Halszka i jej nowy ogród
Re: Halszka i jej nowy ogród
Brawo Halszko, i taka cudna Wiosna już u Ciebie:)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Re: Halszka i jej nowy ogród
Świetnie Halszko, że się odezwałaś. Czasem zaglądałam do Ciebie i ze smutkiem stwierdzałam, że nie było nowych wpisów. Podziwiam piękną śnieżycę wiosenną. Piękna kępka. Mnie nigdy nie udało się zdobyć cebulek. Na pociechę na kępie moich ranników naliczyłam 19 kwiatków. Częściej odzywaj się i wstawiaj zdjęcia. Piękna pogoda, jaką mamy pewnie i Ciebie nastroi pozytywnie.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Halszka i jej nowy ogród
U mnie tez kwitnie coraz więcej kwiatów wiosennych a cyklamen u ciebie śliczny ,moje dwa w tamtym roku znikły . Jak teraz spotkam to do kupię , posadzę na skalniaku aby nie miały za mokro ..
Re: Halszka i jej nowy ogród
Halszko, co u Ciebie ,jak przeżyłaś to załamanie pogody bo u mnie zimno i paskudnie było.
-- Ostatnio dodano 18 mar 2014, o 09:39 --
-- Ostatnio dodano 18 mar 2014, o 09:39 --
Re: Halszka i jej nowy ogród
Halszko skoro u Ciebie cyklamen taki już duży a ja mojego jesienią posadzonego nie widzę to znaczy, że znowu zmarniał? Tak bardzo lubię cyklameny, widać nie są mi dane, dobrze zaznaczyłam miejsce patyczkiem, bo czasem to różnie bywa a szkoda jak coś przekopię i cebulkę trzasnę na pół. W ten weekend ma być cieplej pojadę na ogródek i rozgarnę ziemię wokół, żeby sprawdzić.
Re: Halszka i jej nowy ogród
Halszko,pogodnych,wesołych Świat Wielkanocnych i dużo,dużo zdrowia Ci życzę i może jednak coś napiszesz do nas na forum
Re: Halszka i jej nowy ogród
Halszko WESOŁEGO ALLELUJA
Re: Halszka i jej nowy ogród
Witam dobrych przyjaciół
Wróciłam do domu od syna.Powolutku oporządzam ogród i to tylko dlatego, że muszę mieć chociaż trochę ruchu, brakuje mi jednak tej stałej gotowości, Rozrośnięte i okazałe rośliny jakby wiedziały o mojej słabości i dały z siebie wszystko aby tchnąć we mnie nadzieję. Najgorzej będzie z koszeniem, ale myślę, że kogoś znajdę do tej roboty.Zrezygnowałam z warzywniaka, wczoraj posadziłam cebulki neriny,zbieram się przygotować miejsce dla acidantery. Martwią mnie przepowiadane przymrozki bo będę musiała wnosić do domu donice z agapantem, chyba też piwonia drzewiasta z licznymi pąkami będzie wymagała jakiegoś okrycia...
Mam też szybszy internet przez sieć Wi-Fi zainstalowany przez wnuka. Całkiem inny świat,kiedy nie czeka się na połączenie tak długo jak kiedyś. Technologia wspomaga mnie także w zajęciu, któremu się oddawałam przez całe życie - czytaniu. Czytnik z e- papierem zwalnia mnie z obowiązku jeżdżenia 17 km. do biblioteki i jest rewelacyjny przy czytaniu na powietrzu - nie męczy wzroku.
No i klops Chciałam wysłać kilka zdjęć , ale nie ustawiłam w swojej komórce odpowiednich pikseli....
Serdecznie pozdrawiam
Wróciłam do domu od syna.Powolutku oporządzam ogród i to tylko dlatego, że muszę mieć chociaż trochę ruchu, brakuje mi jednak tej stałej gotowości, Rozrośnięte i okazałe rośliny jakby wiedziały o mojej słabości i dały z siebie wszystko aby tchnąć we mnie nadzieję. Najgorzej będzie z koszeniem, ale myślę, że kogoś znajdę do tej roboty.Zrezygnowałam z warzywniaka, wczoraj posadziłam cebulki neriny,zbieram się przygotować miejsce dla acidantery. Martwią mnie przepowiadane przymrozki bo będę musiała wnosić do domu donice z agapantem, chyba też piwonia drzewiasta z licznymi pąkami będzie wymagała jakiegoś okrycia...
Mam też szybszy internet przez sieć Wi-Fi zainstalowany przez wnuka. Całkiem inny świat,kiedy nie czeka się na połączenie tak długo jak kiedyś. Technologia wspomaga mnie także w zajęciu, któremu się oddawałam przez całe życie - czytaniu. Czytnik z e- papierem zwalnia mnie z obowiązku jeżdżenia 17 km. do biblioteki i jest rewelacyjny przy czytaniu na powietrzu - nie męczy wzroku.
No i klops Chciałam wysłać kilka zdjęć , ale nie ustawiłam w swojej komórce odpowiednich pikseli....
Serdecznie pozdrawiam
Re: Halszka i jej nowy ogród
O jak miło, że się odezwałaś
Czekamy na zdjęcia, może uda się następnym razem.
Czy nerinę wsadziłaś w ogródku? Ja pierwszy raz ją kupiłam i wsadziłam do doniczki na balkonie. Czy masz jakieś doświadczenia na tym polu?
Przymrozkami nie martw się na zapas, może ich nie będzie.
Czekamy na zdjęcia, może uda się następnym razem.
Czy nerinę wsadziłaś w ogródku? Ja pierwszy raz ją kupiłam i wsadziłam do doniczki na balkonie. Czy masz jakieś doświadczenia na tym polu?
Przymrozkami nie martw się na zapas, może ich nie będzie.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.
Re: Halszka i jej nowy ogród
Okazało się ze mój aparat nie ma mniejszej opcji dla zdjęć, Zainstalowałam więc Picasę, gdzie mam tę możliwość, Z Picasy na pulpit i dalej jak zwykle. Trochę roboty...
Re: Halszka i jej nowy ogród
Witaj Halszko...jak miło że jesteś. . Rabarbar wygląda jak kwiat. Co do Picasy...mam go zainstalowanego. Kiedyś tylko z niego korzystałam...potem przestałam obecnie zapomniałam . Nie chce mi się znów od nowa uczyć.
Pozdrawiam Zuzia
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Halszka i jej nowy ogród
Widze Halszko , ze podobnie jak ja , spedzamy troche czasu u swoich dzieci, a ogrod nam sam sie rozrasta , nie zawsze w pozadanym kierunku. Ale coz - poradzimy sobie , bo lubimy prace ogrodowe.
Rabarbaru nie mam , nigdy nie widzialam , jak kwitnie .Milego weekendu majowego zycze
Rabarbaru nie mam , nigdy nie widzialam , jak kwitnie .Milego weekendu majowego zycze
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Halszka i jej nowy ogród
Zdjęcie rabarbaru świetne, dopiero w tym roku posadziłam rabarbar, to zaobserwuję kwiaty, chociaż czasami można przeoczyć taki fajny moment, jak owoc rozłupanego granatu.
Re: Halszka i jej nowy ogród
Jak fajnie , ze jesteś z nami Halinko. U mnie rabarbar też zakwitł, ale na biało.