Działka Lili od nowa i po nowemu.
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Każdy wiosenny zwiastun bardzo cieszy
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Jak będzie tak cieplutko jak dzisiaj to i u mnie pokaże się ziemia i wychodzące wiosenne kwiaty .. Ale z siewem nadal czekam do końca lutego .....
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Tadziu ja tyżtadek pisze:Ja Lilu wolał bym, aby przyniosła WIOSNĘ !LILA napisała:
Teraz to pozostaje czekanie co nam dobrego przyniesie pogoda.
Mamy złoto na olimpiadzie w skokach-Kamil super.
-- Ostatnio dodano 9 lut 2014, o 20:52 --
Danusiu nawet nie wiesz jak cieszy, wracam do życia po zimowym uśpieniu
Janinko ja też jeszcze nic nie sieję. Powoli robię listy.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Lilu , a co planujesz? co umieściłaś na liście? U mnie w pojemniczkach od wczoraj sasanki sie pokazują , a i jeżówki powschodziły.lilia0405 pisze:
Mamy złoto na olimpiadzie w skokach-Kamil super.
Też oglądałam .W drugiej serii chyba bardziej się denerwowałam , niż Kamil
Janinko ja też jeszcze nic nie sieję. Powoli robię listy.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Elu jak już pisałam wcześniej ja w tym roku nastawiam się na rośliny bardziej użytkowe, więc krzewy i drzewa owocowe. Na działce mam tylko czereśnie, truskawki , maliny i poziomki i jakaś tam śliwka która prawie nie ma owoców.
Na mojej liście są :borówki, porzeczki,aronia nektarynka, brzoskwinia, morela i może co przy zamawianiu wyniknie.
Przejrzałam borówki , Mirka poleca borówkę "Bluecrop"jest już na liście
, ale może macie swoje sprawdzone odmiany borówki amerykańskiej, podstawa to duża odporność na mróz i choroby też.
A z ozdobnych na pewno jakaś hortensja do mnie zawita a bylinki to będzie zabawa w sianie ale jakie to jeszcze konkretnie nie mam sprecyzowane, za dużo się podoba.
Na razie kupiła to i lawendę, ale ona już w ziemi, na poprawę humoru
Na mojej liście są :borówki, porzeczki,aronia nektarynka, brzoskwinia, morela i może co przy zamawianiu wyniknie.
Przejrzałam borówki , Mirka poleca borówkę "Bluecrop"jest już na liście
, ale może macie swoje sprawdzone odmiany borówki amerykańskiej, podstawa to duża odporność na mróz i choroby też.
A z ozdobnych na pewno jakaś hortensja do mnie zawita a bylinki to będzie zabawa w sianie ale jakie to jeszcze konkretnie nie mam sprecyzowane, za dużo się podoba.
Na razie kupiła to i lawendę, ale ona już w ziemi, na poprawę humoru
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Bluecrop jest dobrą odmianą dla początkujących , niezawodna w owocowaniu. Musisz jednak mieć conajmniej 2 różne odmiany. Ja akurat Bluecrop nie mam , a swoje krzewy dobierałam tak , aby mieć długi okres zbioru. Owoce super - i do spożycia na bieżąco , i do mrożenia. A poza tym robiłam pierogi i ciasto z borówkami.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Elu masz nazwy tych swoich ?
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Witam. Może i ja swoje zdanie-poradę o nowych nasadzeniach. Na podstawie wyłącznie własnych doświadczeń:
Również polecam borówkę Bluecrop, ale-co b.ważne- miejsce: musi być w miarę wilgotne, broń Boże nie sadzić w wyższej części ogrodu. Ja dopiero po przesadzeniu z suchego miejsca (choć prawie idealnie przygotowanego) w najniższą część odgrodu + odpowiednie zakwaszenie i wzbogacenie podłoża -odczuwam satysfakcję z naprawdę odpornej i dobrze owocującej rośliny (mam 3 krzewy). Np. gdy 18.V.2012r przymrozek skosił co tylko mógł, w/w Bluecrop świetnie owocowała, nie zauważając zupełnie przymrozku. Dodatkowo od tamtego lata`2012 muszę zakładać specjalną siatkę, by odciąć różnej maści ptaki od "stołówki", bo potrafią się ostro częstować, gdy już owoce dojrzewają.
Z ozdobnych krzewów polecałbym Ci np. hortensję krzaczastą Annabelle. Po np.3 latach, gdy się trochę rozrośnie,potrafi pięknie, corocznie zdobić ogród, a jest łatwa w uprawie-nie przemarza na przykład -bo kwitnie na świeżo wyrosłych od wiosny pędach.
Jeszcze też proponuję krzew Pigwowca. Pięknie kwitnie koniec kwietnia/maj. Z owoców-pigw robi się całkiem fajne nalewki.
I jeszcze "słońce" wiosny: forsycję.
Do tych 3 krzewów ozdobnych dołączam poniżej fotki, byś mogła zobaczyć o czym piszę.
Mam też pytanie o czereśnie: jak u Ciebie się sprawdzają, jakie odmiany masz, na jakiej podkładce?
Również polecam borówkę Bluecrop, ale-co b.ważne- miejsce: musi być w miarę wilgotne, broń Boże nie sadzić w wyższej części ogrodu. Ja dopiero po przesadzeniu z suchego miejsca (choć prawie idealnie przygotowanego) w najniższą część odgrodu + odpowiednie zakwaszenie i wzbogacenie podłoża -odczuwam satysfakcję z naprawdę odpornej i dobrze owocującej rośliny (mam 3 krzewy). Np. gdy 18.V.2012r przymrozek skosił co tylko mógł, w/w Bluecrop świetnie owocowała, nie zauważając zupełnie przymrozku. Dodatkowo od tamtego lata`2012 muszę zakładać specjalną siatkę, by odciąć różnej maści ptaki od "stołówki", bo potrafią się ostro częstować, gdy już owoce dojrzewają.
Z ozdobnych krzewów polecałbym Ci np. hortensję krzaczastą Annabelle. Po np.3 latach, gdy się trochę rozrośnie,potrafi pięknie, corocznie zdobić ogród, a jest łatwa w uprawie-nie przemarza na przykład -bo kwitnie na świeżo wyrosłych od wiosny pędach.
Jeszcze też proponuję krzew Pigwowca. Pięknie kwitnie koniec kwietnia/maj. Z owoców-pigw robi się całkiem fajne nalewki.
I jeszcze "słońce" wiosny: forsycję.
Do tych 3 krzewów ozdobnych dołączam poniżej fotki, byś mogła zobaczyć o czym piszę.
Mam też pytanie o czereśnie: jak u Ciebie się sprawdzają, jakie odmiany masz, na jakiej podkładce?
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Miriamo dzięki za rady , a co proponujesz do "Bluecrop" ponoć fajna jest odmiana "Chandler"
Hortensja mnie po prostu rozwaliłeś Nad pigwowcem się już zastanawiałam.
A co do czereśni powiem tak, że nic nie wiem działkę jak przejęłam to te drzewa już były a znając ich to na pewno nie patrzyli na nazwę. Tylko to, że są smaczne tyle mogę powiedzieć
Hortensja mnie po prostu rozwaliłeś Nad pigwowcem się już zastanawiałam.
A co do czereśni powiem tak, że nic nie wiem działkę jak przejęłam to te drzewa już były a znając ich to na pewno nie patrzyli na nazwę. Tylko to, że są smaczne tyle mogę powiedzieć
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Lilu , mam Chandler , owoce ma wielkości wiśni - nie przesadzam. Jest młoda , więc nie wiem , jak z plennością , podejrzewam jednak - że coś za coś - wielkość za ilość. Wg mnie smaczne owoce. Ale najbardziej zadowolona jestem z Nelsona - w miare duże owoce i dobra plenność. Smak mi też najbardziej odpowiada
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Elu dzięki za informacje, Nelson tez był u mnie na liście b to z późniejszych odmian. Zamierzam kupić ze 6 krzewów.
A jeszcze mam pytanie w jakich odstępach sadzić .
A jeszcze mam pytanie w jakich odstępach sadzić .
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Ja mam co ok półtora metra , ale nie w rzędzie. Z wczesnych dokupiłam wiosną Chanticleer , jedna z nowszych odmian i w tej chwili chyba najwcześniejsza z dostępnych na rynku
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
lilia0405:
Za 2-4 dni zaproponuję Ci (mam swoje powody) tu, na tym forum- o ile będziesz tylko skłonna zobaczyć- mój ogród: latem`2012. film, filmowanie ogrodu - który to temat na swoim "wejściu" tu, zaproponowałem, całkiem niedawno. Będzie tam też -na w/w filmie-, gdzieś "w biegu" proponowana przeze mnie hortensja "Annabelle"; 29.VI, 19.VII i 18.VIII. Również borówka Bluecrop-osłonięta siatką przed ptakami: 19.VII.
Duuużo by pisać, ale to nie teraz...
Jak nadmieniłem: na podstawie WYŁĄCZNIE własnych doświadczeń, o borówce odmiany "Chandler" ja nie wiem nic, mam tylko Bluecrop 3szt. Ale można poszukać w internecie - tyle mojej przyjacielskiej porady. Masz też sygnał od Elzbiety M.
A o czereśniach, jeśli możesz: wspomnij chociaż, kiedy owocują, bo to ważne. I czy wysokie, jak kasztany... tylko dlatego pytam, że ja -pamiętając czasy słodkiego dzieciństwa, z czereśniami w tle, zawziąłem się w moim ogrodzie na czereśnie. Mam 2 szt wsadzone w X.2011r, na podkładce karłowej Gizela5 (dla mnie b.ważne!): Rivan i Burlat. To trochę dłuższa historia do opowiedzenia, ale nie tu-teraz.
Pozdrawiam !!
Za 2-4 dni zaproponuję Ci (mam swoje powody) tu, na tym forum- o ile będziesz tylko skłonna zobaczyć- mój ogród: latem`2012. film, filmowanie ogrodu - który to temat na swoim "wejściu" tu, zaproponowałem, całkiem niedawno. Będzie tam też -na w/w filmie-, gdzieś "w biegu" proponowana przeze mnie hortensja "Annabelle"; 29.VI, 19.VII i 18.VIII. Również borówka Bluecrop-osłonięta siatką przed ptakami: 19.VII.
Duuużo by pisać, ale to nie teraz...
Jak nadmieniłem: na podstawie WYŁĄCZNIE własnych doświadczeń, o borówce odmiany "Chandler" ja nie wiem nic, mam tylko Bluecrop 3szt. Ale można poszukać w internecie - tyle mojej przyjacielskiej porady. Masz też sygnał od Elzbiety M.
A o czereśniach, jeśli możesz: wspomnij chociaż, kiedy owocują, bo to ważne. I czy wysokie, jak kasztany... tylko dlatego pytam, że ja -pamiętając czasy słodkiego dzieciństwa, z czereśniami w tle, zawziąłem się w moim ogrodzie na czereśnie. Mam 2 szt wsadzone w X.2011r, na podkładce karłowej Gizela5 (dla mnie b.ważne!): Rivan i Burlat. To trochę dłuższa historia do opowiedzenia, ale nie tu-teraz.
Pozdrawiam !!
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Aby się nie powtarzać, -jeśli masz ochotę zobaczyć mój film "Lato w ogrodzie`2012" zapraszam w inne miejsce naszego forum "Poradnik ogrodniczy":
http://forum.poradnikogrodniczy.pl/post159410.html
http://forum.poradnikogrodniczy.pl/post159410.html
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Droga Lilu.Kilka lat temu jak urządzałam ta moją pierwszą ukochaną działkę to poprosiłam kolegę,aby dobrał mi najlepszą odmianę borówki amerykańskiej.Pracuje on w bardzo dużym centrum ogrodniczym znanym w Trójmieście.Ja czytałam,czytałam i nie mogłam się zdecydować na odmianę borówki dla siebie.Tak,więc zdałam się na niego i nie żałowałam.Przywiózł mi borówkę odmiany Patriot.Oczywiście 2 szt,bo one się zapładniają nawzajem.
Podzielę się z tobą doświadczeniem w tej sprawie : odmiana rewelacyjna,odporna,owoce spore i bardzo słodkie.
Przed zasadzeniem dobrze przygotowałam podłoże-zgodnie z wymaganiami tej rośliny.Pamiętam,że to był torf w sporej ilości na dno, i że wokół boróweczki wysypałam grubo korą,bo nie lubi sąsiedztwa chwastów.Sadziłam ją wiosną i przez pierwszy rok bardzo bardzo dużo je podlewałam. Czasem nawet codziennie wieczorem każdej wlewałam po krzaczek 6 litrów wody(lałam z butelki,więc wiem dokładnie ile).W następnym roku już tyle nie lałąm.Diabelnie ważny jest pierwszy rok.Byłam bardzo z niej zadowolona,więc gorąco ci polecam tą odmianę. Zanim straciłam działkę zbierałam owoce przez kilka lat.A i jeszcze jedno, kup krzaczek wielkości powyżej 40-50 cm a masz dużą szansę,że jeszcze w tym samym roku spróbujesz kilku owocków.
Ja właśnie przymierzam się do zakupu na moją nową działkę borówki i na pewno będzie to Patriot.
Pozdrawiam
Podzielę się z tobą doświadczeniem w tej sprawie : odmiana rewelacyjna,odporna,owoce spore i bardzo słodkie.
Przed zasadzeniem dobrze przygotowałam podłoże-zgodnie z wymaganiami tej rośliny.Pamiętam,że to był torf w sporej ilości na dno, i że wokół boróweczki wysypałam grubo korą,bo nie lubi sąsiedztwa chwastów.Sadziłam ją wiosną i przez pierwszy rok bardzo bardzo dużo je podlewałam. Czasem nawet codziennie wieczorem każdej wlewałam po krzaczek 6 litrów wody(lałam z butelki,więc wiem dokładnie ile).W następnym roku już tyle nie lałąm.Diabelnie ważny jest pierwszy rok.Byłam bardzo z niej zadowolona,więc gorąco ci polecam tą odmianę. Zanim straciłam działkę zbierałam owoce przez kilka lat.A i jeszcze jedno, kup krzaczek wielkości powyżej 40-50 cm a masz dużą szansę,że jeszcze w tym samym roku spróbujesz kilku owocków.
Ja właśnie przymierzam się do zakupu na moją nową działkę borówki i na pewno będzie to Patriot.
Pozdrawiam