Wiejski ogród Igi cz. 2
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Iga twój ogród coraz bardziej zachwyca. I spora różnorodność roślinek
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Witajcie. Dziękuję wszystkim za odwiedziny.
Zajrzałam tylko na chwilę, przede wszystkim, żeby podziękować Eli za roślinki.
Elu, sasanki i goździki od razu posadziłam, miliny mam jeszcze w wodzie. Jutro jeden wsadzę do gruntu (pod osłonę), drugi do doniczki w domu, a trzeci zostawię jeszcze w wodzie. Zobaczymy, który się ukorzeni.
Danusiu, dziękuję. Cieszę się, że mój ogród się podoba. I mnie się już też trochę podoba. Ale jeszcze czeka mnie uporządkowywanie rabat tzn. przesadzanie roślin.
Justynko, żurawki bardzo lubię. Zdobią ogród przez cały rok.
Krysiu, dzięki za uznanie. Trawka już się zieleni.
Fotka z 17 września, jutro zrobię aktualne zdjęcie.
Aniu i Oleńko, jeżówka zapowiadała się na żółtą, niestety nie powtórzyła cech mamusi.
Dziewczyny, tak wygląda jej rozwój.
14 wrzesień
18 wrzesień. Tu jeszcze końcówki lekko żółte, ale już widać, że będzie różowa.
21 wrzesień
To jest jeżówka wysiana przeze mnie wiosną z Oli nasionek, mam jeszcze siewki, które przywiozła mi Oleńka i te już w tym roku nie zakwitną. Zobaczymy w przyszłym roku, może któraś jednak będzie żółta.
Posadziłam w sumie 6 wrzosów. To w ogóle moje pierwsze wrzosy.
Chryzantemy i róże teraz cudnie wyglądają
Fuksja cały cas kwitnie.
Powoli i u mnie rośliny się rozrastają, ale takiego buszu, jak ma Tadziu, to pewnie długo mieć nie będę.
Pelargonie są niezawodne
Dziś już nie dam rady, ale może jutro znajdę chwilę i pobiegam po Waszych ogrodach.
Zajrzałam tylko na chwilę, przede wszystkim, żeby podziękować Eli za roślinki.
Elu, sasanki i goździki od razu posadziłam, miliny mam jeszcze w wodzie. Jutro jeden wsadzę do gruntu (pod osłonę), drugi do doniczki w domu, a trzeci zostawię jeszcze w wodzie. Zobaczymy, który się ukorzeni.
Danusiu, dziękuję. Cieszę się, że mój ogród się podoba. I mnie się już też trochę podoba. Ale jeszcze czeka mnie uporządkowywanie rabat tzn. przesadzanie roślin.
Justynko, żurawki bardzo lubię. Zdobią ogród przez cały rok.
Krysiu, dzięki za uznanie. Trawka już się zieleni.
Fotka z 17 września, jutro zrobię aktualne zdjęcie.
Aniu i Oleńko, jeżówka zapowiadała się na żółtą, niestety nie powtórzyła cech mamusi.
Dziewczyny, tak wygląda jej rozwój.
14 wrzesień
18 wrzesień. Tu jeszcze końcówki lekko żółte, ale już widać, że będzie różowa.
21 wrzesień
To jest jeżówka wysiana przeze mnie wiosną z Oli nasionek, mam jeszcze siewki, które przywiozła mi Oleńka i te już w tym roku nie zakwitną. Zobaczymy w przyszłym roku, może któraś jednak będzie żółta.
Posadziłam w sumie 6 wrzosów. To w ogóle moje pierwsze wrzosy.
Chryzantemy i róże teraz cudnie wyglądają
Fuksja cały cas kwitnie.
Powoli i u mnie rośliny się rozrastają, ale takiego buszu, jak ma Tadziu, to pewnie długo mieć nie będę.
Pelargonie są niezawodne
Dziś już nie dam rady, ale może jutro znajdę chwilę i pobiegam po Waszych ogrodach.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Imponujesz mi uporządkowanym ogrodem.Wyraźne granice między trawnikiem a rabatami,rośliny sadzone według widocznego planu taki ustalony rytm,wzór,systematyczność,powtarzalność układu nie wiem czy dobrze opisałm wrażenie jakie odnoszę gdy ogladam zdjęcia z Twojego ogrodu.
Igo,Ty nie będziesz nigdy miała buszu(tak jak ja pojmuję busz) ,bo busz w samej nazwie zapowiada przypadkowość i nieład.No chyba ,ze przestaniesz ingerować czyli przesadzać, porzadkować,układać kolorami itd.
Ja tez dostałm prezenty od Eli i sasanki posadziłam w donicy bo bałam się o ich życie a milinki wszystkie się moczą !
Igo,Ty nie będziesz nigdy miała buszu(tak jak ja pojmuję busz) ,bo busz w samej nazwie zapowiada przypadkowość i nieład.No chyba ,ze przestaniesz ingerować czyli przesadzać, porzadkować,układać kolorami itd.
Ja tez dostałm prezenty od Eli i sasanki posadziłam w donicy bo bałam się o ich życie a milinki wszystkie się moczą !
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Marysiu, dotychczas sadziłam wszystko na "łapu-capu", tam gdzie miałam miejsce, albo gdzie zrobiłam nową rabatę. Różne rośliny mam porozrzucane po całym ogrodzie. Teraz dopiero staram się to wszystko jakoś uporządkować.
Pewnie, że typowego buszu mieć nie będę, ale chociaż w niektórych miejscach tak bym chciała. W moim "lasku" mam świerki, brzozy i sosny. I teraz pod nimi będę przesadzała hosty i paprocie. Niech się rozrastają i zadarniają mi ten teren. Obecne lato pokazało, że hosty i paprocie nie chcą być na rabatach, wcześniej dla nich przygotowanych. Chcą zdecydowanie do cienia, więc tam pójdą. A tak pięknie wyglądały w poprzednich latach, kiedy nie było suszy, ani upałów.
Mam nadzieję, że przed zimą zdążę wszystko uporządkować.
Dzisiaj mam zamiar posadzić trochę nowych cebulek, kwitnących wiosną, bo tego mam stanowczo za mało. To nowe nabytki
Dzisiejsze fotki zazielenionych ścieżek okalających rabaty
Kwitnie kokosmia (nowa z B.), kupowana w czerwcu
W tle widać hostę, której liście wyglądają już jak spalone. Wszystkie będą przesadzone.
Pewnie, że typowego buszu mieć nie będę, ale chociaż w niektórych miejscach tak bym chciała. W moim "lasku" mam świerki, brzozy i sosny. I teraz pod nimi będę przesadzała hosty i paprocie. Niech się rozrastają i zadarniają mi ten teren. Obecne lato pokazało, że hosty i paprocie nie chcą być na rabatach, wcześniej dla nich przygotowanych. Chcą zdecydowanie do cienia, więc tam pójdą. A tak pięknie wyglądały w poprzednich latach, kiedy nie było suszy, ani upałów.
Mam nadzieję, że przed zimą zdążę wszystko uporządkować.
Dzisiaj mam zamiar posadzić trochę nowych cebulek, kwitnących wiosną, bo tego mam stanowczo za mało. To nowe nabytki
Dzisiejsze fotki zazielenionych ścieżek okalających rabaty
Kwitnie kokosmia (nowa z B.), kupowana w czerwcu
W tle widać hostę, której liście wyglądają już jak spalone. Wszystkie będą przesadzone.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Iguś pięknie coraz piękniej w Twoim ogrodzie.Kwiaty super kwitną. Zakupy wiosennych cebulek bardzo ładne,,,,,i znowu nowa praca nowe sadzenie. Trawniki zielone widać ze deszczyk popadał.A co do jeżówki.....hm rozczarowała mnie do ostatniej chwili myślałam, że jednak będzie żółta:( Trudno w tym roku zbiorę raz jeszcze nasiona...raz jeszcze wysieję. Może jedna na 10 będzie jak mama:)
I tak sobie myślę czy jakby oderwać łodyżkę z jeżówki albo czubek tak jak od chryzantemy to ciekawe czy przyjmie się i będzie rosła????
I tak sobie myślę czy jakby oderwać łodyżkę z jeżówki albo czubek tak jak od chryzantemy to ciekawe czy przyjmie się i będzie rosła????
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Iguniu, u ciebie na prawdę jest pięknie i coraz piękniej.Serio.
Krokosomie są cudne, bardzo mi się podobają, bo przypominają mi moje ukochane frezje.
Fajnie jest pooglądać fotki z twojego ogrodu.To sama przyjemność.
Krokosomie są cudne, bardzo mi się podobają, bo przypominają mi moje ukochane frezje.
Fajnie jest pooglądać fotki z twojego ogrodu.To sama przyjemność.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Aż trudno uwierzyć,że trawa tak szybko rośnie, bardzo profesjonalnie wygląda Twój nowy trawnik !
Ja nie mam żadnego brak mi systematyczności i zniechęcam się dość szybko przy takich powtarzajacych,monotonych pracach a tak własnie trzeba się zajmować trawą aby mieć angielski,wystrzyzony trawnik jak Twój.
Zrezygnowałm też w tym roku z zakupu nowych cebulek w zeszłym roku kupiłam w sumie około 100 szt a na wiosnę było tylko 20 nowych roślin,wszystko resztę wyżarły nornice.Cebule były sadzone w plastikowych koszach a gady dostały się z powierzchni. Muszę dopracować technikę niszczenia gryzoni bo żadne korzeniowe warzywa też nie uchowają się przed nimi.
Ładna krokosomia ,też mam taką !
Ja nie mam żadnego brak mi systematyczności i zniechęcam się dość szybko przy takich powtarzajacych,monotonych pracach a tak własnie trzeba się zajmować trawą aby mieć angielski,wystrzyzony trawnik jak Twój.
Zrezygnowałm też w tym roku z zakupu nowych cebulek w zeszłym roku kupiłam w sumie około 100 szt a na wiosnę było tylko 20 nowych roślin,wszystko resztę wyżarły nornice.Cebule były sadzone w plastikowych koszach a gady dostały się z powierzchni. Muszę dopracować technikę niszczenia gryzoni bo żadne korzeniowe warzywa też nie uchowają się przed nimi.
Ładna krokosomia ,też mam taką !
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Piękny trawnik , ja o swojego nie dbam i jest żółty ale pomału odbija córka się cieszyła bo nie musiała w tym roku kosić co dwa tygodnie .. Moje hosty nawet w cieniu mają przyschnięte liście , chyba nie lubią takich upałów ..
Też mam sadzonki od Oli i jestem ciekawa czy będzie chociaż jedna żółta .. A tak pięknie u ciebie się zapowiadała ..
Ja kupiłam krokusy żółte i białe oraz tulipany w biedronce Właściwie nie mam już gdzie sadzić cebulek to więcej nie kupuję ,chyba że jak spotkam o jakiś pięknych pełnych kwiatach to kilka dokupię .
Też mam sadzonki od Oli i jestem ciekawa czy będzie chociaż jedna żółta .. A tak pięknie u ciebie się zapowiadała ..
Ja kupiłam krokusy żółte i białe oraz tulipany w biedronce Właściwie nie mam już gdzie sadzić cebulek to więcej nie kupuję ,chyba że jak spotkam o jakiś pięknych pełnych kwiatach to kilka dokupię .
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Różowa ,ale też śliczna , czytałam ,że one rzadko powtarzają cechy mateczne , można wiosną dzielić kępę , ponoć to łatwe
Z cebulami zaszalałaś ... przyjemnego sadzenia życzę
..., a ja zachwycam się rabatą z trawami w roli głównej i chryzantemami
Z cebulami zaszalałaś ... przyjemnego sadzenia życzę
..., a ja zachwycam się rabatą z trawami w roli głównej i chryzantemami
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Iguś ale Ci trawka rośnie - masz do niej rękę..a zakup super tylko zastanawiam się kiedy będziesz sadziła cebulki jaskiera i on chyba raczej nie zimuje.???
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Zakupy poczynione . Dziś widziałam cebulki w supermarkecie.
Ten trawniczek i ta przestrzeń świetnie zaplanowana, prześlicznie jest.
Ten trawniczek i ta przestrzeń świetnie zaplanowana, prześlicznie jest.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
Krysiu, Jeszcze potrzebuję trochę róż, tylko już się robię wybredna i teraz chciałabym dwukolorowe.
Cebulek też chętnie jeszcze dokupię, bo nie mam za wiele wczesnowiosennych.
Joasiu, w tym roku już mi kwitły a sadziłam je jesienią w zeszłym roku. Przezimowały. Na paczuszce jest napisane, że jaskier sadzimy we wrześniu i październiku.
Aniu, chciałoby się inne kolory jeżówek, ale mnie aż tak ich kolor nie robi. Podobają mi się wszystkie, a im ich więcej, tym lepiej. Moje przeważnie przesadzam jesienią, po ścięciu przekwitniętych pędów. Na dole już wyrastają nowe liście, przy takim pędzie. Ja wykopuję całość, dzielę i sadzę na nowym miejscu.
Janeczko, mam nadzieję, że w przyszłym roku jednak jakaś żółta się pojawi.
Ja moich trawników nie mogłabym kosić co dwa tygodnie, bo za szybko rosną, a ja nie lubię wysokiej trawy. Kosimy dokładnie co tydzień.
Też chciałabym dokupić jeszcze cebulki, które kwitną pełnymi kwiatkami. Tulipanów nie kupuję w tym roku, może w przyszłym się nimi zajmę. Ja nawet swoich wszystkich nie wykopałam, chociaż miałam w planie. Są już czwarty rok na tym samym miejscu, ale nie dałam rady ich wykopać, bo stale jest za sucho. Wideł ani szpadla wbić się nie da. Podlewam tylko to, co przesadzam.
Marysiu, trawa zaczyna wschodzić po pięciu dniach od wysiania (warunek, musi mieć glebę stale wilgotną). Ostatnie zdjęcie było robione chyba po 11 dniach od wysiania. Z dnia na dzień jest coraz ładniejsza, w sobotę będzie pierwszy raz skoszona. Tylko moje trawniki nie są takie "angielskie". Już, od dwóch lat, nawet nie pryskam na dwuliścienne. Co tydzień koszenie, więc i zielsko się nie uchowa, chociaż wiosną widać mlecze. Ale nasze trawniki nie są ozdobą, są używane. Dużo po nich chodzimy, leżaki, stoły i krzesła stawiamy, gdzie chcemy, dzieciaczki się bawią, grają w piłkę, jeżdżą rowerami, więc trawa musi być mocna i zwarta. I już się nie przejmuję chwastami w trawie. Cała robota z trawnikami, to koszenie co 7 dni. Ale to już teraz robi mój mąż. Ja jestem tylko od ich zakładania.
Marysiu, a tam gdzie nie masz rabat, to co masz? Nie czyścisz chyba całego ogrodu. Kosisz więc, to co Ci wyrasta w miejscach użytkowych?
Tutaj stary trawnik. Trochę susza mu się przysłużyła, ale jak widzisz zielsko też w nim jest. Nie jest może najładniejszy, ale jest zielono, po upałach dochodzi do siebie, choć jeszcze w niektórych miejscach jest jeszcze lekko żółty
A tu również stary trawnik, w którym widać koniczynę. Za to chodzi się po nim, jak po dywanie.
Elizka, dzięki
Oleńko, ja się nie przejmuję, że jest różowa, poczekamy do przyszłego sezonu, może jednak któraś się namyśli i zrobi nam niespodziankę. Wyżej napisałam, jak dzielę jeżówki. Jeżeli masz ich trochę, to spróbuj je podzielić teraz (po przekwitnieniu) albo wiosną.
A deszczyk u mnie nie popadał, nowe trawniki codziennie raniutko podlewałam. Jakby trochę popadało, to może i grzybki by się pokazały. Ty to masz do nich szczęście.
----------------------
Aptenia, nawet ta mniejsza, nie na skarpie, kwitnie cudownie
Kwitną astry, marcinki, jeszcze mieczyki, szałwie ozdobne, chryzantemy, słoneczniczek, rudbekie - jednym słowem kolorowa jesień w ogrodzie.
Jutro likwiduję pomidory w tunelu, chociaż jeszcze sporo jest zielonych. Dojrzeją w domu. Ale miałam ich tyle w tym roku, że się już przejadłam i przetworów też sporo zrobiłam.
Z gruntu zlikwidowałam wczoraj i mam skrzynkę zielonych do dojrzewania. Te bardziej dojrzałe dochodzą na południowym parapecie, a zielone powkładane w papierowe torebki. W zeszłym roku też mi tak dojrzewały.
Krysiu, Jeszcze potrzebuję trochę róż, tylko już się robię wybredna i teraz chciałabym dwukolorowe.
Cebulek też chętnie jeszcze dokupię, bo nie mam za wiele wczesnowiosennych.
Joasiu, w tym roku już mi kwitły a sadziłam je jesienią w zeszłym roku. Przezimowały. Na paczuszce jest napisane, że jaskier sadzimy we wrześniu i październiku.
Aniu, chciałoby się inne kolory jeżówek, ale mnie aż tak ich kolor nie robi. Podobają mi się wszystkie, a im ich więcej, tym lepiej. Moje przeważnie przesadzam jesienią, po ścięciu przekwitniętych pędów. Na dole już wyrastają nowe liście, przy takim pędzie. Ja wykopuję całość, dzielę i sadzę na nowym miejscu.
Janeczko, mam nadzieję, że w przyszłym roku jednak jakaś żółta się pojawi.
Ja moich trawników nie mogłabym kosić co dwa tygodnie, bo za szybko rosną, a ja nie lubię wysokiej trawy. Kosimy dokładnie co tydzień.
Też chciałabym dokupić jeszcze cebulki, które kwitną pełnymi kwiatkami. Tulipanów nie kupuję w tym roku, może w przyszłym się nimi zajmę. Ja nawet swoich wszystkich nie wykopałam, chociaż miałam w planie. Są już czwarty rok na tym samym miejscu, ale nie dałam rady ich wykopać, bo stale jest za sucho. Wideł ani szpadla wbić się nie da. Podlewam tylko to, co przesadzam.
Marysiu, trawa zaczyna wschodzić po pięciu dniach od wysiania (warunek, musi mieć glebę stale wilgotną). Ostatnie zdjęcie było robione chyba po 11 dniach od wysiania. Z dnia na dzień jest coraz ładniejsza, w sobotę będzie pierwszy raz skoszona. Tylko moje trawniki nie są takie "angielskie". Już, od dwóch lat, nawet nie pryskam na dwuliścienne. Co tydzień koszenie, więc i zielsko się nie uchowa, chociaż wiosną widać mlecze. Ale nasze trawniki nie są ozdobą, są używane. Dużo po nich chodzimy, leżaki, stoły i krzesła stawiamy, gdzie chcemy, dzieciaczki się bawią, grają w piłkę, jeżdżą rowerami, więc trawa musi być mocna i zwarta. I już się nie przejmuję chwastami w trawie. Cała robota z trawnikami, to koszenie co 7 dni. Ale to już teraz robi mój mąż. Ja jestem tylko od ich zakładania.
Marysiu, a tam gdzie nie masz rabat, to co masz? Nie czyścisz chyba całego ogrodu. Kosisz więc, to co Ci wyrasta w miejscach użytkowych?
Tutaj stary trawnik. Trochę susza mu się przysłużyła, ale jak widzisz zielsko też w nim jest. Nie jest może najładniejszy, ale jest zielono, po upałach dochodzi do siebie, choć jeszcze w niektórych miejscach jest jeszcze lekko żółty
A tu również stary trawnik, w którym widać koniczynę. Za to chodzi się po nim, jak po dywanie.
Elizka, dzięki
Oleńko, ja się nie przejmuję, że jest różowa, poczekamy do przyszłego sezonu, może jednak któraś się namyśli i zrobi nam niespodziankę. Wyżej napisałam, jak dzielę jeżówki. Jeżeli masz ich trochę, to spróbuj je podzielić teraz (po przekwitnieniu) albo wiosną.
A deszczyk u mnie nie popadał, nowe trawniki codziennie raniutko podlewałam. Jakby trochę popadało, to może i grzybki by się pokazały. Ty to masz do nich szczęście.
----------------------
Aptenia, nawet ta mniejsza, nie na skarpie, kwitnie cudownie
Kwitną astry, marcinki, jeszcze mieczyki, szałwie ozdobne, chryzantemy, słoneczniczek, rudbekie - jednym słowem kolorowa jesień w ogrodzie.
Jutro likwiduję pomidory w tunelu, chociaż jeszcze sporo jest zielonych. Dojrzeją w domu. Ale miałam ich tyle w tym roku, że się już przejadłam i przetworów też sporo zrobiłam.
Z gruntu zlikwidowałam wczoraj i mam skrzynkę zielonych do dojrzewania. Te bardziej dojrzałe dochodzą na południowym parapecie, a zielone powkładane w papierowe torebki. W zeszłym roku też mi tak dojrzewały.
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Marysiu, a tam gdzie nie masz rabat, to co masz?
Pokrzywy,pokrzywy Igo ,postaram sfotografowac je jutro i Ci je pokazać i co jeszcze ,w najbliższych latach nie wygospodaruje czasu aby je usunąć ,bo nie jestem niewolnikiem prac ogrodniczych,muszę czasami mieć czas dla siebie i pomalować paznokcie
Pokrzywy,pokrzywy Igo ,postaram sfotografowac je jutro i Ci je pokazać i co jeszcze ,w najbliższych latach nie wygospodaruje czasu aby je usunąć ,bo nie jestem niewolnikiem prac ogrodniczych,muszę czasami mieć czas dla siebie i pomalować paznokcie
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Marysiu to masz "towaru" na gnojówkę z pokrzyw pod dostatkiem
Re: Wiejski ogród Igi cz. 2
Aneczko,aby zrobić gnojówkę trzeba wyrwać pokrzywy wcisnąć je do pojemnika ,czasami poszadkowć jesli są za duże,zalać wodą .... czy naprawdę myślisz ,że to miałam na myśli pisząc o malowaniu paznokci ????
Zaśmiecam wątek Igi ...
Zaśmiecam wątek Igi ...