Mój malutki ogródek

[zunia1987]

Witam w moim nowym wątku. Chcę pokazać Wam mój ogródek przyblokowy.
Wiosna 2015 będzie dopiero drugą w historii i już nie mogę się jej doczekać.
A zaczynałam tak:

[zunia1987]

Na początku mąż przekopał ziemię. Jako, że blok był ocieplany, w ziemi było mnóstwo pozostałości z remontu w postaci styropianu, folii, drutów itp. Dodatkowo ziemia była bardzo piaszczysta, zbita.
Pierwszymi roślinami w ogródku były irysy. Powstał też maleńki skalniak, który na chwilę obecną jest kilkakrotnie większy
Irysy zostały zredukowane, a pojawiło się wiele innych: piwonie, lilie, mieczyki, wiele jednorocznych.
Dodatkowo po lewej stronie rozbudowanego skalniaka wygospodarowałam miejsce na drzewka i krzewy.
Pierwszy sezon był kompletnie doświadczalny, co widać na załączonych zdjęciach. Za drzewkami widać łodygi słoneczników, których teraz już tam nie będzie. Rośliny były sadzone bez jakiegoś większego zastanowienia. We wrześniu wiele roślin zmieniło swoje miejsca. Sama jestem bardzo ciekawa jak to wszystko będzie wyglądać. W ogródku jest bardzo roślin cebulowych: tulipany, szafirki, narcyzy, czosnek niedźwiedzi, lilie (w tym też dwie olbrzymie), będą posadzone mieczyki.
Z ogromna radością będę się dzielić z Wami efektami mojej pracy.

[Bettiw]

Widzę Zunia, że masz zapał i pomoc w ciężkich robotach to miłe i cenne i zawsze można wyskoczyć w wolnej chwili, żeby doglądać. A co na to sąsiedzi są zadowoleni, że kolorków im przybyło?

[tadek]

Beatko, sąsiedzi powinni być dumni że mają tak pracowitą sąsiadkę...
Czy tak jest Zuziu?

Brawo Zuziu!

Podoba mi się Twój pomysł. Zresztą wszelkie kroki zmierzające do zwiększania ilości roślin w okół nas niosą ze sobą duży porzytek dla owadów, ptaków... - w ogóle dla całej przyrody.

Ciekawi mnie Zuziu, jak to się stało że udało się uzyskać Tobie zgodę na obsadzenie tego kawałka ziemi. Czy musisz coś za to płacić ?

Rabata żwirowa - jak zrobić, jakie rośliny posadzić

[Iga51]

Tadziu !!! Zuniu, Izuniu, a nie Zuziu.

Zuniu, wspaniały początek. Tez jestem ciekawa, czy musiałaś mieć pozwolenie na zagospodarowanie tego kawałka przy bloku.
Jak masz dużo cebulowych, to wiosną będziesz miała ślicznie.

[zunia1987]

Nic za to nie płacę, wszystko wykonuję swoim kosztem, raczej w sensie fizycznym, bo rośliny i nasiona dostaję. Ogrodzenie zrobiłam z mężem. Bez ogrodzenia psy wskakiwały i deptały małe roślinki.
Co do sąsiadów to oczywiście, że się cieszą, że powstał taki mały kawałeczek z kwiatami. Sąsiadki co rusz podrzucają mi byliny i cebule ze swoich działek. Sąsiedzi z pobliskich bloków też przychodzą i mówią, że żałują, że u nich w bloku nie ma nikogo, kto chciały zagospodarować kawałeczka ziemi.
W zasadzie to nikogo nie pytałam o zgodę, aczkolwiek zarządca wiedział o moim pomyśle. Zawsze to kawałek mniej do koszenia trawy
Myślę, że w wielu miejscach można by było stworzyć taką małą rabatę kwiatową.
Muszę się pochwalić, że dzięki mojej inicjatywie, rabaty sukcesywnie się powiększają. Z jednej strony budynku sąsiadka miała już kilka roślin. Później dołączyłam ja ze swoim kawałkiem, który ciągle się powiększał. Obecnie ogródek ,,główny'' ma długość całej jednej ściany bloku. Kolejna rabata z drugiej strony bloku powstała na jesieni 2014 r. Na razie posadzone są tam irysy i kilka hostów, ale na wiosnę planuję dosiać jakieś jednoroczne.

[Elzbieta M]

Zuniu , ja tez mam ogródeczek przy bloku , przy moim balkonie. U nas tak jest , że mieszkańcy parteru dbają o ogródeczki z prawej i lewej strony od wejścia. Chyba że ktoś z piętra woli się zająć , to też można. Mój ogródek ma około 5m na 2m , sąsiadki obok jest szerszy. Od osiedlowego chodnika odgradza je żywopłot z ligustru , sadzony przez Spółdzielnię - i do niej należy przycinanie. Oczywiście nie jest to nasza własność - ale cieszę się ( i sąsiedzi również) , że patrząc z balkonu mamy kolorowy mały pejzaż.
Zyczę Ci powodzenia w tworzeniu rabat kwiatowych. Skalniaczek z pewnością dodaje im uroku. Jak duży jest twój przyblokowy ogródek?

[zunia1987]

Mój ogródek ma ok. 1,5 m x 15m. Ciężko mi teraz dokładnie powiedzieć, ale mniej więcej tyle ma. Dodatkowo ten z drugiej strony ma 1m x 10 m. W tym drugim na początku posadziłam bielunie, u sąsiadki same się wysiały, więc zrobiłam z nich pożytek. Tak to wyglądało:
Znalazłam jeszcze jedno zdjęcie z już przekopaną rabatą do opaski:

[malina]

Iza , gratuluję wytrwania w Twoich poczynaniach , wiem ile to pracy kosztuje bo kiedyś dawno temu też chciałam zagospodarować miejsce przed blokiem , ale dzieci wszystko wdeptały w ziemię . Pokażesz latem wynik pracy latem , a co do skalniaka położyła bym tam ze 2-3 większe kamienie żeby nie było tak monotonnie . Jeżeli coś by Cię zainteresowało z moich roślinek nadających się na skalniak daj znać - może tojeść rozesłana ?

[goskamaja]

Halinko na drugim zdjęciu to chyba krwawnik.

Iza dobra robota z tym ogródeczkiem. Ale czy nie boisz się sadzić bieluń tak bez ogrodzenia, w łatwej dostępności dla każdego? Nie wiem czy wiesz ale wszystkie części tej rośliny są silnie trujące?! Moja mama miała na ogrodzie zawsze wielkie bielunie do czasu jak mój brat zainteresował się ich śmiesznymi, kolczastymi owocami. Od tamtej pory, a minęło już dobre 30 lat mamy lekkie obawy co do powszechności tej rośliny na skwerkach czy w innych publicznych miejscach.

[zunia1987]

Dzięki za sugestie odnośnie skalniaka. Jak znajdę jakieś duże kamienie, na pewno pojawią się w ogródku. Wszystkie kamienie pochodzą z pobliskich pól. Większych okazów niestety nie znalazłam.
Tak jak już wcześniej pisałam, bieluni już nie będzie. W ich miejsce posadzone są irysy. Wiem, że bielunie są trujące, w dodatku ich szyszki pękają i same się wysiewają. Dlatego na jesieni wszystkie zostały wyrwane.
Na zdjęciach powiększonego skalniaka nie widać za bardzo roślin, ale jest ich tam mnóstwo. Stary, mały skalniak wyglądał tak jak na zdjęciu.
Teraz staram się żeby skalniak nie wyglądał jak kółko ułożone z kamieni. A jak mi wychodzi, to nie wiem...

[Elzbieta M]

Dzięki za sugestie odnośnie skalniaka. Jak znajdę jakieś duże kamienie, na pewno pojawią się w ogródku. Wszystkie kamienie pochodzą z pobliskich pól. Większych okazów niestety nie znalazłam.

Właśnie - z kamieniami na skalniak większy problem , niż z roślinkami. Ja też mam kamieni za mało , kupno takich dużych - to koszt niemały a i z przywozem nielekko
Coś czuję , Izuniu, że ten ogródek przy płytach chodnikowych będzie się co roku powiększał kosztem trawnika Jak poodwiedzasz nasze wątki , to zobaczysz , że u nas to już taki zwyczaj

[zunia1987]

He he, mój ogródek na początku zajmował 1/4 tego co jest teraz. Mąż mnie namawiał żeby powiększyć, ziemię chętnie przekopał. Teraz 3 z 4-ech ścian bloku obsadzone są roślinami
Kamienie na skalniak przywoziłam na raty. Akurat rolnik orał pole, jak mnie zobaczył, to sam zaczął mi te kamienie przynosić

[Elzbieta M]

Dobrosąsiedzka pomoc

[elza]

Brawo Iza!
Ja też kiedyś (zanim weszłam w posiadanie działki) miłość do roślin i grzebania w ziemi rozwijałam pod blokiem a dokładnie od strony moich okien. Przez ostatnie 3 lata troszkę zaniedbałam ten ogródek,ale jak przejrzysz mój wątek,do którego cię zapraszam to od razu zrozumiesz dlaczego.
Fajnie to urządzasz i trzymaj tak dalej.