Gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mandragora
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 338
Rejestracja: 2015-02-08, 23:00

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: Mandragora »

Danusiu, również składam Ci najgłębsze wyrazy współczucia. Czas każdego z nas kiedyś się dopełni. Może przy dzieciach odzyskasz odrobinę radości, one są przyszłością. Jedni odchodzą by dać miejsce kolejnym pokoleniom. Serdecznie Cię pozdrawiam, trzymaj się!
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: Danka »

Serdecznie wszystkim dziękuję. Rzeczywiście obecność córki z dziewczynami bardzo mi pomogła. Mogłam wyjechać na wieś i chociaż na chwilę zająć myśli innymi sprawami. Nawet zajęłam się ogrodem- pieleniem. Susza okropna ale to nie przeszkadza chwastom.
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: lawender »

Dużo sił na te dni.....Danusiu Tobie życzę.
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: Danka »

Ciężko i smutno było. Gdy była córka z wnuczkami jakoś milej czas zleciał ale gdy wyjechali smutek ogarnął podwójnie :cry: Ale powolutku dochodzę do równowagi. Dobrze, że mam ogródek. Szkoda tylko, że w tym roku jeszcze susza doszła :-/ Ale mówią, że nieszczęścia chodzą parami :-x
A teraz zasuszony ogródek :(
Astry kwitną pojedynczymi kwiatami i są niskie.
Obrazek
Gailardia szybko zakwitła ale jeszcze szybciej przekwitła
Obrazek
w tym miejscu rosły niskie irysy, zostały tylko pojedyncze sztuki
Obrazek
Natomiast ładnie kwitnie ketmia Grandiflorus Superbus oraz anafalis perłowy
Obrazek
perowskia świetnie radzi sobie z suszą
Obrazek
lespedeza także sobie poradziła
Obrazek
hepaktodium chińskie szykuje się do kwitnięcia ale susza wysusza liście
Obrazek
nawet owoce pigwowca suszą się na krzewach
Obrazek
A niespodziankę zrobiła mahonia nitens Cabaret, ma pączki kwiatowe
Obrazek
Przez suszę chyba straciłam kilka różaneczników, azalie. Po cichu jeszcze liczę, że wiosną jednak dadzą znaki życia.
Dzielżan od Janinki mnie zaskoczył.
Obrazek
Obrazek
Już wiem, że muszę znaleźć mu inne miejsce. Między astarmi :-)
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: tadek »

.
Same smutki zebrały się w ostatnich Twoich postach Danusiu...
Trzymaj się i nie rozmyślaj. :zawstydzony:

Wiele osób nie docenia rodziny stosując zasadę z powiedzenia że: ,,z rodziną to najlepiej na zdjęciu się wychodzi'', co ja akurat - o ile ma się dobrze w głowie poukładane z odrobiną rozsądku, uważam za bzdurę.
Mi podobają się rodziny wielopokoleniowe, sagi rodzinne gdzie żyją w olbrzymim domu wszyscy od pokoleń razem. I nie chodzi nawet aby był ten wspólny przysłowiowy garnuszek, ale żeby była wspólna więź. Aby babcia mogła zająć się wnukami, żeby bez problemów i obciążenia można było zorganizować dyżury przy chorym dorosłym przy dziecku bez brania urlopu - bo i tak przy licznej rodzinie zawsze ktoś będzie w domu...
Nie dane mi jest w takiej żyć. Nie mam też w tej dziedzinie doświatczenia a jak bym miał to ciekawe czy na życie w rodzinie wielopokoleniiwej patrzył bym inaczej? Niemniej życie takie wyglądało by na pewno inaczej, było by łatwiejsze i bardziej godne.

U mnie jest akurat na odwrót. Nie dosyć że nie mieszkam z całą rodziną to nadodatek wszyscy żyją obok siebie, nie interesując się innymi tak tylko dla siebie. U mnie nie ma nawet czegoś takiego jak chociażby spitkania rodzinne na jakiś imieninach czy z okazji Świąt Borzego Narodzenia...

Jan Twardowski piękny wiersz napisal na ten temat. Cytuję fragmęt:
Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko to co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie ze nagle się staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostając bez niego...
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: Danka »

Tadziu trzymam się. Powolutku smutne chwile odchodzą. Myślę, że dobrze ktoś kiedyś wymyślił roczną żałobę, bo wiem z własnego doświadczenia (śmierć taty), że mnie tyle czasu smutek trzymał :-( Ale życie toczy się dalej i trzeba za nim podążać. Przykre jest, że rodziny zapominają o sobie. A szczególnie o swoich starych rodzicach. Przecież każdy z nas idzie do starości. Czy tego chce czy nie :kwasny: Zaskoczyła mnie moja córka wypowiadając te słowa, gdy przyjechała do mnie i już nieprzytomnej Babci: kiedyś Mama prowadziła nas po tych schodach do Babci, a teraz ja prowadziłam córki do Babci :hyhy: I takie jest życie ;-)

A teraz życie roślinek.
Moja doniczkowa jukka aleosowa lub gwatemalska, yucca elephantipes żyje prawie jak w ciepłych krajach. Rośnie jak na drożdżach :-o
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Aż się boję co będzie za rok :rotfl:
W ogrodzie z suszy niewiele sobie robił zawciągowiec.
Obrazek
Wrotycz haradjana także dobrze przeżyła. Gorzej było po zimie, bo część kępek wypadła.
Obrazek
Wychodzi na to, że prawdziwa susza jej nie straszna. Gorzej wyglądała w innych latach gdy była przeplatanka. Trochę słońca, trochę deszczu.
Te żurawki suszę przeżyły w całkiem dobrej kondycji.
Obrazek
Użytkownik Usunięty

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: Użytkownik Usunięty »

Danusiu składam Ci spóźnione ale szczere wyrazy współczucia...To ciężki czas ale bardzo dobrze ,że miałaś koło siebie takie małe, piękne słodziaki.Twoje wnuczki są urokliwe. Bardzo dobrze, że miałaś je przy sobie bo jak głowa zajęta to mniej myślimy o złych i przykrych rzeczach. Taka jest kolej rzeczy i choć przykry to czas to rany powolutku się zagoją. Masz piękne wnusie, duży ogród - masz czym zaprzątać myśli.
A ogród jest i tak piękny mimo suszy. Po żurawkach wcale nie widać aby było im mało wody.
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: tadek »

.
Jak Ty Danusiu do domu na zimę wciągniesz tą jukę, jak jeszcze parę metrów więcej urośnie?
Ile metrów już ona ma? :lol: :hyhy:
Bo pień zaczyna robić się już niewązki...
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Anka2803
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2104
Rejestracja: 2015-02-06, 13:14

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: Anka2803 »

Masz dużo pięknych roślin , które poradziły sobie z suszą :-D , żurawki z trawami przyciągają wzrok , a lespedeza... (moje marzenie , zimą próbowałam z sianiem , tym razem mi się nie udało ... :-D , ale jeszcze spróbuję)...przepiękna :-P
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6982
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: malina »

U Danusi na tych hektarach zmieści się wszystko :hyhy:
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Awatar użytkownika
wasilewska101
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3977
Rejestracja: 2010-01-20, 11:14

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: wasilewska101 »

Danusiu serdeczne wyrazy współczucia nie zaglądałam na forum bo też zmarła mi bratanica na raka . Miała zaledwie 56 lat i też trudno nam wszystkim się z tym pogodzić .. Jednak wnuki wszystko wynagradzają .. Dobrze że przynajmniej były przy pożegnaniu prababci a później tobie towarzyszyły na wsi .. U nas jakoś jeszcze rodzina trzyma się razem i często się odwiedzamy .. Nawet dzisiaj wpadła do nas siostra cioteczna wypłakać się jak ona to mówi ze swoich trosk ..
Teraz zaczęła się szkoła i wnuki często już nie będą mnie odwiedzać ..
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: Danka »

Janinko bardzo dziękuje. Tobie także wyrazy współczucia. Ja jestem smutna z powodu śmierci mamy ale brakuje słów na śmierć młodych ludzi.
Przyjechałam na wieś i miałam nadzieję, że jednak trochę popadalo. Zachmurzylo się, spadło parę kropel i na razie na tym koniec.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: Danka »

Wreszcie dzisiaj doczekałam się deszczu :-) Może nie jest to obfite podlanie ogrodu ale na pewno dobrze to zrobi moim roślinom.
Zastanawiałam się dlaczego ptaki nie dobrały się jeszcze do jarzębu chociaż jest już czerwony.
Obrazek
Ale gdy przyjrzałam się owocom to chyba zrozumiałam przyczynę.
Obrazek
Ketmia Grandiflorus Superbus cały czas kwitnie, pomimo suszy. Pozostałe słabiej sobie radziły.
Obrazek
mahonia nitens Cabaret ma coraz większe pąki
Obrazek
W tym roku nawet rozchodniki nie są zbyt dorodne.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W obecnym czasie najlepiej prezentuje się przed ogródek. Dzięki dziwaczkowi :hyhy:
Obrazek
Obrazek
Na podwórku zakwitł taki kwiatek. Sam się zasiał.
Obrazek
Obrazek
Pozostało kilka sadzonek astrów
Obrazek
Awatar użytkownika
Iga51
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4129
Rejestracja: 2013-10-07, 17:53

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: Iga51 »

Ładna cynia Ci się na podwórku wysiała. Ja w tym roku po praz pierwszy nie wysiałam cynii, a astry same mi się powysiewały.
Jukka domowa robi wrażenie. Bardzo podoba mi się żółty dzielżan. Jest śliczny. No i ketmia Grandiflorus Superbus - prześliczna.
Danusiu, susza dała nam się wszystkim we znaki w tym roku. Najpierw opóźniona wiosna, potem upały, teraz chłody, niezbyt długo nacieszyliśmy się pięknymi kwiatami. Na szczęście kwitną już jesienne kwiatki: astry, chryzantemy, marcinki. Jeszcze jest kolorowo w ogrodach.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie

Post autor: Danka »

Iga51 pisze:Ładna cynia Ci się na podwórku wysiała.
Dzięki Iga. Zastanawiałam się nad nazwą tego kwiatka :-D Chodziła mi cynia po głowie ale z jednorocznych jestem słaba. Tym nasionkiem natura sama mnie obdarzyła. Co jakiś czas znajduję siewki i dębów :-o Ale to już sprawka ptaków ;-)
ODPOWIEDZ