HOBBY

[Petrus]

Ja też bym nie miał cierpliwości...ale podoba mi się to co robicie z włóczki i innych miękkich jesteście królowymi wełny

[tadek]

Fajnie pasują Twoje robótki Danusiu do Twojego kredensiku.
To jest pomocnik kuchenny, czy komódka?

[Danka]

Fajnie pasują Twoje robótki Danusiu do Twojego kredensiku.
To jest pomocnik kuchenny, czy komódka?

Tadziu, kredensik ale wykorzystany jako szafka Kupiłam kilka lat temu w "starociach"

[dziwaczek]

"Starocie" i ręczne robótki świetnie się dopełniają.

[lawender]

Już dawno nic nie pokazywałam ze swojego rekodzieła,,,,,,,,ale skończyłam dziś drugi kocyk....zrobiłam dwa jako prezent dla szefa bliźniaczek....jeden w odcieniach różu a drugi w odcieniach fioletu. I chciałam właśnie wstawić fotki i nie wiem czemu nie mogę tego zrobić,,,,hm jak pójde do domu zrobie poraz kolejny fotki i WAM pokarzę:)

Gosiu,pisałaś,że zaglądałaś do Lavender gallery,,,,no uwielbiam robić rózne rzeczy ,ozdoby ,podusie ,dekoracje,obrazki itd. Mało czasu na to ale nieraz to jedyna odskocznia od pracy:) I w cięzkich momentach udało sie dorobić troche grosza:)

[goskamaja]

Olu ja Cię podziwiam, jak Ty to wszystko godzisz, masz dziwną pracę której poświęcasz tyle czasu i do tego w nieludzkich godzinach, do tego ogród, i jeszcze znajdujesz siłę i czas na robótki ręczne, a gdzie życie osobiste? Ale doskonale Cię rozumiem, gdy ja mam dość wszystkiego to "zdekuparzuję" sobie wieczorkiem jakiś staroć i od razu czuję się lepiej, nic tak nie odstresowuje jak ręczna, misterna praca.

[lawender]

Gosiu nie mam zycia osobistego. Nie mam znajomych nie mam przyjaciół,rodziny.Mieszkam tu w Gdyni w samotni. Córka wyjechała do Norwegi do narzeczonego a młodsza nie mieszka ze mną,,,,,:(Nikogo nie odwiedzam mnie też nikt......nieraz szydełkuję w pracy jak czekam za goścmi,albo jak wróce do domu, by przedłuzyć wieczór bo wiem ,że jak pójdę od razu spać to zaraz trzeba wstać i pójść do pracy... a może to szydełkowanie to własnie jest takie moje życie osobiste Gosiu:):):)

[Danka]

Olu to masz nas To też życie osobiste wirtualne ale są jacyś znajomi

[goskamaja]

Olu smutne jest to co piszesz, tym bardziej że święta się zbliżają i każdy gdzieś tam myśli o rodzinnych spotkaniach przy stole czy na spacerze. I chociaż ja też nie należę do zbyt towarzyskich osób to mam kilka koleżanek, wystarczy jeden telefon (czasem nawet po pół roku ciszy) i spotkanie już się klaruje.
Wierzę, że jeszcze wszystko Ci się odmieni i wiosnę będziesz miała w serduchu na długi czas. Tego Ci Olu życzę z całego serca.

[lawender]

Pewnie, mam Was i strasznie się cieszę:):):) Święta zawsze sama spędzam....boli ale już przywykłam:)

[Bettiw]

Danusi serwetki super, do Świąt jeszcze chwilka i zaczęłam dziergać jajeczka, mam nadzieję, że wyjdą pokazowo to pochwalę się, widziałam w necie pięknie wyszydełkowane baranki jak zdążę to też się zmierzę, a na razie próbka robótki. Szykujecie jakieś dekoracje na Święta?

[Mandragora]

Olu dobrze Cię rozumiem. Zanim poznałam mojego męża też bardzo często spędzałam święta sama. Dobrym sposobem okazało się to, że zawsze starałam się załatwić sobie zmianę w pracy, dzięki temu coś się działo i nie myślałam, a ci którzy mieli rodziny mogli sobie pójść do domu. To było dobre posunięcie, bo tak naprawdę najlepsze święta w moim życiu spędziłam w pracy To był taki hotel, może podobny jak Twój, ale był jeszcze bar nie zapomnę tego chyba nigdy, impreza trwała do szóstej rano

[lawender]

Poprostu musimy z każdej chwili wyłapać to co najlepsze:):)

[Mandragora]

I tak trzymaj Olu!! Nie ma sytuacji, w której nie można znaleźć dobrej strony, trzeba tylko umieć szukać Gorąco cię pozdrawiam i trzymam kciuki

[lawender]

Wczoraj obiecałam, że wstawię zdjęcia kocyków....oto one, jeszcze ciepłe.. Jak myslicie spodobają się obdarowanym:)