Wiejski ogród Igi cz. 2
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Hm .. fakt to przeczy jedno drugiemu ... to może herbatka z pokrzywy na włosy , paznokcie ... już nie zaśmiecam
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7940
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Czy tak właśnie zrobiłaś? Będzie to próba , której będę kibicować , bo sama nie wiem , jak najlepiej go ukorzenić.Iga51 pisze:
Elu, sasanki i goździki od razu posadziłam, miliny mam jeszcze w wodzie. Jutro jeden wsadzę do gruntu (pod osłonę), drugi do doniczki w domu, a trzeci zostawię jeszcze w wodzie. Zobaczymy, który się ukorzeni.
.
Co do jeżówek - też miałam nasiona od Oli i za rok pewnie okaże się , że są różowe, nie żółte. Czyli tylko podział kępy gwarantuje kolor.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Elu, wyczytałam u Marysi, że jej milinki jeszcze się moczą. Ma być jeszcze parę dni ciepła, więc postanowiłam trochę poczekać i też zostawiłam w wodzie. Ale na pewno tak zrobię, jak napisałam.
W dwóch sasankach widzę młodziutkie środkowe listki, co mnie bardzo cieszy. Trzecia, ta malusia jeszcze nic nie pokazała, ale jestem dobrej myśli. Goździki też ładnie wyglądają. Oczywiście pilnuję nowych nasadzeń i podlewam, bo u mnie, niestety, cały czas sucho.
Marysiu, Aniu, nie zaśmiecacie. Co do pokrzyw, to też mam ich sporo, ale u sąsiadki, która wcale na swoją ziemię nie zagląda (przynajmniej od czasu, jak ja tu mieszkam). Co roku walczę z jej zielskiem, które włazi do mnie, bo nie mam żadnego murku ani ogrodzenia. I stale oczyszczam około metrowy pas jej gruntu.
Dzisiaj pracowałam w rękawiczkach, a i tak lakier na paznokciach starł mi się do połowy. Więc rano Marysiu, muszę też znaleźć trochę czasu dla siebie i pomalować pazurki. Postanowiłam, że jutro nie będę grzebać w ziemi, dzisiaj dostałam trochę w d... i czuję to we wszystkich gnatach.
W dwóch sasankach widzę młodziutkie środkowe listki, co mnie bardzo cieszy. Trzecia, ta malusia jeszcze nic nie pokazała, ale jestem dobrej myśli. Goździki też ładnie wyglądają. Oczywiście pilnuję nowych nasadzeń i podlewam, bo u mnie, niestety, cały czas sucho.
Marysiu, Aniu, nie zaśmiecacie. Co do pokrzyw, to też mam ich sporo, ale u sąsiadki, która wcale na swoją ziemię nie zagląda (przynajmniej od czasu, jak ja tu mieszkam). Co roku walczę z jej zielskiem, które włazi do mnie, bo nie mam żadnego murku ani ogrodzenia. I stale oczyszczam około metrowy pas jej gruntu.
Dzisiaj pracowałam w rękawiczkach, a i tak lakier na paznokciach starł mi się do połowy. Więc rano Marysiu, muszę też znaleźć trochę czasu dla siebie i pomalować pazurki. Postanowiłam, że jutro nie będę grzebać w ziemi, dzisiaj dostałam trochę w d... i czuję to we wszystkich gnatach.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7940
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Igusia , a co z mieczykami? Czy zaczęłaś wykopywać? Bo ja tak. Ale nie chce mi się moczyć w nadmanganianie, tak dużo tych cebul . Ileż to trzeba czasu aby moczyc , potem suszyć...
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Elu, na razie wykopałam tylko trzy, ale one nadal u mnie kwitną. Zaczęły później niż u Ciebie, więc jeszcze poczekam. Przyznam się, że w zeszłym roku po wykopaniu swoich nie moczyłam, zrobiłam to dopiero wiosną przed sadzeniem. Ale i tak nie straciły na urodzie i zdrowiu.
Teraz kwitną te (wczorajsze fotki)
Niektóre się powtarzają.
-----------------------------------------------------------------------
Kwitną jeszcze czarne malwy, ale coś je podżera. Czy ktoś zna te stworki i co trzeba teraz z nimi robić? Pryskać? Ale czym?
Kwitnie także groszek bylinowy, choć większość strąków już poskręcanych
Róże
A to mój najwspanialszy kwiatek, po powrocie ze szkoły z balu przebierańców. Korona i buciki już zdjęte. Robiła za księżniczkę.
Teraz kwitną te (wczorajsze fotki)
Niektóre się powtarzają.
-----------------------------------------------------------------------
Kwitną jeszcze czarne malwy, ale coś je podżera. Czy ktoś zna te stworki i co trzeba teraz z nimi robić? Pryskać? Ale czym?
Kwitnie także groszek bylinowy, choć większość strąków już poskręcanych
Róże
A to mój najwspanialszy kwiatek, po powrocie ze szkoły z balu przebierańców. Korona i buciki już zdjęte. Robiła za księżniczkę.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
No Iguś!!! Ten ostatni kwiat to najpiękniejszy okaz w twoim ogrodzie. Cudo księżniczka.
Te czerwone robale znam tylko z widzenia, nie wiedziałam,że te diabły lubują się w malwach??!!!
Coś mi wczoraj przyszło do głowy i jestem bardzo ciekawa co ty na to .
Pomyślałam sobie,że skoro gnojówka z pokrzyw chroni rośliny przed chorobami grzybowymi to co jakbym tak w rozcieńczonej namoczyła swoje wykopane mieczyki???? Ciekawe czy też po jej opiciu się byłyby zabezpieczone.....hmm
Te czerwone robale znam tylko z widzenia, nie wiedziałam,że te diabły lubują się w malwach??!!!
Coś mi wczoraj przyszło do głowy i jestem bardzo ciekawa co ty na to .
Pomyślałam sobie,że skoro gnojówka z pokrzyw chroni rośliny przed chorobami grzybowymi to co jakbym tak w rozcieńczonej namoczyła swoje wykopane mieczyki???? Ciekawe czy też po jej opiciu się byłyby zabezpieczone.....hmm
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Igusiu, kwiatuszki masz cudowne, ale księżniczka najpiękniejsza.
U nas leje i jest zimnica.
U nas leje i jest zimnica.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Niestety zdjęcia mi się nie otwieraja,muszę poczekać na lepszy sygnał .
a na pytanie co robię jesli coś zżera moje kwiaty , rezygnuję z nich na jakichś czas (malwy-rdza) a z uporem maniaka nie staram sie je niszczyć chemią,bo z doswiadczenia wiem ,że zdepczesz jedne a pokażą się inne...
a na pytanie co robię jesli coś zżera moje kwiaty , rezygnuję z nich na jakichś czas (malwy-rdza) a z uporem maniaka nie staram sie je niszczyć chemią,bo z doswiadczenia wiem ,że zdepczesz jedne a pokażą się inne...
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7940
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Ja właśnie , tak jak Marysia , zrezygnowałam z malw z powodu rdzy. Iguś , ale te twoje stworki wyglądają bardzo sympatycznie Pozazdrościć takiego ubranka we wzorki.
U mnie mieczyki prawie wszystkie przekwitły.Część jednak w ogóle nie wydała pędu kwiatowego Natomiast zaskoczyły mnie "dzieciaczki" - zakwitły 3 jednej odmiany i jeszcze widzę pęd u innej. Są mniejsze , ale już w pierwszym roku zakwitły, a myślałam , że trzeba poczekac dwa lub nawet 3 lata.
Wnuczusię masz śliczną , przekaż jej to
U mnie mieczyki prawie wszystkie przekwitły.Część jednak w ogóle nie wydała pędu kwiatowego Natomiast zaskoczyły mnie "dzieciaczki" - zakwitły 3 jednej odmiany i jeszcze widzę pęd u innej. Są mniejsze , ale już w pierwszym roku zakwitły, a myślałam , że trzeba poczekac dwa lub nawet 3 lata.
Wnuczusię masz śliczną , przekaż jej to
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Wnusia to prawdziwa księżniczka
A robak to kowal bezskrzydły. Wszystkożerny
A robak to kowal bezskrzydły. Wszystkożerny
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Księżniczka , ślicznotka :-radość i pociecha babci ; a mieczyki ... brak słów , róże też radują oczy
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Danusiu, dziękuję. Poczytałam o tym robalu, niby nie jest groźny, nie wyrządza specjalnie szkód. Czytałam jednak, że występuje tylko na lipie i robinii i nie atakuje innych roślin. Nie mam ani lipy, ani robinii, ale mam tych kowali całe mnóstwo na malwach. Żywią się więc również malwami, a nigdzie o tym nie znalazłam ani wzmianki.
Elu, wnusia, to mój skarb. 28 sierpnia skończyła 5 lat, chodzi do "zerówki" i mówi o sobie, że jest "dorosła". Wnuk 12- letni dzisiaj wygrał wybory na przewodniczącego samorządu szkolnego, a jest już przewodniczącym samorządu klasowego. Ależ te szkraby szybko rosną.
Moje mieczyki - dzieci też kwitły. Widocznie dla nich lato było dobre.
Te malwy, które jeszcze kwitną nie mają rdzy. Rdzę miały tylko w jednym miejscu przy domu gospodarczym, ale te już dawno usunęłam (pod koniec lipca), choć pięknie kwitły.
Marysiu, ja u siebie prawie wcale nie stosuję chemii (trochę roundupu dla oczyszczenia terenu, zwłaszcza przed przygotowywaniem podłoża pod trawniki).
Krysiu, a ja od kilku dni chodzę "na letniaka". Bardzo u nas gorąco, słonecznie i sucho.
Elizko, chyba jednak bym nie ryzykowała z tą "gnojówką" z pokrzyw. Wole teraz wcale ich nie moczyć, a wiosną znowu w nadmanganianie. Zresztą mam jeszcze tabletki, to może je jednak wymoczę.
Aniu, dziękuję.
Dziewczęta, dzięki w imieniu wnusi. Dzisiaj robiła przyjęcie dla starszego brata, żeby mu pogratulować.
----------------------------------------------
Jeżówka, która miała żółtą mamę, jest coraz ciemniejsza. Piękny róż.
Rudbekie, kwitną tegoroczne siewki
Fioletowe szałwie, prawie bordowe
Astry
I mam trochę kolorowego buszu
Elu, wnusia, to mój skarb. 28 sierpnia skończyła 5 lat, chodzi do "zerówki" i mówi o sobie, że jest "dorosła". Wnuk 12- letni dzisiaj wygrał wybory na przewodniczącego samorządu szkolnego, a jest już przewodniczącym samorządu klasowego. Ależ te szkraby szybko rosną.
Moje mieczyki - dzieci też kwitły. Widocznie dla nich lato było dobre.
Te malwy, które jeszcze kwitną nie mają rdzy. Rdzę miały tylko w jednym miejscu przy domu gospodarczym, ale te już dawno usunęłam (pod koniec lipca), choć pięknie kwitły.
Marysiu, ja u siebie prawie wcale nie stosuję chemii (trochę roundupu dla oczyszczenia terenu, zwłaszcza przed przygotowywaniem podłoża pod trawniki).
Krysiu, a ja od kilku dni chodzę "na letniaka". Bardzo u nas gorąco, słonecznie i sucho.
Elizko, chyba jednak bym nie ryzykowała z tą "gnojówką" z pokrzyw. Wole teraz wcale ich nie moczyć, a wiosną znowu w nadmanganianie. Zresztą mam jeszcze tabletki, to może je jednak wymoczę.
Aniu, dziękuję.
Dziewczęta, dzięki w imieniu wnusi. Dzisiaj robiła przyjęcie dla starszego brata, żeby mu pogratulować.
----------------------------------------------
Jeżówka, która miała żółtą mamę, jest coraz ciemniejsza. Piękny róż.
Rudbekie, kwitną tegoroczne siewki
Fioletowe szałwie, prawie bordowe
Astry
I mam trochę kolorowego buszu
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Igo , nie miałam kiedy usiąść przy laptopie i coś napisać , siadam teraz .
Księżniczka słodziacha , tylko całować
Nie mam kiedy jechać do miasta /cały dzień z łopatą/ by Ci wysłać ketmie syryjke , obiecałam tę drugą ale nijak nie mogę się dokopać do bulw , tak się zrosły jak beton , a nie chcę wykopywać całej bryły bo mogę ją uszkodzić . Może będzie dużo deszczu i namoknie ziemia to popróbuję , będę pamiętała - u nas upały tak jak u Ciebie .
Przykro mi że obiecanki cacanki ...............
Księżniczka słodziacha , tylko całować
Nie mam kiedy jechać do miasta /cały dzień z łopatą/ by Ci wysłać ketmie syryjke , obiecałam tę drugą ale nijak nie mogę się dokopać do bulw , tak się zrosły jak beton , a nie chcę wykopywać całej bryły bo mogę ją uszkodzić . Może będzie dużo deszczu i namoknie ziemia to popróbuję , będę pamiętała - u nas upały tak jak u Ciebie .
Przykro mi że obiecanki cacanki ...............
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7940
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Halinko , niekoniecznie obiecanki- cacanki , bo może co się odwlecze , to nie uciecze
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Igo, wreszcie dzisiaj obejrzałam Twoje jesienne gospodarstwo.Wszystkie roslinki mi się bardzo podobały ale zdjęcie rózowej dziewuszki
Z tego pokazu nic więcej nie da się zapamiętać !!!!
Z tego pokazu nic więcej nie da się zapamiętać !!!!