Wiosenne początki
Re: Wiosenne początki
Bardzo się cieszę że tak masz. Ja mam tylko działkę. Nie duża ale jest. Gdyby nie działka to umarłabym z nudów, bo jestem na rencie inwalidzkiej i o pracy nie ma mowy. Jestem trochę uzależniona od innych a to nie za bardzo cieszy.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Wiosenne początki
Przypuszczam , że masz na imię Iza , czy tak? Czy zdradzisz nam , w jakim rejonie Polski masz ogród? Fajnie , że takie współdziałanie Was łaczy, możesz skupić sie tylko na kwiatach. Ja niestety sama muszę o wszystkim mysleć , sama działać - i wśród kwiatów ,i w sadku, i w warzywniku no i oczko tez sama muszę pielęgnować. Czasem mi się wydaje , że nie podołam - najgorzej jest na wiosnę , bo pracy wtedy najwięcej.
Izuś , te przepikowane rozsady na razie chroń przed promieniami słonecznymi , dopóki się nie przyjmą.
Mamy tu na forum w dziale kawiarenka wątek Poznajmy się , gdzie wklejamy swoje zdjęcia - fajniej jest "widzieć" , z kim się rozmawia. Tworzy się tez taka miła więź pomiędzy nami. Zapraszam , może się nam pokażesz?
http://forum.poradnikogrodniczy.pl/pozn ... t9086.html
Izuś , te przepikowane rozsady na razie chroń przed promieniami słonecznymi , dopóki się nie przyjmą.
Mamy tu na forum w dziale kawiarenka wątek Poznajmy się , gdzie wklejamy swoje zdjęcia - fajniej jest "widzieć" , z kim się rozmawia. Tworzy się tez taka miła więź pomiędzy nami. Zapraszam , może się nam pokażesz?
http://forum.poradnikogrodniczy.pl/pozn ... t9086.html
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Wiosenne początki
Dziękuję Elu za wskazówkę. Dobrze że dzisiaj nie ma słońca bo postawiłam je na parapecie. Wrzuciłam swoje zdjęcie
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Wiosenne początki
To cieszę się , że zdążyłam z radą na czas. A teraz " idę zobaczyć się z Tobą" do drugiego wątku
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Wiosenne początki
Izo ,na próbę już dawno wysiałam maciejkę i może coś uda mi się popikować ( w tamtym roku udało się ,lecz roślinki potem zachorowały,zdążyły jednak popachnieć ) . Większą ilość miałam posiać bezpośrednio do podłużnej donicy i potem przerwać ,ale jeszcze tego nie zrobiłam.I tak mam tego wszystkiego za dużo ,jak na moje potrzeby ,a aktualnie nikogo kto chciałby wziąć ode mnie sadzoneczki kwiatków,tak więc jak coś nie wyjdzie ,to będzie więcej miejsce dla pozostałych .
Ciekawa jestem Twoich zielonych połaci ,super ,że pasję do roślinek dzielisz razem z najbliższymi .
Ciekawa jestem Twoich zielonych połaci ,super ,że pasję do roślinek dzielisz razem z najbliższymi .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Wiosenne początki
Wpadłam poczytać i pochwalić się troszeczkę moją miłością - tylko nie wiem czy wszystko z nią ok . Razem przezylysmy przeprowadzkę, dostały zajebitnie oświetlone parapety z roletami, bo nie lubią teraz coś słońca to im zasłaniam, przesadziłam je bo tego wymagały 3dni temu i stoją sobie na parapecie przy zaciagnietej rolecie, ale coś mi nie pasuje...
Re: Wiosenne początki
Dodam, że Surfinki zaczęłam dokarmiać plantonem i to fajnie przyjmują. Czy te co wydają mi się " inne" to tylko moje widzi mi się?
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Wiosenne początki
Witaj Izo ,ja nie widzę wyciągniętych surfinii ,ładnie Ci podrosły .
Nasionka kwiatków sieję do dobrej ,próchnicznej ziemi ,pikuję również do dobrego podłoża ,następnie do pojedynczych doniczek i dopiero jak roślinki rosną w stałej donicy na balkonie ,podrosną sporo i zabierają się do kwitnienia ,mogę zasilać odżywką z przewagą potasu i fosforu. Zasięgnij rady eksperta ,ale mnie się wydaje ,że to za wcześnie na dożywianie,na pewno ziemię dałaś dobrą przesadzając roślinkę i to powinno wystarczyć jej na teraz.
A jeśli chodzi o światło ,to może młode roślinki są jeszcze delikatne ,dlatego reagują tak na bezpośrednie słońce,na pewno jednak potrzebują dużo światła .
Pozdrawiam .
Nasionka kwiatków sieję do dobrej ,próchnicznej ziemi ,pikuję również do dobrego podłoża ,następnie do pojedynczych doniczek i dopiero jak roślinki rosną w stałej donicy na balkonie ,podrosną sporo i zabierają się do kwitnienia ,mogę zasilać odżywką z przewagą potasu i fosforu. Zasięgnij rady eksperta ,ale mnie się wydaje ,że to za wcześnie na dożywianie,na pewno ziemię dałaś dobrą przesadzając roślinkę i to powinno wystarczyć jej na teraz.
A jeśli chodzi o światło ,to może młode roślinki są jeszcze delikatne ,dlatego reagują tak na bezpośrednie słońce,na pewno jednak potrzebują dużo światła .
Pozdrawiam .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Wiosenne początki
Witaj Sylwio, Gosiu. W związku iż oddałam się sercem surfiniom w tym roku ( przypomne, że pierwszy raz od ziarenka) wszystkiego przestrzegam. Ziemia specjalna do surfini, pikowalam zanadto, za co teraz bardzo mi dziękują. Trochę może spanikowalam ostatnio, ale żyłam przeprowadzką. Teraz gdy już wszystko ma swoje miejsce i kwiatuszki zaczęły rosnąć jak szalone A jeśli chodzi o odżywkę to nie zauważyłam żeby mi ją źle przyjmowały, a wręcz przeciwnie, ale dzięki za info. Już nie mogę doczekać się lata kiedy te wszystkie piękności zaczną obrzucac mój balkon purpurem. Pozdrawiam
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Wiosenne początki
Też mam szałwię do pikowania ale czekam na ciepłą wiosnę aby ją przenieść do zimnej szklarni .. Teraz hartuję ją przy otwartym oknie . Też sieję sporo jednorocznych bo mam dużo miejsca po cebulowych . Trochę już posiałam w szklarni a reszta czeka na posianie od razu do ziemi .. Dzisiaj słonecznie więc zaraz idę do ogrodu sadzić dalie aby mi kwitły do samych mrozów ..
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Wiosenne początki
Izo ,bardzo lubię surfinie ,na moim ciepłym balkonie miałam kiedyś jedną przez 3 lata ,zostawioną w podłużnej donicy na barierce. Mimo ciepłego klimatu ,był to ewenement .Na jesieni ścinałam niemalże równo z ziemią , w ciepłe zimowe dni leciutko podlewałam ,żeby nie przeschły zupełnie ,a wiosną wypuszczając nowe listki ,tworzyły mi koło 100 razy większe i gęściejsze od tych kupnych . Niestety zachorowały i już nie eksperymentuję ,zwłaszcza ,że ostatnie zimy były surowsze ,ale zawsze to ciekawe doświadczenie .
Ciekawa jestem czy kupiłaś mieszankę nasion ,czy określony kolor ?
Mnie podobają się wszystkie kolory , piękne są też żółte ,chociaż te były trochę krótsze .Z mojego małego doświadczenia wynika ,że niezawodne są te czerwone i amarantowe . Będę Ci kibicować i jestem pełna uznania ,pozdrawiam serdecznie .
Ciekawa jestem czy kupiłaś mieszankę nasion ,czy określony kolor ?
Mnie podobają się wszystkie kolory , piękne są też żółte ,chociaż te były trochę krótsze .Z mojego małego doświadczenia wynika ,że niezawodne są te czerwone i amarantowe . Będę Ci kibicować i jestem pełna uznania ,pozdrawiam serdecznie .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Wiosenne początki
Sylwio, Gosiu witam Cię słonecznie Moje ulubione petunie to te najbardziej bordowe. Spodobały mi się baardzo niegdyś jak z moim ś.p. Tatkiem oglądałam "Księdza Mateusza". I mi się tak przykleilo od 5 lat i miłość do nich nie maleje. W tym roku ino podniosłam sobie poprzeczkę i jestem z nimi od ich poczęcia. W zeszłym roku w październiku robiłam sadzonki od matki, ale coś poszło nie tak, bo jak 6 mi się przyjęło tak 6 padło. Teraz to ja mam pole do popisu i duży balkon i te 6 to by mi wystarczającego uroku nie dały Ale takie 20 to już coś I dużo wydałam, bo wyszło mi około 35. Wkleje napewno fotkę jak już zrobi się cieplutko i zacznie mi wszystko kwitnąć. Sąsiadom oczy z orbit wyskoczą z zazdrości... Hehe.
A jeśli chodzi o moją szalwie to jestem w lekkim szoku, bo widziałam w polo sadzonki, malutkie juz z kwiatuchem , a moje mają z 20 cm i dopiero wyciągają jęzorki. Bądź co bądź będzie kolorowo, a napewno bordowe i czerwono
Pozdrawiam obie Panie i życzę miłego dnia
A jeśli chodzi o moją szalwie to jestem w lekkim szoku, bo widziałam w polo sadzonki, malutkie juz z kwiatuchem , a moje mają z 20 cm i dopiero wyciągają jęzorki. Bądź co bądź będzie kolorowo, a napewno bordowe i czerwono
Pozdrawiam obie Panie i życzę miłego dnia
Re: Wiosenne początki
Izuniu, tak sobie myślę, że gdybym zobaczyła petunie od poczęcia, jak piszesz, to oczy rzeczywiście wyszłyby mi z orbit, chociaż nie jestem Twoją sąsiadką.
Pozdrawiam
Pozdrawiam