Jak w kalejdoskopie
Re: Jak w kalejdoskopie
Andrzeju, pszczyński park jest uroczy. Kiedyś częściej chętnie tam jeździłam. Teraz pandemia zamknęła nas w domach, choć my szczęśliwcy, moźemy wyjść jeszcze do swego ogrodu
Rododendrony też duże, można jeszcze oglądać w Goczałkowicach Zdroju.
Pozdrawiam serdecznie
Rododendrony też duże, można jeszcze oglądać w Goczałkowicach Zdroju.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Jak w kalejdoskopie
Pracy w ogrodzie w bród. Najgorsze są prace ziemne, tzn plewienie. Chwasty rosną na potęgę, ziemię mam ciężką, więc z roku na rok coraz większy to dla mnie wysiłek. Szczawiki rosną wszędzie i są nie do wyplewienia.
Wy też tak macie?
Dziś plewiąc, zastanawiałam się, co zmienić w ogrodzie, by ulżyć sobie w pracy. Z czego zrezygnować?
Pojawiają się nowe kwiaty - liliowce, clematisy, nieśmiało zaczynają róże. Kilka dzisiejszych kadrów:
Wy też tak macie?
Dziś plewiąc, zastanawiałam się, co zmienić w ogrodzie, by ulżyć sobie w pracy. Z czego zrezygnować?
Pojawiają się nowe kwiaty - liliowce, clematisy, nieśmiało zaczynają róże. Kilka dzisiejszych kadrów:
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Jak w kalejdoskopie
Oooo widzę , że też masz tą ogromniastą hostę co ja , różyczki słodkie , klematis okazały , zdjęcia w pionie , pozdrawiam
Re: Jak w kalejdoskopie
Halinko, widziałam u Ciebie tą funkię. Lubię ją. Jak rozwinie swoje liście, to przynajmniej widać ją z drugiego końca ogrodu.
Pojedyncze różyczki Giardiny już są
Pojedyncze różyczki Giardiny już są
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Jak w kalejdoskopie
Różyczki masz piękne . Te dwie to największa radość dla dziadków.
A te na krzaczku bardzo ozdobne, niech kwitną jak najdłużej. Wiem, że to jest ciężka praca, ale efekty w Twoim ogrodzie są imponujące. No ślicznie jest, tak po prostu .
A te na krzaczku bardzo ozdobne, niech kwitną jak najdłużej. Wiem, że to jest ciężka praca, ale efekty w Twoim ogrodzie są imponujące. No ślicznie jest, tak po prostu .
Re: Jak w kalejdoskopie
Wszystko się zgadza, tak właśnie wyglądają. Cudne są .
Re: Jak w kalejdoskopie
Ha , szybka jesteś Krysienko! Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Jak w kalejdoskopie
Klematisy gęste, pięknie się prezentują pełne kwiecia. Fajny ogród masz Alexa . Pozdrawiam serdecznie .
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jak w kalejdoskopie
Zazdroszczę - pozytywnie - pięknych powojników. U mnie tego roku padają.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jak w kalejdoskopie
Alekso , jestem w szoku jak pięknie kwitną powojniki , ogród powinnam wpaść do Ciebie i trochę go "zweryfikować " bo jest za bardzo poukładany jak od linijki a mam do Ciebie o "rzut kamieniem"
Napisałam w " " bo przypomniałam sobie taką sytuację z przed lat kiedy wnuki były małe - jechaliśmy do siostry mojej do Chrzanowa , dzieci się niecierpliwiły bo miały popływać w duuużym basenie i jeden z nich zapytał .......daleko jeszcze ? a ja odpowiedziałam - rzut kamieniem - a że chłopcy noszą kamyki po kieszeniach , otworzył okno i rzucił kamykiem , kamyk wylądował na samochodzie jadącym przed nami i dodał : no to jesteśmy - zamarliśmy
Ja kamykiem nie rzucę w Twoją stronę , rzucę dobrym słowem - pozdrawiam
Napisałam w " " bo przypomniałam sobie taką sytuację z przed lat kiedy wnuki były małe - jechaliśmy do siostry mojej do Chrzanowa , dzieci się niecierpliwiły bo miały popływać w duuużym basenie i jeden z nich zapytał .......daleko jeszcze ? a ja odpowiedziałam - rzut kamieniem - a że chłopcy noszą kamyki po kieszeniach , otworzył okno i rzucił kamykiem , kamyk wylądował na samochodzie jadącym przed nami i dodał : no to jesteśmy - zamarliśmy
Ja kamykiem nie rzucę w Twoją stronę , rzucę dobrym słowem - pozdrawiam
Re: Jak w kalejdoskopie
Halinko, z dziećmi tak to bywa, że pewne słowa dorosłych przyjmują zbyt dosłownie, czasem bywa zabawnie a czasem niepokojąco.
Zapraszam do siebie na „weryfikację”, ale dopiero po 20 lipca. Będzie mi bardzo miło. Wcześniej wybieram się nad morze i przyjedzie do mnie siostra z wnukami.
Ciekawa jestem w jakim stanie zastanę ogród po powrocie
W tej chwili przechodzi burza. Skutki mogą być różne. Niech popada, ale z umiarem i bez szaleństwa, bez trąby!! Jesteśmy w bardzo niebezpiecznym położeniu
Dziś zrobiłam zdjęcie ostróżkom, bo mam obawy, czy przetrwają do jutra:
Zapraszam do siebie na „weryfikację”, ale dopiero po 20 lipca. Będzie mi bardzo miło. Wcześniej wybieram się nad morze i przyjedzie do mnie siostra z wnukami.
Ciekawa jestem w jakim stanie zastanę ogród po powrocie
W tej chwili przechodzi burza. Skutki mogą być różne. Niech popada, ale z umiarem i bez szaleństwa, bez trąby!! Jesteśmy w bardzo niebezpiecznym położeniu
Dziś zrobiłam zdjęcie ostróżkom, bo mam obawy, czy przetrwają do jutra:
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie