Mój ogród w Maksie- cz. I,
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Moje Drogie Koleżanki !
Pragnę podziękować Wam za pamięć i życzenia świąteczne i przeprosić za moje zaniedbanie.
Już wkrótce będę częściej zaglądała . Pozdrawiam Was i nie zapomnijcie o mnie.
Pragnę podziękować Wam za pamięć i życzenia świąteczne i przeprosić za moje zaniedbanie.
Już wkrótce będę częściej zaglądała . Pozdrawiam Was i nie zapomnijcie o mnie.
Pozdrawiam Mirka.
Mój ogród w Maksie cz.I
Mój ogród w Maksie cz.I
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Mirko , nigdy nie zapomnimy
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Ja również czekam na wiosenną odsłonę Twojej działeczki.
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Witajcie moje Drogie Koleżanki i Kolego Tadeuszu. Już mamy połowę maja, pięknego, kwitnącego. A ja nie wiem od czego zacząć. Może od mojej radości na widok kwitnącej po raz pierwszy piwonii drzewiastej. Dlaczego wyczekiwanej, ponieważ kupując ją nie znaliśmy jej koloru kwiatów. Przezimowała wspaniale, zakwitła jednym kwiatkiem , ale za to przecudnej urody i zapachu.
Pozdrawiam Mirka.
Mój ogród w Maksie cz.I
Mój ogród w Maksie cz.I
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
No i wyszłam z wprawy. Dalej wróciłam do edycji wątku , ale nie zapisał się.
A tak wyglądała 15.05.
Ostatnio nabyłam nową sadzonkę piwonii drzewiastej o bardzo ciemnym kolorze kwiatów. Za parę lat dopiero mogę się spodziewać kwitnienia.
Wiosnę miałam bardzo kolorową , mnóstwo tulipanów, hiacyntów, sasanki.
A tak wyglądała 15.05.
Ostatnio nabyłam nową sadzonkę piwonii drzewiastej o bardzo ciemnym kolorze kwiatów. Za parę lat dopiero mogę się spodziewać kwitnienia.
Wiosnę miałam bardzo kolorową , mnóstwo tulipanów, hiacyntów, sasanki.
Pozdrawiam Mirka.
Mój ogród w Maksie cz.I
Mój ogród w Maksie cz.I
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Wrócę do nowo nabytej piwonii - ma 20 cm, roczna sadzonka , ukorzeniona.
Tak będzie wyglądała
Tak będzie wyglądała
Pozdrawiam Mirka.
Mój ogród w Maksie cz.I
Mój ogród w Maksie cz.I
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Przymrozki, które były u mnie wiele szkód nie wyrządziły. Muśnięte zostały listki niektórych różyczek . Teraz już jest ok. Drzewa owocowe nie ucierpiały . Na wczesnej czereśni owoców już zawiązanych całe mnóstwo . Drzewko mądre, nie wykarmiłoby wszystkich więc zrzuciło sporo zawiązków
Pierwsze piwonie majowe rozpoczęły swój popis.
W szklarence wszystko rośnie jak na drożdżach . Pod koniec marca wysadzałam pomidory, paprykę. Oprócz pomidorów rosną warzywka " do rosołu ", sałaty kilka rodzajów, szpinak , który po ścięciu odrasta. W tym roku ogórki ( już wysadzone ) posadziłam na zewnątrz. Korzystaliśmy po raz pierwszy z własnego rabarbaru (placuszek pycha ).
Pierwsze piwonie majowe rozpoczęły swój popis.
W szklarence wszystko rośnie jak na drożdżach . Pod koniec marca wysadzałam pomidory, paprykę. Oprócz pomidorów rosną warzywka " do rosołu ", sałaty kilka rodzajów, szpinak , który po ścięciu odrasta. W tym roku ogórki ( już wysadzone ) posadziłam na zewnątrz. Korzystaliśmy po raz pierwszy z własnego rabarbaru (placuszek pycha ).
Pozdrawiam Mirka.
Mój ogród w Maksie cz.I
Mój ogród w Maksie cz.I
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Witaj Mireczko. Dawno do nas nie zaglądałaś , ale jak już się pokazałaś , to zrobiłaś szczegółowy przegląd. Piękna piwonia drzewiasta. A ta nowa zapowiada się jeszcze ciekawiej . Moją kwitnącą oglądam już drugi rok , też nie znałam koloru i wyczekiwałam na kwitnienie. Nie wiem , jak będzie u Ciebie , ale moja to chyba tylko 2 tygodnie ma kwiaty, strasznie krótko. Może przez to , że młoda? Piwonie chińskie dłużej kwitną.
Widzę , że wszelkiegp dobra będziesz miała na działeczce , bo i czereśnia obrodziła i warzyw mnóstwo nasadziłaś.
Widzę , że wszelkiegp dobra będziesz miała na działeczce , bo i czereśnia obrodziła i warzyw mnóstwo nasadziłaś.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Piwonie są cudowne, też je lubię. U nas zimno i na powietrzu odpoczywać się nie da.
Pozdrawiam Cię Mirko serdecznie.
Pozdrawiam Cię Mirko serdecznie.
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Ale mnie naszło na to forum , do tej pory (z przerwą na obiadek ) siedzę i przeglądam wasze dobroci. Zaraz do Ciebie Elu odwiedzę Tak trudno nadrobić i to wklejanie po jednym zdj. Moje hosty już wyszły , niektóre już pokazały całkiem duże liście.
Nie mam nowości z host, ale zakupiłam ponownie lawendę. Kiedyś miałam , ale chyba nie umiałam się nimi opiekować należycie i wyginęły.
Od strony północno - wschodniej nic nie wymarzło. Hortensja pnąca obsypana kwieciem, krzewy też przeżyły.
Nie mam nowości z host, ale zakupiłam ponownie lawendę. Kiedyś miałam , ale chyba nie umiałam się nimi opiekować należycie i wyginęły.
Od strony północno - wschodniej nic nie wymarzło. Hortensja pnąca obsypana kwieciem, krzewy też przeżyły.
Pozdrawiam Mirka.
Mój ogród w Maksie cz.I
Mój ogród w Maksie cz.I
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Ostatnie tulipany w kolorze żółtym . Zdj. z 15.05.
Z różami - o dziwo - nie miałam w tym roku kłopotu. Nie były okryte na zimę i jakoś przeżyły. Dokupiłam dwie pnące . Mam nadzieję, że zobaczę kwiatki ( były w donicach ). W tym roku zakwitł wieczornik damski pod tarasem. Przeniosłam go jesienią w to miejsce. Ale mu służy , rozrósł się strasznie. Pięknie pachnie . Cieszy mnie jeszcze jeden krzaczek - azalia " Chanel". Już zakwitła i ma piękny zapach perfum.
Z różami - o dziwo - nie miałam w tym roku kłopotu. Nie były okryte na zimę i jakoś przeżyły. Dokupiłam dwie pnące . Mam nadzieję, że zobaczę kwiatki ( były w donicach ). W tym roku zakwitł wieczornik damski pod tarasem. Przeniosłam go jesienią w to miejsce. Ale mu służy , rozrósł się strasznie. Pięknie pachnie . Cieszy mnie jeszcze jeden krzaczek - azalia " Chanel". Już zakwitła i ma piękny zapach perfum.
Pozdrawiam Mirka.
Mój ogród w Maksie cz.I
Mój ogród w Maksie cz.I
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Zachwyciłam się tą ogromną piwonią , czy sama robiłaś z niej sadzonki (jeśli tak to w jaki sposób);hosty masz piękne już rozrośnięte i trawnik taki gęsty bez zielska
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Witaj Mireczko ! cieszę się ,że jesteś już na forum .
Dobrze ,że złe mrozy ominęły Twoją działeczkę ,widać ,że nie próżnowałaś.Piwonie drzewiate również i mnie się podobają i ta amarantowa wielka też.Ależ masz wielki busz warzywny w swojej szklarence !,kiedy to wszystko urosło ? i jaki wybór -mniam .
Piękne hosty,takie zróżnicowane. Ładny ma kolor i kwiatki wieczornik .
Dobrze ,że złe mrozy ominęły Twoją działeczkę ,widać ,że nie próżnowałaś.Piwonie drzewiate również i mnie się podobają i ta amarantowa wielka też.Ależ masz wielki busz warzywny w swojej szklarence !,kiedy to wszystko urosło ? i jaki wybór -mniam .
Piękne hosty,takie zróżnicowane. Ładny ma kolor i kwiatki wieczornik .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Witaj Mireczko. Wspaniały przegląd wiosny zrobiłaś. Ogród masz piękny. Co to jest ten "wieczornik"? Nie znam tej rośliny. Piwonia majowa ma śliczny kolor. Drzewiasta z kolei ma piękny, delikatny kwiat. Ta ciemniejsza będzie też cudna. Azalia Chanel bardzo mi się podoba.
Jak w marcu już sadziłaś pomidory w szklarni, to co z podlewaniem? Jak często jeździłaś podlewać? A nie bałaś się, że mogą podmarznąć?
Piszesz, że przymrozki nie zaszkodziły drzewom owocowym. U mnie zmarzły kwiaty młodej brzoskwini, a miała ich dużo. Wiśnia, która rośnie obok nie zmarzła. A kwitły w tym samym czasie.
Pozdrawiam cieplutko.
Jak w marcu już sadziłaś pomidory w szklarni, to co z podlewaniem? Jak często jeździłaś podlewać? A nie bałaś się, że mogą podmarznąć?
Piszesz, że przymrozki nie zaszkodziły drzewom owocowym. U mnie zmarzły kwiaty młodej brzoskwini, a miała ich dużo. Wiśnia, która rośnie obok nie zmarzła. A kwitły w tym samym czasie.
Pozdrawiam cieplutko.
Re: Mój ogród w Maksie- cz. I,
Igo , tak było i u mnie , nie będzie ani jednego owocu na brzoskwini i moreli , wcześniej kwitną niż reszta drzewek i może kwiaty delikatniejsze - jestem