Działka Lili od nowa i po nowemu.
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Ależ zmiany u Ciebie Lilu. Łącznie z awatarem, który bardzo mi się spodobał. Kawał pracy wykonałaś, teraz tylko patrzeć jak się wszystko "rozbuja"
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Lilu, jakie zmiany u Ciebie . Działeczka zaczyna nabierać charakteru .
Pozdrawiam Edyta
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Dziękuję dziewczyny za mile słowa, akurat praca na działce sprawia mi przyjemność, nigdy nie mam jej dość . A jeszcze tyle miłych słów jak się usłyszy to tym bardziej motywuje.
Wczoraj dosadziłam troszkę malin, no i truskawki. Na jesieni trochę ich posadziłam, ale po zimie fatalnie przetrwały, może 1/3 z posadzonych, resztę od nowa trzeba było sadzić. Myślę, że tym razem wyjdzie lepiej, pod każdy krzaczek dałam obornika granulowanego, jeszcze jak je wszystkie posadzę, a został mi jeszcze rządek, poleję rosahumusem i będzie okij Niestety poprzedni właściciele dawno karmili glebę i widzę, że trzeba jej dać jeść , jedynie dobra wiadomość to ogólnie gleba na tym kawałku jest dobra, a po odpowiednim podkarmieniu będzie jeszcze lepsza. Tylko jeszcze muszę wygrać wojnę z perzem, pomimo, że na jesieni cale kupy perzu wyciągnęłam, teraz też niestety go nie brakuje.
Dzisiaj troszkę sasankowo, bardzo lubię sasanki. Kupiłam ostatnio za ostatnie grosiny czerwoną, to jeszcze muszę białą upolować, bo cała kasa z portfela poszła na materiały do malowania, wiosna to i w domu trzeba odnowić
Miłego Dnia
Wczoraj dosadziłam troszkę malin, no i truskawki. Na jesieni trochę ich posadziłam, ale po zimie fatalnie przetrwały, może 1/3 z posadzonych, resztę od nowa trzeba było sadzić. Myślę, że tym razem wyjdzie lepiej, pod każdy krzaczek dałam obornika granulowanego, jeszcze jak je wszystkie posadzę, a został mi jeszcze rządek, poleję rosahumusem i będzie okij Niestety poprzedni właściciele dawno karmili glebę i widzę, że trzeba jej dać jeść , jedynie dobra wiadomość to ogólnie gleba na tym kawałku jest dobra, a po odpowiednim podkarmieniu będzie jeszcze lepsza. Tylko jeszcze muszę wygrać wojnę z perzem, pomimo, że na jesieni cale kupy perzu wyciągnęłam, teraz też niestety go nie brakuje.
Dorotko niech się buja jak najszybciej bo te czarne połacie ziemi mnie dobijają, a jak pójdzie ciepło to dopiero zielsko będzie miało pole do popisu.JaDorka pisze: teraz tylko patrzeć jak się wszystko "rozbuja"
Dzisiaj troszkę sasankowo, bardzo lubię sasanki. Kupiłam ostatnio za ostatnie grosiny czerwoną, to jeszcze muszę białą upolować, bo cała kasa z portfela poszła na materiały do malowania, wiosna to i w domu trzeba odnowić
Miłego Dnia
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Prześliczne sasanki. Jakoś wcześniej ich nie doceniałam. A warto. Jeśli nie na działkę, to choć do ogródeczka pod blokiem bym kupiła. Ziemia tam dla nich bardziej odpowiednia, bo lekka, piaszczysta. Twoje zdjęcia mnie zachęcają A mogłabym "zaklepać" u Ciebie nasionka? W zamian mogę coś od siebie.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Teraz jak wszyscy pokazują swoje Sasanki, to myślę, że i ja, podołałabym uprawie tego kwiatka. Tylko nie mam iglaka pod którym by mogła rosnąć jak w naturze... Eh. Ja też nie lubię widoku gołej ziemi .
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Moje też zakwitły, nie mam aparatu, dalej w naprawie. Mam czerwone, liliowe i jedną białą, ale ta ledwie gramoli się z ziemi. Dobrze, że nie padła.
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Śliczne te sasanki, dlaczego ja jeszcze nie mam ani jednej? Muszę zapolować i nabyć różne kolorki , takie delikatne, prawie eteryczne, a taki efekt
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Z zazdrością oglądam Twoje sasanki, moje się nie przyjęły, ale cieszę się z szarotek, które zasrebrzyły się na skalniaku.
Swój ogród urządzam po kawałku. Co roku plantuję i obsadzam jakiś nowy płachetek ziemi - "chwasty" na niedotkniętym przeze mnie jeszcze gruncie nie przeszkadzają mi bo są to prześliczne chwasty - ziarnopłon wiosenny tworzący żółte plamy, lepnica, wierzbówka błotna - moje zabiegi ograniczają się do ograniczania ich ekspansji.
Rozgadałam się, a chciałam Ci właśnie powiedzieć, że Twoje przesłane iryski właśnie mi zakwitły. Czy to jest ich właściwa pora?
Przesyłam pozdrowienia i wyrazy uznania
Swój ogród urządzam po kawałku. Co roku plantuję i obsadzam jakiś nowy płachetek ziemi - "chwasty" na niedotkniętym przeze mnie jeszcze gruncie nie przeszkadzają mi bo są to prześliczne chwasty - ziarnopłon wiosenny tworzący żółte plamy, lepnica, wierzbówka błotna - moje zabiegi ograniczają się do ograniczania ich ekspansji.
Rozgadałam się, a chciałam Ci właśnie powiedzieć, że Twoje przesłane iryski właśnie mi zakwitły. Czy to jest ich właściwa pora?
Przesyłam pozdrowienia i wyrazy uznania
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Śliczna sasaneczka chyba różowo - czerwona. Taką jak na etykiecie mam w kilku sztukach Jeśli chcesz białą to mam kilka siewek na stanie, którymi mogę się podzielić. W tym roku u mnie ładnie zakwitły wszystkie sasanki i mogłem je policzyć. W sumie mam teraz 5 kolorów
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Lilu u Ciebie sasanki, u Piotra sasanki zachorować można . Dobrze, że lekarstwo jest dostępne i wiem gdzie tylko będzie troszkę kosztować
Pozdrawiam Jola
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Dzisiaj tylko odpowiem ,
Już po ciemku wróciłam do domu ledwo żywa, także już nie mam siły bawić się zdjęciami Ciągle coś sadzę, no i ciąg dalszy walki z perzem i ostami, dzisiaj już ich trochę popędzlowałam.
Elu nasionka sasanek postaram się zebrać.
Kasiu dzięki za podpowiedź, jak będę sadzić iglaczki to obok nich znajdą się sasanki.
Janinko u mnie jedna też bardzo późno wyszła z ziemi już myślałam, że nie przeżyła trudów przesadzenia.
Agnes sasanki są cudowne bo w każdym okresie rozwoju wyglądają ślicznie.
Piotruniu a pewnie, że białą bym chciała.
Jolu sasanki są śliczne w każdym stadium, jak z ziemi wychodzą, jak kwitną i po przekwitnięciu też, fajna miła choroba
Już po ciemku wróciłam do domu ledwo żywa, także już nie mam siły bawić się zdjęciami Ciągle coś sadzę, no i ciąg dalszy walki z perzem i ostami, dzisiaj już ich trochę popędzlowałam.
Elu nasionka sasanek postaram się zebrać.
Kasiu dzięki za podpowiedź, jak będę sadzić iglaczki to obok nich znajdą się sasanki.
Janinko u mnie jedna też bardzo późno wyszła z ziemi już myślałam, że nie przeżyła trudów przesadzenia.
Agnes sasanki są cudowne bo w każdym okresie rozwoju wyglądają ślicznie.
Halinko jak ja bym miała takie chwasty to bym się nie wściekała tylko oczy cieszyła widokiem, ale u mnie głównie perz i oset też już wyłazi. Halinko tak te iryski o tej porze kwitną, moje też pokazały kwiaty.halszka31 pisze:"chwasty" na niedotkniętym przeze mnie jeszcze gruncie nie przeszkadzają mi bo są to prześliczne chwasty - ziarnopłon wiosenny tworzący żółte plamy, lepnica, wierzbówka błotna - moje zabiegi ograniczają się do ograniczania ich ekspansji.
Piotruniu a pewnie, że białą bym chciała.
Jolu sasanki są śliczne w każdym stadium, jak z ziemi wychodzą, jak kwitną i po przekwitnięciu też, fajna miła choroba
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
To Lilu masz ale uprzedzam to zeszłoroczne siewki tak więc zakwitnąć mogą w przyszłym roku ale pewne jest, że dopiero za dwa lata na pewno zakwitną.
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Hura Piotrze nie problemu przecież kiedyś zakwitną. Mam od Ciebie fioletową i zakwitła już w następnym roku.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
U mnie też gorąco od rana, wróciłam ze szklarni, gdzie muszę wszystkie kwiatuszki podlewać, dobrze że mam ją od wschodu to słoneczko tylko rano na nią świeci, a później jest w cieniu to jest mniej podlewania. Kiedyś miałam od południa to nawet trzy razy musiałam podlewać tak wszystko schło. U mnie pięknie kwitną sasanki, wypuszczają jeszcze nowe pączki, więc jeszcze pokwitną. Prymulki nawet te późniejsze mają już kwiaty, a niebieski kolor szafirków widać wszędzie. Zaczyna być kolorowo w ogrodzie.
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Janinko to prawda, że ogrody nabierają kolorów, fajnie się robi.