Działka Lili od nowa i po nowemu.
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Witam Z czasem u mnie nadal krucho na działkę lecę z doskoku a szkoda bo roboty jeszcze sporo a dzień coraz krótszy. Może ten tydzień pozwoli na nadgonienie choć troszeczkę a co gorsza prorokują , że pod koniec tygodnia mają być już jakieś mrozy , oby im się nie spełniło . Działka nadal nabiera kształtu i nie wiem kiedy koniec tych zmian. Ukradłam kawałek warzywnikowi i powstała nowa rabata a raczej przedłużenie dotychczasowej. Kupiłam pęcherznice i mogłam znaleźć miejsca dla niej na dotychczasowych rabatkach więc powstała nowa Na razie na niej posadziłam kilka roślinek ale więcej poświęcę jej czasu dopiero wiosną. Oj jeszcze dużo roboty mnie czeka zanim położę się na leżaczku i będę podziwiać swoje dzieło
Zacznę od mojego ulubionego kącika rabaty z trawami
A to rabata z kamiennymi kręgami gdzie głównie latem królują lilie, od Gosi dostałam sporo cebulek lilii także latem będzie ich jeszcze więcej.
Ato widok na tą sama rabatę tylko od tyłu
A to rabata na lewo, coś jej brakuje jakiegoś tła ale ten problem muszę na razie oddalić, kiedyś się pomyśli
A tu powstająca rabata z pęcherznicą, jakie rośliny będą sąsiadować z nią to już będzie myślane w przyszłym roku
A tu kawałeczek skalniaka później więcej
A to moje ostatnie nabytki,no i przez jakiś czas ostatnie pęchęrznice już pokazałam
Na dzisiaj tyle bo i tak już późno a jutro raniutko pobudka a tak by się więcej posiedziało, a tu niestety
Zacznę od mojego ulubionego kącika rabaty z trawami
A to rabata z kamiennymi kręgami gdzie głównie latem królują lilie, od Gosi dostałam sporo cebulek lilii także latem będzie ich jeszcze więcej.
Ato widok na tą sama rabatę tylko od tyłu
A to rabata na lewo, coś jej brakuje jakiegoś tła ale ten problem muszę na razie oddalić, kiedyś się pomyśli
A tu powstająca rabata z pęcherznicą, jakie rośliny będą sąsiadować z nią to już będzie myślane w przyszłym roku
A tu kawałeczek skalniaka później więcej
A to moje ostatnie nabytki,no i przez jakiś czas ostatnie pęchęrznice już pokazałam
Na dzisiaj tyle bo i tak już późno a jutro raniutko pobudka a tak by się więcej posiedziało, a tu niestety
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
U Ciebie nadal piękna jesień , aż miło popatrzeć i nacieszyć oczy. Niestety już przymrozki nadają, więc zbliża się czas pożegnać z tymi kolorkami do wiosny .
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Faktycznie, roboty jest naprawdę sporo. A jak jeszcze czasu nie ma, żeby poświęcić nań dzień cały, to już w ogóle teraz czas przez palce ucieka. Chwila-moment i jest noc. A za niedługo wszystko będzie białe. Brrrr... nie lubię zimy...
Myślę, że na wiosnę będziesz miała już zaczątki tego, czym będziesz się cieszyć w przyszłości. Posadzone świeżynki wybujają wesoło, a te, co już rosną, będą jeszcze ładniejsze. Na pewno
Myślę, że na wiosnę będziesz miała już zaczątki tego, czym będziesz się cieszyć w przyszłości. Posadzone świeżynki wybujają wesoło, a te, co już rosną, będą jeszcze ładniejsze. Na pewno
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Moje krokusiki jesienne też kwitną, a trójsklepka nie zakwitła. Muszę i ja zrobić skalniak z rojników, mam ich sporo ale porozrzucane po ogrodzie i wcale ich nie widać.
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Lilu, duże zmiany w twoim ogrodzie. Interesująco prezentują się trawy
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Dzięki za odwiedzinki
Dzisiaj u nas był piękny dzionek, dużo słoneczka, a że na noc idę do roboty to sporo dnia poświęciłam na działce. Pograbiłam suche liście, jakieś suche badyle uprzątnęłam i kawałek skopałam. Na dwóch rabatach z kwiatami na tej przed domkiem i z liliowcami posiałam facelię i właśnie ją przekopałam, muszę jeszcze troszkę roboty włożyć w doprawienie gleby.
Moje ukochane trawki.
skalniak
Jeszcze jeden zakup, ponoć tą roślinkę ma Danka, jak ona Danuś zimuje.
Ostatnie kwitnące dalie pomimo troszkę sparzonych liści.
Bratek z własnego chowu, mam jeszcze ciemno-niebieskiego ale za diabła nie mogę mu wyraźnej fotki zrobić, ale uparciuch.
Kończę bo pora do roboty, dzisiejszymi fotkami się nie pochwalę bo aparat został w domu, a komóra się rozładowała,
No to witaj w klubie, na samą myśl, ze ma nadejść to już mi zimnotatsu pisze: Brrrr... nie lubię zimy...
Dzisiaj u nas był piękny dzionek, dużo słoneczka, a że na noc idę do roboty to sporo dnia poświęciłam na działce. Pograbiłam suche liście, jakieś suche badyle uprzątnęłam i kawałek skopałam. Na dwóch rabatach z kwiatami na tej przed domkiem i z liliowcami posiałam facelię i właśnie ją przekopałam, muszę jeszcze troszkę roboty włożyć w doprawienie gleby.
Moje ukochane trawki.
skalniak
Jeszcze jeden zakup, ponoć tą roślinkę ma Danka, jak ona Danuś zimuje.
Ostatnie kwitnące dalie pomimo troszkę sparzonych liści.
Bratek z własnego chowu, mam jeszcze ciemno-niebieskiego ale za diabła nie mogę mu wyraźnej fotki zrobić, ale uparciuch.
Kończę bo pora do roboty, dzisiejszymi fotkami się nie pochwalę bo aparat został w domu, a komóra się rozładowała,
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Lilu, czy ten nabytek to Barbula kaledońska? Ja lekko na zimę ją kopczykuję ale tylko dla tego, że obok rośnie róża pnąca więc jak jej się dostaje nawozu końskiego to i barbuli skapnie.
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Nie no, śliczna jesień w Twoim ogrodzie lilia0405. Może kiedyś też się skusze na dalie, bo one coraz bardziej mi wpadają w oko. Pewnie dlatego, że takie śliczne są u Was
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Lilu, ja również kopczykuję swoje barbule, stosuję ziemię z kretowisk. Na wiosnę przycinam nisko, ładnie się rozkrzewia. Młode gałązki, które dotykają ziemi szybko się ukorzeniają.
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Lila, trawki bardzo ozdobne, jakby jeszcze były powiązane w chochoły i lekko przyprószone śniegiem to bym nawet lubiła tą zimę . Dalie ładne, ta żółta powinna mieć na stałe takie ciemne liście, tylko normalne, nie zmrożone, i byłaby egzotycznym okazem .
Zimowit z paskami na płatkach... Taki drobiazg, a ja myślałam, że są tylko białe i fioletowe pojedyncze i fioletoworóżowy pełny... Hmmm...
Fajnie zaróżowione ma końce liści ta ostania roślinka .
Zimowit z paskami na płatkach... Taki drobiazg, a ja myślałam, że są tylko białe i fioletowe pojedyncze i fioletoworóżowy pełny... Hmmm...
Fajnie zaróżowione ma końce liści ta ostania roślinka .
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Fajnie, że do mnie zajrzałyście, dzięki
Małgosiu tak to jest barbula klandońska, ja zanim nauczę się nazw nowych roślinek to troszkę potrwa no cóż a mówili nie jedz dużo mięsiwa, a ja nie słuchałam Małgosiom dziękuje za rady co do zimowania.
Kasiu to są krokusiki jesienne, zakupiłam sobie w tym roku na Święcie kwiatów w Skierniewicach.
Tatsu dalia to fajny kwiat długo kwitnie, jeżeli ktoś ma duże jakieś gołe przestrzenie to dalia jest dość dużym kwiatem i rozłożystym, to sporo miejsca zajmie.
Na dowód tego co robiłam wczoraj skopana rabata kwiatowa z facelią .
A tak wyglądała przed przekopaniem.
Przed domkiem wcześniej przekopałam.
Oczywiście nie może zabraknąć moich trawek.
Skalniak od strony jukk.
Prymulka nawet jedna zakwitła, ale jakoś strasznie przeżyły to lato, zgubiły wszystkie liście, ale teraz powoli się pokazują a już myślałam, że zginęły.
Moje jedyne chryzantemki.
Kocimiętka ale musiałam się przygiąć, aby ją sfocić
Jeszcze jest co pojeść ale już nie ten smak.
Miłego wieczorku U mnie w sobotę ma być 3 stopnie, oj niedobrze idzie zimno
Małgosiu tak to jest barbula klandońska, ja zanim nauczę się nazw nowych roślinek to troszkę potrwa no cóż a mówili nie jedz dużo mięsiwa, a ja nie słuchałam Małgosiom dziękuje za rady co do zimowania.
Kasiu to są krokusiki jesienne, zakupiłam sobie w tym roku na Święcie kwiatów w Skierniewicach.
Tatsu dalia to fajny kwiat długo kwitnie, jeżeli ktoś ma duże jakieś gołe przestrzenie to dalia jest dość dużym kwiatem i rozłożystym, to sporo miejsca zajmie.
Na dowód tego co robiłam wczoraj skopana rabata kwiatowa z facelią .
A tak wyglądała przed przekopaniem.
Przed domkiem wcześniej przekopałam.
Oczywiście nie może zabraknąć moich trawek.
Skalniak od strony jukk.
Prymulka nawet jedna zakwitła, ale jakoś strasznie przeżyły to lato, zgubiły wszystkie liście, ale teraz powoli się pokazują a już myślałam, że zginęły.
Moje jedyne chryzantemki.
Kocimiętka ale musiałam się przygiąć, aby ją sfocić
Jeszcze jest co pojeść ale już nie ten smak.
Miłego wieczorku U mnie w sobotę ma być 3 stopnie, oj niedobrze idzie zimno
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Dużo miejsca powiadasz? To będę musiała chyba z nimi poczekać, bo na razie rabaty są dość wąskie i blisko chodników, to szkoda, żeby się o nie ocierać.
- Małgorzata124
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1698
- Rejestracja: 2008-08-03, 19:47
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Liluś u Ciebie jeszcze kolorowo, super z tą pracą w ogrodzie strasznie jest trudno, mi też brakuje czasu okropńście, ale będzie wiosna jakoś się ogarniemy, też nie wszystko zdążę zrobić , no cóż trudno jest pogodzić wszystkie obowiązki.
pozdrawiam Małgorzata
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Lilciu, piękna jesień na zdjęciach. Widać też, że nieźle popracowałaś przy przekopywaniu Co nieco jeszcze kwitnie, a na około żółcie, czerwienie i brązy... mogło by dla mnie tak zostać przez zimę...przynajmniej nie była by taka smutna
Pozdrawiam!
Małgosia i Nutka
Małgosia i Nutka
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Lili od nowa i po nowemu.
Piękna kocimiętka, moja ma malutkie kwiaty. Barbule mam dwie i ich mocno obsypuję ziemią i jeszcze okrywam wyrwanymi aksamitkami. Tamtą zimę przeżyły, może ta nie będzie gorsza. Na wiosnę przypomnij mi to ci ukorzenię kilka kolorów chryzantem. U mnie ładnie się rozrosły w szklarni, a teraz zdobią mi ogród.