Działka Elizy po harówce
Re: Działka Elizy po harówce
Grzebałam, grzebałam w necie i chyba ustaliłam odmianę tego mojego powojnika. Jestem prawie pewna na 100% , że to Arabella. Zgadzają się wszystkie informacje, które są w necie. Nie wiem tylko jakich rozmiarów liście ma Arabella. Mój ma ogromniaste tzn. 6 cm szerokości i 9 długości. To raczej spore rozmiary jak na powojnika. Fajnie też prezentuje się po przekwitnięciu.
Wczoraj znowu na chwilkę dorwałam się do kosy spalinowej i skosiłam mojej sąsiadce trawnik. To taka niespodzianka dla niej, bo tydzień temu "płakała" , że nie ma kto. Kobicinka ma ponad 80 lat, więc jest jej ciężko a i nie ma czym tego zrobić.
Zaczęły u mnie kwitnąć róże i lilie. Lada chwilka otworzą się też malwy i hosty. Naprawdę, aż miło furtkę otwierać
Wczoraj znowu na chwilkę dorwałam się do kosy spalinowej i skosiłam mojej sąsiadce trawnik. To taka niespodzianka dla niej, bo tydzień temu "płakała" , że nie ma kto. Kobicinka ma ponad 80 lat, więc jest jej ciężko a i nie ma czym tego zrobić.
Zaczęły u mnie kwitnąć róże i lilie. Lada chwilka otworzą się też malwy i hosty. Naprawdę, aż miło furtkę otwierać
- Załączniki
Re: Działka Elizy po harówce
.
Pięknie uchwyciłaś na fotografii przekwitnięty powojnik, różę...
Pięknie uchwyciłaś na fotografii przekwitnięty powojnik, różę...
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Działka Elizy po harówce
Powojnik pięknie wygląda po przekwitnięciu.
Re: Działka Elizy po harówce
Witaj Elizko. Poruszę już stary temat ale współczuję Ci z tymi dzikami...Niestety z dzikimi zwierzętami tak jest, łażą gdzie chcą i nie pytają się o zgodę, a jak trafią na coś pysznego...to ciężko je później wygonić..
Ale ..było, minęło i miejmy nadzieje, że się nie powtórzy..
Elizo czy ta żółta róża Ci pachnie, może znasz jej nazwę bo moja jest chyba taka sam, pięknie pachnie ale nie znam jej nazwy, kupiona była jako żółta róża za ok. 6 zł na bazarku..
Ale ..było, minęło i miejmy nadzieje, że się nie powtórzy..
Elizo czy ta żółta róża Ci pachnie, może znasz jej nazwę bo moja jest chyba taka sam, pięknie pachnie ale nie znam jej nazwy, kupiona była jako żółta róża za ok. 6 zł na bazarku..
Re: Działka Elizy po harówce
Bardzo Wam dziękuję za pochwały. Przepraszam , nie zabrzmi to skromnie, ale ta fota puszka powojnika też wyjątkowo mi się podoba.
Jaosiu, niestety nie znam nazwy tej róży. Skoro tak jest tzn, że kupiłam ją bez nazwy tak jak ty jako róża żółta. Ładna jest, pąki kwiatowe są wyjątkowo urodziwe a ich żółć nie przesadzona. Kwiaty ma średnicy ok 7-8 cm. , nie pamiętam czy pachnie.
Zresztą te diabelne dziki tak totalnie mi poprzewalały krzewy różane, że na nowo będę podczas kwitnienia ustalała, która odmiana i gdzie rośnie. I tak mam ogromne szczęście, że to przeżyły.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Jaosiu, niestety nie znam nazwy tej róży. Skoro tak jest tzn, że kupiłam ją bez nazwy tak jak ty jako róża żółta. Ładna jest, pąki kwiatowe są wyjątkowo urodziwe a ich żółć nie przesadzona. Kwiaty ma średnicy ok 7-8 cm. , nie pamiętam czy pachnie.
Zresztą te diabelne dziki tak totalnie mi poprzewalały krzewy różane, że na nowo będę podczas kwitnienia ustalała, która odmiana i gdzie rośnie. I tak mam ogromne szczęście, że to przeżyły.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Re: Działka Elizy po harówce
Dzisiaj tylko na szybciutko fotki z wczoraj....
Pozdrawiam wszystkich.
Pozdrawiam wszystkich.
Re: Działka Elizy po harówce
Najpiękniejszy okres co chwila zachwycamy się nowymi rozkwitłymi kwiatami, jest na co popatrzeć. Widać, że naharowałaś się strasznie, ja mam niedaleko swój ogródek i często zajeżdżam, na 3 godzinki do wieczora, zawsze coś skubnę, ale czasem też wracam na czterech zgięta w pół.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Działka Elizy po harówce
Piękna lilia i tojeść ,ładne kolory róż .Odżył chyba troszkę Twój ogród Elizo,po wiosennej nawałnicy dzików ?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Działka Elizy po harówce
Staram się jak mogę dbać o swój Azyl. Czasem to wymaga bardzo ciężkiej pracy, którą muszę wykonywać etapami, bo fizycznie nie daję rady, ale potem bosko jest patrzeć na efekt. Pamiętam jak jesienią półtora roku temu tworzyłam rabatę wzdłuż całego ogrodzenia. Ma ok. 40-50 metrów. Oj ciężko było! Za to jak cudnie było patrzeć na taką czyściutką choć wtedy pustą. Teraz mieszka już tam mnóstwo roślinek i z każdym sezonem wygląda piękniej. Wiadomo, roślinki potrzebują czasu, aby dorosnąć i się rozrosnąć. Tego etapu nie da się przyśpieszyć, ale obserwowanie jak maluchy rosną też jest super. Szczególnie miłe jest powracanie do starszych zdjęć z działki i wspominanie jak to wyglądało wcześniej.
Dziki były ponownie pomiędzy niedzielą a wtorkiem, ale o dziwo nic nie ryły. Szok!
Od wtorku na działce nie byłam to nie wiem co tam się dzieje. Może dzisiaj pojadę o ile deszcz nie lunie znowu, bo jak wczoraj przyszła burza ok. 16 tak lało do nocy. Wielka coroczna impreza naszego miasta spaskudzona, ale i tak było fajnie. Wszyscy siedzieliśmy na plaży pod parasolami w mokrym piachu, słuchaliśmy muzy i od czasu do czasu śpiewaliśmy na cześć naszej reprezentacji. Oczywiście przy piwkach
Dziki były ponownie pomiędzy niedzielą a wtorkiem, ale o dziwo nic nie ryły. Szok!
Od wtorku na działce nie byłam to nie wiem co tam się dzieje. Może dzisiaj pojadę o ile deszcz nie lunie znowu, bo jak wczoraj przyszła burza ok. 16 tak lało do nocy. Wielka coroczna impreza naszego miasta spaskudzona, ale i tak było fajnie. Wszyscy siedzieliśmy na plaży pod parasolami w mokrym piachu, słuchaliśmy muzy i od czasu do czasu śpiewaliśmy na cześć naszej reprezentacji. Oczywiście przy piwkach
Re: Działka Elizy po harówce
Początki przeważnie są trudne ale po jakimś czasie efekt zachwyca. Mam to samo gdy patrzę na swoje pole. Nie spodziewałam się takiego efektu po kilku latach
Ja także kibicowalam ale bez piwka. Za to później były okrzyki radości aż mąż mnie uspokajal
Ja także kibicowalam ale bez piwka. Za to później były okrzyki radości aż mąż mnie uspokajal
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Działka Elizy po harówce
Nie lubię meczów piłki nożnej,ale jak zobaczyłam gdzieś w dzienniku (TVP ),że nasi pną się powoli do góry ,a zwłaszcza po wygraniu ze Szwajcarią ,to byłam dumna jak paw
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Działka Elizy po harówce
Witajcie!
Weekend oczywiście spędzony na działce. Niestety w sobotę prawie nic nie zrobiłam,bo miałam niespodziewanego gościa,który zajął mi kilka godzin a potem zaczęło padać. W niedzielę trzeba było postarać się nadrobić a było co robić,bo na działce nie byłam półtora tygodnia. Znowu trawa była do koszenia. Ukochani goście znowu narozrabiali na działce i ponownie musiałam sprzątać po dzikach. Krokosomi w tym roku raczej nie ujrzę,bo non stop jej cebulki są wykopywane z ziemi.
Za to róże i lilie swoim pięknem łagodzą moją złość.
Co chwilkę coś rozkwita i cieszy oczy.
Weekend oczywiście spędzony na działce. Niestety w sobotę prawie nic nie zrobiłam,bo miałam niespodziewanego gościa,który zajął mi kilka godzin a potem zaczęło padać. W niedzielę trzeba było postarać się nadrobić a było co robić,bo na działce nie byłam półtora tygodnia. Znowu trawa była do koszenia. Ukochani goście znowu narozrabiali na działce i ponownie musiałam sprzątać po dzikach. Krokosomi w tym roku raczej nie ujrzę,bo non stop jej cebulki są wykopywane z ziemi.
Za to róże i lilie swoim pięknem łagodzą moją złość.
Co chwilkę coś rozkwita i cieszy oczy.
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Działka Elizy po harówce
Cudne kwiaty masz na działce Elizo ,całe szczęście, dziki sporo zostawiły do podziwiania.Dzwonki,lilie i róża dwukolorowa piękne !
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Działka Elizy po harówce
Nie zazdroszczę takich odwiedzin, ...ale kwiaty potrafią poprawić najgorszy humor