Mój balkonik - część druga
Re: Mój balkonik - część druga
Dzięki Elusiu .
W kuchni kwitną i bardzo mocno pachną hoje (hoja carnosa).
Dobrego tygodnia życzę forumowiczom .
W kuchni kwitną i bardzo mocno pachną hoje (hoja carnosa).
Dobrego tygodnia życzę forumowiczom .
- Załączniki
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik - część druga
Aż mi dech zapało, jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik - część druga
Piątek, piąteczek, piątunio i szybka decyzja, by rozprostować nogi . Po raz kolejny przemierzaliśmy szlak z Lanckorony do Kalwarii, przez Lanckorońską Górę. Przepiękny , budzący się po zimie las. Dzięcioł, który bawił się z nami w chowanego. Urocze kapliczki i pyszna kawa w klimatycznej knajpce na ryneczku. Tak nam przeleciał dzień.
Serdecznie pozdrawiam forumowiczów .
Serdecznie pozdrawiam forumowiczów .
Re: Mój balkonik - część druga
I w Kalwarii
Re: Mój balkonik - część druga
Krysia „Wędrowniczka” znowu pokazuje nam ciekawe miejsca i to wcale nie odległe. Miło sobie przypomnieć. Dzięki
Pozdrówka
Pozdrówka
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Mój balkonik - część druga
Dziękuję Alexo .
Wczoraj u nas gościły wnuki i było głośno i śmiesznie. Mały Michał bawił się z mężem w chowanego, to znaczy chował mu pantofle. I tych pantofli nie udało nam się do dziś znaleźć
A dziś spacerek na Kopiec Kościuszki, przy fajnej pogodzie. Miłego i dobrego tygodnia .
Wczoraj u nas gościły wnuki i było głośno i śmiesznie. Mały Michał bawił się z mężem w chowanego, to znaczy chował mu pantofle. I tych pantofli nie udało nam się do dziś znaleźć
A dziś spacerek na Kopiec Kościuszki, przy fajnej pogodzie. Miłego i dobrego tygodnia .
Re: Mój balkonik - część druga
Deszczowa środa . Trzymajcie się ciepło .
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik - część druga
Twoje fotki kryją w sobie słoneczko , nie deszcz. Radość wywołują i zachwyt.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik - część druga
Witam i pozdrawiam-coś mi się wydaje,że Twój balkonik zaczyna przyjmować rośliny bardziej odporne,one by wszystkie chciały być na słoneczku ale go nie ma,na razie im dobrze w Twoim domku
Zapraszam:
Co w moim ogrodzie
Co w moim ogrodzie
Re: Mój balkonik - część druga
Cecylio, jak na razie, to słoneczko ma nas gdzieś . Ale myślę, że niebawem to się zmieni. Serdeczności .
Eluś, to telefon tak podbija kolory i dobrze, bo troszkę szaro jest, jak na maj. Pozdrawiam .
A dziś zrobiłam coś dla siebie. Rano pojechałam do naszego ogrodu botanicznego, bo sprzedawali nadwyżki roślin. Co roku jest taka akcja, a ja byłam pierwszy raz. I kupiłam mimozę, bo podobała się wnukom, gdy ostatnio odwiedzaliśmy botanika. Gdy roślinkę się dotknie, to ona się kuli i zwija. Wzięłam też koleusa, bo taniutki i kolorowy i bezproblemowy. Przywiozłam do domu cissusa discolor. Po drodze kupiłam podłoże, keramzyt i perlit i plastikowe doniczki. Przesadzać będę jutro .
Dobrego weekendu .
Eluś, to telefon tak podbija kolory i dobrze, bo troszkę szaro jest, jak na maj. Pozdrawiam .
A dziś zrobiłam coś dla siebie. Rano pojechałam do naszego ogrodu botanicznego, bo sprzedawali nadwyżki roślin. Co roku jest taka akcja, a ja byłam pierwszy raz. I kupiłam mimozę, bo podobała się wnukom, gdy ostatnio odwiedzaliśmy botanika. Gdy roślinkę się dotknie, to ona się kuli i zwija. Wzięłam też koleusa, bo taniutki i kolorowy i bezproblemowy. Przywiozłam do domu cissusa discolor. Po drodze kupiłam podłoże, keramzyt i perlit i plastikowe doniczki. Przesadzać będę jutro .
Dobrego weekendu .
Re: Mój balkonik - część druga
Takiej pięknej pogody jak dziś, nie można było nie wykorzystać. Rano szybka decyzja, musimy zobaczyć rododendrony i azalie. Na Dolny Śląsk za daleko. Ale jest przecież zabytkowy park w Pszczynie i ogrody Kapias w Goczałkowicach. Pszczyna jest genialna, przepiękna. Nie ma słów, by opisać, to co widzieliśmy. Niech przemówią zdjęcia .
Pozdrawiam forumowiczów serdecznie .
Pozdrawiam forumowiczów serdecznie .
Re: Mój balkonik - część druga
I Ogrody Kapias
Re: Mój balkonik - część druga
WITAJ KRYSIU
Dzięki za odwiedziny u mnie, piękne rośliny u Ciebie ,takie zdrowe, a wycieczki macie rewelacyjne u Kapjasa bywałem ,mam od niego trochę roślin, ale sporo więcej od Pudełka z Pisarzowic.
pozd
Dzięki za odwiedziny u mnie, piękne rośliny u Ciebie ,takie zdrowe, a wycieczki macie rewelacyjne u Kapjasa bywałem ,mam od niego trochę roślin, ale sporo więcej od Pudełka z Pisarzowic.
pozd
ANDU
Re: Mój balkonik - część druga
Mieliście szczęście trafiając na taką piękną pogodę. Nie jest łatwo zaplanować sobie teraz wyjazd.
Pszczyna, jest bardzo atrakcyjna, a dla miłośników ogrodów impreza Daisy Days to dopiero gratka
Ja też lubię o tej porze spacerować po pszczyńskim parku, ogrody w Goczałkowicach odwiedzam coraz rzadziej, raczej pod względem zakupowym, a te postanowiłam już mocno ograniczyć, bo roślinki kuszą, i to bardzo
Nastał piękny czas dla różaneczników, ale ostatni deszcz zniszczył (przyspieszył) przekwitanie azalii. Aż żal, bo za szybko..
Twój balkon zachwyca, jak zwykle
Pozdrawiam serdecznie
Pszczyna, jest bardzo atrakcyjna, a dla miłośników ogrodów impreza Daisy Days to dopiero gratka
Ja też lubię o tej porze spacerować po pszczyńskim parku, ogrody w Goczałkowicach odwiedzam coraz rzadziej, raczej pod względem zakupowym, a te postanowiłam już mocno ograniczyć, bo roślinki kuszą, i to bardzo
Nastał piękny czas dla różaneczników, ale ostatni deszcz zniszczył (przyspieszył) przekwitanie azalii. Aż żal, bo za szybko..
Twój balkon zachwyca, jak zwykle
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Mój balkonik - część druga
Miło ogląda się zdjęcia ze spacerów, aż czuć zapach natury. Zapowiada się przyjemna pogoda.
Ostatnio czytałam że i w moim mieście została odbudowana szklarnia w Ogrodzie Botanicznym, a że to blisko córki to już mam plan na spacerek.
Ostatnio czytałam że i w moim mieście została odbudowana szklarnia w Ogrodzie Botanicznym, a że to blisko córki to już mam plan na spacerek.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty