Jak ogródek babci, to jeszcze koniecznie maciejkaNita pisze:Aha! Irysy! Zapomniałam o irysach! I ostróżki, i malwy, i pachnący groszek. I lwie paszcze.
"Słowiański ogródek"
Podkradzione nasionka kosmosów czekają do wiosny . Lwich paszczy nie przechwyciłem [jeszcze] , nasionka jak i siewki malw czekają do wiosny.
Róża jest , pnąca , różowa , drobna i pełna, po płocie z tyłu ją puściłem - na tło . Na wiosnę mam [mam nadzieję] załatwioną dziką .
Co tam jeszcze Nita pisał ...A! Kwiaty cebulowe : za nimi niekoniecznie przepadam, ale cebule różowych mieczyków od babci też czekają na wiosnę , żonkile czy też narcyzy -jestem na tak , ale głównie tylko tym "zwykłym" odmianom , hiacynty - z tymi się mniej lubimy ...
Fiołki -zawitają na wiosnę , nawet gdyby to były łyse patyki , ale pachniały tak jak pachną - to jak nic miałbym tych patyków nawbijanych w ziemię
Prymulki MUSZĄ do mnie zawitać ....
Trochę będę musiał pogooglować za niektórymi , bo ich nazwy nic mi nie mówią , lub dzwoni w kościele , ale nie wiadomo w którym.
No to chyba tyle , teraz "połazić po innych forumowych ogródkach"-to jest bardzo dobry pretekst , aby się nie uczyć
A Adżacha , to "Duch powietrzny o cechach złowrogich znany na Bałkanach, porywający wody;
wężokształtny , męski . "
Róża jest , pnąca , różowa , drobna i pełna, po płocie z tyłu ją puściłem - na tło . Na wiosnę mam [mam nadzieję] załatwioną dziką .
Co tam jeszcze Nita pisał ...A! Kwiaty cebulowe : za nimi niekoniecznie przepadam, ale cebule różowych mieczyków od babci też czekają na wiosnę , żonkile czy też narcyzy -jestem na tak , ale głównie tylko tym "zwykłym" odmianom , hiacynty - z tymi się mniej lubimy ...
Fiołki -zawitają na wiosnę , nawet gdyby to były łyse patyki , ale pachniały tak jak pachną - to jak nic miałbym tych patyków nawbijanych w ziemię
Prymulki MUSZĄ do mnie zawitać ....
Trochę będę musiał pogooglować za niektórymi , bo ich nazwy nic mi nie mówią , lub dzwoni w kościele , ale nie wiadomo w którym.
No to chyba tyle , teraz "połazić po innych forumowych ogródkach"-to jest bardzo dobry pretekst , aby się nie uczyć
A Adżacha , to "Duch powietrzny o cechach złowrogich znany na Bałkanach, porywający wody;
wężokształtny , męski . "
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
Tak, Pani Magdo, maciejka! I oczywiście nie zapominamy o konwaliach, goździkach, nagietkach, astrach i marcinkach... I jeszcze serduszka okazała, trochę zapomniana, ale jakże urokliwa. Tylko... ile hektarów mamy do zagospodarowania? Coś czuję, że za chwilę całe forum będzie się musiało jak jeden mąż zakneblować i pozwolić dokonać selekcji.
Ja już zmykam.
Ja już zmykam.
- smigu-s303
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 439
- Rejestracja: 2010-06-13, 20:33
dziękuję za zaproszenie
Witaj Adżocha troszkę boję się tego ducha, może on ma też bardziej przyjazne cechy. Widzę, że masz zacięcie dziennikarskie, a takie forum to dobra wprawka. Pochwalam Twoją koncepcję "ogrodu słowiańskiego" może pomyśl o stokrotkach, niezapominajkach, pierwiosnkach tych jest obecnie bardzo dużo odmian, u mnie jest ich kilkanaście, poczekaj cierpliwie do wiosny jak zakwitną to zobaczysz, a jak się spodobają to mogę się podzielić Pozdrawiam Zdzisia
Zielony Listek
Witajcie w klubie.PaniMagda pisze:Oj, dziecko, to co z ciebie wyrośnie? Druga pani magda, tylko że w męskim wydaniu? ;DAdżacha pisze:
Co do tego podążania za stadem , siły mediów to coś ze mną jest nie tak ....
Ja jestem taką "czarną owcą " - zwłaszcza , jak się ubiorę "normalnie" [czyli czarne spodnie , czarna bluzka i czarna bluza, do tego czarna MP3'ka z ciężką muzę ]
Na herbatę niestety mam nietolerancje, a też kiedyś najchętniej piłam Earl Grey - cudny zapach
Dołączam do grona czarnych owiec
I już tworzymy małe ale jednak stadko
Czarny to mój ulubiony kolor ubioru.
Muzę średnio-ciężką wybierałem i od dużego stada z daleka się trzymałem
Co do herbat to wybieram ziołowe ale naturalne z ogródka.
(oo i już uniknąłem offtpika )
Gorzkawą monardę, cytrynową melissę, miętową miętę i przeciwpotową szałwię
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
W gimnazjum ...Ale jeszcze tylko kilka miesięcy
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7924
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Jestem pod wrażeniem. Skorzystałam z zaproszenia i pospacerowałam kroczek po kroczku , strona po stronie po Twoim ogródku. Od momentu zakładania. Twoja pasja godna pochwał.Wypada teraz zima skupić sie na nauce , bo na wiosnę mnóstwo pracy. Powodzenia
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Masz rację - jest ogrom rzeczy do nauczenia ...
Tylko szkoda , że niekoniecznie fajne są priorytetem [testy na koniec gimnazjum , bierzmowanie i inne ...]
Tylko szkoda , że niekoniecznie fajne są priorytetem [testy na koniec gimnazjum , bierzmowanie i inne ...]
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
- Małgorzata124
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1698
- Rejestracja: 2008-08-03, 19:47
Tej "zarazy" nawet zima nie wymroziła ...Na parapecie zawitały cebule jak i...marchewka
Trzeba sobie jakoś razić w tym ciężkim okresie
Trzeba sobie jakoś razić w tym ciężkim okresie
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
Zaglądam tutaj i ja, bo podoba mi się Twój zapał i styl. Taki płotek też kiedyś stworzyłam jak mój czworonóg wyrywał wszystko co nowego pojawiło się na jego podwórku i świetnie zdał swój egzamin . A co do bylin to proponuję byś zaprosił koniecznie do swego ogrodu floksa wiechowatego, jest taki swojski i pięknie pachnie a sadziły go chętnie nasze babcie
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
No a mój płotek nie wytrzymuje zabaw Cytrusa
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"