Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Pare kwiatków z mojego ogrodu i wierzba, która przysparza sporo
Rdest auberta oplótł wierzbę .
pracy . Rdest auberta oplótł wierzbę .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Imponująca ta wierzba ,domyślam się co się dzieje jesienią ,a ten rdest kiedyś miałem ,ale w jeden sezon zarósł sporą część ogródka więc musiałem się go pozbyć. Widzę,że mamy podobne lilie i masz też budleje .
pozd
ANDU
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Dzień dobry - chciałabym mieć różności, jednak ogranicza mnie pole działania . Ogród przydomowy, więc ograniczona powierzchnia . Rdest mam na płocie tnę go mocno a jesienią ścięłam przy samem ziemi . Mieszkam blisko starego parku, często spacerowicze pytają co to za wierzba, że tak ładnie kwitnie . Lubię też funkie i mam pare szt . Uzbierałam trochę nasion glistnika i wysiałam w malinach, to bardzo pożyteczne ziele, przyda się w przyszłym roku .Dzisiaj jest dzień dobry do pracy w ogrodzie, własnie zamierzam zająć się drugą częścią płotu i doprowadzić do porządku . Pozdrawiam .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Oryginalny kolor tej pierwszej funkii - hosty , mam w donicy z innymi kwiatami miniaturkę funkii , nie sadzę na rabatach kwiatowych bo funkie kochają ślimaki
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Faktycznie , ciekawy kolor tej funkii na pierwszym zdjęciu. Czy ona rzeczywiście taka niebieska, czy to fotka tak ją przebarwiła? Spytam o nazwę , choć pisałaś, że nie zwracasz uwagi na nazwy, ale może akurat będziesz wiedziała? Też mam małą kolekcję host, począwszy od olbrzymiej Sum & Substance, a skończywszy na miniaturce Cracker Crumbs. Mój ogród to 8 arów, ale ciężko znaleźć miejsce na nowe nasadzenia. A jaki duży jest Twój przydomowy?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Dzień dobry - mam przerwę w " ogrodowych zabawach " , przesadziłam pysznogłówkę , cała karpa poszła w nowe miejsce . Urosła bardzo, na wysokość 1,8 m . Ziemia raczej uboga w miejscu gdzie rosła, zobaczę co będzie w przyszłym roku . Wycięłam też irysy, koty urządziły sobie harce i je połamały, żeby odstraszyć je, polałam to miejsce wodą po wycięciu liści .
Funkia to chyba " blue angel " kształt liści i barwa są zbieżne z prezentowanymi w internecie . Ale co do nazw .............to tak jak pisałam . Często mam nabytek nie koniecznie ze szkółki czy sklepu, to i nazwy są często "ludowe" . Zbieram takie zabiedzone,[ często wyrzucone na śmietnik roślinki i hoduję . Nie zawsze udaje się odratować a te odratowane dają później czadu .
Funkia to chyba " blue angel " kształt liści i barwa są zbieżne z prezentowanymi w internecie . Ale co do nazw .............to tak jak pisałam . Często mam nabytek nie koniecznie ze szkółki czy sklepu, to i nazwy są często "ludowe" . Zbieram takie zabiedzone,[ często wyrzucone na śmietnik roślinki i hoduję . Nie zawsze udaje się odratować a te odratowane dają później czadu .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
WITAJ
Hosty bardzo ładne i takie świeże ,bez dziur po ślimakach, fotki chyba robione wiosną. Mam też kilka tych roślin, ale latem po deszczach mocno są objedzone przez ślimaki - wolą bardziej hosty niż niebieskie granulki.
pozd
Hosty bardzo ładne i takie świeże ,bez dziur po ślimakach, fotki chyba robione wiosną. Mam też kilka tych roślin, ale latem po deszczach mocno są objedzone przez ślimaki - wolą bardziej hosty niż niebieskie granulki.
pozd
ANDU
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Witaj Aniu. Ślimaki to wszystkich tych co mają ogródki koło domu i tych co mają działki są. U mnie teraz gdy są deszcze i dni mokre wszędzie ich jest. Nie ma na nich lekarstwa. Widać już jesień na działkach kwiaty tak obficie nie kwitną. Zdarzają się i nietypowi goście.
w tym roku nareszcie zakwitła mi piwonia żółta na którą czekałam rok
w tym roku nareszcie zakwitła mi piwonia żółta na którą czekałam rok
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
WITAJ
Piękna ta piwonia i zakwitła teraz tak późno? Gdyby nie liście to można ten kwiat skojarzyć z różą.
U mnie ślimory ,po tych deszczach , też wszędzie pełzają - już nawet ich nie ścigam rośliny stare, twarde więc mało co zniszczą.
pozd
Piękna ta piwonia i zakwitła teraz tak późno? Gdyby nie liście to można ten kwiat skojarzyć z różą.
U mnie ślimory ,po tych deszczach , też wszędzie pełzają - już nawet ich nie ścigam rośliny stare, twarde więc mało co zniszczą.
pozd
ANDU
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Ja zbieram ślimaki i wynoszę do parku . Stawiam też pułapki w postaci miseczki z piwem albo kładę mokre deski i wcześnie rano wyciągam je z pod nich . Zdarzają się oczywiście jakieś nie lubiące piwa , te znajduję pod liściem albo w skalniakach . Dzisiaj pracowałam w ogrodzie i zauważyłam sporo cebulowych obudzonych i gotowych do życia . Moja obcięta budleja zakwita na nowo i hortensja dębolistna też ma nowe grona i to piękniejsze niż te w lipcu .Cuda .elakrztuk pisze: ↑2020-09-02, 19:15 Witaj Aniu. Ślimaki to wszystkich tych co mają ogródki koło domu i tych co mają działki są. U mnie teraz gdy są deszcze i dni mokre wszędzie ich jest. Nie ma na nich lekarstwa. Widać już jesień na działkach kwiaty tak obficie nie kwitną. Zdarzają się i nietypowi goście.
w tym roku nareszcie zakwitła mi piwonia żółta na którą czekałam rok
Moje piwonie nie popisały się tego roku, kwiaty były małe i tylko kilka szt . Nie mam żółtej i już nie będę miała z braku miejsca . Twoja piękna, warto było czekać .Pozdrawiam .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Moje hosty są zabezpieczone przed ślimakami, jest rozsypana kora . To im utrudnia pełzanie a i lepiej je widać . Mam też pomocników rozsmakowanych w tych mięczakach, to jeże . Te zaradne , które wędrują z domkiem na plecach maja u mnie bonus . Mogą sobie pełzać, nie są aż tak żarłoczne i nie czynią wielu szkód, oczywiście gdy występują pojedynczo a nie gromadnie . Jakbym nie radziła sobie ze zbieraniem dałabym im granulki .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
to są dwa okazy przyniesione ze szkolnego śmietnika . Oblepione były misecznikiem . Udało się . Stoją teraz w ogrodzie .
to z wiosny fotki .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Musze napisać wyjaśnienie - proszę nie sugerować się datą na fotkach, mam taki aparat, który sam przestawia datę > Mam już zdjęcia datowane 2030 rok . Nie warto już go reperować , wolę kupić sadzonkę za te pieniądze .
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
Dzień dobry - od kilku godzin pada deszcz, będą grzyby . W naszych lubuskich lasach jest ich zatrzęsienie . Mam jeszcze rydze w słoiczkach z ub. roku . Miałam dzisiaj ciąć maliny, a tu nici z roboty . Praca zaczeka a deszcz jest na miarę złotówek . Zbieram deszczówkę a kasa zostaje w kieszeni . Przez przypadek mam świeże ogórki i pomidorki będę miała w październiku jeśli pogoda dopisze . Otóż latem zakupiłam kilka krzewów hortensji bukietowej w wykopane dołki wsypywałam ziemie kompostową . Kompost jak to kompost zapodziały się w nim i przetrzymały lekką zimę nasiona z wyrzuconych odpadów ogórków i pomidorów . Ku mojemu zaskoczeniu porosły piękne, zdrowe sadzonki, które już owocują . Co ciekawe, że nie są porażone jakimś grzybem czy inną zarazą . Liście zielone, soczyste a ogóreczki palce lizać . Dobrego dnia życzę
Re: Kręte ścieżki w moim małym ogrodzie .
WITAJ ANIU
U mnie podobnie pomidory, które na dziko wyrosły jako samosiejki (koktajlowe) nie chorują .
A ta mordka to ile ma miesięcy? super jest, u nas niestety kota musieliśmy uśpić .
pozd
U mnie podobnie pomidory, które na dziko wyrosły jako samosiejki (koktajlowe) nie chorują .
A ta mordka to ile ma miesięcy? super jest, u nas niestety kota musieliśmy uśpić .
pozd
ANDU