Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
WITAJ
Fajnie ,że jesteś słońce przepędzi deprechy. Mój czosnek też ładnie rośnie jest na st 90, 3-cia fotka od dołu -widoczny nad hiacyntami.
Powinien być ładny zbiór.
pozd
Fajnie ,że jesteś słońce przepędzi deprechy. Mój czosnek też ładnie rośnie jest na st 90, 3-cia fotka od dołu -widoczny nad hiacyntami.
Powinien być ładny zbiór.
pozd
ANDU
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Dzień dobry - wczoraj pod wieczór opryskałam róże , Odczekałam tak jak pisałeś, aż będą listki . Dobrze byłoby gdyby ten preparat zadziałał tak jak jest w opisie . Zobaczymy co z tego oprysku wyniknie . Wczesną jesienią piesek nasz złamał jedną gałązkę róży wielkokwiatowej, obcięłam i wsadziłam do ziemi . Stała w obciętej plastikowej flaszce, nie przykładałam zbytniej uwagi a wczoraj już ją spryskałam środkiem grzybobójczym, bo ma sporo listków i zdrową część głównej łodygi . Pelargonie mam już w skrzynkach, bo ja niecierpliwa zawsze się pospieszę, to teraz mam . Skrzynki wnoszę wieczorem do domu a rano wystawiam . Kupiłam też trochę szalotki, już się zieleni . Co tam u Ciebie wróble ćwierkają ? kiedy będzie ciepełko i w nocy i w dzień
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
WITAJ ANIUanna1946 pisze: ↑2021-04-27, 08:28Dzień dobry - wczoraj pod wieczór opryskałam róże , Odczekałam tak jak pisałeś, aż będą listki . Dobrze byłoby gdyby ten preparat zadziałał tak jak jest w opisie . Zobaczymy co z tego oprysku wyniknie . Wczesną jesienią piesek nasz złamał jedną gałązkę róży wielkokwiatowej, obcięłam i wsadziłam do ziemi . Stała w obciętej plastikowej flaszce, nie przykładałam zbytniej uwagi a wczoraj już ją spryskałam środkiem grzybobójczym, bo ma sporo listków i zdrową część głównej łodygi . Pelargonie mam już w skrzynkach, bo ja niecierpliwa zawsze się pospieszę, to teraz mam . Skrzynki wnoszę wieczorem do domu a rano wystawiam . Kupiłam też trochę szalotki, już się zieleni . Co tam u Ciebie wróble ćwierkają ? kiedy będzie ciepełko i w nocy i w dzień
Jeden oprysk nie chroni róże przez cały sezon ,co jakiś czas trzeba je opryskać, już nie miedzianem, a i tak jak jest chłodne i deszczowe lato to łapią grzyby.
Podobno to koniec już nocnych przymrozków (na razie),ma być odczuwalnie cieplej od czwartku piszą, że do 17 st.
Ja posadziłem sadzonki sałaty, kalarepy i porów, jeszcze mi selery zostały, ale to poczekam bo one wolą cieplejsze klimaty.
pozd
ANDU
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Miło, że jesteś . Teraz każdy ma doła, czasy są trudne. Serdeczności .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Dzień dobry - Krysieńko dziękuję .
Ogród to bardzo dobra odskocznia, głowa zajęta i myśli się nie kręcą .Wczoraj pojechałam po ziemię, fajna wypoczęta - humus .Spacerując z piesem odkryłam na terenie byłego PGR hałdy porośnięte zielskiem i krzakami .Pogrzebałam i znalazłam to co jest najlepsze dla naszego ogrodu .Życzę dobrego dnia .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
WITAJ ANIU
Jeden oprysk nie chroni róże przez cały sezon ,co jakiś czas trzeba je opryskać, już nie miedzianem, a i tak jak jest chłodne i deszczowe lato to łapią grzyby.
Podobno to koniec już nocnych przymrozków (na razie),ma być odczuwalnie cieplej od czwartku piszą, że do 17 st.
Ja posadziłem sadzonki sałaty, kalarepy i porów, jeszcze mi selery zostały, ale to poczekam bo one wolą cieplejsze klimaty.
pozd
[/quote]
WITAJ ANDU - cóż mogę napisać , tak zrobię .
Wczoraj był mróz ok. -7 st .Byłam po sadzonki kwiatów, bo robiłam stroik na cmentarz, znajomy ogrodnik powiedział mi o tak niskiej temp. a on pilnuje swojego majątku . Ja mam mały ogród tzn. ogródeczek ☹czego bardzo żałuję .Mam po jednym rządku sałaty, marchewki, trochę rzodkiewki ,czosnek .Wysieję troszkę ogórków a pomidory posadzę w kubełkach . Cieszę się, że chociaż taki mam .Wtykam co nie co, to tu, to tam i cieszę się jak wypatrzę miejsce gdzie jeszcze coś mogę posadzić . Pozdrawiam serdecznie .
Jeden oprysk nie chroni róże przez cały sezon ,co jakiś czas trzeba je opryskać, już nie miedzianem, a i tak jak jest chłodne i deszczowe lato to łapią grzyby.
Podobno to koniec już nocnych przymrozków (na razie),ma być odczuwalnie cieplej od czwartku piszą, że do 17 st.
Ja posadziłem sadzonki sałaty, kalarepy i porów, jeszcze mi selery zostały, ale to poczekam bo one wolą cieplejsze klimaty.
pozd
[/quote]
WITAJ ANDU - cóż mogę napisać , tak zrobię .
Wczoraj był mróz ok. -7 st .Byłam po sadzonki kwiatów, bo robiłam stroik na cmentarz, znajomy ogrodnik powiedział mi o tak niskiej temp. a on pilnuje swojego majątku . Ja mam mały ogród tzn. ogródeczek ☹czego bardzo żałuję .Mam po jednym rządku sałaty, marchewki, trochę rzodkiewki ,czosnek .Wysieję troszkę ogórków a pomidory posadzę w kubełkach . Cieszę się, że chociaż taki mam .Wtykam co nie co, to tu, to tam i cieszę się jak wypatrzę miejsce gdzie jeszcze coś mogę posadzić . Pozdrawiam serdecznie .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Dzień doberek to moja naparstnica, a właściwie jej czubek
. Pierwszy raz takie coś widzę .
. Pierwszy raz takie coś widzę .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Hejka - jestem zaglądam od czasu do czasu tylko nie mam o czym pisać . Podjęłam pracę, jestem wśród roślin, ziół i kwiatów . Jestem bardzo, bardzo zadowolona . Właśnie dzisiaj wybieram się na poszukiwanie żab . W oczku wodnym zagościł " PAN ŻABA ' i głośny rechot roznosi się w ogrodzie . Wabi , bo to przecież okres godowy się zaczyna . Takie czasy, że nawet żab jak na lekarstwo .
Pozdrawiam serdecznie, aaaaaaaaaaaa jak czosnek ?
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7954
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Witaj Aniu. Czy ta Twoja paca to jakaś zielona oaza wśród roślin?
Naparstnica cudaczna, świetnie wygląda.
Naparstnica cudaczna, świetnie wygląda.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
To bardzo duży ogród przyhotelowy . Jestem tu od 3 maja . Mam bardzo dobre warunki pracy i umowę też bardzo elastyczną . Mogę przechadzać się cały dzień a mogę też nie iść do pracy . Wszystko zależy od samopoczucia i pogody . Bardzo się cieszę i humor mi się poprawił . Autem jadę 6-7 min a rowerkiem 12 min . Już się opaliłam i wyglądam jak mulatka . Muszę smarować się olejkiem żeby się natłuścić ( naoliwić ) . I kto by pomyślał, że pracą można zmienić nastawienie do życia . A co u Ciebie Elu ?Elzbieta M pisze: ↑2021-06-15, 17:07 Witaj Aniu. Czy ta Twoja paca to jakaś zielona oaza wśród roślin?
Naparstnica cudaczna, świetnie wygląda.
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
A sie narobiło .Chociaż kwiatów nigdy nie jest za duzo .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Śliczne są . Wszystkiego dobrego Aniu .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Kocham wszystkie kolory róż , ale ta pierwsza kremowa jest moja pozdrawiam