Bratki - nasiona, wysiew, uprawa, przesadzanie

Tu rozmawiamy o kwiatach rabatowych.
ODPOWIEDZ
natalia_n
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2010-04-16, 08:15

Bratki - nasiona, wysiew, uprawa, przesadzanie

Post autor: natalia_n »

Witam.

Chciałabym rozpocząć profesjonalną uprawę bratków. Posiadam dwa tunele foliowe w tym jeden ogrzewany. Przeczytałam już chyba wszystkie możliwe artykuły jakie są w internecie ale nikt nie udziela szczegółowych informacji.
Jakiej gleby wymagają, gdzie i jakie nasienie kupić, kiedy pikować, czym nawozić, w jakiej wielkości doniczki przesadzać gotowe do sprzedaży kwiaty?
Bardzo proszę o pomoc. :-)
Awatar użytkownika
pinia01
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 455
Rejestracja: 2010-01-23, 15:48

Post autor: pinia01 »

Z tego co wiem, to bratki można uprawiać w każdym przepuszczalnym podłożu. Co do nasion - wysiewa się je jesienią, by potem przepikować i zimować w temp. 10st. lub wczesną wiosną. Wysiewa się rzadko by móc łatwo potem przepikować (są standardowe doniczki). Co do nawożenia to wystarczy chyba jakiś uniwersalny nawóz dla roślin co 2 tyg. a gdy lato się kończy to nawet warto nawozić dolistnie. Z tego co gdzieś wyczytałam, to brartki wymagają regularnego podlewania. Trzeba uważać na choroby takie jak: zgnilizna korzeni, plamistość liści, mączniak.
http://poradnikogrodniczy.pl/jak-uprawi ... letnie.php (tu znajdziesz informacje o uprawie bratków)
Co do zakupu nasion to większych ilości należy szukać albo w hurtowniach albo w tzw. centralach nasiennych ogrodniczych. W zwykłych sklepach sa standardowe opakowania ale może na życzenie też sprowadzają większe opakowania
Tyle co wiem na ten temat ;-)
natalia_n
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2010-04-16, 08:15

Post autor: natalia_n »

Dziękuję za odpowiedź. Myślałam, że trzeba je nawozić jakimś specjalnym preparatem. Słyszałam, że dobry jest Osmocote Plus.
Awatar użytkownika
pinia01
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 455
Rejestracja: 2010-01-23, 15:48

Post autor: pinia01 »

Chyba nawet jest jakiś specjalny do bratków i fiołków. Ale standardowy wystarczy-firm jest dużo.
natalia_n
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2010-04-16, 08:15

Post autor: natalia_n »

A może ktoś z doświadczeniem podzieliłby się swoja wiedza? :-)
Krystyna51
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2010-08-03, 21:16

Post autor: Krystyna51 »

:-) Witajcie!

Bardzo proszę o pomoc w sprawie jesiennego rozsadzania bratków. Otóż moją miejscowość i okolice "opanowały" paskudne, bezskorupkowe ślimaki, które zachłannie pożerają prawie wszystko. Obawiam się, że po rozsadzeniu bratków nic z nich nie pozostanie.... :-(
Czy możliwe jest rozsadzenie ich od razu w skrzynkach, oczywiście w odpowiednich odległościach od siebie?

Pozdrawiam Wszystkich Amatorów i Profesjonalistów!
Awatar użytkownika
Calpurnia
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 51
Rejestracja: 2012-07-21, 20:26

Re: Profesjonalna uprawa bratków

Post autor: Calpurnia »

Przepraszam, że piszę pytanie zaraz po poprzednim, ale widzę, że było ono zadane z rok temu i chyba już zaginęło w gąszczu postów. Otóż w tym roku wymyśliłam sobie, żeby wysiać bratki, bo znudziły mi się te same gatunki z sadzonek. Zapragnęłam rokoko :). Kupiłam skrzynki i wysiałam nasionka, wystawiłam na balkon w miejscu, gdzie nie ma intensywnego słońca (tak jak napisali na opakowaniu), ale nie jest też mrocznie jak w Mordorze. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie robaki :(. Po paru tygodniach pojawiły się małe upierdliwe białe smrodki przyczepione od spodu do liści, przypominające małe motylki. Wydaje mi się, że to mączlik szklarniowy. Próbowałam użyć czosnku, nic nie dało. Teraz mam już chemię (niestety), ale jest jeden problem. Na opakowaniu napisali, że należy stosować pod przykryciem. Moje bratki stoją na zewnątrz. Nie stać mnie na szklarnię, a do domu ich nie stawię, bo mamy kota który wszystko podgryza. Czy to w ogóle zadziała? Na razie trochę zniknęły, ale czy nie wrócą? I co robić w przyszłości, żeby się nie pojawiały? Zeżarły mi połowę, zanim cokolwiek zadziałało, nie chciałabym żeby to się powtórzyło za rok. Dodam, że mamy różne rośliny w ogródku i nigdy przenigdy nie było tam mączlika. Jeno mszyce.


No i drugie pytanie: gdzie w Wawie mozna kupić rożne nasiona bratków nietypowych odmian? Za rok mam w planach następne bratki. Nie chodzi mi o sklepy internetowe, tylko "żywe'.
Żołtodziób.
Awatar użytkownika
Calpurnia
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 51
Rejestracja: 2012-07-21, 20:26

Bratki

Post autor: Calpurnia »

Hej. Nie znalazłam tematu o bratkach, albo też wyszukiwarka go nie wyłapuje... Mam pytanie. Wiosną zasiałam bratki rokoko. Miały wyrosnąć i kwitnąć w przyszłym roku. Nie wiedzieć czemu, zakwitły mi w sierpniu i kwitną do dziś. Czy to znaczy, ze nie zakwitną za rok? Czy mam zbierać nasiona? O co tu w ogóle chodzi?
Żołtodziób.
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7891
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Bratki

Post autor: Elzbieta M »

U mnie podobnie , mimo iż siałam nieco później , niż ty. Podejrzewam , że w przyszłym roku też będą kwitnąć.
użytkownik usunięty

Re: Bratki

Post autor: użytkownik usunięty »

Kwiaty dwuletnie potrafią zakwitnąć w pierwszym roku, to nic niezwykłego. Za rok też zakwitną. Choć zazwyczaj to pierwsze, jesienne kwitnienie, nie jest tak obfite jak wiosną następnego roku.

Więcej o uprawie bratków jest tutaj: Bratek ogrodowy. Jak i kiedy sadzić bratki aby długo kwitły?
Awatar użytkownika
Calpurnia
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 51
Rejestracja: 2012-07-21, 20:26

Re: Bratki

Post autor: Calpurnia »

Hehe, dzięki :) Już się bałam, ze coś z nimi nie tak... :lol: Wiem, ze są takie gatunki, które dają czadu już jesienią i potem znowu wiosną, ale ten był opisany jako wiosenny ;) Widocznie mu za dobrze w ogrodzie. :lol: :lol:


A nasiona zbierać? :?: :?: :?:
Żołtodziób.
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7891
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Bratki

Post autor: Elzbieta M »

Jeśli dojrzeją i chcesz - możesz zebrać . ale często sam się rozsiewa - i na wiosnę pokazują się maleńkie roślinki. Tylko trzeba uważać , aby nie wyplewić :hyhy:
Awatar użytkownika
Calpurnia
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 51
Rejestracja: 2012-07-21, 20:26

Re: Bratki

Post autor: Calpurnia »

Heh, no ja akurat zawsze czekam aż się listki pojawią zanim coś wyrwę. :lol: Mam głównie koniczynę w charakterze chwasta, a ona jest tak charakterystyczna, ze trudno się pomylić :D :lol: :lol: :lol:
Ale obawiam się, ze i tak nic z tego nie będzie. Coś mi je elegancko żre (napisałam o tym w dziale ochrona roślin) i po pryskaniu pewnie nic z tych nasionek nie wyjdzie... :/
W ogóle te bratki ciągle coś mi zjada. :zdegustowany: Najpierw były mszyce (przeszły z róz mamy), potem mączliki (to była WOJNA! :-x ) a teraz znowu jakieś nowe cholerstwo... Czemu one są tak mało odporne na szkodniki? :zalamany:
Żołtodziób.
ODPOWIEDZ