"Słowiański ogródek"
...a ja dodam (jestem na forum blisko 2 lata), że z nowych użytkowników forum masz chyba najwięcej gości w swoim wątku a więc nie jest źle.
Myślę też że ogrodowego zapału czy nie zabraknie i zobaczymy się jesienią, wiosną przyszłego roku a może za 2 lata też
Co u ciebie jest ważne oprócz pomysłów to to, że potrafisz ciekawie i szeroko opowiadać o swoich pracach. Tutaj powiem szczerze nawet wyprzedzasz wielu starszych userów
Aha, podpowiem też, że jeśli odwiedzać będziesz częściej (wpisując się) wątki innych forumowiczów to i z rewizytą odwiedzać będą twój "słowiański ogródek"
Pozdrawiam
Myślę też że ogrodowego zapału czy nie zabraknie i zobaczymy się jesienią, wiosną przyszłego roku a może za 2 lata też
Co u ciebie jest ważne oprócz pomysłów to to, że potrafisz ciekawie i szeroko opowiadać o swoich pracach. Tutaj powiem szczerze nawet wyprzedzasz wielu starszych userów
Aha, podpowiem też, że jeśli odwiedzać będziesz częściej (wpisując się) wątki innych forumowiczów to i z rewizytą odwiedzać będą twój "słowiański ogródek"
Pozdrawiam
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Dziękuje bardzo
Dziś na krótko wpadłem na forum [ogólnie na komputer] bo ze szkoły wróciłem po 16.00 , a lekcji i nauki dzisiaj trochę nazadawali ...
Więc wczoraj byłem w kościele i poświęciłem nasionka : moich fioletowych bratków [już owoce pękają]i żółtej i czerwonej papryki od babć .
Teraz jeszcze muszę to z powrotem porozdzielać -na szczęście zauważyłem , że nasionka żółtej papryki są ciemniejsze
A jak byłem wczoraj u babci [babcia mieszka koło kościoła] to zauważyłem białe bratki , prawie białe , bo miały taki żółtawy odcień - i mają owoce , ale jeszcze niedojrzałe . I babcia powiedziała , że dostanę nasionka
A i jeszcze jedno : dzisiaj przyszła przesyłka z nasionkami nieśmiertelników .
Jak starczy pieniędzy to po wizycie u dentysty polecę do zoologicznego[gdzie połowa to ogrodniczy] i kupię ziemię -wtedy wysieję część nasionek
Dobra kończe i jeszcze poczytam co żeście nawpisywali na forum
Dziś na krótko wpadłem na forum [ogólnie na komputer] bo ze szkoły wróciłem po 16.00 , a lekcji i nauki dzisiaj trochę nazadawali ...
Więc wczoraj byłem w kościele i poświęciłem nasionka : moich fioletowych bratków [już owoce pękają]i żółtej i czerwonej papryki od babć .
Teraz jeszcze muszę to z powrotem porozdzielać -na szczęście zauważyłem , że nasionka żółtej papryki są ciemniejsze
A jak byłem wczoraj u babci [babcia mieszka koło kościoła] to zauważyłem białe bratki , prawie białe , bo miały taki żółtawy odcień - i mają owoce , ale jeszcze niedojrzałe . I babcia powiedziała , że dostanę nasionka
A i jeszcze jedno : dzisiaj przyszła przesyłka z nasionkami nieśmiertelników .
Jak starczy pieniędzy to po wizycie u dentysty polecę do zoologicznego[gdzie połowa to ogrodniczy] i kupię ziemię -wtedy wysieję część nasionek
Dobra kończe i jeszcze poczytam co żeście nawpisywali na forum
Widok z prawej:
I z lewej:
I motylek , który razem z 2 kolegów wpadli do mnie
A nasionka malwy , które bodajże zasiałem w sobotę zaczynają kiełkować
Obecnie funkie przyciąłem , gdyż cytrus WYGRYZŁ sobie dziurę i trochę poszalał
Zauważyłem też , że będę musiał podciągnąć trochę wzwyż ogrodzenie ...Ja się pytam : czemu ten urwis tak szybko rośnie ?
A do tego niby nie je suchej karmy , ale znów się skończyła -babci ma rację , trzeba go przechrzcić na "Chytrus "
Krótko , ale lekcji jeszcze się trochę zostało , a do tego trzeba się poduczyć na jutrzejsze lekcje ...
Jeszcze przeglądne troszkę forum i spadam
I z lewej:
I motylek , który razem z 2 kolegów wpadli do mnie
A nasionka malwy , które bodajże zasiałem w sobotę zaczynają kiełkować
Obecnie funkie przyciąłem , gdyż cytrus WYGRYZŁ sobie dziurę i trochę poszalał
Zauważyłem też , że będę musiał podciągnąć trochę wzwyż ogrodzenie ...Ja się pytam : czemu ten urwis tak szybko rośnie ?
A do tego niby nie je suchej karmy , ale znów się skończyła -babci ma rację , trzeba go przechrzcić na "Chytrus "
Krótko , ale lekcji jeszcze się trochę zostało , a do tego trzeba się poduczyć na jutrzejsze lekcje ...
Jeszcze przeglądne troszkę forum i spadam
Ostatnio już właściwie nic nie pisze , a tylko przeglądam - tak mało czasu ostatnio ...
Jeszcze z histy i ruskiego się nauczyć, z WOS'u wymyślić nazwę dla tej ...noo..partii , do tego program i kampanię wyborczą ...
Ale dobra , koniec przynudzania .
Więc ostatnio mama kupiła 12 doniczek z wrzosami .
Podkradłem jedną , ale od godziny wszystkie są w mojej "zagrodzie" , gdyż Cytrus znalazł bardzo łatwy sposób na wyciągnięcie ich. 2 rozgryzł , ale resztę wykopałem i umieściłem za płotkiem .
Ostatnio pieskowi mleczaki wypadały ,ale to go nie usprawiedliwia do zniszczenia takich cudeniek .Prawdopodobnie zamieszka u as jeszcze sznaucerek -mam nadzieję , że nie pójdzie w ślady Cytrusa
"Zagroda" kilka minut po siódmej rano:
Jeszcze z histy i ruskiego się nauczyć, z WOS'u wymyślić nazwę dla tej ...noo..partii , do tego program i kampanię wyborczą ...
Ale dobra , koniec przynudzania .
Więc ostatnio mama kupiła 12 doniczek z wrzosami .
Podkradłem jedną , ale od godziny wszystkie są w mojej "zagrodzie" , gdyż Cytrus znalazł bardzo łatwy sposób na wyciągnięcie ich. 2 rozgryzł , ale resztę wykopałem i umieściłem za płotkiem .
Ostatnio pieskowi mleczaki wypadały ,ale to go nie usprawiedliwia do zniszczenia takich cudeniek .Prawdopodobnie zamieszka u as jeszcze sznaucerek -mam nadzieję , że nie pójdzie w ślady Cytrusa
"Zagroda" kilka minut po siódmej rano: