Jak w kalejdoskopie
Re: Jak w kalejdoskopie
Dzień dobry!
Dobry, bo trochę pada, ale szansy na pogodę, jaką mieliśmy w ciągu ostatnich kilku dni, nie widać.
Ogród poczuł ciepło i wszystko gwałtownie ruszyło.
Mój, przesadzany wiosną platan, pokazał, że żyje i ma się dobrze.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Dobry, bo trochę pada, ale szansy na pogodę, jaką mieliśmy w ciągu ostatnich kilku dni, nie widać.
Ogród poczuł ciepło i wszystko gwałtownie ruszyło.
Mój, przesadzany wiosną platan, pokazał, że żyje i ma się dobrze.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Jak w kalejdoskopie
Śliczny masz ogród Alexo . Te tulipanki w różu obłędne. Fajnie prezentują się roślinki wiosną, kobierzec z floksów bardzo ładny, jak puchata podusia . Pozdrawiam.
Re: Jak w kalejdoskopie
Alexo - Platan jak widać potęga , gdzieś niedaleko mieszkamy i w tą noc solidnie nam polało i podlało . Wczoraj z córką zaszalałyśmy u ogrodnika , kończyłam sadzenie jak wygonił nas deszcz i nie zrobiłam zdjęć .
Re: Jak w kalejdoskopie
Dziękuję Wam Krysiu, Andrzeju i Halinko za miłe słowa
Wielu roślin musiałam się pozbyć, bo je lubiały opuchlaki i przeszkadzały mi w walce z nimi.
Halinko - ten platan wcale nie jest taki duży, to złudzenie. Ma pień 2m wysokości a korona ok. 1m średnicy.
Dziś zimnisko na zewnątrz, wiele nie pada w ciągu dnia, raczej mży.
Znowu ogród oglądam tylko przez okno.
Człowiek wpadnie w jakąś depresję, bo jak nie lockdown, to deszcz.
Ciekawa jestem czy Eli i Krysi dopisze pogoda podczas wycieczki do Pisarzowic. Życzę dużo słońca.
Pozdrawiam serdecznie
Wielu roślin musiałam się pozbyć, bo je lubiały opuchlaki i przeszkadzały mi w walce z nimi.
Halinko - ten platan wcale nie jest taki duży, to złudzenie. Ma pień 2m wysokości a korona ok. 1m średnicy.
Dziś zimnisko na zewnątrz, wiele nie pada w ciągu dnia, raczej mży.
Znowu ogród oglądam tylko przez okno.
Człowiek wpadnie w jakąś depresję, bo jak nie lockdown, to deszcz.
Ciekawa jestem czy Eli i Krysi dopisze pogoda podczas wycieczki do Pisarzowic. Życzę dużo słońca.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Jak w kalejdoskopie
U nas też zimno. Pojedziemy za tydzień, może pogoda będzie łaskawsza . Dobrego weekendu .
Re: Jak w kalejdoskopie
Krysiu, dziś czytałam w internecie, że niebawem nadejdą tropikalne upały. Jeśli to prawda, to też będziemy narzekać
Dzisiaj, w przerwie między opadami, kliknęłam parę zdjęć, bo wiosenne zmiany najbardziej cieszą.
Epimedium juz schowało swoje delikatne kwiatki i utworzyło dużą poduchę pod cisami. Ale jak nazywa się kępka liliowych kwiatów - nie pamiętam. Dawno temu kupowałam razem z tulipanami.
Świeżo i ładnie wyglądają żółte bukszpany.
Natomiast zielony klon japoński wygląda jak owczarek węgierski. Muszę go jak najszybciej przyciąć, bo zakrył już rosnącą pod nim azalię.
W oczekiwaniu na prawdziwie majową pogodę, pozdrawiam wszystkich
Dzisiaj, w przerwie między opadami, kliknęłam parę zdjęć, bo wiosenne zmiany najbardziej cieszą.
Epimedium juz schowało swoje delikatne kwiatki i utworzyło dużą poduchę pod cisami. Ale jak nazywa się kępka liliowych kwiatów - nie pamiętam. Dawno temu kupowałam razem z tulipanami.
Świeżo i ładnie wyglądają żółte bukszpany.
Natomiast zielony klon japoński wygląda jak owczarek węgierski. Muszę go jak najszybciej przyciąć, bo zakrył już rosnącą pod nim azalię.
W oczekiwaniu na prawdziwie majową pogodę, pozdrawiam wszystkich
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jak w kalejdoskopie
Ha, udało ci sie to porównanie klonu do owczarka Wydaje mi się , że ja też mam tą kępkę liliowych kwiatów i też nie wiem , co to.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jak w kalejdoskopie
Z tych upałów to chyba nic nie będzie. Deszcz jest potrzebny, ale byłoby fajnie, gdyby słonko też świeciło, a trochę go mało jest.
Ja lubię te kloniki japońskie. Kiedyś kupiłam go Eli, gdy była za granicą i fajnie rośnie blisko oczka wodnego.
Cudny masz ogród, może być nawet z owczarkiem węgierskim ( nie wiem, jaka to rasa, zaraz sprawdzę ). Serdeczności
Już wiem, to ten pies w dredach
Ja lubię te kloniki japońskie. Kiedyś kupiłam go Eli, gdy była za granicą i fajnie rośnie blisko oczka wodnego.
Cudny masz ogród, może być nawet z owczarkiem węgierskim ( nie wiem, jaka to rasa, zaraz sprawdzę ). Serdeczności
Już wiem, to ten pies w dredach
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7921
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jak w kalejdoskopie
Gdy byłam w Portland, w Oregonie, zachwyciły mnie klony japońskie , które rosły przy każdym prawie domu . Umówiłam się z Krysią , że będzie pilnować dostawy.Gdy wróciłam , czekały już na mnie. Pięknie rosną w moim kąciku japońskim - Atropurpureum i Garnet.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jak w kalejdoskopie
Prawda, że klon wygląda jak komondor?
Już go podcięłam.
Krysiu, Elu, fajnie, że macie siebie i się wspieracie.
Ja też miałam w planach kącik japoński tylko bez oczka wodnego. Niewiele z posadzonych roślin zostało. Nie ma już wiśni Amonagawy, klonu Atropurpureum, sosny Umbraculifery. Tylko wspomnienia po nich zostały. Pechowy mam ten ogród. Dużo roślin choruje i wypada, a ja wciąż innymi uzupełniam.
Pogoda w dalszym ciągu nie jest dla nas łaskawa. A upały mają być, tylko w tropikach
Zaczynają się otwierać kwiaty rododendronów.
Ten na zdjęciu miał metryczkę, że jakoby to Catawbiense Grandiflorum. Ale chyba nim nie jest. Za to kwiatów będzie dużo.
Pozdrawiam Was, dziewczyny
Już go podcięłam.
Krysiu, Elu, fajnie, że macie siebie i się wspieracie.
Ja też miałam w planach kącik japoński tylko bez oczka wodnego. Niewiele z posadzonych roślin zostało. Nie ma już wiśni Amonagawy, klonu Atropurpureum, sosny Umbraculifery. Tylko wspomnienia po nich zostały. Pechowy mam ten ogród. Dużo roślin choruje i wypada, a ja wciąż innymi uzupełniam.
Pogoda w dalszym ciągu nie jest dla nas łaskawa. A upały mają być, tylko w tropikach
Zaczynają się otwierać kwiaty rododendronów.
Ten na zdjęciu miał metryczkę, że jakoby to Catawbiense Grandiflorum. Ale chyba nim nie jest. Za to kwiatów będzie dużo.
Pozdrawiam Was, dziewczyny
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Jak w kalejdoskopie
Jeszcze parę dzisiejszych zdjęć „zza krzaczka”
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Jak w kalejdoskopie
Po raz pierwszy spotkałam się z tą roślinką i jej nazwą
Re: Jak w kalejdoskopie
Enkiant, rzeczywiście rzadko spotykany krzew kwasolubny. Kupiłam go w jakimś internetowym sklepie. Nie spotkałam w sprzedaży stacjonarnej. Kwitnie krótko, a drobne kwiaty ładnie wyglądają w zbliżeniu.
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie