Wiosenne początki

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
elakrztuk
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1586
Rejestracja: 2010-02-11, 19:21

Re: Wiosenne początki

Post autor: elakrztuk »

Bardzo się cieszę że tak masz. Ja mam tylko działkę. Nie duża ale jest. Gdyby nie działka to umarłabym z nudów, bo jestem na rencie inwalidzkiej i o pracy nie ma mowy. Jestem trochę uzależniona od innych a to nie za bardzo cieszy.
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7924
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Wiosenne początki

Post autor: Elzbieta M »

Przypuszczam , że masz na imię Iza , czy tak? Czy zdradzisz nam , w jakim rejonie Polski masz ogród? Fajnie , że takie współdziałanie Was łaczy, możesz skupić sie tylko na kwiatach. Ja niestety sama muszę o wszystkim mysleć , sama działać - i wśród kwiatów ,i w sadku, i w warzywniku no i oczko tez sama muszę pielęgnować. Czasem mi się wydaje , że nie podołam - najgorzej jest na wiosnę , bo pracy wtedy najwięcej.
Izuś , te przepikowane rozsady na razie chroń przed promieniami słonecznymi , dopóki się nie przyjmą.
Mamy tu na forum w dziale kawiarenka wątek Poznajmy się , gdzie wklejamy swoje zdjęcia - fajniej jest "widzieć" , z kim się rozmawia. Tworzy się tez taka miła więź pomiędzy nami. Zapraszam , może się nam pokażesz?
http://forum.poradnikogrodniczy.pl/pozn ... t9086.html
Awatar użytkownika
Izulinka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 26
Rejestracja: 2017-03-21, 07:26

Re: Wiosenne początki

Post autor: Izulinka »

Dziękuję Elu za wskazówkę. Dobrze że dzisiaj nie ma słońca bo postawiłam je na parapecie. Wrzuciłam swoje zdjęcie :)
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7924
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Wiosenne początki

Post autor: Elzbieta M »

To cieszę się , że zdążyłam z radą na czas. A teraz " idę zobaczyć się z Tobą" do drugiego wątku :-D
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Wiosenne początki

Post autor: Sylwia,Gosia »

Izo ,na próbę już dawno wysiałam maciejkę i może coś uda mi się popikować ( w tamtym roku udało się ,lecz roślinki potem zachorowały,zdążyły jednak popachnieć :lol: ) . Większą ilość miałam posiać bezpośrednio do podłużnej donicy i potem przerwać ,ale jeszcze tego nie zrobiłam.I tak mam tego wszystkiego za dużo ,jak na moje potrzeby ,a aktualnie nikogo kto chciałby wziąć ode mnie sadzoneczki kwiatków,tak więc jak coś nie wyjdzie ,to będzie więcej miejsce dla pozostałych :lol: .
Ciekawa jestem Twoich zielonych połaci ,super ,że pasję do roślinek dzielisz razem z najbliższymi :) .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
Izulinka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 26
Rejestracja: 2017-03-21, 07:26

Re: Wiosenne początki

Post autor: Izulinka »

A tu są wyciągnięte
A tu są wyciągnięte
Wpadłam poczytać i pochwalić się troszeczkę moją miłością - tylko nie wiem czy wszystko z nią ok :(. Razem przezylysmy przeprowadzkę, dostały zajebitnie oświetlone parapety z roletami, bo nie lubią teraz coś słońca to im zasłaniam, przesadziłam je bo tego wymagały 3dni temu i stoją sobie na parapecie przy zaciagnietej rolecie, ale coś mi nie pasuje...
Załączniki
Tak wygląda moja ulubiennica
Tak wygląda moja ulubiennica
Awatar użytkownika
Izulinka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 26
Rejestracja: 2017-03-21, 07:26

Re: Wiosenne początki

Post autor: Izulinka »

Dodam, że Surfinki zaczęłam dokarmiać plantonem i to fajnie przyjmują. Czy te co wydają mi się " inne" to tylko moje widzi mi się?
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Wiosenne początki

Post autor: Sylwia,Gosia »

Witaj Izo ,ja nie widzę wyciągniętych surfinii ,ładnie Ci podrosły .
Nasionka kwiatków sieję do dobrej ,próchnicznej ziemi ,pikuję również do dobrego podłoża ,następnie do pojedynczych doniczek i dopiero jak roślinki rosną w stałej donicy na balkonie ,podrosną sporo i zabierają się do kwitnienia ,mogę zasilać odżywką z przewagą potasu i fosforu. Zasięgnij rady eksperta ,ale mnie się wydaje ,że to za wcześnie na dożywianie,na pewno ziemię dałaś dobrą przesadzając roślinkę i to powinno wystarczyć jej na teraz.
A jeśli chodzi o światło ,to może młode roślinki są jeszcze delikatne ,dlatego reagują tak na bezpośrednie słońce,na pewno jednak potrzebują dużo światła .
Pozdrawiam :) .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
Izulinka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 26
Rejestracja: 2017-03-21, 07:26

Re: Wiosenne początki

Post autor: Izulinka »

Witaj Sylwio, Gosiu. W związku iż oddałam się sercem surfiniom w tym roku ( przypomne, że pierwszy raz od ziarenka) wszystkiego przestrzegam. Ziemia specjalna do surfini, pikowalam zanadto, za co teraz bardzo mi dziękują. Trochę może spanikowalam ostatnio, ale żyłam przeprowadzką. Teraz gdy już wszystko ma swoje miejsce i kwiatuszki zaczęły rosnąć jak szalone :) A jeśli chodzi o odżywkę to nie zauważyłam żeby mi ją źle przyjmowały, a wręcz przeciwnie, ale dzięki za info. Już nie mogę doczekać się lata kiedy te wszystkie piękności zaczną obrzucac mój balkon purpurem. Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
wasilewska101
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3977
Rejestracja: 2010-01-20, 11:14

Re: Wiosenne początki

Post autor: wasilewska101 »

Też mam szałwię do pikowania ale czekam na ciepłą wiosnę aby ją przenieść do zimnej szklarni .. Teraz hartuję ją przy otwartym oknie . Też sieję sporo jednorocznych bo mam dużo miejsca po cebulowych . Trochę już posiałam w szklarni a reszta czeka na posianie od razu do ziemi .. Dzisiaj słonecznie więc zaraz idę do ogrodu sadzić dalie aby mi kwitły do samych mrozów ..
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Wiosenne początki

Post autor: Sylwia,Gosia »

Izo ,bardzo lubię surfinie ,na moim ciepłym balkonie miałam kiedyś jedną przez 3 lata ,zostawioną w podłużnej donicy na barierce. Mimo ciepłego klimatu ,był to ewenement .Na jesieni ścinałam niemalże równo z ziemią , w ciepłe zimowe dni leciutko podlewałam ,żeby nie przeschły zupełnie ,a wiosną wypuszczając nowe listki ,tworzyły mi koło 100 razy większe i gęściejsze od tych kupnych :-D . Niestety zachorowały i już nie eksperymentuję ,zwłaszcza ,że ostatnie zimy były surowsze ,ale zawsze to ciekawe doświadczenie .
Ciekawa jestem czy kupiłaś mieszankę nasion ,czy określony kolor ?
Mnie podobają się wszystkie kolory , piękne są też żółte ,chociaż te były trochę krótsze .Z mojego małego doświadczenia wynika ,że niezawodne są te czerwone i amarantowe . Będę Ci kibicować i jestem pełna uznania ,pozdrawiam serdecznie :) .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
Izulinka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 26
Rejestracja: 2017-03-21, 07:26

Re: Wiosenne początki

Post autor: Izulinka »

Sylwio, Gosiu witam Cię słonecznie :) Moje ulubione petunie to te najbardziej bordowe. Spodobały mi się baardzo niegdyś jak z moim ś.p. Tatkiem oglądałam "Księdza Mateusza". I mi się tak przykleilo od 5 lat i miłość do nich nie maleje. W tym roku ino podniosłam sobie poprzeczkę i jestem z nimi od ich poczęcia. W zeszłym roku w październiku robiłam sadzonki od matki, ale coś poszło nie tak, bo jak 6 mi się przyjęło tak 6 padło. Teraz to ja mam pole do popisu i duży balkon i te 6 to by mi wystarczającego uroku nie dały :) Ale takie 20 to już coś :) I dużo wydałam, bo wyszło mi około 35. Wkleje napewno fotkę jak już zrobi się cieplutko i zacznie mi wszystko kwitnąć. Sąsiadom oczy z orbit wyskoczą z zazdrości... Hehe.
A jeśli chodzi o moją szalwie to jestem w lekkim szoku, bo widziałam w polo sadzonki, malutkie juz z kwiatuchem , a moje mają z 20 cm i dopiero wyciągają jęzorki. Bądź co bądź będzie kolorowo, a napewno bordowe i czerwono :)
Pozdrawiam obie Panie i życzę miłego dnia
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6086
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Wiosenne początki

Post autor: Krysia »

Izuniu, tak sobie myślę, że gdybym zobaczyła petunie od poczęcia, jak piszesz, to oczy rzeczywiście wyszłyby mi z orbit, chociaż nie jestem Twoją sąsiadką.
Pozdrawiam :)
ODPOWIEDZ