gdzie rosło zboże i nie tylko-część II

[tadek]

Danka napisała:
Jakoś nie udaje mi się zrobić jej dobrego zdjęcia. A teraz zdjęcia robiłam kompaktem, bo lustrzanka nie chciała już robić ładnych zdjęć I oddałam ją do naprawy.

Danusiu, a co powiedzieli w serwisie na twój problem z aparatem?
Może powinnaś aparat inaczej ustawić?

Hi, hi, hi, tak patrzeż na zamarznięte twoje krzaczki...
W Poznaniu na chodnikach jest taki sam lód jak na sfotografowanych przez Ciebie krzaczkach.
Szkoda że nie mam łyżew, wtedy pewniej by się takim chodnikiem szło (raczej jechało)!
Zresztą wyobraźcie sobie co by było jak by wszyscy założyli zimą łyżwy, i z nich podczas ślizgawicy korzystali.



Odśnieżanie dachów i terenów przydomowych

[Danka]

Danka napisała:
Jakoś nie udaje mi się zrobić jej dobrego zdjęcia. A teraz zdjęcia robiłam kompaktem, bo lustrzanka nie chciała już robić ładnych zdjęć I oddałam ją do naprawy.

Danusiu, a co powiedzieli w serwisie na twój problem z aparatem?
Może powinnaś aparat inaczej ustawić?

Tadku, to nie wina ustawień ale chyba zabrudzonej matrycy. Bo na niektórych zdjęciach pokazywały się plamy, a czyszczenie obiektywu nie pomagało. W serwisie nastraszono mnie, że mogły zepsuć się piksele. A wtedy ratuje tylko nowy aparat. Będę musiała zadzwonić do fachowca(pojechał do Poznania) i dowiem się co się stało
Niestety lód opanował chyba większość Polski

[tadek]

A czy nie podlega twój aparat jeszcze gwarancji?
Danusiu, ja mam również aparat z zepsutą patrycą.
Jak poszperałem na ten temat w Internecie, to wyczytałem że modele tych aparatów, miały akurat zamontowane wadliwe matryce, i w związku z tym każdy kto zadzwonił do wyznaczonego punktu, a następnie przesłał tam swój aparat, to po zdiagnozowaniu właśnie uszkodzonej matrycy, wymieniali ją za darmo na nową.

Ja z tego przywileju nie skorzystałem, miałem już inny aparat. A napisałem Tobie o tym problemie, ponieważ możne też coś podobnego u ciebie wystąpiło?
Spróbuj poszukać coś o tym problemie w Internecie, wpisz model aparatu i dodaj problem z matrycą albo coś podobnego.

[Danka]

Tadku, mój aparat ma już parę i gwarancja już mu minęła. A do tej pory działał bardzo dobrze

[tadek]

... i na pewno sporo kosztował Danusiu.
A szukałaś w Internecie jakiś informacji na temat powstałej usterki?

[Danka]

... i na pewno sporo kosztował Danusiu.
A szukałaś w Internecie jakiś informacji na temat powstałej usterki?

Zdjęcia z plamami można poprawić przez program fotograficzny ale matrycę trzeba wyczyścić. Taką oglądałam instrukcję na stronach o fotografii. Majątku za aparat nie dałam ale tani także nie był

[Zenia]

Danusiu, ja miałam canon . Popsuł się gdy miałam jeszcze na niego gwarancję. Niestety mi jej nie uznali. Uznali ze z mojej winy bo zaprószyłam obiektyw. . Naprawa zapewne przekraczała by kupno nowego..tak mi powiedzieli. Co ciekawe...aparat w pomieszczeniach zdjęcia robi, tylko na zewnątrz nie chce.

[Danka]

Mój robił zdjęcia i nawet dobre. Ale mi nie podobały się na niektórych zdjęciach plamki. Były widoczne przede wszystkim na chmurach i nie na wszystkich zdjęciach. Na zdjęciach jest Głogów. Wieża miejskiego Ratusza i głogowski most z widokiem na wieżę Kolegiaty.

[tadek]

Faktycznie, widać plamki. Wyglądają trochę jak by były na obiektywie podczas robienia zdjęć.

[rafaloku]

No właśnie, ponieważ na jednych zdjęciach widać plamki, a na innych nie, stawiał bym na obiektyw jednak. Trochę to wygląda jakby pojawianie się plamek zależało np. od kąta padania światła, a dla matrycy to nie ma znaczenia. Kolega miał problemy z matrycą w jakimś modelu Canona, wymienili mu na nową i po kilku miesiącach problem powrócił, więc prawdopodobnie to była jakaś wada seryjna. Niestety nie wiem jaki miał model.

[Danka]

Obiektyw był czyszczony, a do tej pory nie było z tym problemów. Dzwoniłam do serwisu ale w tej chwili abonent jest nie osiągalny. Aparat Sony NEX-3. W zakładzie fotograficzny uprzedzili mnie, że może to być wina pixeli, bo już się zużyły. Czytałam, że aparaty mają jakąś dozwoloną ilość zdjęć, a potem szwankują

[rafaloku]

Pewnie im wyższej klasy - tym szybciej szwankuje. Ja mam bardzo starego Sony, taki mały kompakt, ma chyba z 10 lat, parę razy upadł na podłogę, wytarzany w piasku na plaży (po tym trochę skrzypiał aż wszystkie ziarenka piasku nie powypadały) i cały czas trwa - niezniszczalny stare matryce, mniej czułe, były chyba też bardziej trwałe.

Mam nadzieję Danusiu, że Twój aparat zostanie szybo naprawiony.

[Danka]

Dzięki Rafał, też mam taką nadzieję. Na szczęście mam stary kompakt Sony. Przez parę lat leżał nie używany teraz wrócił do łask

[tadek]

Danusiu, napisz jak będziesz wiedziała coś więcej...

Masz w szufladzie stary aparat kompakty sony... aparat który uległ awarii również jest firmy sony...
Danusiu, czy to jest przypadek, czy stawiasz na tą firmę?

[Danka]

Tadku, przypadek. Bo Sony Nex wybierała bratanica