Róże pnące - uprawa, choroby, sadzenie
Co z moją różą? Brak sładników lub ich słaba przyswajalność
Witam
W trakcie porządkowania ogródka po poprzednich właścicielach znalazłam w chwaściorach różyczkę W zeszłym roku jeszcze ją przesadziłam i rosła sobie ślicznie aż nagle zaczęły jej żółknąć liście a później opadać Nie mam pojęcia co to za róża przypuszczam, że jakaś pnąca ale może się mylę. W związku z tym, że na razie muszę postawić jakieś zabudowania moja opieka nad roślinami ogranicza się do podlewania w czasie suszy i plewienia co by zielsko niepotrzebne się za bardzo nie rozrosło. Nie zauważyłam na niej żadnego robactwa, na kilku listkach ma kilka małych dziurek. Po konsultacjach z wujkiem Google wyszło mi że brak jej żelaza lub azotu. Aha i w tym roku jeszcze nie kwitła, zresztą w zeszły roku też nie A co wy sądzicie?[
W trakcie porządkowania ogródka po poprzednich właścicielach znalazłam w chwaściorach różyczkę W zeszłym roku jeszcze ją przesadziłam i rosła sobie ślicznie aż nagle zaczęły jej żółknąć liście a później opadać Nie mam pojęcia co to za róża przypuszczam, że jakaś pnąca ale może się mylę. W związku z tym, że na razie muszę postawić jakieś zabudowania moja opieka nad roślinami ogranicza się do podlewania w czasie suszy i plewienia co by zielsko niepotrzebne się za bardzo nie rozrosło. Nie zauważyłam na niej żadnego robactwa, na kilku listkach ma kilka małych dziurek. Po konsultacjach z wujkiem Google wyszło mi że brak jej żelaza lub azotu. Aha i w tym roku jeszcze nie kwitła, zresztą w zeszły roku też nie A co wy sądzicie?[
Nikt nie odpowiedział to ja coś doradzę. Na pewno wyzbieraj wszystkie żółte listki i najlepiej się ich pozbądź. Możesz opryskać przeciw grzybom np. Topsin M 500 SC. Ja bym już nie dawała nawozu bo przed zimą może się nie zdążyć przygotować. Ale możesz zrobić gnojówkę z pokrzyw lub skrzypu i opryskać i podlać to się wzmocni a skrzyp doda jej żelaza. A że nie kwitła to może być róża która kwitnie na dwuletnich pędach i dopiero zakwitnie za rok.
Z tego co widzę, to jest to dzika róża, dlatego nie nie kwitnie od razu. Musiała być niedawno wsadzona. Ewentualnie była to róża szlachetna, ale poprzedni właściciele nie zadbali o nią i zaczęły wybijać z niej pędy dzikie dominując część szlachetną.
Na pewno brak jej składników mineralnych. Jednak może to być przyczyna braku przyswajalności tych składników.
Oprócz tego co podała edulkot sprawdziłbym ph gleby. Może tu tkwi problem.
Na pewno brak jej składników mineralnych. Jednak może to być przyczyna braku przyswajalności tych składników.
Oprócz tego co podała edulkot sprawdziłbym ph gleby. Może tu tkwi problem.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7942
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Pytanie o różę Elfe
Wiem , że niektóre z dziewczyn maja różę Elfe. Oglądałam Wasze piękne zdjęcia. Znam plusy tej róży , ale chciałabym usłyszeć od kogoś , kto ją ma , jakie są jej minusy? Podobno zimę znosi żle - czy faktycznie? Czy kwiaty są wrażliwe na deszcz? Ile dni rozkwitnięty kwiat zachowuje piękny wygląd?.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7942
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Ooo , uaa , to ja juz ją bardzo chcęwaldek727 pisze:Jedynym minusem róży Elfe jest to,że ona jest piękna jak bogini i nie każdy może ją mieć.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Róże pnące - uprawa, choroby, sadzenie
Dawno już tu nikt nie zaglądał
Odświeżam temat, ponieważ liście mojej pnącej róży żółkną i przy dotknięciu z łatwością opadają. Dziś zauważyłam, że brzegi niektórych liści czarnieją,
Walczę ze szkodnikami (przędziorkiem, zwójką), więc podejrzewam, że to raczej nie ich dzieło.
Nie są to też książkowe objawy plamistości liści.
Grzebię w necie i nie znajduję odpowiedzi.
Może ktoś z Państwa zna odpowiedź i podpowie, jak zaradzić?
Ponieważ ten problem powtarza się niemal co roku, to wiem, róża w szybkim tempie może stracić sporo liści.
Pozdrawiam
Odświeżam temat, ponieważ liście mojej pnącej róży żółkną i przy dotknięciu z łatwością opadają. Dziś zauważyłam, że brzegi niektórych liści czarnieją,
Walczę ze szkodnikami (przędziorkiem, zwójką), więc podejrzewam, że to raczej nie ich dzieło.
Nie są to też książkowe objawy plamistości liści.
Grzebię w necie i nie znajduję odpowiedzi.
Może ktoś z Państwa zna odpowiedź i podpowie, jak zaradzić?
Ponieważ ten problem powtarza się niemal co roku, to wiem, róża w szybkim tempie może stracić sporo liści.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Róże pnące - uprawa, choroby, sadzenie
Hejka. To na pewno choroba grzybowa. Liście z objawami choroby usuń a całą róże warto opryskać preparatem Scorpion. Od czerwca do września 1-2 razy w miesiącu musisz wykonywać opryski profilaktycznie.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: Róże pnące - uprawa, choroby, sadzenie
Dzięki Piotrze
Na Ciebie zawsze można liczyć
Przypuszczałam, że tak może być, pryskałam na grzyby, ale z marnym skutkiem. Nieodpowiednim środkiem widać.
Pozdrawiam
Na Ciebie zawsze można liczyć
Przypuszczałam, że tak może być, pryskałam na grzyby, ale z marnym skutkiem. Nieodpowiednim środkiem widać.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Róże pnące - uprawa, choroby, sadzenie
Róże atakują choroby grzybowe gdy jest ciepło i deszczowo.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne