Róże - odmiany, pielęgnacja. W ogrodzie Oli

Tak piękne i lubiane, że warto im poświęcić oddzielne forum.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Olga
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 127
Rejestracja: 2008-11-18, 18:34

Post autor: Olga »

Gosiu, ja raz też zamawiałam ze szkółki czeskiej chyba jesienią ale nieważne....nie dałam jeszcze 55 zł za róże ale to dobra zapora- ustalić sobie limit :shock: ile mogę dać za sztukę.
Ja muszę patrzeć na dzisiejszy kurs walut ponieważ kupuję dzisiaj . To tak jak z paliwem płacisz dzisiaj wg ich stawek nawet jak kupili paliwo miesiąc temu. Ale tego typu rozważania nie doprowadzą do obniżenia ani euro ani cen za róże ;-)
A Twój dreszczyk emocji rozumiem przeglądając linki z różami. Z tym, że muszę sobie powiedzieć "nie mogę mieć wszystkiego" . Czas kupowania "bo ładne już mi minął" :lol: no,czasami jeszcze się skuszę :kwasny:
Awatar użytkownika
Deirde
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2010-12-15, 09:49

Post autor: Deirde »

W ten sposób uzyskują więcej pieniędzy za róże niż wtedy kiedy kupowali. Dziś euro jest powyżej 4 zł, już w sobotę miałam u siebie taki przelicznik, trudno powiedzieć czy warto czekać do jutra. Co do Czecha - z nim jest trudno się dogadać ale też ma bardzo dużo zamówień z Niemiec - stąd takie zamówienia trzeba wysyłać w czerwcu.
Olu - nie kupuje bo ładne ale mam pełną listę róż które mnie interesują - takie czasy u mnie minęły już dawno dlatego nie kupuje róż bez licencji, niewiadomego pochodzenia lub na allegro.
Awatar użytkownika
Olga
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 127
Rejestracja: 2008-11-18, 18:34

Post autor: Olga »

Masz rację Gosiu, ale taki jest handel . Tanio kupić drogo sprzedać. My jesteśmy ostatnim ogniwem i albo kupujemy albo nie.
U mnie już też powoli dochodzi do głosu rozsądek i rozwaga. Ale takie szaleństwo zakupowe jak rok, dwa lata temu było nieuniknione u początkującej. Tym bardziej jeżeli do tej pory nie miałam do czynienia z różami i widywałam tylko kolorowe obrazki.
Awatar użytkownika
Olga
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 127
Rejestracja: 2008-11-18, 18:34

Post autor: Olga »

W nocy mróz teraz ostre słońce mocno już przygrzewające -czarno to widzę :cry:
Ale kontynuując

R.rugosa- "Moje Hammarberg"- Hammarberg 1931- Kwiaty intensywnie różowe, duże, półpełne zebrane w kwiatostany. Zapach bardzo silny. Krzew zwarty, pędy proste, rozgałęzione, kolczaste. Wysokość 1,2-1,5.
Odmian a może rosnąć na ubogich piaszczystych glebach , nie wymaga corocznego cięcia ani osłony przed mrozem. Wytrzymuje temperatury do minus 32 st.
Dla mnie ideał..Zamówiłam więcej "rugos" Hansa, Blanc Double de Coubert, Adam Chodun , Ritausma, Kaiserin des Nordens dla powyższych walorów a także do posadzenia żywopłotu wzdłuż tuj. No i idealna na "piachy" Ale to wiosną
Moja pierwszy sezon w ogrodzie.Jeszcze sie mocno nie zakorzeniła i nie było wielkiego kwitnienia. Ale to co kwitło też było całkiem, całkiem...ładne

Obrazek

Mount Shasta
Róża wielkokwiatowa -Swim-Conrad Pyle,1962
Kolejna , edna z najlepszych odmian o białych kwiatach. Bardzo żywotna i stosunkowo mrozoodporna. Kwiaty w pakach z różowym odcieniem w miarę rozwoju stają się lekkokremowe i w pełnym rozkwicie czysto białe. Duże.
Kwitnie od połowy czerwca i powtarza do jesieni.
Pokrój wyniosły, krzew dobrze rozgałęziony, pędy sztywne , grube, proste kolczaste. Wysokość ok.1m szer.ok.0,5 m
Trzeci rok w ogrodzie. Ogólnie jestem z niej zadowolona .J ak na róże szlachetną zachowuje się dosyć "przyzwoicie" tzn. choruje mniej niż inne z tej rodziny

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

tMozart-róża piżmowa. Odmiana została wyhodowana w 1937 roku przez Lamberta (Niemcy) przez skrzyżowanie odmian 'Robin Hood' x 'Rote Pharisäer'; jest bardzo odporna na choroby; znosi ocienienie; kwiatostany są podobne do hortensji. Kupiona latem 2010
Kwiaty różowe z białym oczkiem, pojedyncze bardzo liczne w kwiatostanach
Zapach bardzo silny, kwitnie od VI-X
Wysokość krzewów ; 0,8-1,5 m
Mrozoodporność: -29 st

Obrazek

Obrazek

I kończą na literkę M
Mrs.John Lang- remontantka- została wyhodowana w Anglii przez H. Bennett'a w 1887 roku;
Pierwszy sezon w ogrodzie i nie mogę nic o niej powiedzieć. Posłużę się opisem Rosarium gdzie ją kupiłam
Barwa kwiatów: Różowa
Wielkość kwiatów: Ø 10 cm
Rodzaj kwiatów: Pełne
Zapach: Bardzo silny zapach herbaty (!)
Pora kwitnienia: VI – X, kilkakrotnie powtarza kwitnienie
Wysokość krzewów: 2 m
Mrozoodporność: -35°C

Obrazek
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Mozarta chcę kupić pod nogi New Dawn i myślę że będą do siebie pasowały.
Zachwyciłaś mnie różą Mrs. John Lang :zdziwko: nie zauważyłam jej w Rosarium a właśnie takie róże mi najbardziej odpowiadają: pachnące, długo kwitnące, mrozoodporne i wysokość 1,5 - 2m. Na moich piaskach będą niższe ale to nic nie szkodzi. Dopisana do listy. :D
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Też zastanawiałam się nad Mrs. John Laing. Wyczytałam jednak na blogach, że choć jest odporna na mączniaka to niestety łatwo ulega czarnej plamistości. :-(
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7924
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Post autor: Elzbieta M »

edulkot pisze:Mozarta chcę kupić pod nogi New Dawn i myślę że będą do siebie pasowały.
Ja natomiast kupiłabym Mount Shasta pod nogi Schneewalzer i mam nadzieję , że by do siebie pasowały :-D
Awatar użytkownika
Olga
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 127
Rejestracja: 2008-11-18, 18:34

Post autor: Olga »

Elu, Mount Shasta to róża szlachetna i i jej docelowy wzrost to 1 m przy szerokości 0,5 m.Obawiam się, że może nie spełnić pokładanych nadziei. W nogi lepiej dawać róże rabatowe, są niższe i bardziej rozłożyste.Takie niskie krzewy
Z białych ładny jest Lions Rose , Kosmos, Petticoat albo okrywowe Aspirin Rose [zastanawiam się też nad kupnem] jej wysokość 0,6 - 0,8 m no i posiada ADR
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7924
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Post autor: Elzbieta M »

Olu , cieszę się ,ze mi doradzasz. Czyli do pnących szukać rabatowych a nie wielkokwiatowych? Do "mojej" pnącej Schneewalzer ( którą dopiero zamierzam kupić :lol: ) tworzę listę białych " w nogi". Mam na niej Kosmos i Aspirin ( zależy co uda mi się kupić) , przede wszystkim za względu na ADR. Nie , żle to ujęłam - bo wszystkie są piękne , ale ADR to dodatkowy atut. Wpisane mam również Memoire i Alabaster - czy wg Ciebie którąś z nich powinnam wykreślić? Memoire ma takie duże kwiaty , bardzo mi się podobają a nie rośnie ponoć wysoko - ok 70 cm
Awatar użytkownika
Olga
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 127
Rejestracja: 2008-11-18, 18:34

Post autor: Olga »

Elu , zapomniałam o Memoiry..to wprawdzie róża wielkokwiatowa ale już nowoczesna. Nie taki jak ja to mówię "drapak" nic im nie ujmując .
Memoiry jest z tych romantycznych
Ale mimo wszystko zastanów się nad rabatowymi a Memoiry wyeksponuj :-)

Ja planuję New Dawn połączyć z Vainchenblau i dodać jeszcze pełny jaśminowiec.Zobaczę co wyjdzie z tej mieszanki. I właśnie szukam im też coś niskiego. Co kwitnie całe lato do jesieni Zobaczę jak do wiosny plany się zmienią ale ...kupiłam New Dawn, jaśminowiec muszę przenieść to zaryzykuję.
Komponowanie to taka indywidualna sprawa. Najgorzej jest ja się zaczyna nie widzi się róż w tzw. realu tylko na zdjęciu. I potem są rozczarowania. Ja tak zrobiłam jedną rabatę. To były pierwsze nasadzenia , nie zwracałam uwagi na wysokości , pokroje i posadziłam je w kole. I tak wymieszały się wysokie i rozłożyste jak np. Chopin, Bolero z niższymi np.White Rose. Pomijam kolory. Myślę,że gdybym te róże widziała w szkółce czy u kogoś byłoby inaczej a tak to zabawa nadal trwa w ....przesadzanie dopasowywanie. Może kiedyś osiągnę to co chciałam. Ale na pewno nie po 3 latach.
Załączniki
IMG_4245.JPG
page.jpg
Awatar użytkownika
Kasik5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 630
Rejestracja: 2009-03-27, 15:11

Post autor: Kasik5 »

Podoba mi się Twój pomysł polączenia "New Dawn" z "Vainchenblau" . Efekt końcowy może być bardzo ciekawy :)
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7924
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Post autor: Elzbieta M »

Olga pisze: Komponowanie to taka indywidualna sprawa. Najgorzej jest jak się zaczyna i nie widzi się róż w tzw. realu tylko na zdjęciu. I potem są rozczarowania. Pomijam kolory. Myślę,że gdybym te róże widziała w szkółce czy u kogoś byłoby inaczej a tak to zabawa nadal trwa w ....przesadzanie dopasowywanie.
O tym samym myślałam - dobrze by było najpierw widzieć te róże , które mamy zamiar kupić, bo nawet jeśli się o nich poczyta , to i tak nasze wyobrażenie o nich może być inne od rzeczywistości.
Też muszę kilka róż przesadzić . Lepiej to zrobic na wiosnę , czy jesienią? Zeszłej wiosny przesadzałam je z likwidowanego ogrodu , obawiam się więc o ich system korzeniowy :cry:
Awatar użytkownika
Olga
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 127
Rejestracja: 2008-11-18, 18:34

Post autor: Olga »

Książki piszą ,że dobrze jesienią ale przecież wiosną też sadzimy . :-) ja rok temu wiosną przesadzałam i było ok. Jesienią zresztą też. Teraz wiosna trzeba tylko pamiętać o dobrym nawodnianiu i kopczykach. Żeby miejsce szczepienia róż nie wyschło.
Ja mam kilka do przesadzenia zarówno róż jak i krzewów. To efekt sadzenia bez uwzględnienia jutra. Plany się zmieniły a i posadzone były niefortunnie.
Jest co robić :-)
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7924
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Post autor: Elzbieta M »

Olu , zmiany są nieuniknione - czy to w domu, czy na działce. Żeby nie było nudno :lol:
Awatar użytkownika
Olga
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 127
Rejestracja: 2008-11-18, 18:34

Post autor: Olga »

Elu, zgadzam się . Ja lubię zmiany tylko czemu one są takie pracochłonne :zly:
Chwilka czasu to następne róże wkleję :-)

Nostalgia
Róża wielkokwiatowa-nostalgiczna, odmiana wyhodowana w firmie Rosen Tantau (Niemcy) w 1995 roku.
Kwiat-Kremowobiały, brzegi płatków czereśniowoczerwone , powtarzający kwitnienie
Wysokość 0,8-1,2 m
Mrozoodporność przy dobrym okryciu do minus 35 st.C
To jest róża do której zapałałam "miłością" - mam 2 sztuki ale nie wykluczam jak tylko będzie możliwość dokupienia kolejnych.
Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do tego zdrowa,odporna :-)

NN-stara różowa
Nazywam ją NN stara różowa ponieważ nie udało mi się jej nazwać. Kupiłam ją ok.10 lat temu razem z Queen Elizabeth. Sprzedawca na rynku na pytanie o "imię"powiedział "ładna, urośnie taka do kolana" a był sporo wyższy ode mnie.W ubiegłym roku wycięłam kilka najgrubszych pędów i mam wrażenie jakby mniej chorowała,
Jest piękna!!!!!

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek
ODPOWIEDZ