Drugie życie staroci
Re: Drugie życie staroci
Tadku,kształceni to ci z dyplomem ....
Re: Drugie życie staroci
E, chyba większość z nas posiada jakieś dyplomymmmm5 pisze:Tadku,kształceni to ci z dyplomem ....
Re: Drugie życie staroci
I trzeba dodać z dyplomem i wizjąDanka pisze:E, chyba większość z nas posiada jakieś dyplomymmmm5 pisze:Tadku,kształceni to ci z dyplomem ....
Re: Drugie życie staroci
Tyle akurat się domyśliłem Marysiu...mmmm5 pisze:Tadku, kształceni to ci z dyplomem ....
Większość z nich wiesza nawet w ramce na ścianie swoje dyplomy.
Myślałem że wiecie jak ich odróżnić od niekształconych na forum...
Tutaj raczej nie uda się sprawdzić czy wywiesili swój dyplom.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Drugie życie staroci
Dawno mnie nie było w tym wątku,bo pomysłów brak, nawet szukać się nie chce, podpatrywać...
ale............natchniona Jędrkowymi koszami postanowiłam zgłębić tajemnicę wyplatania wikliny. Nie jest to jednak taka wiklina o jakiej myślicie. Moja zrobiona jest z makulatury i jest to tzw: wiklina papierowa. Chodziło o to, żeby poćwiczyć i sprawdzić czy to trudna sztuka zrobić taki koszyk. Powiem tak, zabawa jest fajna i na pewno jak tylko zdobędę wiklinę to pokuszę się na wyplatankę, choćby miała być tak krzywa jak na moich koszyczkach:)
ale............natchniona Jędrkowymi koszami postanowiłam zgłębić tajemnicę wyplatania wikliny. Nie jest to jednak taka wiklina o jakiej myślicie. Moja zrobiona jest z makulatury i jest to tzw: wiklina papierowa. Chodziło o to, żeby poćwiczyć i sprawdzić czy to trudna sztuka zrobić taki koszyk. Powiem tak, zabawa jest fajna i na pewno jak tylko zdobędę wiklinę to pokuszę się na wyplatankę, choćby miała być tak krzywa jak na moich koszyczkach:)
Re: Drugie życie staroci
Najtrudniejszy pierwszy krok. Ja muszę spróbować z innymi gałązkami
Re: Drugie życie staroci
Gosiu, podobają mi się Twoje koszyczki.
Re: Drugie życie staroci
Oooooo ujrzałem tutaj pokrewna dusze wprawdzie papierową, a nie wiklinową, ale w tej samej plecionej materii się obracany i witkami wywijamy
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
Re: Drugie życie staroci
Gosiu wiem ile pracy włożyłaś, w zeszłym roku poczyniłam próby w papierowej wiklinie, tutek nakleiłam całą górę, ale z wyrobami nie poszło mi tak ładnie, będę musiała drugie podejście zrobić.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Re: Drugie życie staroci
Gocha , jeszcze bym plotła , ale skręcać na patyczkach już nie , podziwiam cierpliwość
Re: Drugie życie staroci
Drugie życie wytłaczanek na jajka , zrobiłam głęboką misę , nie mam jeszcze farby akrylowej do jej pomalowania , ona trochę usztywni misę - jak ją wykończę to ją pokażę .
- Załączniki
Re: Drugie życie staroci
Fajny pomysł, już widzę w tej misie kopę kolorowych pisanek wielkanocnych:)
Re: Drugie życie staroci
I tak będzie Gosiugoskamaja pisze:Fajny pomysł, już widzę w tej misie kopę kolorowych pisanek wielkanocnych:)
Re: Drugie życie staroci
Okazuje się, że niemalże wszystko można wykorzystać
Re: Drugie życie staroci
Recykling pełna parą dziewczyny - i to bardzo pomysłowy, ładny i co najważniejsze - tani...bo robiąc takie rzeczy można zaoszczędzić na nowe roślinki..