gdzie rosło zboże i nie tylko-część II

[tadek]

Odwiedziłam swój niemalże wiosenny ogród.

Oby tylko nie zaczęły wychylać się pąki roślinek wrażliwych na zimno, które w niespodziewanym momencie zetnie mróz...

[Danka]

Odwiedziłam swój niemalże wiosenny ogród.

Oby tylko nie zaczęły wychylać się pąki roślinek wrażliwych na zimno, które w niespodziewanym momencie zetnie mróz...

Tadku, jest ciepło i mokro, i w zacisznym miejscu irysy wychyliły łebki. A co będzie to się okaże.
Teraz z pogody korzystają wrzośce. Co oczywiście mnie cieszy i prowokuje to zakupu nowych odmian
zdjęcie z 5.01.2013 r

Oczywiście z ciepłej pogody korzystają także chwasty
wrzosiec Golden Scarlet

wrzosiec Rubinteppich i Golden Scarlet

przemarznięty wrzos

wrzosiec Snow Queen

wrzosiec Whisky

[mamina]

Danusiu ,jak zielono u Ciebie .Po 10 stycznia mają być podobno jakieś większe przymrozki ,to nie będziesz okrywać te wrzośce ?

[Madziula Rzeszów]

Przepiękne wiosenne widoczki tej zimy!

[Danka]

Danusiu ,jak zielono u Ciebie .Po 10 stycznia mają być podobno jakieś większe przymrozki ,to nie będziesz okrywać te wrzośce ?

Ubiegłe mrozy wrzośce przeżyły bez okrywania Część wrzosów wypadła. Zobaczę jak niskie temperatury nadejdą.

Przepiękne wiosenne widoczki tej zimy!

Tak Madziu, wiosenne widoczki. Wrzośce rosną dopiero drugi rok więc byłam zaskoczona takim widokiem

[Elzbieta M]

Danusiu , bardzo ładną rabatkę z wrzoścami zrobiłaś. W jakim miejscu ogrodu jest usytuowana?

[Danka]

Danusiu , bardzo ładną rabatkę z wrzoścami zrobiłaś. W jakim miejscu ogrodu jest usytuowana?

Elu, dziękuję Szkoda, że po ubiegłej zimie wypadła większość wrzosów ale jestem chętna na wrzośce Rabatka jest od ulicy i trochę złoszczą mnie chwasty tam panoszące się. Więc na wiosnę muszę posadzić coś płożącego. Myślę o żółtej odmianie macierzanki. Żółta plama.

Czy może jednak coś zielonego, bo ożywi to miejsce

[Frania]

Rabatka wrzoścowa super. Osypana korą.Czy z pod tej kory wyłażą chwaściory i jak sobie radzisz.
Ubiegłej zimy wrzośce ucierpiały.U mnie przemarzło pół wrzośca bo okrycie z niego częściowo się zsunęło.

[Danka]

Rabatka wrzoścowa super. Osypana korą.Czy z pod tej kory wyłażą chwaściory i jak sobie radzisz.
Ubiegłej zimy wrzośce ucierpiały.U mnie przemarzło pół wrzośca bo okrycie z niego częściowo się zsunęło.

Franiu, dziękuję. Chwasty niestety się sieją. Muszę co jakiś czas je wyrywać. Moje wrzośce ubiegłą zimę przeżyły bez problemu pomimo braku okrycia. Natomiast większość wrzosów padła. Tego nie usuwałam, bo tliło się w nim życie i jakoś się obudził. A na zimę nie obcinałam. Wydaje mi się, że suche gałązki zastąpią igliwie Zobaczę co będzie po zimie.

Trochę iglaków.
jałowiec łuskowaty "Blue Carpet"

sosna Fastigiata

jodła balsamiczna Piccolo

sosna Moseri

świerk biały Pendula

świerk Conica

cyprysik Wissels Saguaro, skrócony o połowę wiosną przez sarny

cyprysik nutkajski STRICT WEEPER, na zimę pęd przywiązałam do tyczki, żeby sarenki czubka nie skubnęły

żywotnik Golden Tuffet

jałowiec Anna Maria

jałowiec sabiński Tamarisicifolia

jałowiec Pfizieriana, 30 letni. Oczywiście po wizycie "fryjzera"

Jeszcze trochę zostało ale nie wszystko są rozpoznane

[jolafol]

Piękne masz te wszystkie iglaczki Danusiu, takie zadbane i poprzycinane, a "Blue Carpet" rozłożysty i okazały.
Kiedyś miałam też tego jałowca tak ładnego, ale teraz niestety nie mam już ogrodu
Na balkonie mam iglaki - no, ale to nie ma co porównywać.

[Danka]

Jolu, miło Cię gościć w wirtualnym ogrodzie. Nie wszystkie iglaki dobrze sobie radzą. Które wytrzymują moją dbałość o nie to rosną. Oczywiście, staram się o nie dbać ale nie zawsze mi się udaje. Po niektórych pozostały tylko zdjęcia. Moje szczęście , że mam męża chłopo-robotnika, a on trochę ziemnego areału

[jolafol]

Danusiu, często zaglądałam i podziwiałam Twój ogród i zmiany jakie w nim zachodziły dzięki Twojej pracy, masz sporo fajnej przestrzeni do zagospodarowywania. I choć rzadko zabieram głos, to zaglądałam w miarę możliwości do wszystkich ogrodów prezentowanych na naszym forum

[Danka]

To tym bardziej cieszy mnie twój wpis

[Elzbieta M]

Dla mnie oczywiście sosenka Moseri jest najpiękniejsza! Bardzo się cieszę , że mi ją poleciłaś. Slicznie Ci się przebarwiła na zimę

[Lol@]

Mnie też wpadł w oko jeden iglaczek , ale muszę się z nim poznać by zamieszkał ze mną, i miał się tak jak ten Twój .
Pozostałe iglaki prezentują się jak eksponaty, a ten ostatni, taki pokaźny i dostojny ... Te starsze okazy budzą respekt.