Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Czyli o tym jak plony z działki wykorzystać w kuchni
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mmmm5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4123
Rejestracja: 2011-04-30, 17:59

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: mmmm5 »

Tadku ! bardzo się cieszę,że Ela też umie siekać tasakiem :hyhy:
A z nalewki chyba psiońco będzie ;sok który się tworzy jest czarny i niezbyt apetycznie wygląda,chyba jednak orzechy były za dojrzałe.
Za kilogram orzechów włoskich łuskanych płacono ok.15 /16 zł ale to było dwa sezony temu bo w zeszłym roku orzechy kwitnące sciął przymrozek ,pomyliłam lata w poprzednim emailu.
Danusiu! dziekuję za dociekanie u wujka receptury na orzechówkę inaczej myślałabym ,że znowu coś zawaliłam.
Serdeczności przesyłam Maria

Rodzinne włości
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: Danka »

mmmm5 pisze: A z nalewki chyba psiońco będzie ;sok który się tworzy jest czarny i niezbyt apetycznie wygląda,chyba jednak orzechy były za dojrzałe.
Danusiu! dziękuję za dociekanie u wujka receptury na orzechówkę inaczej myślałabym ,że znowu coś zawaliłam.
Marysiu, to Tadek rozmawiał z wujkiem o orzechówce :-D
Wklejam zdjęcie orzechówki w początkowej fazie.
Obrazek
Ten przepis mówi, żeby orzechy zlać alkoholem, a potem reszta ale to chyba nie robi zbyt dużej różnicy :niepewny:
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: tadek »

Marysiu, z skąd wzięła mi się Ela? Nie mam pojęcia... Chyba zaczyna drążyć mnie skleroza... :kwasny:

A co do koloru nalewki, to tak ma wyglądać, czarno, brzydko, i nie apetycznie.
A czy zalałaś już orzechy alkoholem?

Tak mnie zaciekawiłaś orzechówką, że spojrzałem dzisiaj do Internetu, aby poczytać sobie, jak inni radzą sobie z tą nalewką...
Na YouTube obejrzałem filmik pewnej dziewczyny, która pokazuje nam krok po kroku, jak taką nalewkę przygotować. Po niżej zamieściłem dwa odcinki wspomnianego filmu.
Filmy te, znalazłem na stronie Internetowej - Ziolowy zakątek. Link

Tylko nie wiem czy uda odtworzyć się tobie ten materiał.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=qpkt77yrHFE[/youtube]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=61eWTPrAsQI[/youtube]
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
goja.k
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 257
Rejestracja: 2013-04-03, 20:17

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: goja.k »

Skończyło się na orzechówce to może teraz ajerkoniak. Pyszny najzwyklejszy, może trochę babski ;-) ale Mąż nie pogardził :lol:
Składniki:

6 żółtek
1 szklanka cukru
500g mleka skondensowanego niesłodzonego
16g cukru waniliowego (1 torebka)
szklanka spirytusu (250ml)
Jajka przelewam wrzątkiem, oddzielam żółtka od białek. Żółtka miksuję dodając do nich stopniowo cukier i cukier waniliowy na jednolitą masę.
Do niej dodaję powoli mleko ciągle miksując. Na koniec wolno dolewam spirytus nie przerywając miksowania.
Gotowy przelewam do karafki i pozostawiam na tydzień do przegryzienia się smaków.

Dla mnie bomba ;)
Załączniki
P4012414.JPG
Zapraszam do domu Małgorzata
Awatar użytkownika
qrystyna216
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2014-02-22, 22:37

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: qrystyna216 »

Świetny przepis na ajerkoniak.
A może ktoś ma dobry przepis na dereniówkę.
Ładnie kwitnie w tym roku.
Obrazek
pozdrawiam, qrystyna216
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: tadek »

Małgosia napisała:
Dla mnie bomba ;) (chodzi o ajerkoniak).
Zgadzam się z Tobą w stu procentach.
Można powiedzieć że dla mnie bomba (ajerkoniak), a potem, w zależności od ilości spożycia, druga bomba ! :lol: ;)
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6982
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: malina »

Dereniówka
50 dkg owoców derenia
500ml wódki żytniej
250ml miodu
70ml niegazowanej wody mineralnej
Owoce umyć ponakłuwać szpilką,lub naciąć ostrym nożem.Wsypać do dużego słoja zalać wódką,odstawić na miesiąc,a następnie zlać płyn znad owoców.Miód zalać ciepłą przegotowaną wodą,rozpuścić na małym ogniu,mieszać,ostudzić i wymieszać z odlanym płynem/nalewką/.Przelać do czystych butelek/lub butelki/pozostawić na ok.2 tygodnie./im dłużej tym lepiej/.Jeżeli nie mamy miodu,to możemy wziąć pół szklanki cukru.
Inny przepis
1kg owoców derenia
5 łyżek suszonych czarnych jagód
1kg cukru
500ml spirytusu
500ml żytniówki
Owoce umyć, ponakłuwać wsypać do gąsiorka lub dużego słoja,zalać spirytusem i wódką,odstawić w ciepłe miejsce na miesiąc co jakiś czas potrząsać słojem.Po tym czasie zlać nalewkę z nad owoców,przefiltrować i postawić w lodówce,a owoce zasypać cukrem i wymieszać ,słój przykryć podwójnie złożoną gazą obwiązać , odstawić w ciepłe miejsce co jakiś czas potrząsając.Kiedy powstanie gęsty syrop zlać i połączyć z nalewką z lodówki,odstawić na tydzień do sklarowania.Następnie przefiltrować ,rozlać do butelek i pozostawić przynajmniej na pół roku./kto nie może wytrzymać te pół roku może skrócić / Powodzenia :ups: u mnie stoi trochę krócej. :lol:
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Awatar użytkownika
qrystyna216
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2014-02-22, 22:37

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: qrystyna216 »

Dziękuję. :padam:
Robiłam tak jak pierwszy przepis,
ale dawałam syrop klonowy.
Wódkę luksusową 50.

Drugi przepis ciekawy, ale musi być strasznie mocna :przestraszony:
pozdrawiam, qrystyna216
Awatar użytkownika
OLAOSKA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 444
Rejestracja: 2008-05-08, 00:21

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: OLAOSKA »

Mam nadzieję ,że tej jeszcze tu nie było :).
Podaję przepis na nalewkę z mięty
Nalewka miętowa 1
składniki:
15 łodyżek świeżej mięty (razem z listkami),
80 dkg. cukru,
sok z połowy cytryny,
1L spirytusu,
1,5L wody
Miętę wypłukać, osuszyć i porwać na drobne kawałki. Wrzucić do słoja i zalać spirytusem. Macerować na zimno przez 2 dni lecz nie dłużej aby pożądana piękna zielona barwa nie zmieniła się w brąz. Wodę z cukrem i sokiem cytrynowym gotować, aż do uzyskania delikatnego syropu. Po wystudzeniu należy wlać syrop do słoja z macerowanymi składnikami i wymieszać aby połączyć spirytus z syropem. Przygotowaną nalewkę należy teraz przefiltrować i rozlać do butelek. Nasza nalewka powinna w tym momencie dojrzewać minimum 2 tygodnie. Jeżeli barwa nalewki jest dla nas bardziej istotna od jej walorów smakowych możemy nie dodawać soku z cytryny gdyż zawarty w nim kwasek zawsze zmienia barwę nalewki - w tym wypadku stanie się ona bardziej brązowo-seledynowa.Ja do swojej dodałam trochę barwnika zielonego -kolorek nie do opisania .
Smak taki dobry ,szczególnie na zimowe wieczory ,że prawie nic nie zostało .
Ale za to mam innych z 6 butli ,więc wieczory bywają bardzo nastrojowe:) .
Pozdrawiam Olka

Szczęście się mnoży jeśli się nim podzielisz :).
zapraszam do siebie ogrod-osek-t9100.html
Awatar użytkownika
qrystyna216
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2014-02-22, 22:37

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: qrystyna216 »

Oczywiście skopiowałam.
Mam tylko pytanie, jaki to barwnik /tak na wszelki wypadek/.
pozdrawiam, qrystyna216
Awatar użytkownika
OLAOSKA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 444
Rejestracja: 2008-05-08, 00:21

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: OLAOSKA »

Krysiu -barwnik taki ,jaki używa się do ciast
Pozdrawiam Olka

Szczęście się mnoży jeśli się nim podzielisz :).
zapraszam do siebie ogrod-osek-t9100.html
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6982
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: malina »

Pora na zbieranie mlecza,podaję przepis na winko z główek mlecza ,wspomagające pracę wątroby,robiłam -dobre,trzeba tylko przypilnować aby fermentacja przebiegła do końca bo po zlaniu do butelek może winko się zepsuć.
Przepis:
3-4 litry główek ubić tłuczkiem,rozłożyć na noc na folii,przełożyć do garnka/emaliowanego/ wkroić 4 cytryny w plastry,obraną pomarańczę,zalać wrzącą wodą,pozostawić na 2 dni kilka razy dziennie mieszać.Po 2 dniach odcedzamy płyn ,wlewamy do dymionku /butli/ dodajemy 2 kg cukru rozpuszczonego ,drożdży winnych tych dobrych i dolewamy 10l wody/przegotowanej wystudzonej/stawiamy w ciepłym miejscu na ok.5 tygodni po całkowitej fermentacji zlewamy z nad osadu i filtrujemy kilka razy w odstępie czasowym. Po pierwszym filtrowaniu pozostawiłam na tydzień i znowu przefiltrowałam,aż winko stało się w miarę klarowne.Zlać do butelek i pić jak lekarstwo ,dlatego użyłam określenia "winko" ,a nie wino.
Powodzenia Halina
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Awatar użytkownika
mmmm5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4123
Rejestracja: 2011-04-30, 17:59

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: mmmm5 »

Czas na zrobienie orzechówki ! :P
Serdeczności przesyłam Maria

Rodzinne włości
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: tadek »

Orzechy już pozbierałaś ? :zawstydzony:
Zimą będzie co degustować. ;)

Obrazek

Orzech włoski - odmiany, uprawa, sadzenie, cięcie
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
goja.k
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 257
Rejestracja: 2013-04-03, 20:17

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: goja.k »

Przeglądam wątki i nie widzę przepisu na wiśniówkę a to już czas:
Robiąc nalewki korzystam z wiedzy i przepisów P. Małgorzaty Caprari "Nalewki, wina, likiery". Przepis bazowy znalazłam właśnie w tej książce "Brat z siostrą, czyli krakowski wiśniaczek". Z tą różnicą, że w książkowym przepisie zasypuje się wiśnie cukrem i czeka do rozpuszczenia a ja zaleję wiśnie syropem. Zmieniłam również proporcje by nie była za słodka.

Składniki:
1 kg wiśni
1 litr spirytusu
1 litr wody
80 dag cukru
Wiśnie przebrać, opłukać odsączyć, nie drylować. Przełożyć do czystego wyparzonego słoja (4 l) zalać spirytusem, zakręcić i odstawić na 2 tygodnie. Potrząsając słojem co 2, 3 dni. Po tym czasie zlać płyn do ciemnych, czystych butelek włożyć do lodówki lub chłodnej piwniczki. Wodę zagotować dodać cukier rozmieszać i gotować 5 minut na małym ogniu, przestudzić. Przelać do wiśni i pozostawić na 2 tygodnie na słonecznym parapecie. Następnie ten syrop przecedzić przez filtr do kawy lub lnianą ściereczkę i połączyć z ekstraktem spirytusowym i odstawić na kolejne 3 tygodnie. Zlać do wyparzonych butelek.

Będzie pyszna...
Zapraszam do domu Małgorzata
ODPOWIEDZ