Ogródek Bettiw

[Bettiw]

Oj Krysiu nie grymaszę tylko tak nieśmiało zauważam
Elu drzewko ma z 10 lat a w sumie zebrałam 3 kg jakbłek, aż uwierzyć nie mogę, że mogę co roku po kilka kilogramów zbierać. Powiedz czy udaje się je przechowywać, czy też na przetwory można je wykorzystywać.

[Bettiw]

Taki śliczny żuczek pojawił się na skrzyni kompostowej, chyba wykopałam go, akurat przerzucałam kompost gdy po chwili zobaczyłam go. Może to szkodnik? a ja go wsadziłam z powrotem do kompostu.

[Bettiw]

Jednak jest to szkodnik - popilia japońska podlegająca zwalczaniu, ciekawe czy uda mi się znaleźć tego chrząszcza tam gdzie wsadziłam go do ziemi.

[Elzbieta M]

Elu drzewko ma z 10 lat a w sumie zebrałam 3 kg jakbłek, aż uwierzyć nie mogę, że mogę co roku po kilka kilogramów zbierać. Powiedz czy udaje się je przechowywać, czy też na przetwory można je wykorzystywać.

Beatko , ja specjalnie nie mam gdzie przechowywać, ale wszystkiego skonsumować niesposób , mimo iż większość rozdaję. Trzymam skrzyneczkę na balkonie. Jak przychodzi mróz , to owijam ją kocykiem i wkładam do szafki , którą również mam na balkonie. Nie są to idealne warunki , jabłka oczywiście miękną , ale jeszcze w lutym z nich korzystam.
Odmiana Freedom bardzo dobra na racuchy , ciasto tez wszystkim smakuje. A jeść to lubię prosto z drzewa, miękkich nie lubię.

[Bettiw]

Elu dziękuję za odpowiedź, teraz jestem pełna optymizmu. Na balkonie też mam szafkę akurat na jabłka czeka, zimą to mój ulubiony owoc.

[Bettiw]

W niedzielę byłam z córką i wnukami w Ogrodzie Botanicznym na festiwalu dyni, dawno w tak długiej kolejce nie czekaliśmy po bilety, było warto, super się bawiliśmy.

Zdjęcia udało się zrobić jak tłum ludzi stopniał i dopiero wtedy spokojnie można było oglądać tematyczne prezentacje zrobione z dyń.

[Anka2803]

To fajnie spędziliście dzień , czy te dynie można było kupić ... czy tylko do podziwiania wystawione

[Bettiw]

Najpierw chodziliśmy po części ze straganami i tam różniste zakupy robiliśmy dynie też, a później w części wystawowej były ładnie przygotowane "pokoje" tematyczne i wszędzie góry dyń leżały, każdy brał, nikogo nie było z organizatorów, czy właścicieli stoisk, może i późno już było bo po 17.00. Trzeba by Błażeja się spytać jak to wygląda w Jego przypadku, bo też jeździ na takie wystawy.

[Danka]

Super taki festiwal. Kiedyś widziałam pokaz dyń ale w Kew Garden też ciekawie to wyglądało. Tym bardziej, że figury też były dyniowe

[grzegorzw]

To ja sobie pooglądałem dziś fajny płoteczek z pięknymi jaskrawymi piwoniami, kiedy to było? chwilę temu w maju a tu już prawie listopad

[kajaja2]

Witam cie.
Dyniowo u ciebie się zrobiło,smacznie i przyjemnie.Czy zupę dyniową też jadłaś?moja córcia uwielbia ją.Też byłam na świecie dynii ale u nas dzieci je rzeźbią i pełno zabaw z nimi związanych jest.

[Bettiw]

Tak Danusiu figur dyniowych też było sporo, właściwie takie małe aranżacje tematyczne, podobało mi się, a przy okazji pełno straganów jak to na festynie.
Oj Grzesiu czas to pędzi, żeby innaczej nie powiedzieć, aż nie wiadomo jak to się dzieje
Kaju zupę z dyni lubię, gotowaną po mojemu z czosnkiem i gałką muszkatołową, raczej bez mleczka kokosowego.

[Bettiw]

Z ostatniego pobytu na działce przywiozłam trochę kolorowych zdjęć. Chryzantemy są niezawodne, nawet jak susza dokucza latem a jesienią zimno dokucza to pięknie kwitną i cieszą kolorami.

[Elzbieta M]

Musi ślicznie wyglądać ogród ubarwiony tymi chryzantemami.

[Elzbieta M]

Beatko , przeczytałam u Halinki Twój wpis o hortensjach i tu Ci odpisuję , bo wiem , że przeczytasz. Otóż hortensje bukietowe tnie się mocno, natomiast ogrodowym przycina się tylko zeschłe kwiatostany.