Spacer bociana
Re: Spacer bociana
Owocna bociania robota i ładna
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Spacer bociana
Superowe masz dziewczynki , mamusiu. Tylko nie chcę więcej słyszeć, że " na starość", bo jak ja się wtedy mam poczuć?Nutka13 pisze:...ale marzyłam w dzieciństwie o ogrodzie nad rzeką no i na starość marzenia zaczęły się spełniać trochę późno.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Spacer bociana
Piękne dzieciaczki. Piękna zima. Marzenia jednak się spełniają.
Re: Spacer bociana
Danutko bociek pomaga w porządkowaniu ogrodu ze ślimaków? czy masz z tym problem, w niektóre lata to plaga nachodzi ślimaków, że nocą do gołej ziemi opędzlują warzywa, a u Ciebie przy wodzie to wilgotność większa.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Re: Spacer bociana
Okey,już więcej tego nie powtórzę.Musze coś sprostować chociaż mamusią jestem już od kilkudziesięciu lat to od dziewięciu jestem szczęśliwą babcią-te trzy kwiatuszki na kamieniach to moje cudowne wnusie-obecnie 9,8 i 6 lat.Elzbieta M pisze:Superowe masz dziewczynki , mamusiu. Tylko nie chcę więcej słyszeć, że " na starość", bo jak ja się wtedy mam poczuć?Nutka13 pisze:...ale marzyłam w dzieciństwie o ogrodzie nad rzeką no i na starość marzenia zaczęły się spełniać trochę późno.
Pozdrawiam i zapraszam
spacer bociana
spacer bociana
Re: Spacer bociana
Ślimaków jest u mnie pod dostatkiem,zjadają hosty ,liście języczki itd....Nie nadążam ze zbieraniem,więc spokojnie robią swoje.Bettiw pisze:Danutko bociek pomaga w porządkowaniu ogrodu ze ślimaków? czy masz z tym problem, w niektóre lata to plaga nachodzi ślimaków, że nocą do gołej ziemi opędzlują warzywa, a u Ciebie przy wodzie to wilgotność większa.
A bocian..... tylko w dwóch kolejnych latach odbywał taki spacer,ale ten wcześniejszy to tylko chodził po warzywach,a jak chciałam go grzecznie wyprosić to nagle nad moją głową znalazł się tata-bocian,jak mi rozpostarł z furkotem nad głową skrzydła i zaczął nimi wymachiwać to wzięłam nogi za pas bo myślałam że nie ujdę z życiem...hi..hi..Oglądałam przez okno dalszy ciąg,tatuś długo jeszcze pokazywał jak należy machać skrzydłami i zachęcał ,aż wreszcie młody zrozumiał i poleciał za tatusiem na łąkę.Tak więc nie mam w nich pomocników.
Pozdrawiam i zapraszam
spacer bociana
spacer bociana
Re: Spacer bociana
Pięknie opisujesz bocianią rodzinkę. Bo to śliczne ptaszyska są i duże.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Spacer bociana
Byłam pewna że to twoje córeczki . W takim razie zazdroszczę takich ślicznych wnuczek , bo jakoś moje dzieci nie chcą mnie maluchami obdarzyć. Kogo mam uczyć co to za roślinka?Nutka13 pisze:.Musze coś sprostować chociaż mamusią jestem już od kilkudziesięciu lat to od dziewięciu jestem szczęśliwą babcią-te trzy kwiatuszki na kamieniach to moje cudowne wnusie-obecnie 9,8 i 6 lat.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Spacer bociana
Ja też czekałam długo,pierwsza wnuczka to najmłodszego syna-różnica między nimi 8 lat.Bardzo chciałam drugiej wnuczki lub wnuka więc dla starszej synowej zawiozłam glinianego bociana który trzymał w dziobie noworodka.No i wyobraź sobie ze ten bociek stanął na wysokości zadania bo niedługo potem obwieścili mi radosną nowinę-będziesz znowu babcią.Bociany potrafią wiele.
Ale wrócę do mego ogródka .Tu bocian nie spacerował wiec muszę obejść się bez przewodnika.Zdjęcia ubiegłoroczne.
Ale wrócę do mego ogródka .Tu bocian nie spacerował wiec muszę obejść się bez przewodnika.Zdjęcia ubiegłoroczne.
- Załączniki
Pozdrawiam i zapraszam
spacer bociana
spacer bociana
Re: Spacer bociana
Pięknie było w ogrodzie , a co będzie latem dostanę oczopląsu od patrzenia na różnorodność kolorów i bogactwie gatunków
Re: Spacer bociana
o tak pięknie tu u Nutki i tak kolorowo, wręcz bajecznie. Ogród ma duszę, przyznać to muszę
Pracy to wiele kosztowało, ale przyznacie , że wartało.
Pracy to wiele kosztowało, ale przyznacie , że wartało.
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Spacer bociana
Sliczny kształt kwiatuszków ma ten clematis niebiesko-liliowy. Znasz odmianę? Bylinowy czy botaniczny?
A opieńki tak rosły w trawniku? U mnie wyrosły przy pieńku za ogrodzeniem , ale nie byłam pewna , czy to na pewno opieńki i nie zrywałam. Jeszcze mi rosły takie podobne do pieczarek - jak na zdjęciu - ale też pozwoliłam im sie zestarzeć . Wiesz , co to za grzyb?
A opieńki tak rosły w trawniku? U mnie wyrosły przy pieńku za ogrodzeniem , ale nie byłam pewna , czy to na pewno opieńki i nie zrywałam. Jeszcze mi rosły takie podobne do pieczarek - jak na zdjęciu - ale też pozwoliłam im sie zestarzeć . Wiesz , co to za grzyb?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- Agnieszka123
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1738
- Rejestracja: 2014-07-19, 07:52
Re: Spacer bociana
Elu nie wiem co to za grzybka pokazałaś,to może być muchomor...?
Opieńki to rozpanoszyły się u mnie w ogrodzie i co roku mnie zaskakują i robią a ku-ku pod drzewami i w kwiatach,na skalniaku i w najmniej oczekiwanych miejscach.A na trawniku to wytyczam patykami dróżkę dla męża bo inaczej by je porozdeptywał,jedne ścinam a wyrastają inne i wtedy jest zakaz koszenia trawy...
Ten niebieski clematis jest pachnący,bylinowy o nazwie Cassandra. Na zimę go wycinam i kopczykuję bo w moim regionie bywają ostre zimy .On kwitnie na jesieni.
Czytałam że wymieniacie się roślinkami,chętnie się przyłączę.
Opieńki to rozpanoszyły się u mnie w ogrodzie i co roku mnie zaskakują i robią a ku-ku pod drzewami i w kwiatach,na skalniaku i w najmniej oczekiwanych miejscach.A na trawniku to wytyczam patykami dróżkę dla męża bo inaczej by je porozdeptywał,jedne ścinam a wyrastają inne i wtedy jest zakaz koszenia trawy...
Ten niebieski clematis jest pachnący,bylinowy o nazwie Cassandra. Na zimę go wycinam i kopczykuję bo w moim regionie bywają ostre zimy .On kwitnie na jesieni.
Czytałam że wymieniacie się roślinkami,chętnie się przyłączę.
Pozdrawiam i zapraszam
spacer bociana
spacer bociana