Imbir - sadzenie, uprawa w doniczce, zdjęcia naszych roślin
Re: Posadziłem imbir
Obraził się i nie rośnie - pewne stwierdził "dziwny jest ten świat" i boi się iść w górę.
Nie może snuć niecnych planów bo kokosek jest pod kluczem, a on na powietrzu
Pozdrawiam
elka
elka
Re: Posadziłem imbir
Mam coraz wiecej wątpliwości czy to był imbir ,moze to bambus -rosnie w czasie kiedy na niego patrzę czyli "w oczach":
Re: Posadziłem imbir
O kurcze, jak w takim tempie będzie rósł, to mój imbir, za nim mój imbir może nie nadążyć...
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Posadziłem imbir
O swoim wolę nawet nie wspominać
Re: Posadziłem imbir
Jak miałby uciekać przed kimś, to raczej przed nożem.
Przeważnie bliższe spotkania imbiru z tym narzędziem, kończą się dla niego niezbyt pomyślnie.
Danusiu, kiedy posadziłaś swoje kłącze imbiru ?
Ja na efekty musiałem czekać prawie dwa miesiące.
Źródło
Przeważnie bliższe spotkania imbiru z tym narzędziem, kończą się dla niego niezbyt pomyślnie.
Danusiu, kiedy posadziłaś swoje kłącze imbiru ?
Ja na efekty musiałem czekać prawie dwa miesiące.
Źródło
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Posadziłem imbir
To dużo czekania przede mną
Re: Posadziłem imbir
Imbir urósł, ma już prawie 80 cm i muszę go przesadzić .Ponieważ,nie liczyłam na sukces wsadziłam go do kubełeczka po serze a teraz jak go ruszyć ? ziemia sypka i korzeni pewno jeszcze nie ma .Może Wy coś wymyslicie
Re: Posadziłem imbir
Marysiu, trochę mocniej podlej. Ziemia będzie wtedy bardziej zwięzła i spokojnie go przesadzisz. A potem przez jakiś czas nie będziesz podlewać. Swojego posadziłam do jakiejś dziwnej ziemi. Jakby gliniastej. Nie mam pojęcia skąd ją mam Wymieszałam z suchą i posadziłam. Potem za okno. Już myślałam, że nic z niego będzie. Bo przyszły ulewy ale żyje i nawet przyrasta
Re: Posadziłem imbir
Przeżegnam się i jutro spróbuję,bo inaczej się przewróci !!!! Dziekuję za poradę
Re: Posadziłem imbir
Danusiu, widzę że i u Ciebie coś zaczyna się dziać !
Chuchaj i dmuchaj na sadzonkę, i dobrze ją karm; aby szybciutko urosła w siłę...
Wasza dzisiejsza dyskusja zachęciła mnie do pochwalenia się, co słychać u mojego imbiru...
Marysiu, miej się na baczności !
Mój imbir ma już 40 cm, i jak tak dalej będzie rósł, to być może przerośnie Twój okaz.
Marysiu, co do przesadzania imbiru, może wyjęcie jego z kubeczka, ułatwiło by Tobie rozcięcie tego plastikowego naczynia?
Chuchaj i dmuchaj na sadzonkę, i dobrze ją karm; aby szybciutko urosła w siłę...
Wasza dzisiejsza dyskusja zachęciła mnie do pochwalenia się, co słychać u mojego imbiru...
Marysiu, miej się na baczności !
Mój imbir ma już 40 cm, i jak tak dalej będzie rósł, to być może przerośnie Twój okaz.
Marysiu, co do przesadzania imbiru, może wyjęcie jego z kubeczka, ułatwiło by Tobie rozcięcie tego plastikowego naczynia?
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Posadziłem imbir
Uprzejmie donoszę,że akcja przesadzania imbiru skończyła się sukcesem.Skorzystałam z porad Danusi i mocno podlałam mojego niesfornego imbirka i po oklepaniu z boków kubełeczka po serku wyszła cała bryła z korzenimi grubosci spagetti (skojarzenie zgodne z dzisiejszym menu).Dostał imbirek najdroższą moją donicę bo tylko taką w tej chwili miałam ,została pełna dobrej ziemi po nieudanej próbie wyhodowania czekoladowego wina.Fotorelacja jutro .
Tadku,nie bardzo wiedziałam czym mam rozpruć to plastikowe wiadereczko po serku ,wchodziła w rachubę tylko piła spalinowa ale nie potrafię jej uruchomić
Tadku,nie bardzo wiedziałam czym mam rozpruć to plastikowe wiadereczko po serku ,wchodziła w rachubę tylko piła spalinowa ale nie potrafię jej uruchomić
Re: Posadziłem imbir
Co tam u Waszych imbirków słychać ??? Mój wytaszczony na zewnątrz odparł się o rosnący łopian i wypuścił z podłoża 3 nowe pędy !!!!
Re: Posadziłem imbir
Marysiu, olbrzym z twojego imbiru. Mój trochę podsechł podczas moich bytności na wsi. Mama nie może sięgnąć za okno, żeby podlać. Ale zaczyna nadrabiać zaległości.
Re: Posadziłem imbir
Mój imbir ostatnio trochę pobijany gradem, ale rośnie pomalutku
Pozdrawiam
elka
elka