Mieczyki Elżbiety
Re: Mieczyki Elżbiety
Elżbieta
Twój mieczyk;
Pasuje na seniorite
lub
Jamajka
Twój mieczyk;
Pasuje na seniorite
lub
Jamajka
Cieplutko pozdrawiam.
Anita
Anita
Re: Mieczyki Elżbiety
Dziewczyny, ale szalejecie z tymi mieczykami... od razu robi się słoneczniej !
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Mieczyki Elżbiety
Elu ale masz śliczne te mieczyki, piękne. Rzeczywiście mieczyki się pokładają ale ja myślę, że można je dyskretnie "wzmocnić" palikiem i sznureczkiem. ja swoje w tym roku posadzę przy płocie i przywiążę sznurkiem a by nie leciały w dół.
Kurczę, muszę w tym roku zacząć robić zdjęcia aparatem foto a nie telefonem.
Elu wiem, że się powtarzam, ale piękne te twoje gradiolki. Fajnie zimą spojrzeć na śliczne kwiaty.
Kurczę, muszę w tym roku zacząć robić zdjęcia aparatem foto a nie telefonem.
Elu wiem, że się powtarzam, ale piękne te twoje gradiolki. Fajnie zimą spojrzeć na śliczne kwiaty.
Re: Mieczyki Elżbiety
Jak głębiej zakopię to się nie przedostaną na powierzchnię bo ziemia ciężka gliniasta.Pewnie napiszesz mi,że można w każdy dołek nasypac lżejszej wymieszanej z piaskiem ale mi sie nie chce wolę ogladać urodziwe egzepmlarze ,które nie wymagaja aż takiej zmiany podłoża i rosna u Elzbietki.Doszłam do wniosku,ze nie muszę mieć wszystkich gatunków pieknych kwiatów.Anitaaa pisze:mmmm5 są odmiany botaniczne co zimują.
Wielkokwiatowe nie zimują,czasem przezimują pozostawione nieliczne siewki tylko.
Za płytko były posadzone.
Re: Mieczyki Elżbiety
Nie napiszę ,że gliniasta to odpowiednia w luźnej glebie pokładają się .
Ciężko kopać głębsze dołki w ziemi gliniastej.
Ciężko kopać głębsze dołki w ziemi gliniastej.
Cieplutko pozdrawiam.
Anita
Anita
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mieczyki Elżbiety
Anitko, pracować wśród tylu pięknych mieczyków - to by dopiero była dla mnie frajda!Anitaaa pisze:Elu podziwiam Cię oznaczenie na 6
Szkoda,że mieszkasz daleko pomogła byś mi w prowadzeniu kolekcji.
Mam stare zdjęcie Masławickiej ,ale chyba pasuje.
Maslovacka na twoim zdjęciu jest identyczna jak u mnie. Natomiast zastanawiam się , czy nie pomyliłaś się przy identyfikacji mojego czerwonego. Typujesz , że to Abraxas , ale mnie sie wydaje , że Abraxas u ciebie jest jaśniejszy i bardziej pomarańczowy, a mój nie ma nic z pomarańczu.
Zdjęcie Seniority mi się nie wyświetliło , natomiast Jamajka jest bardzo podobna. Wdzięczna nazwa - i jedna i druga
Anitko, a czy ten jasnoczerwony z małą bródką - to nie jest aby Anita? Widziałam podobny w Twoim albumie , tylko białego miał więcej. Marysiu , ja mam glebę ciężką ,gliniastą. Sadziłam cebule na co najmniej 15 cm. I tak jak piszesz , na dno dołka sypałam troszkę piasku wymieszanego z ziemią. Pędy stały w miarę prosto , gorzej było , jak spadł deszcz. Kwiatostany ciężkie , bo mające kilkanaście kwiatów na pędzie , pochylały się. Czasem po ulewie się złamały - wtedy - do flakonu na stół. Też pięknie wyglądały. Na ogół nie ścinam kwiatów , bo lubię , jak zdobią ogród , ale tu była konieczność. Ale prawdę mówiąc- w wazonie mnie zachwyciły - chyba będę to kontynuować
Marysiu , uważam , że warto mieć gladiole choćby tylko na ozdobę stołu - jeśli boisz się , że się pochylą. A Anitka ma tak piękne kolekcjonerskie odmiany , że tylko wybierać!
Joasiu , piszesz..."ja też miałam kilka w tym roku posadzonych(mam nadzieje, że przezimują bez szwanku)", - piszesz o zimowaniu w gruncie czy zimowaniu wykopanych cebulek ? Zdarza się , że przezimują w gruncie , jeśli zima jest śnieżna i łagodna, ale zaleca się wykopywać. Najlepsza temperatura do przechowania to 3 - 8 stopni.
Ten mieczyk jest tak oryginalny , że łatwo było go zidentyfikować Delirium A tu się przytuliły - czerwony nn i Delirium Od lewej - Hestia , Delirium i nn Hestia A to jeszcze wrześniowy kwiat Hestii - i w październiku też zakwitła.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mieczyki Elżbiety
Lubię mieczyki. Podziwiam ich urodę. Kilkadziesiąt lat temu mama dostała cebule różnokolorowych mieczyków. Ale niestety po kilku latach okazało się, że prawie wszystkie miały ten sam kolor Zastanawiam się jaka jest tego przyczyna? Tłumaczono, że należy wycinać wymytym sekatorem. Ciekawa jestem jak Anitka radzi sobie z tym problemem. A może go nie ma skoro ma tyle pięknych odmian
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mieczyki Elżbiety
Danusiu , pewien hodowca mieczyków powiedział mi , że po kilku latach uprawy mogą być takie mutacje. I to zdarza się nie tylko wśród mieczyków. Ja osobiście miałam taką sytuację z różą, która po kilku latach zmieniła się z kremowo-żółtej w różową. I to nie były dziczki.
Zapylenie mieczyków inną odmianą też nie wchodzi w grę , bowiem nie działa na cebule , tylko na nasiona. A siewek raczej nie produkujemy , tylko sadzimy cebule.
Pokażę dziś kilka jasnych odmian nn. Kwiaty miały o tyle oryginalne , że wyglądały , jakby były wykonane z jakiegoś piankowego materiału Powyższe były posadzone na jednej rabacie, przy żywopłocie.
A te w innym miejscu. Niektóre gladiole jakby podobne - ale czy to takie same odmiany , czy różne - nie mam pojęcia.
Zapylenie mieczyków inną odmianą też nie wchodzi w grę , bowiem nie działa na cebule , tylko na nasiona. A siewek raczej nie produkujemy , tylko sadzimy cebule.
Pokażę dziś kilka jasnych odmian nn. Kwiaty miały o tyle oryginalne , że wyglądały , jakby były wykonane z jakiegoś piankowego materiału Powyższe były posadzone na jednej rabacie, przy żywopłocie.
A te w innym miejscu. Niektóre gladiole jakby podobne - ale czy to takie same odmiany , czy różne - nie mam pojęcia.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mieczyki Elżbiety
I to chyba jest najsensowniejsze wytłumaczenie. Ja miałam podobną sytuację z różą ale z podkładką Nawet napisałam do hodowcy od którego kilka lat temu kupiłam te róże. Był jeszcze bardziej zdziwiony ode mnie bo pisał, że róże szczepi na innych podkładach niż róża pokazana a na zdjęciu Czyli my robimy swoje, a natura swojeElzbieta M pisze:Danusiu , pewien hodowca mieczyków powiedział mi , że po kilku latach uprawy mogą być takie mutacje. I to zdarza się nie tylko wśród mieczyków. Ja osobiście miałam taką sytuację z różą, która po kilku latach zmieniła się z kremowo-żółtej w różową. I to nie były dziczki.
Re: Mieczyki Elżbiety
Ja się jednak łudzę, że nasze nie zmutują i dalej będą takie, jak sadziłyśmy.
Na niektórych moich mieczykach na pędzie było i powyżej 22 kwiatów. A cebule tak urosły, że wykopywałam dwu - trzykrotnie większe, niż posadzone. Tak samo jak Twoje Elu. No i bardzo dużo malutkich cebulek. Część zachowałam i wiosną wsadzę bezpośrednio do gruntu.
Na niektórych moich mieczykach na pędzie było i powyżej 22 kwiatów. A cebule tak urosły, że wykopywałam dwu - trzykrotnie większe, niż posadzone. Tak samo jak Twoje Elu. No i bardzo dużo malutkich cebulek. Część zachowałam i wiosną wsadzę bezpośrednio do gruntu.
Re: Mieczyki Elżbiety
Jak partrzę na te mieczyki to zaczynam wierzyć,ze Stwórca musiał przyłożyć do nich rękę są takie piękne
Re: Mieczyki Elżbiety
,,Anitko, pracować wśród tylu pięknych mieczyków - to by dopiero była dla mnie frajda!
Natomiast zastanawiam się , czy nie pomyliłaś się przy identyfikacji mojego czerwonego. Typujesz , że to Abraxas , ale mnie sie wydaje , że Abraxas u ciebie jest jaśniejszy i bardziej pomarańczowy, a mój nie ma nic z pomarańczu.
Zdjęcie Seniority mi się nie wyświetliło , natomiast Jamajka jest bardzo podobna. Wdzięczna nazwa - i jedna i druga
Anitko, a czy ten jasnoczerwony z małą bródką - to nie jest aby Anita? Widziałam podobny w Twoim albumie , tylko białego miał więcej.
''
Elzbieta M
Bardzo bym chciała mieć pomocnika Abraxas jest czerwony nie pomarańczowy na 100 procent ,robiąc zdjęcie może po przeróbkach wyszedł lekko pomarańcz ,jeszcze jest podobna Petra tez czerwony.
Porównaj układ płatków,ale wydaje mi się ,że Abraxas.
Odmiana Anita nie ma woskowych płatków,trzymam ze względu na moje imię.
Muszę poszukać jeszcze jaka to może być odmiana.
Natomiast zastanawiam się , czy nie pomyliłaś się przy identyfikacji mojego czerwonego. Typujesz , że to Abraxas , ale mnie sie wydaje , że Abraxas u ciebie jest jaśniejszy i bardziej pomarańczowy, a mój nie ma nic z pomarańczu.
Zdjęcie Seniority mi się nie wyświetliło , natomiast Jamajka jest bardzo podobna. Wdzięczna nazwa - i jedna i druga
Anitko, a czy ten jasnoczerwony z małą bródką - to nie jest aby Anita? Widziałam podobny w Twoim albumie , tylko białego miał więcej.
''
Elzbieta M
Bardzo bym chciała mieć pomocnika Abraxas jest czerwony nie pomarańczowy na 100 procent ,robiąc zdjęcie może po przeróbkach wyszedł lekko pomarańcz ,jeszcze jest podobna Petra tez czerwony.
Porównaj układ płatków,ale wydaje mi się ,że Abraxas.
Odmiana Anita nie ma woskowych płatków,trzymam ze względu na moje imię.
Muszę poszukać jeszcze jaka to może być odmiana.
Cieplutko pozdrawiam.
Anita
Anita
Re: Mieczyki Elżbiety
Tadziu chodzi mi jak najbardziej o zimowanie już wykopanych , wiem, że w gruncie nie przetrwają. Źle się wyraziłam, bo powinnam napisać , że przetrwają zimę, a nie przezimują- bo zimowanie kojarzy się z roślinami pozostawionymi w gruncie.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mieczyki Elżbiety
W takim razie nazwa Abraxas - zaklepanaAnitaaa pisze: Abraxas jest czerwony nie pomarańczowy na 100 procent ,robiąc zdjęcie może po przeróbkach wyszedł lekko pomarańcz ,jeszcze jest podobna Petra tez czerwony.
Porównaj układ płatków,ale wydaje mi się ,że Abraxas.
.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety