Jest takie miejsce - cz.2
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Bardzo ładna Czy możesz u niej uzyskać inny kolor zmieniając zakwaszenie ziemi? Bo mnie urzekł kolor fioletowy, rzadko spotykany u tej „obrzydliwie drogiej”Divy Fiore.
Dziś trochę siedziałam w necie w poszukiwaniu hortensji w podobnym kolorze i takiej, która kwitnie niezawodnie co roku. Ciężko znaleźć.
Chciałam dokupić rododendrony, ale doszłam do wniosku, że chyba kupiłabym Divę zamiast. Jeszcze nie podjęłam decyzji, ale jestem bliska. Rododendrony kwitną krócej niż hortensje i u mnie są bardziej kapryśne.
Elu, masz bardzo dużo pięknych hortensji. To piękna ozdoba ogrodu.
Nie wiem, czy Divę znajdzie się tańszą, bo ona jest z licencją.
Pozdrówka
Dziś trochę siedziałam w necie w poszukiwaniu hortensji w podobnym kolorze i takiej, która kwitnie niezawodnie co roku. Ciężko znaleźć.
Chciałam dokupić rododendrony, ale doszłam do wniosku, że chyba kupiłabym Divę zamiast. Jeszcze nie podjęłam decyzji, ale jestem bliska. Rododendrony kwitną krócej niż hortensje i u mnie są bardziej kapryśne.
Elu, masz bardzo dużo pięknych hortensji. To piękna ozdoba ogrodu.
Nie wiem, czy Divę znajdzie się tańszą, bo ona jest z licencją.
Pozdrówka
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Teraz już wiem. Nawet Diva Fiore nie gwarantuje stałego koloru. Zmienia się on w zależności od ph ziemi.
Twoją Baimler Endless Summer znalazłam w sprzedaży 3xtańszą
Twoją Baimler Endless Summer znalazłam w sprzedaży 3xtańszą
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Tak, Alexo, zmieniam kolor moim ogrodowym hortensjom, zmieniając im pH. Pokazałam poprzednio moją różową Baimler, teraz pokażę tą samą hortensję, ukorzenioną z gałązki, ale rośnie w innym miejscu - i postanowiłam, że będzie dla odmiany niebieska. Aaa, pokażę jeszcze obok siebie różową Baimler (mamusia) i niebieską (córeczka). Podlewam siarczanem amonu.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Obie piękne
Czy dla różowej zmieniałaś ph, czy jest raczej obojętne? Na jakim stanowisku u Ciebie rosną?
No i pewnie zafunduję ją sobie Zalazłam ją i wiele innych na stronie funkie.pl
Przechodzę burzę mózgu, bo chcę wprowadzić coś nowego do ogrodu, a trudno mi podjąć ostateczną decyzję.
Dzięki za zdjęcia poglądowe
Pozdrawiam
Na różowej widzę duże przyrosty
Czy dla różowej zmieniałaś ph, czy jest raczej obojętne? Na jakim stanowisku u Ciebie rosną?
No i pewnie zafunduję ją sobie Zalazłam ją i wiele innych na stronie funkie.pl
Przechodzę burzę mózgu, bo chcę wprowadzić coś nowego do ogrodu, a trudno mi podjąć ostateczną decyzję.
Dzięki za zdjęcia poglądowe
Pozdrawiam
Na różowej widzę duże przyrosty
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Różowej po prostu nie zakwaszam , nawożę tak jak róże, które rosną w pobliżu. Natomiast niebieską podlewam siarczanem amonu i nawożę nawozem do hortensji, zawierającym siarkę. Są odmiany , które ciężko zmieniają kolor. jedna z moich odmian - Altona - przebarwia sie właśnie na taki ciemny fiolet. Ale - co zauważyłam - w miejscu , gdzie jest bardziej kwaśna gleba ( wokół krzewu) , kwiaty na pędzie mają inną barwę, niż tam ,gdzie jest mniej zakwaszona. Tak że na jednym krzewie jest kilka kolorów.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Dziś rano decyzja- jedziemy na działkę, aby choć na chwilę nie myśleć o tej tragedii na Ukrainie. Smutek, smutek, smutek towarzyszy mi w każdej minucie, w każdej godzinie...
W ogrodzie obejrzałam krzewy porzeczek, zwracając uwagę na pąki - wypadałoby już wykonać oprysk olejowy , ale temperatura zaledwie 4 st, więc zaniechałam prac. Zastanawiałam się również, czy aby nie zdjąć osłon z hortensji, bo może mają za ciepło i ruszy zbyt wcześnie wegetacja. Jak u was? Odsłaniacie? Kwitnie ciemiernik, ale to jego zwykła pora. Natomiast przebiśniegi zwiastują przedwiośnie. Chciałoby się popracować. Nowe rękawice czekają na start.
W ogrodzie obejrzałam krzewy porzeczek, zwracając uwagę na pąki - wypadałoby już wykonać oprysk olejowy , ale temperatura zaledwie 4 st, więc zaniechałam prac. Zastanawiałam się również, czy aby nie zdjąć osłon z hortensji, bo może mają za ciepło i ruszy zbyt wcześnie wegetacja. Jak u was? Odsłaniacie? Kwitnie ciemiernik, ale to jego zwykła pora. Natomiast przebiśniegi zwiastują przedwiośnie. Chciałoby się popracować. Nowe rękawice czekają na start.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Nawozy kupiłam, ale rękawic jeszcze nie mam.
Pierwiosnki będę podziwiać u Ciebie
Swoje ciemierniki pokażę jutro.
Tragedia u naszych sąsiadów też nie jest mi obojętna, śledzę wydarzenia non stop. Boję się, żeby konflikt się nie umiędzynarodowił. Szaleństwo!
Czekajmy na wiosnę i cieszmy się każdą drobnostką, nawet kiełkami krokusów, które za chwilę pokażą swój urok.
Serdecznie pozdrawiam
Pierwiosnki będę podziwiać u Ciebie
Swoje ciemierniki pokażę jutro.
Tragedia u naszych sąsiadów też nie jest mi obojętna, śledzę wydarzenia non stop. Boję się, żeby konflikt się nie umiędzynarodowił. Szaleństwo!
Czekajmy na wiosnę i cieszmy się każdą drobnostką, nawet kiełkami krokusów, które za chwilę pokażą swój urok.
Serdecznie pozdrawiam
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Już marzec. Ale temperatury jeszcze nie wiosenne. Powinnam wykonać oprysk olejowy na krzewy porzeczek, ale temperatura utrzymuje się na poziomie zaledwie 3 - 4 stopni. Również brzoskwinia czeka na oprysk przeciw kędzierzawości.
Podczas pobytu na wsi przeraziła mnie ilość kretowisk. Buszują krety i nornice pewnie też. Dopiero co utworzyłam rabatę liliową, czy cebulki przetrwały? Okaże się wkrótce. Teraz powspominam, jakie to lilie posadziłam.
Podczas pobytu na wsi przeraziła mnie ilość kretowisk. Buszują krety i nornice pewnie też. Dopiero co utworzyłam rabatę liliową, czy cebulki przetrwały? Okaże się wkrótce. Teraz powspominam, jakie to lilie posadziłam.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Nooooooooo nie spadł śnieg
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Halinko, u mnie nie. Ale zimno, wiosny nie czuć. Musiałam pojechać na wieś (kolejny etap wlokącego się remontu) I aby nie zamarznąć w domku (zaledwie 4 stopnie) poszłam grabić trawnik. Jesienią było grabione, ale i tak uzbierał się cały worek bioodpadów. I gdy tak chodziłam po ogrodzie, zatęskniłam za owocami, które zbierałam latem.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Elu , prawie smakowałam to co pokazałaś , mniam , mniam , już marzec niedługo będziemy na grządkach .
Mam pytanie czy te truskawki Twoje kwitły na różowo , bo u córki cała grządka truskawek , które pięknie kwitły nie owocowały , ani jedna , nowe nasadzenia , co może być przyczyną . Pozdrawiam
Mam pytanie czy te truskawki Twoje kwitły na różowo , bo u córki cała grządka truskawek , które pięknie kwitły nie owocowały , ani jedna , nowe nasadzenia , co może być przyczyną . Pozdrawiam
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Halinko, ja też miałam nowe nasadzenia truskawek, kupowałam przez internet. Sadzonki były wspaniale ukorzenione, nigdy takich pięknych nie widziałam. Kupiłam 4 odmiany, aby mieć zbiór od końca maja prawie do końca lipca. Wszystkie kwitły na biało i z wyjątkiem jednej odmiany (Pegasus) dały w pierwszym roku bardzo udany plon. Teraz , w drugim roku uprawy powinno być jeszcze lepiej.
Z niecierpliwością czekam na pierwsze wysiewy. Nie będzie ich dużo w tym roku, bo nie mam miejsca na rozsady, ale w połowie miesiąca wysieję pomidorki. Miałam takie odmiany. A takie miałam czerwone jabłuszka o czerwonym soku , odmiana Redlove Era
Zobacz jakie wielkie. (wkładam do szklanki). Fotka odwróciła się przy wklejaniu, ale wiesz, że jak klikniesz i powiększysz, to się odwróci.Z niecierpliwością czekam na pierwsze wysiewy. Nie będzie ich dużo w tym roku, bo nie mam miejsca na rozsady, ale w połowie miesiąca wysieję pomidorki. Miałam takie odmiany. A takie miałam czerwone jabłuszka o czerwonym soku , odmiana Redlove Era
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Truskawka okaz , a i jabłka w środku czerwone , nie widziałam , super . Pytałam czy te truskawki ,które kwitną na różowo mają jakieś specjalne życzenie co do zawiązywania owoców .
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Elu pięknie wszystko wygląda a że tęsknimy za wiosną to jeszcze cudowniejsze są wszystkie okazy.
Posadziłam sadzonki truskawek powtarzające owocowanie i super rosły i owocowały do przymrozków. Dla mnie to jest ekonomiczne rozwiązanie ze względu na małą powierzchnię warzywnika, a pomidory wczoraj wysiałam wiele radości mi to przyniosło.
Tak wielkiej truskawki jak u Ciebie to jeszcze nie widziałam.
Posadziłam sadzonki truskawek powtarzające owocowanie i super rosły i owocowały do przymrozków. Dla mnie to jest ekonomiczne rozwiązanie ze względu na małą powierzchnię warzywnika, a pomidory wczoraj wysiałam wiele radości mi to przyniosło.
Tak wielkiej truskawki jak u Ciebie to jeszcze nie widziałam.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty