Paprocie - uprawa, pielęgnacja, odmiany
Paprocie - uprawa, pielęgnacja, odmiany
Paprocie nie kwitną, ale mają oryginalne ulistnienie.
Niektóre zrzucają liście na zimę /jak większość bylin/ a niektóre tworzą zielony akcent wśród śniegu.
Na zdjęciu paprotnik Fortune'a:
Niektóre zrzucają liście na zimę /jak większość bylin/ a niektóre tworzą zielony akcent wśród śniegu.
Na zdjęciu paprotnik Fortune'a:
Miłego dnia !
B.E.Z.
B.E.Z.
Re: Paprocie
Dobrze, że założyłeś wątek paprociowy, bo faktycznie są to ciekawe rośliny. Kilka odmian rośnie w moim ogrodzie ale ze zdziwieniem odkryłam, że w tym roku nie zrobiłam im żadnego zdjęcia Co prawda niektóre zakupione nie utrzymały się w moim ogrodzie, a innym dopomogła pamiętna zima. Ale mam stałą odmianę, która rośnie od kilkunastu lat w tym samym miejscu. Ale zdjęcie z 2011 roku, nerecznica samcza.
Może inni forumowicze pochwalą się swoimi paprociami lub się nimi zainteresują
Może inni forumowicze pochwalą się swoimi paprociami lub się nimi zainteresują
Re: Paprocie
Ja mam takie same paprotki w ogrodzie jak Danusia.
Poniżej wstawiłem jeszcze nie rozwinięte, typowo wiosenne "paprotkowe pąki".
Jednym słowem sielankowy widok. Aż chce mi się wleźć w to zdjęcie.
Z tego co wiem, to nasz gatunek Danusiu, nazywa się Pióropusznik Strusi.
Zgodzisz się ze mną?
_____________________________
Na zdjęciu też paprotka: "Łosie rogi Platycerium bifurcatum"
Opis oraz zdjęcie tej paprotki, znajdziecie tutaj: Paprocie doniczkowe - pielęgnacja i polecane gatunki
Poniżej wstawiłem jeszcze nie rozwinięte, typowo wiosenne "paprotkowe pąki".
Jednym słowem sielankowy widok. Aż chce mi się wleźć w to zdjęcie.
Z tego co wiem, to nasz gatunek Danusiu, nazywa się Pióropusznik Strusi.
Zgodzisz się ze mną?
_____________________________
Na zdjęciu też paprotka: "Łosie rogi Platycerium bifurcatum"
Opis oraz zdjęcie tej paprotki, znajdziecie tutaj: Paprocie doniczkowe - pielęgnacja i polecane gatunki
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Paprocie
Tadku aż tak dobrze się nie znam na paprociach ale Pióropusznik strusi (Matteuccia struthiopteris (L.) Todaro) to inna odmiana niż Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) . Trzeba by było oba gatunki mieć razem i je rozpoznawać. Bardziej przychylam się do nerecznicy, bo jest to gatunek popularny w Polsce. Natomiast pióropusznik występuje, cyt. z Wikipedii
Zasięg geograficzny
W Polsce przebiega północna granica zasięgu tego gatunku. Występuje na pogórzu Karpat i Pienin, w Sudetach Zachodnich, Górach Świętokrzyskich i Bieszczadach. Rozproszony na nizinach, można go spotkać m.in. w Puszczy Augustowskiej i Boreckiej, nad Nysą i Bobrem, w Mazowieckim Parku Krajobrazowym, na Równinie Warmińskiej (w rezerwacie florystycznym Pióropusznikowy Jar).
Zasięg geograficzny
W Polsce przebiega północna granica zasięgu tego gatunku. Występuje na pogórzu Karpat i Pienin, w Sudetach Zachodnich, Górach Świętokrzyskich i Bieszczadach. Rozproszony na nizinach, można go spotkać m.in. w Puszczy Augustowskiej i Boreckiej, nad Nysą i Bobrem, w Mazowieckim Parku Krajobrazowym, na Równinie Warmińskiej (w rezerwacie florystycznym Pióropusznikowy Jar).
Re: Paprocie
Ta zimozielona paprotka ma ciekawe pełne liście, ale mnie zainteresowała nerecznica samcza u Danusi i Tadzia. Jest taka duża, piękna. Takie paprocie pasowałyby u mnie. Już sobie zapisałam nazwę. Ale jak się domyślam, ona na zimę zrzuca wszystkie liście i wiosną wypuszcza nowe, prawda? Ale czym ją Danusiu zasilasz, że jest taka wielka?
Re: Paprocie
Iga, kilkanaście lat temu przyniosła ją teściowa z lasu. Specjalnie nigdy jej nie zasilałam. Ale najlepiej rośnie w tym miejscu
Gdy dobrze przeglądnęłam swoje zdjęcia znalazłam zdjęcia paproci z tego roku
Dryopteris erythrosora AGM - narecznica czerwonozawijakowa
Wietlica japońska - athyrium "Burgundy Lace" lipiec 2013r
Gdy dobrze przeglądnęłam swoje zdjęcia znalazłam zdjęcia paproci z tego roku
Dryopteris erythrosora AGM - narecznica czerwonozawijakowa
Wietlica japońska - athyrium "Burgundy Lace" lipiec 2013r
Re: Paprocie
Danusiu, ona rośnie u Ciebie przy domu, ale jaka to jest strona?
Re: Paprocie
Na północnej stronie za budynkami. Tam jest wilgotno i dość ciemno.Iga51 pisze:Danusiu, ona rośnie u Ciebie przy domu, ale jaka to jest strona?
Re: Paprocie
Igo, na słońcu paprocie zostają szybko wysuszone, żeby nie powiedzieć "spalone". Muszą mieć zacienione miejsce, i minimum wilgoci, plus coś do "jedzenia". Wtedy mamy zagwarantowane ze nasze paprotki będą okazale rosnąć.
Ja osobiście wolę jednak nazwę Pióropusznik strusi niż Nerecznica samcza, ładniej brzmi.
Dodatkowo zniechęca mnie słowo samca, jak wiemy samce (chociaż zdarzają się wyjątki) szczególnie stare, są przeważnie b. brzydkie.
A wracając do porównania tych dwóch gatunków paproci, Nerecznicy samczej i Pióropusznika strusiego, to szukałem porównanie ich w internecie. Na jednej ze stron znalazłem opisy kilku gatunków paproci, miedzy innymi tych dwóch gatunków. Pozwolę sobie je przytoczyć:
Jak jej nie pilnuję i nadmiaru nie usuwam, wtedy próbuje opanować jak największy obszar.
Wystarczy zasadzić jedną paproć, dać jej dobre warunki bytowe, a po kilku sezonach mamy już spory obszar porośnięty tą rośliną.
Czytając to co powyżej napisałem doszedłem do wniosku:
Malo ważne jak nazywać będziemy nasze paprotki, ważniejsze jest to aby ładnie rosły, i dobrze wyglądały w naszych ogródkach. Nazwa jest nie potrzebna. Zawsze możemy użyć uniwersalnego słowa że u mnie w ogródku rośnie paprotka. A mówiąc takim chociażby amatorom jak JA, że to jest Nerecznica samcza czy Pióropusznik strusi, to nie wiele mi i tak powie. Co najwyżej mogą pozachwycać się wyglądem i jej nazwą.
Ale mi teraz klina wbiłaś Danusiu...Tadku aż tak dobrze się nie znam na paprociach ale Pióropusznik strusi (Matteuccia struthiopteris (L.) Todaro) to inna odmiana niż Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) . Trzeba by było oba gatunki mieć razem i je rozpoznawać. Bardziej przychylam się do nerecznicy, bo jest to gatunek popularny w Polsce.
Ja osobiście wolę jednak nazwę Pióropusznik strusi niż Nerecznica samcza, ładniej brzmi.
Dodatkowo zniechęca mnie słowo samca, jak wiemy samce (chociaż zdarzają się wyjątki) szczególnie stare, są przeważnie b. brzydkie.
A wracając do porównania tych dwóch gatunków paproci, Nerecznicy samczej i Pióropusznika strusiego, to szukałem porównanie ich w internecie. Na jednej ze stron znalazłem opisy kilku gatunków paproci, miedzy innymi tych dwóch gatunków. Pozwolę sobie je przytoczyć:
Cechy charakterystyczne Nerecznica samcza (Dryopteris filix - mas)
Liście pierzaste, duże zwężające się na dole i na górze, lekko przewieszające się na zewnątrz, zebrane w lejkowatą kępę. Kłącza grube, mięsiste w dobrych warunkach ładnie się rozrastają. Paproć najlepiej sprawdza się w nasadzeniach zadarniających, na cmentarzach lub w dużych ogrodach. Gatunek rodzimy, dobrze znoszący niskie temperatury. Posiada kilka odmian ozdobnych. Źródło
Moja paproć jak napisali w opisie Pióropusznika, jest bardzo ekspansywna. Rozrasta się właśnie poprzez wspomniane kłącza.Cechy charakterystyczne Pióropusznik strusi (Matteucia struthiopteris)
Bardzo dekoracyjna paproć o dość zróżnicowanej wysokości, posiada zielone, duże liście ułożone lejkowato i długie, rozrastające się kłącze. Gatunek rodzimy, dobrze znoszący niskie temperatury. Na dobrych glebach paproć bardzo ekspansywna, nadająca się do zadarniania dużych powierzchni, nie nadaje się do małych ogrodów. Źródło
Jak jej nie pilnuję i nadmiaru nie usuwam, wtedy próbuje opanować jak największy obszar.
Wystarczy zasadzić jedną paproć, dać jej dobre warunki bytowe, a po kilku sezonach mamy już spory obszar porośnięty tą rośliną.
Czytając to co powyżej napisałem doszedłem do wniosku:
Malo ważne jak nazywać będziemy nasze paprotki, ważniejsze jest to aby ładnie rosły, i dobrze wyglądały w naszych ogródkach. Nazwa jest nie potrzebna. Zawsze możemy użyć uniwersalnego słowa że u mnie w ogródku rośnie paprotka. A mówiąc takim chociażby amatorom jak JA, że to jest Nerecznica samcza czy Pióropusznik strusi, to nie wiele mi i tak powie. Co najwyżej mogą pozachwycać się wyglądem i jej nazwą.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Paprocie
Tadku, jak sam dobrze wiesz lepiej znać nazwę rośliny, bo łatwiej o nią dbać. Moja paproć od kilku lat rośnie w tym samym miejscu i nie jest zbyt ekspansywna. Ale może dlatego, że moja ziemia jest dość sucha. A oprócz tego w tym miejscu rosną duże drzewa. Świerk srebrny, ponad 20 letni i orzechy włoskie. Także w miarę wiekowe. Może to także powoduje, że się nie rozrastają.
Re: Paprocie
Miłego dnia !
B.E.Z.
B.E.Z.
Re: Paprocie
Bez, obie Twoje paprocie są ciekawe. Ta o pełnych liściach, to się pewnie za szybko nie rozrasta? Już zapisałam sobie nazwę "orlica pospolita", bo ja takich i podobnych szukam do mojego lasku. Powiedz mi tylko, czy ona jest ekspansywna. Mnie chodzi o to, żeby w krótkim czasie mieć dużo.
Tadku, jak tak usuwasz nadmiar tych Twoich paproci, to może podesłałbyś mi kawałek pnącza?
-- Ostatnio dodano 2013-11-17, 12:41 --
Mnie się podobają wysokie paprocie i takie u mnie zdałyby egzamin.
Tadku, jak tak usuwasz nadmiar tych Twoich paproci, to może podesłałbyś mi kawałek pnącza?
-- Ostatnio dodano 2013-11-17, 12:41 --
Mnie się podobają wysokie paprocie i takie u mnie zdałyby egzamin.
Re: Paprocie
Języcznik rośnie szybko, ale nie rozłazi się a tworzy kępę.Iga51 pisze: Ta o pełnych liściach, to się pewnie za szybko nie rozrasta?
Natomiast orlica jest ekspensywna - jeśli jej pozwolić rozłazi się po całym ogrodzie.Iga51 pisze:
Już zapisałam sobie nazwę "orlica pospolita", bo ja takich i podobnych szukam do mojego lasku. Powiedz mi tylko, czy ona jest ekspansywna. Mnie chodzi o to, żeby w krótkim czasie mieć dużo.
U mnie, na zacienionym, piaszczystym stanowisku dorasta ok. 1m, ale w lepszych warunkach potrafi dorosnąć 2 m.
Miłego dnia !
B.E.Z.
B.E.Z.
Re: Paprocie
Na tym zdjęciu języcznik wygląda prześlicznie. Taka duża kępa. A nie przemarza zimą? Natomiast orlica jest właśnie taka o jaką mi chodzi, ma jak najszybciej pokryć duży teren. Na razie w moim lasku rośnie trawa, ale mam trudności z koszeniem jej. Teren po lekkim skosie, no i sporo już posadziłam tam iglaków i brzózek. Pokazał się mech (co mnie cieszy) i tam chciałabym paprocie.