Jest takie miejsce - cz.2

[Zenia]

Marysiu...ile ja się naszukałam w goglach czarnej dalii . Teraz już wiem . Ładna.. . Ja także kupiłam ale jeszcze nie sadzę. Może jak zwolni się miejsce na parapecie to w doniczce podpędzę, ale to jeszcze troszkę. Dalie szybko wychodzą.

[Petrus]

Tak, dalie można sadzić wcześniej w szklarni lub chłodniejszym pomieszczeniu. W maju będą już solidne i szybciej zakwitają przeniesione do ogrodu.

[Edyta1203]

Witam Elu i bardzo dziękuję za powitanie. Zauważyłam od wczorajszego wieczoru, że do tych nowych co się zapisują sporo osób zagląda ale mało odpisuje. Ty jesteś w ekipie aktywnych bo chciało Ci się nowicjusza powitać. Jeszcze raz dzięki . Mam nadzieję, że jak poczytam na Twoim forum to też włączę się do dyskusji tylko nie chce Was zanudzić czymś co już omawialiście tu.....więć ide poczytać....i już się cieszę na wymianę doświadczeń. Uwagi osób, które z jakąś roślinką się już zmierzyły w uprawie są bezcenne Pozdrawiam wiosennie Ciebie i tych co tu zaglądają .

[Elzbieta M]

Miło , Edytko , że wpadłaś do mnie z wizytą.
Wróciłam z działki ledwie żywa , ale jutro znowu pojadę. Pracy dużo , jak zwykle wiosną. Dziś w warzywniku posiałam rzodkiewkę , koperek i naciową pietruszkę - oczywiście najpierw trzeba było grządkę przygotować. Trochę poplewiłam , pokropiłam porzeczki preparatem olejowym - bo to pilne.

[Iga51]

Elu, jak u Ciebie czyściutko. Pięknie kwitną przebiśniegi.
W warzywniku masz fajnie zrobione ścieżki. Ja mam wieczny problem z pieleniem ścieżek. Zanim dojadę do końca, to już muszę pielić od początku. I tak w kółko. Muszę też coś wymyślić.
Napracowałaś się dzisiaj na działeczce, to jak pojedziesz jutro, nie haruj, tylko troszkę zrelaksuj się na słoneczku.

[Elzbieta M]

Igo , zawsze miałam problem ze ścieżkami - narzekałam , że prosto ich nie robię , więc bawiłam sie w kołeczki i sznureczki i psioczyłam , bo tego nie lubiłam. Aż mąż wpadł na taki pomysł i zrobił trwałe ścieżynki. Dużo mniej pracy teraz.

[Iga51]

Muszę to pokazać mojemu mężowi. Hi, hi. Może też mi zrobi.
P.S. Tym bardziej, że nie cierpi jak wbijam kołeczki i zakładam sznurki.

[Danka]

Faktycznie ogródek wypielęgnowany jakby zimy nie było

[Elzbieta M]

Napracowałaś się dzisiaj na działeczce, to jak pojedziesz jutro, nie haruj, tylko troszkę zrelaksuj się na słoneczku.

Igo , dzisiaj cały czas na kolanach po działce chodziłam Oczywiście z tą podkładką pod kolana , która jest uwieczniona na wcześniejszym zdjęciu
A posiedziałam na tarasie w słoneczku ..może z 5 minut , jak bułkę pałaszowałam Obserwowałam rybki w oczku - małe wygrzewały się na płytkiej wodzie

[Iga51]

A miałaś się troszkę zrelaksować. Poza tym, co Ty tam jeszcze pielisz. Przecież masz tak czyściutko.
Rybki sobie pooglądałaś. No, no. Na Twoje oczko to ja od początku patrzę z lekkim odcieniem zazdrości. Też mi się takie marzy. Ale to nieprędko.
Jutro już chyba sobie odpuścisz. Oszczędzaj siły, bo jak w sobotę spadnie deszcz, to dopiero się chwasty ruszą. I wtedy to już na pewno będziemy chodzić na kolanach.

[Krysia]

Elu w Tesco dziś byłam i są róże w kartonikach, jeszcze niezbyt wymęczone. I w Bonarce w Auchan były , duży wybór, ale to ponad tydzień temu.
Pogoda cudna no to praca w ogródeczku bardzo wskazana.
Pozdrawiam.

[Elzbieta M]

Krysiu , jesteś nieoceniona. Jeśli chodzi o róże , to kupuję tylko opisane odmiany, a teraz konkretnie poluję na Agnieszkę - a ona jest tylko na Wielickiej lub w sprzedaży wysyłkowej. Mam ją , ale chcę dokupić jako prezent - bo sie pewnej bliskiej osobie bardzo podoba. Może w piątek tam zaglądnę , skoro pisałaś , że już coś wyłożyli. Poza tym chciałabym zaopatrzyć się w kwasomierz - jeśli nie będzie zbyt drogi.
Przejeżdżałam dziś autobusem 244 przez Krzyszkowice , gdzie lubisz spacerować i zastanawiałam się , czy widać z drogi twój blok? . Ja tez lubię takie spokojne miejsca , nie czułabym sie dobrze w centrum Krakowa. Tu u mnie spokój , blisko zarówno rynek jak i park. Problem w tym , że samotnie nie lubię spacerować.
Igo , powolutku i oczka się doczekasz. Póki co masz mniej pracy ( czyszczenie nie należy do przyjemności)

[elza]

To się nasza Ela napracowała.Porządeczek jak ta lala.Brawo Elunia!!!!

[Merghen]

Elu, sama robisz preparat olejowy czy kupujesz? Nigdy nie kropiłam czymś takim porzeczek ale mam je od niedawna. Jedynie pryskałam miedzianem. Napisz po co i jak tym pryskasz.

[Elzbieta M]

Małgosiu , oto prosty przepis - 1 litr letniej wody + 2 łyżki oleju parafinowego ( do kupienia w aptece) + łyżka mydła potasowego ( w ogrodniczym 500 ml = 10 zł). Porządnie wstrząsać , nawet w trakcie kropienia.
Może byc olej jadalny. Kropi się przeciw rozwojowi mszyc i innych ssąco-kłujących , wcześnie na wiosnę . Ale jeśli kropisz miedzianem , to miedzien przed olejowym , nie po.