Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
Użytkownik Usunięty

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Użytkownik Usunięty »

Piękne rośliny masz u siebie Gosiu, kiścień odwdzięczył się za uratowanie życie - będzie pięknym krzewem. Kotek też fajny i mądry - takie są chyba wszystkie koty - znam ich kila (sąsiedzkie) i każdy jest bardzo inteligentny...jeden nosi swoim domownikom złowione myszy i ptaki, zostawia im to przed drzwiami wejściowymi, hm.. niby fajnie - bo to dowód jego przywiązania do rodziny ale sąsiadka nie jest zadowolona z takiego widoku... :-) :lol:
Awatar użytkownika
Mandragora
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 338
Rejestracja: 2015-02-08, 23:00

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Mandragora »

Jaki ładny kot kreskowy :-) moje są czarne. I tez takie mądre, zeszłej jesieni "dostałam w prezencie" młodego szczura, nieźle się nastraszyłam :shock: A ogród masz piękny, zwłaszcza leśny zakątek urokliwy. Dobry pomysł ze wznowieniem wątku, gdyby nie to, pewnie bym tu nie trafiła.
Awatar użytkownika
Iga51
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4129
Rejestracja: 2013-10-07, 17:53

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Iga51 »

Małgosiu, zaczytywałam się w Waszych zmaganiach przy tworzeniu oczka, tak samo u Eli. Swoje, bardzo amatorskie, musiałam trzy lata temu zasypać, ale z Waszych wątków wiele się dowiedziałam i w tym roku chcę spróbować zrobić nowe. Mąż obiecał pomoc (pierwsze sama robiłam). Twoje jest wspaniałe. Ja chciałabym też niezbyt wielkie. To pierwsze zrobiłam za duże, i trochę za płytkie, choć karasie zimę przetrwały.
Piękne ptaszki Cię odwiedzają i fajne fotki im porobiłaś.
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Merghen »

Justynko, witaj :)

Igo, apetyt rośnie w miarę jedzenia i ... jak będziemy musieli wymienić folię (chciałam zaoszczędzić i kupiłam taką na max. 5 lat) to trochę je pogłębimy i powiększymy. Niewiele bo może o 30-40 cm ale zawsze to jednak ciut większe. Myślę, że najlepsze to takie zaczynające się od średnicy 2m do 2,5 jeśli chodzi o okrągłe. Gdybym ja wiedziała o tym jak były robione nasadzenia iglaków... Niestety pewne rzeczy są już za mną i to nie ja byłam ich reżyserem. Teraz pozostaje mi tylko się do nich dostosować i coś sensownego zrobić.

Jak już napisałam post yo może choć kilka zdjęć wkleję
Inni ogrodowi goście:
Obrazek
sierpówka

Obrazek
Osobisty kos

Obrazek
szczygieł

Obrazek
Chyba czyże.

Tak wygląda teraz część ogrodu po szklarni
Obrazek

Miłego dnia :)
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Mandragora
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 338
Rejestracja: 2015-02-08, 23:00

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Mandragora »

Małgosiu, zazdroszczę Ci tych ptaków, są cudowne. Obawiam się jednak, że ten ptaszek na ostatnim zdjęciu bardziej przypomina dzwońca. Chyba widzę cienką, żółtą kreskę wzdłuż skrzydła. Czyżyki mają bardziej kreskowany brzuszek a samce czapeczkę, samice są mniej zielone.
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6086
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Krysia »

Świetne ptaszki. Też mnie odwiedzają zimą. No może szczygła nie ma u mnie.
Pozdrawiam i też życzę miłego dzionka.
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: tadek »

:orany: :zdziwko: :przestraszony:

O kurcze Małgosiu droga! Obrazek

Powstała rabatka po szklarni przypomina mi grób.
Brak tylko nagrobka i wazonu na cięte kwiatki ! :lol: ;)
  • Obrazek
Świetnie uchwyciłaś gołębia. Z jakiej odległości robiłaś jemu to zdjęcie ? :zawstydzony:

Poradnik ogrodniczy - Ptaki w ogrodzie :arrow:
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Użytkownik Usunięty

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Użytkownik Usunięty »

Gosiu Twój osobisty zwierzyniec jest fajny...tez bym taki chciała mieć..ale ja tylko słyszę lub widzę przelatujące żurawie - ok. 1 - 2 km od działki w polu jest taki jakby ich domek - czasem na drutach elektrycznych siedzą jaskółki albo wróble, ale za blisko nie pokazują się ptaki bo na około sąsiedzi mają koty - i to w dodatku łowne:lol:
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Danka »

tadek pisze::orany: :zdziwko: :przestraszony:

O kurcze Małgosiu droga! Obrazek

Powstała rabatka po szklarni przypomina mi grób.
Brak tylko nagrobka i wazonu na cięte kwiatki ! :lol: ;)
Tadziu,kiedyś tak nazwała wykonaną przeze mnie rabatę moja teściowa :lol:
Awatar użytkownika
Iga51
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4129
Rejestracja: 2013-10-07, 17:53

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Iga51 »

Kochani, jak na grób, to ten warzywnik jest stanowczo za duży. To tylko widok z góry zasugerował Tadzia.
A mnie się ten warzywnik po szklarni bardzo podoba. Ma porządne obrzeże i jest wygodny do pielenia.
Małgosiu, a co to tak już Ci się ładnie zieleni w warzywniku?
Do czego będą służyły owe drabinki z prawej strony warzywnika? Będzie tam jakieś ozdobne pnącze? Czy warzywa pnące?
Piękne ptaszki Was odwiedzają. Fajne fotki.
Anka2803
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2104
Rejestracja: 2015-02-06, 13:14

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Anka2803 »

Piękne zdjęcia ptakom robisz :-D , i jeszcze znasz ich nazwy :-P ...a takie "kwatery"z warzywami teraz w modzie...
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: lilia0405 »

Fajne ptaszki Cię odwiedzają. U mnie jedynie je słychać niż widać, może dlatego że ja często w sunią jestem na działce. :-/ U mnie ostatnio najprawdopodobniej wrony zrobiły mi pobojowisko w cebuli, powyciągały mi dymkę, że musiałam sadzić od nowa. Ale już przykryta. :)
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Merghen »

Widzisz Justynko, chyba masz rację. Kiedyś miałam nalot czyży i jakoś tak mi trochę pasowały kolorystycznie ... choć te wydawały mi się jakby były z kategorii "wagi ciężkiej" bo przecież czyże to takie bardziej wróbelkowate, delikatne skrzydlaczki. Dziękuję za podpowiedź :)

Krysiu :)

Tadziu, zdjęcie jest robione przez szybę drzwi wejściowych, odległość max 3-4 m.
Aleś mnie podsumował z warzywnikiem ;)

Joasiu, u mnie też dookoła koty, tylko nasza nosi dzwoneczek, inne nie mają takiej sygnalizacji a mimo to ptaków jest coraz więcej. Na początku dokarmiania były tylko wróble, mazurki, kosy i sierpówki. Potem zaczęły pojawiać inne, np. zięby, rudzik albo czyże a w zeszłym roku w żywopłocie założyła gniazdo para piegży. Nagrałam nawet filmik ze śpiewem szamczyka. Nie wspomnę, że już mamy odchowane potomstwo kosów, szpaków i kwiczołów :) Teraz, w trzecim roku dokarmiania różnorodność ptaków jest coraz większa. Ptaki mają wrodzoną umiejętność ochrony siebie przed kotami. Ważne zaś jest by dokarmiać je co roku.

Danusiu :)

Igo, dzięki tej podmurówce warzywnik jest wyżej niż rabaty więc najpóźniej tu docierają np. ślimaki. A zieleni się tam czosnek, pietruszka naciowa i truskawki :)

Wiem Aniu, że są w modzie i dlatego cieszę się, że ma tą obramówkę :) Z wronami nie mam problemu więc dymka jest bezpieczna. Już się zaczyna zielenić.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: tadek »

Dobry pomysł Małgosiu z tą podmurówką warzywnika przeciwko ślimakom. :zawstydzony:
O tym nie pomyślałem. Czy masz z nimi co roku duży problem?

U mnie te stwory rozrabiają jak pijane zające, zjadając wszystko co wysieję. :/
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Merghen »

Tadziu, staram się walczyć z nimi ale są momenty, kiedy wydaje mi się, że jestem na przegranej pozycji... Teraz zakupiłam takie pułapki/domki, by było estetycznie, w które wlewa się np. piwo i feromon wabiący ale ja planuję tam wsypać trutkę. Ciekawe czy zadziała czy mimo to będę musiała rozsypywać po moich zaroślach...

Igo, zapomniałam Ci odpisać o drabinkach. Rosną przy nich rośliny użytkowe - cytryniec, jeżyna bezkolcowa i poniżej akininda/kiwi tylko musimy postawić drabinkę bo nowy nabytek w ogrodzie.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Zablokowany