"Mój" jest ten kawałek trawnika...
"Mój" jest ten kawałek trawnika...
Tak wyglądał przed kilkoma tygodniami. Teraz odpoczywa pod kołderką ze śniegu
"Gdzieś" wysłałem podobnie brzmiąco post, więc przepraszam za dublowanie tekstu, gdyby się gdzieś odnalazł w "wirtualu".
"Gdzieś" wysłałem podobnie brzmiąco post, więc przepraszam za dublowanie tekstu, gdyby się gdzieś odnalazł w "wirtualu".
"... Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe, prężysz się jak do słońca kot ..."
Re: "Mój" jest ten kawałek trawnika...
.
Trawnik prezentuje się jak z fachowego czasopisma ogrodniczego.
A jak radzisz sobie z podlewaniem ?
Trawnik prezentuje się jak z fachowego czasopisma ogrodniczego.
A jak radzisz sobie z podlewaniem ?
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: "Mój" jest ten kawałek trawnika...
PięKnie prezentuje się twój trawnik na tle polskiej złotej jesieni. Czy dużo czasu mu poświęcasz?Ja też bym chciała aby tak mój wyglądał ale niestety pędraki mi go zjadają. Wielki ukłon dla twojej pracy włożoną w trawnik
Re: "Mój" jest ten kawałek trawnika...
Dobrze się prezentuje. Prawie jak angielski
Re: "Mój" jest ten kawałek trawnika...
Co do podlewania, to zainstalowany jest wielki system nawadniający, który w cyklu dobowym zużywa ok. 100 m/sz. wody.
"Ile jest pracy"? W pełni sezonu praktycznie codziennie o świtu do zmierzchu. Rano strząsanie rosy, później koszenie, opryski w południe, opryski wieczorne, zabiegi agrotechniczne i piaskowanie non-stop piaskowanie
(ale z kolegami oczywiście używamy sformułowania - topdressing gdzieżby tam inaczej )
Co do pędraków i innych drutowców, oraz nicieni, to można stosować ekologiczne środki pochodne melisy, można sypać cukier, w niektórych przypadkach pomaga roztwór płynu do mycia naczyń, jednak przy tak dużych powierzchniach, niestety tylko chemia. Stosujemy ogólnodostępne insektycydy na tego typu szkodniki, co powoduje "zanik fauny" w podłożu, co rozwiązuje też problem kretów - nie przychodzą, bo nie mają po co.
"Ile jest pracy"? W pełni sezonu praktycznie codziennie o świtu do zmierzchu. Rano strząsanie rosy, później koszenie, opryski w południe, opryski wieczorne, zabiegi agrotechniczne i piaskowanie non-stop piaskowanie
(ale z kolegami oczywiście używamy sformułowania - topdressing gdzieżby tam inaczej )
Co do pędraków i innych drutowców, oraz nicieni, to można stosować ekologiczne środki pochodne melisy, można sypać cukier, w niektórych przypadkach pomaga roztwór płynu do mycia naczyń, jednak przy tak dużych powierzchniach, niestety tylko chemia. Stosujemy ogólnodostępne insektycydy na tego typu szkodniki, co powoduje "zanik fauny" w podłożu, co rozwiązuje też problem kretów - nie przychodzą, bo nie mają po co.
"... Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe, prężysz się jak do słońca kot ..."
Re: "Mój" jest ten kawałek trawnika...
Wydaje mi się że to jest pole golfowe,bo taki równy i taka wielka przestrzeń
Re: "Mój" jest ten kawałek trawnika...
.
Widząc pierwsze zdjęcie trawnika, również miałem odczucie - jak wspomniała moja przedmówczyni Kasia, że jest to trawnik pola golfowego. Teraz, po wpisie ,,green70'', nie mam już najmniejszej wątpliwości że jest to ,,trawnik przynoszący zyski'''; szczególne że do pomocy w pielęgnacji pojawili się koledzy.
Green70, czy nie masz czasem na imię Krzysztof M., i czy nie jesteś czasem jednym z niewielu w Polsce ekspertów od tworzenia i pielęgnacji specjalnych powierzchni trawiastych takich jak pola golfowe i obiekty sportowe?
Widząc pierwsze zdjęcie trawnika, również miałem odczucie - jak wspomniała moja przedmówczyni Kasia, że jest to trawnik pola golfowego. Teraz, po wpisie ,,green70'', nie mam już najmniejszej wątpliwości że jest to ,,trawnik przynoszący zyski'''; szczególne że do pomocy w pielęgnacji pojawili się koledzy.
Green70, czy nie masz czasem na imię Krzysztof M., i czy nie jesteś czasem jednym z niewielu w Polsce ekspertów od tworzenia i pielęgnacji specjalnych powierzchni trawiastych takich jak pola golfowe i obiekty sportowe?
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: "Mój" jest ten kawałek trawnika...
Nie, nie jest to "komercyjne" pole golfowe jak myśli "tadek".
Trawnik z elementami pola golfowego jest częścią prywatnej posiadłości. Wspominałem przy powitaniu, że moja pasja jest też moim zawodem.
Trawnik z elementami pola golfowego jest częścią prywatnej posiadłości. Wspominałem przy powitaniu, że moja pasja jest też moim zawodem.
"... Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe, prężysz się jak do słońca kot ..."
Re: "Mój" jest ten kawałek trawnika...
A co do "kolegów", to należę do związku "trawnikarzy", któren to organizuje nam różne kursy i szkolenia również za granicą.
"... Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe, prężysz się jak do słońca kot ..."