Wiejski ogród Igi cz. 2
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Śliczne te kompozycje , a zdjęcia jeszcze lepsze
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
.
Iguś, jestem ciekawy jak masz duże zbiory topinambura?
Mocno się rozmnożył?
Iguś, jestem ciekawy jak masz duże zbiory topinambura?
Mocno się rozmnożył?
Iga51 pisze:
Wczoraj była piękna pogoda. Zero wiatru, cieplutko, więc popracowałam sobie kilka godzin w ogrodzie. No i przyniosłam trochę topinambura, który dzisiaj będzie do obiadu.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Halinko, dziękuję.
Tadziu, sam wiesz jak się rozrasta. Ograniczam go. A zbiór? Lepiej nie pytaj. Przed zimą wykopałam dwie duże skrzynki, a to było zaledwie 20 procent areału przeznaczonego na topinambur. No i przez całą zimę (jak ziemia nie była zamarznięta) wykopywałam sobie po misce na bieżąco. Reszta siedzi w ziemi, zresztą już kiełkuje. W tym roku więc będzie zatrzęsienie.
Tadziu, sam wiesz jak się rozrasta. Ograniczam go. A zbiór? Lepiej nie pytaj. Przed zimą wykopałam dwie duże skrzynki, a to było zaledwie 20 procent areału przeznaczonego na topinambur. No i przez całą zimę (jak ziemia nie była zamarznięta) wykopywałam sobie po misce na bieżąco. Reszta siedzi w ziemi, zresztą już kiełkuje. W tym roku więc będzie zatrzęsienie.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
A ja staram się wytępić topinambur,bo niestety nie mogę go jeść Mam dolegliwości żołądkowo-jelitowe
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Danusiu, ja bardzo lubię topinambur, ale też nie mogę go zjeść za dużo na raz. Ostatnio właśnie z córką napchałyśmy się nim aż do bólu.
U mnie dalej bardzo zimno i wieje silny wiatr. Nie dało rady nawet pospacerować po ogrodzie.
U mnie dalej bardzo zimno i wieje silny wiatr. Nie dało rady nawet pospacerować po ogrodzie.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Topinambur zmniejsza cholesterol i stabilizuje ciśnienie, poprawia gospodarkę tłuszczową, warto jeść, ale ja też nie bardzo mogę, zastanawiałam się nad kiszeniem, podobno tak można, albo herbatkę można robić trochę jest kwaskowaty, może do imbiru podobny. Iguś a Ty jak przyrządzasz?
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Beatko, my lubimy na surowo (cieniuteńkie plasterki) w sałatkach. Ale najczęściej wrzucam na posolony (z dodatkiem cukru) wrzątek i chwilę zaparzam. Jak obrany, to króciusieńko, ale jak ze skórką, to gotuję chwilę dłużej. Na talerz i polewam masłem z bułką tartą. I właśnie takiego nie mogę zjeść zbyt dużo. Jest pyszny, ale bardzo pożywny. Oprócz tych zalet, które podałaś, zmniejsza też poziom cukru. O herbatce nie słyszałam. Warto spróbować. Mam go tyle, że spróbuję również zakisić, albo zakonserwować.
----------------------------------------------------------
Moje siewki pomidorów nareszcie ruszyły. Dostają w końcu pierwsze właściwe liście. Ale dzisiaj wysiałam jeszcze koktajlówki Cherry. Będą rosły w donicach na tarasie, tak jak w ub. roku.
Najładniejsze mam siewki szałwii ozdobnej (czerwonej i fioletowej). Muszę już je popikować. Siewki celozji, werbeny zwisającej i heliotropu w większości wyginęły, zostało tylko po kilka sztuk. Chyba za wcześnie wysiewałam (7 lutego). Jutro powtórzę sianie. Wysiałam też ogórki na rozsadę.
----------------------------------------------------------
Moje siewki pomidorów nareszcie ruszyły. Dostają w końcu pierwsze właściwe liście. Ale dzisiaj wysiałam jeszcze koktajlówki Cherry. Będą rosły w donicach na tarasie, tak jak w ub. roku.
Najładniejsze mam siewki szałwii ozdobnej (czerwonej i fioletowej). Muszę już je popikować. Siewki celozji, werbeny zwisającej i heliotropu w większości wyginęły, zostało tylko po kilka sztuk. Chyba za wcześnie wysiewałam (7 lutego). Jutro powtórzę sianie. Wysiałam też ogórki na rozsadę.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Ja topinanbury próbowałam tylko jako zamiennik ziemniaków do obiadu i w surówce, ale wtedy nie wiedziałam jeszcze że ma tyle zdrowotnych właściwości, a to zmienia moje nastawienie do tego warzywa i może na nowym ogródku znajdę dla niego miejsce, tym bardziej że jest bezobsługowy w uprawie. Moje siewki też ładnie wyglądają, szczególnie jestem zadowolona z papryki i oberżyny. Iga mówisz że na ogórki już czas wysiewać w doniczki? To i cukinie i dynie można już?
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Ale widzę, że ten topinambur ma dużo zalet..nie mam go i nie posadzę, bo mam za mało miejsca ale moja teściowa postanowiła go posadzić i w związku z tym go na pewno spróbuję.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
A Jedrek średniej wielkości bulwy topinambur smazyl, jak paczki na gorącym tłuszczu, i się nimi zajadal
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
.
Zamiast cieszyć się Jędrusiu, to opisał byś jak smakował topinambur smażony w głębokim oleju.
Smakował jak frytki, czy bardziej jak słodziuśkie pączusie z marmoladą?
Ja wolał bym smak pączka z...
Zamiast cieszyć się Jędrusiu, to opisał byś jak smakował topinambur smażony w głębokim oleju.
Smakował jak frytki, czy bardziej jak słodziuśkie pączusie z marmoladą?
Ja wolał bym smak pączka z...
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Jędrek podał , mnie nie znany sposób , na skonsumowanie topinambura . Miałam go na południu , gotowałam niedługo i zjadało się z masłem . Teraz chętnie bym zjadła , ale go nie mam , posadziłam w ogrodzie , który sprzedaliśmy , ale sąsiedzi dokładnie go wytrzebili
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
apropo's pączusia topinamburowego...posypanego cukrem pudrem...miodzio, najlepiej smakują zaraz po usmażeniu...zaduzo się ich niezje bo są baaaaardzo syte i sporo tłuszczu ,,wciągają,,
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)