Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
Siedzę w domu , nie wychodzę z powodu choroby. Za to mam czas aby pomyśleć , jakich zmian dokonać na działce - i okupuję komp, szukając roślin , które nadawałyby się na moją słoneczną rabatę .Mam nadzieję , że znalazłam wreszcie to , o co mi chodzi.Rabata południowa, częściowo zasłonięta wystającym dachem , a więc stanowisko suche , nie zawsze deszcz podleje. Rosną tam m.in tulipany i te bym zostawiła - nie będę wykopywać cebul przynajmniej kilka lat.Do tej pory siałam tu kwiaty jednoroczne ale planuję przejść na byliny.Powinny mi kwitnąć jak najdłużej , a przynajmniej całe lato( przedtem od wiosny do jesieni kwitły dalie lub cynie.Było pięknie, kolorowo, ale dość już mam rozsad na każdym oknie . Myślę, że moje oczekiwania spełnią powojniki botaniczne( nie wiem , czym się różnią od bylinowych) .Zwracam się więc do wszystkich , którzy mają u siebie powojniki bylinowe lub botaniczne.(Gosiu , Twój wątek przejrzałam w pierwszej kolejności). Chciałabym je posadzić bez podpór, jako rośliny okrywowe. Jak wysoko pójdą mi w górę , zanim zaczną rozchodzić się po ziemi? Pasowałoby mi tak z 60 cm , aby je było widać z pewnej odległości. Rabata przylega z jednej strony do ściany domu - długość ok 6 m z drugiej ma kształt fali. Czy na tą długość wystarczą 3 powojniki botaniczne?
Wybrałam : na środek rabaty powojnik botaniczny flammula ze względu na piękne gwiazdkowate białe kwiaty i długie kwitnienie - do października, a po obu stronach szkarłatny Sir Trevor Lawrence i żółty Golden Tiara.Co sądzicie o moim wyborze? Czy mogę zostawić na rabacie tulipany - po ich przekwitnięciu rozrastający się powojnik zasłoniłby żółknące liście. Czy faktycznie te powojniki , pomimo niewielkich kwiatów , kwitną tak obficie , że miałabym na rabacie 3 kolorowe plamy? Bo marzy mi się tu rabata skrząca kolorami . Czy można by było je przycinać w czasie kwitnienia w sytuacji , gdyby wzrost ich był zbyt silny?
Wybrałam : na środek rabaty powojnik botaniczny flammula ze względu na piękne gwiazdkowate białe kwiaty i długie kwitnienie - do października, a po obu stronach szkarłatny Sir Trevor Lawrence i żółty Golden Tiara.Co sądzicie o moim wyborze? Czy mogę zostawić na rabacie tulipany - po ich przekwitnięciu rozrastający się powojnik zasłoniłby żółknące liście. Czy faktycznie te powojniki , pomimo niewielkich kwiatów , kwitną tak obficie , że miałabym na rabacie 3 kolorowe plamy? Bo marzy mi się tu rabata skrząca kolorami . Czy można by było je przycinać w czasie kwitnienia w sytuacji , gdyby wzrost ich był zbyt silny?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Powojniki botaniczne
Podstawowa różnica to taka, że botaniczne czepiają się podpór a bylinowe nie mają organów czepnych i jeśli im nie sprawimy trwałej podpory pod pnącza to wykładają się na ziemię tworząc dywany kwiatów. Inna różnica to taka, że na ogół botaniczne powojniki są zimotrwałe (nie wymarzają im pędy na zimę), bylinowym jak to u bylin bywa, część naziemna zimą wymarza.Elzbieta M pisze:Myślę, że moje oczekiwania spełnią powojniki botaniczne( nie wiem , czym się różnią od bylinowych).
Trzy powojniki wystarczą w zupełności biorąc pod uwagę ostateczny ich rozmiar, musisz jednak nastawić się na to, że w pierwszym roku po posadzeniu, a być może i w drugim nie osiągniesz oczekiwanego efektu. Jak wysoko pójdą w górę? Jeśli nie dostaną żadnej podpory czy to w postaci kratki, obeliska, czy krzewu to nie pójdą w ogóle w górę tylko będą płożyły się po ziemi, z czasem plątanina pędów stworzy pewną grubość na rabacie, ale nie sądzę by było to 60 cm, chyba, że po drodze pędy trafią na jakąkolwiek podporę to wzniosą się na jej wysokość. Możesz taką sztuczną podporę w postaci siatki zamontować na ścianie domu.Elzbieta M pisze:Chciałabym je posadzić bez podpór, jako rośliny okrywowe. Jak wysoko pójdą mi w górę , zanim zaczną rozchodzić się po ziemi? Pasowałoby mi tak z 60 cm , aby je było widać z pewnej odległości. Rabata przylega z jednej strony do ściany domu - długość ok 6 m z drugiej ma kształt fali. Czy na tą długość wystarczą 3 powojniki botaniczne?
Możesz Elu zostawić na rabacie tulipany, będą zdobiły rabatę w okresie wczesnowiosennym, kiedy powojniki są jeszcze w stanie bezlistnym i wymagają przycięcia, potem clematisy rozrastając się zasłonią usychające liście tulipanów. Wybór odmian (choć jaką odmianę z grupy Flammula wybrałaś nie piszesz) intresujący. Clematis z grupy Flammula będzie cieszył nie tylko Twój zmysł wzroku, ale także powonienia, to powojniki pięknie pachnące. Dorasta do 5 metrów, więc jak widzisz na Twoją rabatę trzy, by zasłonić ją szczelnie, wystarczą. 'Sir Trevor Lawrence' z grupy Texensis to bylinowe pnącze, to znaczy, że na zimę część naziemna zamiera i wiosną wymaga silnego przycięcia przy ziemi. Kwitnie najkrócej z tych które wybrałaś, od czerwca do sierpnia. 'Golden Tiara' z grupy Tangutica to najbardziej odporny powojnik botaniczny, kwiaty tego powojnika są większe niż u innych grup botanicznych.Elzbieta M pisze:Wybrałam: na środek rabaty powojnik botaniczny flammula ze względu na piękne gwiazdkowate białe kwiaty i długie kwitnienie - do października, a po obu stronach szkarłatny Sir Trevor Lawrence i żółty Golden Tiara.Co sądzicie o moim wyborze? Czy mogę zostawić na rabacie tulipany - po ich przekwitnięciu rozrastający się powojnik zasłoniłby żółknące liście.
To prawda, że powojniki te kwitną bardzo obficie i z pewnością utworzą bardzo barwne przenikające się plamy. Przycinamy te powojniki wczesną wiosną bardzo silnie na jakieś 30- 50 cm od ziemi, ponieważ kwitną na pędach tegorocznych, to przycinanie w ciągu sezonu nie ma większego sensu, bo pozbywamy się pędów z pąkami kwiatowymi. Lepiej, jeśli wyłażą poza przydzielony im rewir, skierować ich w odwrotną stronę, zapewniając sobie większą liczbę kwiatów.Elzbieta M pisze:Czy faktycznie te powojniki , pomimo niewielkich kwiatów , kwitną tak obficie , że miałabym na rabacie 3 kolorowe plamy? Bo marzy mi się tu rabata skrząca kolorami . Czy można by było je przycinać w czasie kwitnienia w sytuacji , gdyby wzrost ich był zbyt silny
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Powojniki botaniczne
Gosiu , wybierałam takie , które zakwitają póżniej niż w kwietniu - maju , żeby mi się za wcześnie nie rozrastały i nie zasłoniły kwitnących tulipanów. Mam tam odmianę , która kwitnie w maju.
Poza tym jestem zachwycona Twoim pomysłem z siatką . Już powiedziałam mężowi , że ma pracę na lato.
Myślę o jakiejś niewysokiej kratce wzdłuż ściany ( czy płotek wystarczyłby powojnikom? - raczej nie...?) tak właśnie na około 60 cm , po niej poszłyby powojniki , a w miarę rozrastania " wylewałyby się" na ziemię , zasłaniając to , co należałoby przykryć. Już sobie to wyobrażam - zasłużyłaś na pochwałę
Poza tym jestem zachwycona Twoim pomysłem z siatką . Już powiedziałam mężowi , że ma pracę na lato.
Myślę o jakiejś niewysokiej kratce wzdłuż ściany ( czy płotek wystarczyłby powojnikom? - raczej nie...?) tak właśnie na około 60 cm , po niej poszłyby powojniki , a w miarę rozrastania " wylewałyby się" na ziemię , zasłaniając to , co należałoby przykryć. Już sobie to wyobrażam - zasłużyłaś na pochwałę
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
Przy powojniku Jan Paweł II zauważyłem dziś takie przebarwienia liści. Jaka jest tego przyczyna?
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
witaj, fioletowy kolor liści może świadczyć o zbyt niskiej temperaturze w nocy w stosunku co do dnia. Jest to częste zjawisko teraz.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
Przy powojniku Jan Paweł II na kilku liściach mam takie plamy. Jaka to przyczyna?
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
Kto pomoże w ustaleniu przyczyny . Zmiany występują na 7 powojnikach w ostatnich 3 dniach.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
Moje zaatakował uwiąd. Zaczęły mdleć , mimo wilgotnej gleby. ( czy tak się też dzieje u ciebie?). Nie czekałam , aż zaczną zasychać. Wycięłam chore pędy.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
U mnie pędy są w porządku. To na pewno nie uwiąd.
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
U mnie tez żółkną od dołu, ale nie mają plam. Dokarmiłam i profilaktycznie potraktowałam bioseptem, bo niczego innego p.grzybowego nie miałam.
Załączone zdjęcia mogą wskazywać wg mnie na chorobę grzybową. Jaką? -nie mam pojęcia.
Na wszelki wypadek warto poczytać u samego źródła
https://www.clematis.com.pl/informacje- ... 4-choroby/
Załączone zdjęcia mogą wskazywać wg mnie na chorobę grzybową. Jaką? -nie mam pojęcia.
Na wszelki wypadek warto poczytać u samego źródła
https://www.clematis.com.pl/informacje- ... 4-choroby/
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
Czy próbowaliście sypać pod powojniki cynamon przeciw chorobom grzybowym? W ubiegłym roku pod różami ta metoda sprawdziła mi się.
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
Może to efekt niższych temperatur w nocy.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
Raczej nie. Zmiany są dalej na liściach.
Re: Powojniki - pielęgnacja, rozmnażanie, sadzenie
Opryskałem je preparatem SWITCH 18 czerwca- raczej bez efektu. Proszę o pomoc.