Szczęście Terki
Miło mi czytać takie słodkości.
Ewaa, Lila, Ewa - jeśli chodzi o kosmidium będę starała się zebrać nasionka i podzielić się z Wami pod warunkiem, że wcześniej pszczółki najedzą się nektarem z cerinte, bo jedno rośnie przy drugim. Będę też dziś w centrum ogrodniczym i jeśli jesteście zainteresowane a będą te nasionka to mogę kupić.
Tak storczyki mi się udały ale obuwika chyba przesadzę w pobliże milinu, bo to jest krzew liściasty a obuwiki takie miejsca lubią - może więc w przyszłym roku gdy już będzie dorosłą roślinką to zaszczyci mnie urokiem swoich kwiatów.
Pokażę jeszcze jak kwitną hortensje u jednego z sąsiadów na jednym krzaku kilka kolorów - mam pozwolenie na publikację
i sama niebieska
Ewaa, Lila, Ewa - jeśli chodzi o kosmidium będę starała się zebrać nasionka i podzielić się z Wami pod warunkiem, że wcześniej pszczółki najedzą się nektarem z cerinte, bo jedno rośnie przy drugim. Będę też dziś w centrum ogrodniczym i jeśli jesteście zainteresowane a będą te nasionka to mogę kupić.
Tak storczyki mi się udały ale obuwika chyba przesadzę w pobliże milinu, bo to jest krzew liściasty a obuwiki takie miejsca lubią - może więc w przyszłym roku gdy już będzie dorosłą roślinką to zaszczyci mnie urokiem swoich kwiatów.
Pokażę jeszcze jak kwitną hortensje u jednego z sąsiadów na jednym krzaku kilka kolorów - mam pozwolenie na publikację
i sama niebieska
Pozdrawiam serdecznie Terka
- Elżbieta 46
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 407
- Rejestracja: 2008-05-16, 08:54
Ewa dziękuję za "ustawienie zdjęć" hortensji ja nie bardzo jeszcze umiem to robić.
Ela to jest kilka dużych krzaków tych hortensji i do ubiegłego roku każda z nich miała swój własny kolor. A w tym roku żona tego pana kupiła jakiś nawóz do hortensji i tak się porobiło. Zresztą na tej działce wszystko jest ekstra - a są to ludzie blisko 80 letni.
Lila, Ewa i Ewaa kosmidium macie jak w banku. Kupiłam na wszelki wypadek nasionka, ale jeśli chcecie poczekać aż zbiorę te "swoje" to nie ma sprawy.
Pokażę swoją tujałkę, która już zaczyna kwitnąć
dzwonek irlandzki stłamszony przez piękne cerinte (wszystko samo się wysiało)
i ten, któremu ciasno cerinte
i jeszcze wilczomlecze
ten na drugim zdjęciu nazywa się wilczomlecz sosenka a pierwszego nazwy nie znam.
Ela to jest kilka dużych krzaków tych hortensji i do ubiegłego roku każda z nich miała swój własny kolor. A w tym roku żona tego pana kupiła jakiś nawóz do hortensji i tak się porobiło. Zresztą na tej działce wszystko jest ekstra - a są to ludzie blisko 80 letni.
Lila, Ewa i Ewaa kosmidium macie jak w banku. Kupiłam na wszelki wypadek nasionka, ale jeśli chcecie poczekać aż zbiorę te "swoje" to nie ma sprawy.
Pokażę swoją tujałkę, która już zaczyna kwitnąć
dzwonek irlandzki stłamszony przez piękne cerinte (wszystko samo się wysiało)
i ten, któremu ciasno cerinte
i jeszcze wilczomlecze
ten na drugim zdjęciu nazywa się wilczomlecz sosenka a pierwszego nazwy nie znam.
Pozdrawiam serdecznie Terka
Kasiu tujałka dopiero zaczyna swój pokaz ale podejrzewam, że będą i inne kolory więc nie omieszkam podzielić się swoją radością.
Emil sprawiłeś mi ogromną przyjemność swoim postem. Jednoroczne mają to do siebie, że co rok można mieć zupełnie inną działkę i jest rzeczywiście ciekawie. Ja jestem zafascynowana godecją bo mam ją pierwszy i jest tak wspaniale kolorowa. Istotnie to nie jest jeszcze koniec bo czekam na wdówkę też jednoroczna i na szaleńca - moja nazwa własna (chellone - łacińska) to już bylina a jak zaczyna kwitnąć to ma kwiaty prawie przy każdym listku.
A tu nolana przy młody świerczku
Coś mam i nie wiem co
Tu jest kwitnący krzew ale zupełnie nie wiem jaki
Ewa kiedyś kupiłam nasionka, sam się wysiał, bardzo go lubią mszycie, jest trochę kłujący. Nigdy nie zbierałam jego nasionek, ale mogę spróbować jeśli byś chciała.
Gosia nasionka cerinte zbieram co roku i sam też się wysiewa, jeśli jesteś zaintersowana to po zbiorze mogę Ci podesłać.
Emil sprawiłeś mi ogromną przyjemność swoim postem. Jednoroczne mają to do siebie, że co rok można mieć zupełnie inną działkę i jest rzeczywiście ciekawie. Ja jestem zafascynowana godecją bo mam ją pierwszy i jest tak wspaniale kolorowa. Istotnie to nie jest jeszcze koniec bo czekam na wdówkę też jednoroczna i na szaleńca - moja nazwa własna (chellone - łacińska) to już bylina a jak zaczyna kwitnąć to ma kwiaty prawie przy każdym listku.
A tu nolana przy młody świerczku
Coś mam i nie wiem co
Tu jest kwitnący krzew ale zupełnie nie wiem jaki
Ewa kiedyś kupiłam nasionka, sam się wysiał, bardzo go lubią mszycie, jest trochę kłujący. Nigdy nie zbierałam jego nasionek, ale mogę spróbować jeśli byś chciała.
Gosia nasionka cerinte zbieram co roku i sam też się wysiewa, jeśli jesteś zaintersowana to po zbiorze mogę Ci podesłać.
Pozdrawiam serdecznie Terka