Ogród mój azylem moim

[Danka]

Moja "luteus" wypuściła dwa długie pędy, czy mam je teraz ściąć?

Myślę, że jeśli chcesz, by była gęściejsza, to raczej tak. Ja za radą Małgosi zrobiłam dzisiaj postrzyżyny moich świeżo posadzonych pęcherznic. Tak jak Małgosia radziła, nie bałam się Przycięłam wszystkie trzy tak, żeby były w miarę jednakowej wysokości, a teraz będę czekać na rozkrzewienie Może więc Jolu też zaryzykuj

W takim razie przytnę także swoją DIABOLO

[edulkot]

Fajne te pęcherznice i chyba będę w stanie się na nie pokusić bo coraz bardziej mi się podobają.

[Małgorzata124]

Jak się rozrosną dadzą przepiękną kolorową plamę na trawniku, pierwszą nabyłam przypadkiem w Książu na targach kwiatów już parę lat temu, spodobały mi się liście. Pomalutku co roku ją przycinałam i rozrosła się przeokropnie, jest w kolorze żółtym. Drugą nabyłam w tamtym roku bordową, już ją w tamtym roku przycięłam, teraz zrobiłam to drugi raz, ładnie się rozkrzewia. Mało tego ukorzeniłam jeszcze jedną bordową z tej uciętej w tamtym roku, jest malutka, ale ładnie rośnie i też niedawno ją przycięłam już drugi raz, bardzo łatwo się ukorzenia z gałązek zielnych

[Joanna]

Ja też mam dwie pęcherznice - żółtą i bordową. Wspaniale się rozrastają i tak jak pisze Małgorzata 124 są to piękne kolorowe plamy w ogrodzie. Ta rabatka to będzie niezły widoczek.

[JaDorka]

Nie było mnie kilka dni, więc spieszę odrobić zaległości, by odpowiedzieć i podziękować za wszystkie odwiedziny.

Co do luteusów, to tak je "ogołociłam"


Po tygodniowej nieobecności na działce, trochę się zadziało, co mnie ogromnie cieszy.

Zakwitła budleja, bardzo podoba mi się jej kolor

Niespodziankę zrobił mi mój ulubiony wiosenny kwiatek - pełnik, zakwitł drugi raz w rym roku

Rozszalała się również ożanka na skalniaku

Zaczynają kwitnąć drugi raz ostróżki niebieskie, biała dopiero debiutuje

Jak to miło witać takie zmiany po krótkiej nieobecności, aczkolwiek to jeszcze nie wszystkie, jutro wkleję pozostałe zdjęcia

[Lol@]

Pęcherznice odpłacą się za "ogołocenie" ze zdwojoną siłą ... Kwitnienia ładne u Ciebie, ale poczekam na kolejne zdjęcia.

[edulkot]

Już powtarzają kwitnienie ostróżki, moje jeszcze do końca nie przekwitły.

[JaDorka]

Maju, mnie też to zaskoczyło, że tak szybko zaczęły kwitnąć po raz drugi. Może dlatego, że dość szybko ścięłam te przekwitające i mogły od razu zacząć "szaleć' znowu.

Zakwitła mi również liatra, posadzona w tym roku, jako malutka sadzoneczka, czekam jeszcze na różową, ale tej się coś nie spieszy.

[dawidbanan]

Budleja śliczna - moja biała wypuszcza pąki dopiero...
Liatra różowa też u mnie się nie spieszy...

[klamber]

Dorciu, zawsze po dłuższej nieobecności wyraźniej widać co urosło. Dobrze że nie miałaś takiej burzy jaka była u nas z czwartku na piątek, bo by Ci wyprało wszystko jak w automacie. Deszcz wytłukł mi wszystkie śliwki.

[JaDorka]

Klamberku ależ ja miałam także taką burzę, tyle że oglądałam ją zza szpitalnego okna. Po powrocie do Wrocka na szczęście okazało się, że te burze, które były i tutaj, nie narobiły szkód.

[lilia0405]

Dorotko chyba prosto z pociągu powędrowałaś na swoją działeczkę . Masę miłych niespodzianek zastałaś, śliczny kolorek budleji. Ja na swoją białą liatrię jeszcze troszkę poczekam. No i oczywiście śliczne pełniki, fajne żółciutkie słoneczka.

[JaDorka]

Dorotko chyba prosto z pociągu powędrowałaś na swoją działeczkę .

Lilu prawie tak. Miałam zamiar w ogóle dzisiaj nie iść, jak wróciłam z dworca, chciałam posiedzieć, nadrobić zaległości "forumowe" ale chwilkę posiedziałam, zajrzałam do kompa i... już nie usiedziałam Ciekawość mnie zżerała, więc pojechałam zobaczyć, tym bardziej, że okazało się, że nie muszę jechać po małego do babci (jeden dzień więcej laby).
Bardzo się cieszę, że mogłam Was obie z Gosią poznać. Teraz kolej na Waszą wyprawę do mnie

[Danka]

Kolor budleji faktycznie ładny

[Małgorzata124]

Dorotko, do zimy pięknie się rozkrzewią i gałązki zdążą zdrewnieć. Na drugi rok wykonaj tą czynność jeszcze raz, na tych młodych przyrostach, tylko już troszeczkę. Zobaczysz jak się pięknie rozkrzewią