinki
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Bardzo fajny ten kolcosił, taki niepozorny a taki efektowny.
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Danusiu, i mnie strasznie spodobał się ten kolcosił, jest bardzo efektowny Ja ogólnie uwielbiam wszelkie krzewy w odmianie 'variegata' U ciebie mnóstwo można spotkać takich cudeniek, a rabatki mnożą się jak grzyby po deszczu Czekam z niecierpliwością teraz, aż Twoja żurawkowa się rozrośnie Mam do nich jakiś sentyment
Pozdrawiam!
Małgosia i Nutka
Małgosia i Nutka
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Ostatnio byłam zajęta pracami remontowo-domowymi, chociaż remont jeszcze nie ukończony. Bo przecież fachowcy także mają urlopy Ale jak to się mówi, wpadłam w międzyczasie do ogrodu na krótką chwilę I ucieszyłam się, bo zakwitł grzybień od Roberta-klamber. Właściwie to się już nie spodziewałam kwiatka, bo sadziłam go dopiero w listopadzie ale pokazał się
Po zimie została jedna sadzonka konwalnika. Lepsze to niż nic
Z zawilców japońskich także została tylko ta odmiana.
Natomiast bardzo dobrze po zimowych perypetiach poradziła sobie perowskia.
Ku mojemu zaskoczeniu zakwitła młoda cebulka mieczyka drobnokwiatowego Baccara.
Wszystkie duże cebule zmarzły, pozostał młody "narybek" i taki ładny pokaz
Po zimie została jedna sadzonka konwalnika. Lepsze to niż nic
Z zawilców japońskich także została tylko ta odmiana.
Natomiast bardzo dobrze po zimowych perypetiach poradziła sobie perowskia.
Ku mojemu zaskoczeniu zakwitła młoda cebulka mieczyka drobnokwiatowego Baccara.
Wszystkie duże cebule zmarzły, pozostał młody "narybek" i taki ładny pokaz
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Danuś czego u mnie na działce brakuje, to krzewów, muszę to nadrobić. Powolutku sukcesywnie będę coś tam kupować. U perowskiej - też pięknie kwitnie pomimo podzielenia jej na dwie części i mam już dwie sadzonki. Mnie też w końcu jeden krzaczek zawilca uradował kwiatem. Ale w porównaniu z tym co kwitł u mnie zeszłym roku na starej działce to wielkość jego mizerniutka .
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Nie wiedziałam, Danusiu, że Baccara jest drobnokwiatowy. To jedyny, jaki mam z zeszłego roku - i to paradoksalnie dzięki temu, że nie kwitł w ubiegłym sezonie i zapomniałam go wykopać. Przezimował i zakwitł, (a wykopane cebulki mi przemarzły). Kwiaty ma ładne, choć drobne - myślałam, że mu coś nie spasowało i taki mizerotka. Teraz nie wiem, czy nie bezpieczniej zostawić cebule w gruncie. Zdarzało Ci się nie wykopywać mieczyków?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Elu, z rozpędu napisałam drobnokwiatowy, ale faktycznie są wielkokwiatowe W ubiegłym roku rosły z drobnokwiatową Claudią więc w tym roku zostały drobnokwiatowe U mnie z mieczyków zostało kilka cebulek fioletowych i nawet zakwitły ale nie zrobiłam zdjęcia, bo gdy byłam na ogrodzie to chyliły się już ku upadkowi i otrzymałam w zakupowym prezencie żółte.
Dawno temu zdarzyło się, że w ziemi zostały jakieś cebulki mieczyków i faktycznie przezimowały ale po tegorocznej bezśnieżnej zimie nie odważę się zostawić je w ziemi. Chyba, że jakaś cebula zostanie przeoczona. Ale teraz sadzę cebulki w koszykach Szafirki rosną bez i dlatego nie mogę zabrać się do ich uporządkowania
Zakwitła także biała ismena ale słabym jedynym kwiatkiem.
Już myślałam, że w ogóle nie zakwitnie. Bo cebule po zimie także mizernie wyglądały
Ale zaczęła kwitnąć lespedeza i zrobił się z niej dorodny krzew Tylko wymaga podpórki, bo wiatr ją przechylił na jedną stronę.
Kwiatki są drobne. Muszę ją dobrze zasilić. Widziałam zdjęcia z pięknie kwitnącym krzewem W porównaniu, mój to mizerota.
Dawno temu zdarzyło się, że w ziemi zostały jakieś cebulki mieczyków i faktycznie przezimowały ale po tegorocznej bezśnieżnej zimie nie odważę się zostawić je w ziemi. Chyba, że jakaś cebula zostanie przeoczona. Ale teraz sadzę cebulki w koszykach Szafirki rosną bez i dlatego nie mogę zabrać się do ich uporządkowania
Zakwitła także biała ismena ale słabym jedynym kwiatkiem.
Już myślałam, że w ogóle nie zakwitnie. Bo cebule po zimie także mizernie wyglądały
Ale zaczęła kwitnąć lespedeza i zrobił się z niej dorodny krzew Tylko wymaga podpórki, bo wiatr ją przechylił na jedną stronę.
Kwiatki są drobne. Muszę ją dobrze zasilić. Widziałam zdjęcia z pięknie kwitnącym krzewem W porównaniu, mój to mizerota.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Ładna mi mizerota - pokaźnych rozmiarów krzew
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Nie przypuszczałam, że lespedeza rośnie taka duża. Pięknie wygląda.
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Danusiu, jak zwykle ciekawostki u Ciebie znajduję Biała ismena- nie znałam, a i lespedeza też mnie na chwilę zatrzymała, długo już ją masz u siebie, ze taka ładna i wysoka urosła? Jak szybko rośnie, ma jakieś szczególne zapotrzebowania?