Co do mojej "wiedzy" ja wiem że skoro wszystko zapomniałam a na skalniaku też nic bardzo ciekawego nie mam, to u Ciebie same rarytasy, owszem będzie mi bardzo miło"porozmawiać" z Tobą na temat skalnych maleństw.
Lepnica kaukaskaSilene schafta pochodzi, jak nazwa podpowiada,z Kaukazu, jest to cenna roślina skalniakowa, kwitnie właśnie teraz końcem lata. Nie jest długowieczna ale sama się rozsiewa, rośnie w normalnej ogrodowej glebie, może być zasadzona na słońcu jak i w cieniu,gdzie dłużej kwitnie, tworzy rzadkie poduszki o wysokości 5 - 10 cm.
Dodam tylko, że różowa lepnica Schafta jest szczególnie cenną rośliną ze względu na późny okres kwitnienia. Dobra do zestawień z niebieskimi Campanula i Gentiana.
Potwierdzam, że nie jest długowieczna. Zniknęła mi ze skalniaka po kilku sezonach nie pozostawiając potomstwa.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Dopiero dzisiaj pooglądałam Twój skalniaczek i do tego od tyłu tak mnie wciągały kolejne zdjęcia różnorodnych roślinek. Sporą część też mam u siebie, ale porozrzucane po całym ogródku i jakoś nie mam iskry żeby pozbierać do kupy, może kiedyś. Twój zbiór jest wspaniały.
Herbi pisze:Dodam tylko, że różowa lepnica Schafta jest szczególnie cenną rośliną ze względu na późny okres kwitnienia. Dobra do zestawień z niebieskimi Campanula i Gentiana.
No to zestawienie według Herbiego
Lepnica Schafta
Gentiana septemfida
Zastanawiałam się nad jej kupnem i jednak nie kupiłam. Ładna.
Danko polecam, umie się rozróść do ładnych poduszek podobnych jakie wytwarzają floksy szydłoliste.
jakoś nie mam iskry żeby pozbierać do kupy, może kiedyś.
Majko to też moja boleść, planów tyle a ręce jedne ...
Moja najmilejsza pora roku przychodzi wraz z kwitnieniem wrzosów
Ladys pospacerowałam po Twoim skalniaczku masz mnóstwo ciekawych roślinek, no i ta znajomość nazw tylko podziwiać, wrzosowisko cudnie wygląda te kolorki ładnie zestawione, śliczne jesienne klimaty.
Lepnica bardzo fajna, przypomina z kwiatków floksa szydlastego A goryczka ślicznie niebiesko kwitnie A wrzosy też ślicznie kwitną i jakie łany no i przypominają, że jesień jednak coraz bliżej
Cudnie, też mi dech zaparło!
I tak na fali - kupiłam sobie dwa wrzośce. Pora myśleć o wiośnie . Jeszcze ich u siebie nie miałam a podobno pięknie kwitną wiosną i rozrastają się dość szybko. Zobaczymy!
dzisiaj dokupiłam 12 wrzosów i jednego wrzośca -czerwonego , takiego jeszcze nie miałam , a miałam tylko jedno miejsce na wrzosowisku dla wrzośca ,, ale na skalniaku też sobie posadzę ..