Wiejski ogród Igi cz. 2
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Wreszcie mam chwilę aby zajrzeć do Ciebie,masz cudnie,włożyłaś ogrom pracy ,ale zapewne warto było,tylko aby nie kosztem zdrowia.U mnie przymrozki były na początku października,wszystkie dalie i kanny musiałam wykopać,było -7 w nocy i jeszcze o 7 rano.Deszczu to ani kropli od kilku miesięcy,też biegam i nawadniam co tylko dam radę ale zdrowie nie dopisuje.Aktualnie wieją u nas od kilku dni silne wiatry,ale muszę skopać warzywniak przed zimą,właśnie,przywieziono mi obornik,więc będzie niezła robótka.
Iga,zakładasz białą rabatkę,nie widziałam u Ciebie białego bodziszka,ja mam,mogłabym Ci wysłać jeśli jesteś zainteresowana,jak również tojeść orszelinową -taką co wysyłałam dla Ani-tylko nie wiem czy teraz jest jeszcze na to czas czy trzeba czekać do wiosny?
Iga,zakładasz białą rabatkę,nie widziałam u Ciebie białego bodziszka,ja mam,mogłabym Ci wysłać jeśli jesteś zainteresowana,jak również tojeść orszelinową -taką co wysyłałam dla Ani-tylko nie wiem czy teraz jest jeszcze na to czas czy trzeba czekać do wiosny?
Pozdrawiam i zapraszam
spacer bociana
spacer bociana
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Danusiu, cieszę się, że się odezwałaś. Już się o Ciebie martwiłam, ale zobaczyłam Twój wpis w "Poznajmy się", więc domyśliłam się, że to brak czasu, albo względy zdrowotne. Ale dobrze, że już jesteś.
Dziękuję za pochwałę mojego ogrodu. Cały czas coś w nim robię, widok kwitnącego kolorowego ogrodu wynagradza trud w niego włożony.
U mnie było tak samo, jak u Ciebie. Przez trzy miesiące tylko raz popadało i to słabo. Od wczorajszego wieczora jednak trochę pada. Nie za dużo, ale zawsze ziemię zmoczy. Przedwczoraj chciałam przesadzać funkie, ale nie mogłam szpadla w ziemię wbić, więc przez kilka godzin podlewałam. Teraz nareszcie będę mogła coś zrobić.
Warzywnik mam przekopany, ale nie nawożę. Zresztą znowu go trochę zmniejszam. Dopiero się uporałam z przerobieniem tego, co wykopałam. Jeszcze cały czas przerabiam pomidory, bo pięknie obrodziły i nie chorowały. Dojrzewają w kartonach na trocinach.
Mam nadzieję, że sama nie przekopujesz obornika. Chyba masz pomoc.
Danusiu, nie mam białego bodziszka, a tojeść orszelinową podziwiałam u Anki. Chętnie widziałabym ją u siebie. Bodziszka mam tylko ciemnego.
Może znalazłaś coś u mnie, czego nie masz. Napisz, to zrobimy wymiankę.
Napiszę na pw.
Aniu, u mnie też nareszcie podlewa.
Już smakowałam kiszone zielone koktajlówki. Żebym była zachwycona, to nie powiem. W smaku dobre, tylko skóra im mocno stwardniała. Jeszcze poczekam i zobaczę, czy zmięknie.
Edytko, dziękuję za odwiedzinki. U Ciebie też jest pięknie i kolorowo. I sporo masz nowych nabytków. Będziesz zmniejszać trawnik, czy masz jeszcze miejsce na nowe nasadzenia?
----------------------
Ostatni mieczyk w wazonie. Jeszcze nie wszystkie cebule wykopałam. Elu, milin dzisiaj będę wsadzała do doniczki, jeden, ten który wypuścił nowe listki. Ale z korzonkami, to cienko wygląda. Nie widzę ich, przynajmniej na razie. Zobacz Tylko ten, który ma listki pokazał korzonek. Wsadzę do doniczki i potrzymam do wiosny na parapecie.
Dziękuję za pochwałę mojego ogrodu. Cały czas coś w nim robię, widok kwitnącego kolorowego ogrodu wynagradza trud w niego włożony.
U mnie było tak samo, jak u Ciebie. Przez trzy miesiące tylko raz popadało i to słabo. Od wczorajszego wieczora jednak trochę pada. Nie za dużo, ale zawsze ziemię zmoczy. Przedwczoraj chciałam przesadzać funkie, ale nie mogłam szpadla w ziemię wbić, więc przez kilka godzin podlewałam. Teraz nareszcie będę mogła coś zrobić.
Warzywnik mam przekopany, ale nie nawożę. Zresztą znowu go trochę zmniejszam. Dopiero się uporałam z przerobieniem tego, co wykopałam. Jeszcze cały czas przerabiam pomidory, bo pięknie obrodziły i nie chorowały. Dojrzewają w kartonach na trocinach.
Mam nadzieję, że sama nie przekopujesz obornika. Chyba masz pomoc.
Danusiu, nie mam białego bodziszka, a tojeść orszelinową podziwiałam u Anki. Chętnie widziałabym ją u siebie. Bodziszka mam tylko ciemnego.
Może znalazłaś coś u mnie, czego nie masz. Napisz, to zrobimy wymiankę.
Napiszę na pw.
Aniu, u mnie też nareszcie podlewa.
Już smakowałam kiszone zielone koktajlówki. Żebym była zachwycona, to nie powiem. W smaku dobre, tylko skóra im mocno stwardniała. Jeszcze poczekam i zobaczę, czy zmięknie.
Edytko, dziękuję za odwiedzinki. U Ciebie też jest pięknie i kolorowo. I sporo masz nowych nabytków. Będziesz zmniejszać trawnik, czy masz jeszcze miejsce na nowe nasadzenia?
----------------------
Ostatni mieczyk w wazonie. Jeszcze nie wszystkie cebule wykopałam. Elu, milin dzisiaj będę wsadzała do doniczki, jeden, ten który wypuścił nowe listki. Ale z korzonkami, to cienko wygląda. Nie widzę ich, przynajmniej na razie. Zobacz Tylko ten, który ma listki pokazał korzonek. Wsadzę do doniczki i potrzymam do wiosny na parapecie.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7922
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Igusia , jak sie jednemu udało , to może i pozostałe tez wypuszczą korzonki. Potrzymaj w wodzie.
Ja wykopałam wszystkie mieczyki , za wyjątkiem dwóch , które mają pędy kwiatowe. Ale czy uda im sie jeszcze zakwitnąć? No i kwitnie jeszcze kolejne dziecko - na biało. Bez falbanek. Kwiaty drobne. Dzieci , tak jak pisałam wcześniej , zostawie w gruncie, okryję glebę. One są bardziej wytrzymałe. Zobaczymy , czy przetrwają.
Iguś , jak Ty masz siłe i czas na tyle prac w ogrodzie. Ja wysiadam.
Ja wykopałam wszystkie mieczyki , za wyjątkiem dwóch , które mają pędy kwiatowe. Ale czy uda im sie jeszcze zakwitnąć? No i kwitnie jeszcze kolejne dziecko - na biało. Bez falbanek. Kwiaty drobne. Dzieci , tak jak pisałam wcześniej , zostawie w gruncie, okryję glebę. One są bardziej wytrzymałe. Zobaczymy , czy przetrwają.
Iguś , jak Ty masz siłe i czas na tyle prac w ogrodzie. Ja wysiadam.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Elżuniu, czekałam aż wypuszczą korzonki, żeby zrobić tak jak mówiłam, ale jednak zostawię jeszcze w wodzie. Ten jeden jest już w doniczce.
Dzieci też zostawiłam w ziemi. Mam jeszcze do wykopania 4 białe, 1 seledynowy i te dwa, które ścięłam do wazonu.
Mnie kochana też jest ciężko. Zwłaszcza ostatnio (choroba wnuka zbytnio nas stresuje), ale tyram w ogrodzie, żeby za dużo nie rozmyślać. To mnie odpręża, choć narobię się jak wół.
Dzisiaj już tak byłam padnięta, że prawie nic nie zrobiłam, ale pochodziłam po ogrodzie i narobiłam sporo zdjęć. Ta jesień jest tak dziwna, że kilka zdjęć pokażę
Drzewa i krzewy są całkiem zielone, liście nie spadają, nawet nie bardzo się przebarwiają. Przez trzy noce przymroziło nawet do -7 stopni, a drzewa wyglądają prawie jak latem.
Najbardziej zaskoczyła mnie aptenia. Wcale nie zmarzła i dalej kwitnie I kwiaty Marcinki
Dzieci też zostawiłam w ziemi. Mam jeszcze do wykopania 4 białe, 1 seledynowy i te dwa, które ścięłam do wazonu.
Mnie kochana też jest ciężko. Zwłaszcza ostatnio (choroba wnuka zbytnio nas stresuje), ale tyram w ogrodzie, żeby za dużo nie rozmyślać. To mnie odpręża, choć narobię się jak wół.
Dzisiaj już tak byłam padnięta, że prawie nic nie zrobiłam, ale pochodziłam po ogrodzie i narobiłam sporo zdjęć. Ta jesień jest tak dziwna, że kilka zdjęć pokażę
Drzewa i krzewy są całkiem zielone, liście nie spadają, nawet nie bardzo się przebarwiają. Przez trzy noce przymroziło nawet do -7 stopni, a drzewa wyglądają prawie jak latem.
Najbardziej zaskoczyła mnie aptenia. Wcale nie zmarzła i dalej kwitnie I kwiaty Marcinki
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
c.d.
Zrobiłam jeszcze więcej zdjęć, ale nie chcę zanudzać. W ogrodzie właściwie nie widać jesieni. Jest dużo iglaków, wszystkie drzewa mają liście, kwitnie sporo kwiatów, tylko warzywnik pusty - dziwna ta jesień. Ale mnie to cieszy. Oby zima nie przyszła zbyt szybko.
Wszystkie zdjęcia są dzisiejsze.
Zrobiłam jeszcze więcej zdjęć, ale nie chcę zanudzać. W ogrodzie właściwie nie widać jesieni. Jest dużo iglaków, wszystkie drzewa mają liście, kwitnie sporo kwiatów, tylko warzywnik pusty - dziwna ta jesień. Ale mnie to cieszy. Oby zima nie przyszła zbyt szybko.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7922
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Faktycznie , po takim mroziku 7-mio stopniowym wydawałoby się , że niewiele ostanie , - a tu wcale zniszczeń nie widać - i zielono i kolorowo. Ja dziś byłąm na działce - pożal się Boże , jak wygląda. Może jutro jakieś zdjęcia wkleję , jeśli zdecyduję sie w ogóle takie obrazy pokazać
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Pięknie dalej w Twoim ogrodzie Igo , a zielone tak samo pięknie się ogląda jak kolorowe
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Elu, nie przesadzaj. Jestem pewna, ze w Twoim ogrodzie tak źle nie jest. Jednak się zdecyduj i pokaż fotki. Na pewno różanka jeszcze kwitnie.
Halinko, dziękuję. Teraz zielone drzewa i krzewy świetnie wyglądają. To też ozdabia ogród.
No i trawy. Fajnie teraz się prezentują.
Zdjęcia wczorajsze.
To młoda ostnica, która sama się w tym roku wysiała. Turzyca Buchanana ładnie wygląda. Przed nią powsadzałam cebulowe rośliny, kwitnące wiosną. Trochę mam już traw ozdobnych. Prawie wszystkie teraz przekwitają, ale jak jutro nie będzie padać, to zrobię im zdjęcia.
Halinko, dziękuję. Teraz zielone drzewa i krzewy świetnie wyglądają. To też ozdabia ogród.
No i trawy. Fajnie teraz się prezentują.
Zdjęcia wczorajsze.
To młoda ostnica, która sama się w tym roku wysiała. Turzyca Buchanana ładnie wygląda. Przed nią powsadzałam cebulowe rośliny, kwitnące wiosną. Trochę mam już traw ozdobnych. Prawie wszystkie teraz przekwitają, ale jak jutro nie będzie padać, to zrobię im zdjęcia.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Kolorowo u Ciebie Igo, jak późnym latem a nie jesienią..Malinki apetyczne, hortensja piękna a róża i powojnik zachowują się jak na wiosnę..Myślę, że to dlatego, że latem było sucho a teraz są warunki deszczowe.
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Pięknie i kolorowo u Ciebie Igo. Szukałam wczoraj u Ciebie zdjęć i wzmianek z wizyty naszej Oli u Ciebie w Twoim ogrodzie,ale niestety nie znalazłam. Może coś pokręciłam czytając Twój post u Oli ?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Gosiu, nic nie pokręciłaś, dobrze zrozumiałaś. Zdjęcia robione przez Olę w moim ogrodzie są od połowy 53 strony.
Danusiu, zajrzałam i odpisałam.
Joasiu, dziękuję. Masz rację, że przez to ciepłe lato wszystkie rośliny są dość wybujałe (były podlewane), ale teraz dzięki deszczowi jesienne kwiaty ślicznie kwitną.
----------------------------------------------------
Zakwitł mój zimowit kupiony nie tak dawno na kiermaszu. Niesamowicie rozkwitła pojedyncza różowa chryzantema. Morze kwiatów Liście penstemona mają piękne kolory, aż żal je ścinać.
Danusiu, zajrzałam i odpisałam.
Joasiu, dziękuję. Masz rację, że przez to ciepłe lato wszystkie rośliny są dość wybujałe (były podlewane), ale teraz dzięki deszczowi jesienne kwiaty ślicznie kwitną.
----------------------------------------------------
Zakwitł mój zimowit kupiony nie tak dawno na kiermaszu. Niesamowicie rozkwitła pojedyncza różowa chryzantema. Morze kwiatów Liście penstemona mają piękne kolory, aż żal je ścinać.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Chryzantema rzeczywiście pięknie rozkwitła
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Igo , jak na takie przymrozki to kwiaty odporne masz , pięknie kwitną , trawki urocze ,ładne kępy porosły
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Sygnalizuję,że byłam,podziwiałam ale nastroju do pisania nie miałam