Mój balkonik - część druga
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik - część druga
Masz rację , Krysiu , co do spóźniania się wyczekiwanej wiosny - u mnie w ogrodzie te leśne zawilce jeszcze się nie pokazały .
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik - część druga
Dziś 20 stopni na termometrze. Pewnie taka cudna pogoda długo się nie utrzyma, ale miło, że jest, bo umyłam okna. Kwiatom będzie jaśniej .
Pozdrawiam serdecznie forumowiczów
Pozdrawiam serdecznie forumowiczów
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu, wcześnie rozpoczęłaś sezon balkonowy wsród pięknego kwiecia.
U nas też dziś było bardzo ciepło, też piliśmy kawkę na tarasie, ale nie w takiej pięknej, ukwieconej scenerii. Ale pewnie już niedługo też coś zakwitnie.
Jutro ma być ciepło, ale burzowo a ja muszę myć okna
Samych takich pięknych chwil Ci życzę
U nas też dziś było bardzo ciepło, też piliśmy kawkę na tarasie, ale nie w takiej pięknej, ukwieconej scenerii. Ale pewnie już niedługo też coś zakwitnie.
Jutro ma być ciepło, ale burzowo a ja muszę myć okna
Samych takich pięknych chwil Ci życzę
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Mój balkonik - część druga
WITAJ KRYSIU
U nas też cudna pogoda ,22 st popołudniu, zaliczyłem 1-sze opalanie i kawkę w altance.
Kwiaty u Ciebie jak zwykle urodziwe ,szczególnie te hoje i ich zapach.
pozd
U nas też cudna pogoda ,22 st popołudniu, zaliczyłem 1-sze opalanie i kawkę w altance.
Kwiaty u Ciebie jak zwykle urodziwe ,szczególnie te hoje i ich zapach.
pozd
ANDU
Re: Mój balkonik - część druga
Alexa, balkon po zimie jest pusty, ale jeśli aura będzie łaskawa, szybko się zapełni. Trochę bolą mnie łapki po tej gimnastyce z oknami. Z parapetów ściągałam doniczki, by potem rośliny przemyć w wannie. I mam niechcianych gości, jakieś mszyce na kohlerii i hibiskusie. Mam też wełnowca na passiflorach i nie mogę się go pozbyć. To jak walka z Twoimi brzydalami w rododendronach. Są rośliny, to zdarzają się też szkodniki, niestety. Pozdrawiam i życzę miłej pracy .
Andrzejku, kawka pewnie była smaczna. Cudny masz ten ogród .
Andrzejku, kawka pewnie była smaczna. Cudny masz ten ogród .
Re: Mój balkonik - część druga
Kwitnie żyworódka. Dziś znów chłodniej i spadł śnieg. Nie może się ta wiosna zdecydować, czy już zostać z nami na stałe. Dobrego tygodnia forumowicze .
Re: Mój balkonik - część druga
Witaj Krysiu,
U Ciebie w domu piękna wiosna, u mnie za oknem też biało.
Nigdy nie widziałam tak pięknie kwitnących kwiatów w domu
W nadziei na szybki powrót ciepłych i słonecznych dni - pozdrawiam
U Ciebie w domu piękna wiosna, u mnie za oknem też biało.
Nigdy nie widziałam tak pięknie kwitnących kwiatów w domu
W nadziei na szybki powrót ciepłych i słonecznych dni - pozdrawiam
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik - część druga
Dzięki kwitnącym roślinkom w domu panuje radosny nastrój , mimo iż za oknem na samochodach znowu śnieg
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik - część druga
Araukaria piękna , miałam ją dawno temu , ale to co jeszcze pamiętam to nie potrafiłam o nią dbać i straciłam drzewko pozdrawiam
Re: Mój balkonik - część druga
Wczoraj w lasku, który widzimy z balkonu. Nie jest to las stumilowy. Ale wczoraj był to las zawilcowy. Cudnie kwitną. Szkoda, że znów ma przyjść ochłodzenie i śnieg. Dobrego tygodnia forumowicze.
Re: Mój balkonik - część druga
I jeszcze kilka fotek Pozdrawiam serdecznie
Re: Mój balkonik - część druga
Koniki buzi dać
Re: Mój balkonik - część druga
Krysiu piękne zdjęcia, piękne oznaki wiosny.
Nie masz ogródka (czy tak?) dlatego masz okazję oglądać wiosnę w terenie.
U mnie znowu śnieg i zimno. Nie ma widoków na poprawę pogody
Mam do Ciebie, balkonowa ekspertko pytanie w imieniu córki, bo pokazałam Twój piękny balkonik.
Jakie kwiaty zaproponowałabyś jej na nieosłonięty balkon o wystawie południowo-zachodniej?
Pelargonii nie chce
Pozdrawiam Cie serdecznie
Nie masz ogródka (czy tak?) dlatego masz okazję oglądać wiosnę w terenie.
U mnie znowu śnieg i zimno. Nie ma widoków na poprawę pogody
Mam do Ciebie, balkonowa ekspertko pytanie w imieniu córki, bo pokazałam Twój piękny balkonik.
Jakie kwiaty zaproponowałabyś jej na nieosłonięty balkon o wystawie południowo-zachodniej?
Pelargonii nie chce
Pozdrawiam Cie serdecznie
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Mój balkonik - część druga
Alexa, nie mam ogrodu i już nie chcę, hektary w doniczkach mi wystarczą. Lubię zwiedzać i wtedy sąsiedzi podlewają moje roślinki. A ja oglądam kwiaty w różnych zakątkach i się zachwycam i zawsze coś do domu przytargam, bo mi ciągle mało. Ale już sił nie mam na ciężkie prace fizyczne, zaczynam sobie z tego zdawać sprawę. Syn i synowa mają dużą 2 hektarową działkę, lecz jeszcze nie poczuli, że można by się nią zająć. Ja nie ponaglam, trzeba to lubić. Córka ma mały ogródek przy domu. A ja się cieszę, że mam balkon i na nim takie rośliny, jakie lubię. Dbam o nie tak jak umiem i nawet mi się udaje. Nie liczyłam ile mam doniczek, kiedyś było powyżej stu. Każdą trzeba doglądnąć, by fajnie rosła.
Twojej córce polecam : lantanę, heliotropa peruwiańskiego, który pięknie pachnie , lantana z resztą też. Dichondrę srebrzystą, kufeę pomarańczową, takie małe pomarańczowe cygara. Do kosza zwisającego na przykład. Przypołudnika różowego. Aptenię, szczawika, kocimiętki, komarzyce. Są też lisie ogony, które fajnie wyglądają. Zaraz poszukam zdjęć. Jest też czasem sprzedawana w Obi psianka, zwana szafirową burzą. I ołownik, którego przechowuję przez zimę. To na słoneczny balkon. Pozdrawiam Cię serdecznie . Oczywiście, by wszystko rosło, to potrzebna jest praca, ale Ty o tym bardzo dobrze wiesz .
Twojej córce polecam : lantanę, heliotropa peruwiańskiego, który pięknie pachnie , lantana z resztą też. Dichondrę srebrzystą, kufeę pomarańczową, takie małe pomarańczowe cygara. Do kosza zwisającego na przykład. Przypołudnika różowego. Aptenię, szczawika, kocimiętki, komarzyce. Są też lisie ogony, które fajnie wyglądają. Zaraz poszukam zdjęć. Jest też czasem sprzedawana w Obi psianka, zwana szafirową burzą. I ołownik, którego przechowuję przez zimę. To na słoneczny balkon. Pozdrawiam Cię serdecznie . Oczywiście, by wszystko rosło, to potrzebna jest praca, ale Ty o tym bardzo dobrze wiesz .
Re: Mój balkonik - część druga
Jeszcze kilka